EPF
Masz problem techniczny lub odkryłeś ciekawe rozwiązania? Podziel się z innymi!
By strazakcn
#1742729
Witam wszystkich vaperów. Otóż tydzień temu rozpocząłem moją przygodę z chmurzeniem ( walka z nałogiem analogów) i mam pytanie z kategorii "banał". Posiadam cottiena nick nack i do tego dokupiłem górę volish volimizer v3 z grzałką 1,5 ohm. Moc baterii wynosi 3,7 v (za instrukcją) czy mój zestaw da radę to pociągnąć na takiej grzałce( w zapasie mam 1,2 ohm jeszcze) czy w praktyce mogę obawiać się o szybkie zajechanie grzałek? Pytam o praktykę, bo w teorii przeanalizowałem 2 tabele zalecanych konfiguracji i troszkę zacząłem się obawiać, dlatego kieruję się do doświadczonych użytkowników aby rozwiać wątpliwości, bo jak wiadomo każdy kiedyś zaczynał. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.
Ostatnio zmieniony 16 gru 2016, 20:51 przez strazakcn, łącznie zmieniany 1 raz.
By strazakcn
#1742732
miron52 pisze:Grzałki nie zajedziesz, prędzej baterię. Chcesz na tym rzucać analogi ? Trzeba dużo silnej woli. To sprzęt z innej epoki.

Zdaję sobie z tego sprawę, ale jak na razie dobrze idzie więc oby tak dalej:) niemniej jednak dzięki za pomoc.
Awatar użytkownika
By Gabriel
#1742733
Twoja bateria cottien jest za słaba na takie grzałki. 1,5 ohma jeszcze może być ale o 1,2 ohma to raczej zapomnij. Kup lepsze zasilanie. Grzałka 1,2 ohma, w tym konkretnie clearomizerze, dobrze działa na mniej więcej 11 watach, a Twoje zasilanie da co najwyżej 6-7 wat. To są grzałki już nowszego typu ( bawełna zamiast sznurków, tabela służyła kiedyś do grzałek sznurkowych )
Awatar użytkownika
By miron52
#1742734
Jeśli chcesz rzucić analogi, to skalkuluj ile wcześniej wydawałeś na śmierdziele, i adekwatnie zainwestować. I nie zaopatruj sie na wysepkach ESW, gdzie za archaiczny sprzęt wołają 2x faktycznej wartości.
By strazakcn
#1742736
miron52 pisze:Jeśli chcesz rzucić analogi, to skalkuluj ile wcześniej wydawałeś na śmierdziele, i adekwatnie zainwestować. I nie zaopatruj sie na wysepkach ESW, gdzie za archaiczny sprzęt wołają 2x faktycznej wartości.

Dobra rada na przyszłość. Będzie trzeba się stopniowo doksztalcac.
By skaecik
#1742785
Zacznij to od przeglądania i czytania forum. Jest tu mnóstwo wiedzy, tylo trzeba chcieć ją chłonąć. Dowiesz się wszystkiego tak o starszych, jak i najnowszych sprzętach. Mała podpowiedź - kop dział modomania, boxy/e-pipe i atomizery. Do tego modomania kontrola temperatury ;)

Wytapatalkowane
By PawelM
#1742792
@strazakcn - Twoje pieniądze, Twoja decyzja, ale ja na Twoim miejscy oddałbym w sklepie ten sprzęt i kupił za odzyskane pieniądze jakiegoś prostego moda z kontrolą temperatury. Może ewentualnie dopłacając równowartość kilku paczek papierosów. Porównanie z innej branży: To tak jakbyś kupił jakimś cudem zachowanego w jakimś salonie sprzedaży Fiata 126p albo Zaporożca - fabrycznie nowego, za 50 tys zł. Śliczny, zgrabny, rusza już za trzecim razem, psuje się dopiero po przejechaniu 20 km. Ale za podobne pieniądze mógłbyś kupić nieco nowsze auto - wygodniejsze, bezpieczniejsze i bardziej ekonomiczne.
By FlashGordon
#1742798
Ja tu tylko się wtrącę, że moc baterii podajemy w watach, nie w woltach, a pisząc o więcej niż jednym wacie, nie piszemy 5wat tylko watów :)
Pozdrawiam
By frm
#1742830
Jako młody stażem ( ale po kilku nawrotach ) użytkownik ein pozwolę sobie dodać kilka uwag bo patrzę na ep z nieco innej perspektywy . Na prostym zestawie ego można z powodzeniem rzucić palenie analogów . Trzeba tylko mieć ten zestaw sensowny i dobrze dobrać moc liquidów . Z tego co widzę do baterii którą masz producent dokręca parownik z grzałką 2omy . Myślę że z powodzeniem można używać też 1.8 oma . To standard do baterii ego . Nie wiem czy do twojego parownika są takie grzałki . 1,5 oma wydaje się już zbyt małą rezystancją , a tym bardziej 1,2 . W e dymie są parowniki aspire 1.8 , 2 rodzaje tańszych i droższy ,,nautilus " . Nautilusa można już sparować z dość mocnym ( jak na mój gust ) boxem . Jest taki zestaw .
Widzę , że ludzie piszą o modach . Nie jestem pewien czy to najlepszy ein na początek i czy będziesz umiał wybrać odpowiedni , bo jest w czym wybierać . Jeśli przesiadasz się z analogów to moim zdaniem dopaszczowce będą lepsze od dopłucnych .
By PawelM
#1742876
frm pisze:Na prostym zestawie ego można z powodzeniem rzucić palenie analogów . Trzeba tylko mieć ten zestaw sensowny.


