Delikatny spam. No to fakt panie Krasnal, że bóbr na siatce potrafi zniechęcić, że gruźlica to przy tym jak delikatny kaszel . Ja tak miałem z Aga T2, przeszło mi na kilka lat. Zakupiłem, że tak powiem idiotoporny gienek Zephyr. Tam nie ma mowy żeby coś zepsuć, dziura na knot 4mm tego nie można zepsuć. Bałem się tylko, że pomimo zabezpieczeń box pójdzie do elektronicznego nieba. Ale poszło wszystko sprawnie. No jest różnica między siatką a watą.Owocowych, chłodzikowych i innych wariacji na siatce nie próbowałem bo takich nie posiadam, tylko tytonówki.Jednak gienek ma to coś, nie umiem tego wytłumaczyć. Moim zdaniem podstawą też jest dobry genesis, bo łatwo się zarazić. Trzeba spróbować i wyrobić sobie zdanie, ze mną napewno zostanie na zawsze