- 08 lut 2019, 10:29
#1881779
Dziwne, również miałem tego Mr.Wicksa i aż tak nie syfił. Teraz raz na jakiś czas (nie nadaje się do stałego użytkowania, za mdły) zaleje ten o smaku tarty cytrynowej i też nie ma takiego efektu.
Może trafiłem na dobrą partię...
Najbardziej syfiący premix jakiego doświadczyłem to te od Big Mouth.
Jeden zbiornik i wymiana waty i czyszczenie grzałki.
Inhalowane w oby przypadkach na pharaoh mini.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Może trafiłem na dobrą partię...
Najbardziej syfiący premix jakiego doświadczyłem to te od Big Mouth.
Jeden zbiornik i wymiana waty i czyszczenie grzałki.
Inhalowane w oby przypadkach na pharaoh mini.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka