- 20 lut 2019, 02:08
#1883142
Jako że jest to mój pierwszy wpis na forum, to chciałbym powitać wszystkich forumowiczów.
Chciałbym zaprezentować częściowy efekt mojej dłubaniny przy swoim homemade boxie. Proszę nie traktować tego jako wzór do wykonania własnego urządzenia, gdyż zawiera odrobinę niedociągnięć, które ujawniły się "w praniu".
Urządzenie zasila 4 ogniwa litowo polimerowe w konfiguracji 2s2p o łącznej pojemności 5200mAh. Rolę "sterownika" pełni atmega328pb wraz z tranzystorem MOSFET. Sterowanie mocą zrealizowane za pomocą PWM mikrokontrolera. Potrafi ono zmierzyć opór grzałki z nienajgorszą dokładnością jak na homemade. Znalazła się też ładowarka li-po, niestety zasilana jest ze źródła 9V, a nie USB. Całość zamknięta w plastikowej (tak, plastikowej) oklejonej oczojebną okleiną obudowie. Ma to swoje wady jak i zalety.
Wyszło to jak wyszło. W założeniach miało być dużo mniejsze, ale nie znalazłem odpowiedniej obudowy a nie chciałem bawić się w zamawianie druku 3D.
Chciałbym zaprezentować częściowy efekt mojej dłubaniny przy swoim homemade boxie. Proszę nie traktować tego jako wzór do wykonania własnego urządzenia, gdyż zawiera odrobinę niedociągnięć, które ujawniły się "w praniu".
Urządzenie zasila 4 ogniwa litowo polimerowe w konfiguracji 2s2p o łącznej pojemności 5200mAh. Rolę "sterownika" pełni atmega328pb wraz z tranzystorem MOSFET. Sterowanie mocą zrealizowane za pomocą PWM mikrokontrolera. Potrafi ono zmierzyć opór grzałki z nienajgorszą dokładnością jak na homemade. Znalazła się też ładowarka li-po, niestety zasilana jest ze źródła 9V, a nie USB. Całość zamknięta w plastikowej (tak, plastikowej) oklejonej oczojebną okleiną obudowie. Ma to swoje wady jak i zalety.
Wyszło to jak wyszło. W założeniach miało być dużo mniejsze, ale nie znalazłem odpowiedniej obudowy a nie chciałem bawić się w zamawianie druku 3D.