Absolutnie się z Tobą nie zgadzam. Bo żaden zestaw ego nie może być sensowny. No chyba, że ktoś nie jest / nie był nałogowym palaczem, uzależnionym od nikotyny, tylko popalał 2-3 papierosy dziennie. Wtedy oki, można sobie trzymać w zębach Egona albo ołówek. Ale taka osoba nie potrzebuje chyba efajek - wystarczy mu silna wola, guma nikotynowa albo dobre słowo Ministra Zdrowia. :evil:

"Egonów" miałem z tuzin - i te najstarsze, ze spadającym napięciem, i te ze stabilizacją napięcia na 3,7V, i te z regulacją napięcia (Vision Spinner). Szlag mnie trafiał, że 3 egony z ich lilipucią pojemnością nie wystarczały na cały dzień, liquid (moc 36mg) przeciekał, co kilka tygodni trzeba było wymieniać głowicę itd., akumulator szybko tracił i tak miniaturową pojemność i trzeba było kupować nową baterię itd..
Owszem, kilka lat temu egonki były sensowną zmianą - w porównaniu z tymi pop... papierosopodobnymi miniaturkami na kartrydże, których używałem jakieś 10 lat temu. Ale w porównaniu z ego nawet prosty mod-rurka - mechaniczny albo z regulacją mocy - to był kilka lat temu kosmiczny postęp. A teraz kupowanie ego to naprawdę jak kupowanie małego fiata za 50 tys. zł. Ale oczywiście to tylko moje prywatne zdanie.
Awatar użytkownika
By pawel_aa
#1742888
Ludziom udawało się rzucić palenie na sprzęcie jeszcze bardziej archaicznym niż eGo więc nie pisz bzdur, że do walki z nałogiem potrzeba Bóg wie jakiego sprzętu.
By PawelM
#1742905
@pawel_aa  Jak widzę, kultura osobista nie twoją najmocniejszą stroną. Cóż, szlugi jarali różni ludzie... Czyli skoro mam inne zdanie od ciebie, to twoim zdaniem "piszę bzdury"? Przejrzałem część twoich starych postów i stwierdzam, że skoro to ty tak piszesz, to nie jest źle. Mógłbym się martwić, gdybyś mnie w czymś poparł. :>
A przechodząc do meritum: Może jednak spróbuj wytężyć swój umysł i zrozumieć, co napisałem. Jasne, najlepiej rzucić palenie dzięki samej tylko sile woli. Oczywiście, niektórzy rzucili palenie dzięki "cigalike'om", egonom albo pestkom słonecznika. Nie polecałem natomiast jakiegoś Bóg wie jakimś sprzętu. Napisałem, że szkoda kasy na egona, że lepiej trochę dopłacić i kupić coś lepszego. W końcu najprostszy/najtańszy mod, o wartości "wagonu" papierosów, będzie lepszy (trwalszy, wystarczający na dłużej itd.) od technologicznie przestarzałego i praktycznie jednorazowego egonka.
Zaczynam mnie drażnić to forum, bo faktyczna wiedza ginie w zalewie chłamu. Z jednej strony zalew banalnych pytań od użytkowników, którym nie się chce sprawdzić powszechnie dostępnych informacji (strazakcn: nie mam na myśli Ciebie), a z drugiej stromy - część starych forumowych wyjadaczy pisze po kilkanaście postów dziennie chyby głównie dla zabicia czasu, wymądrzając się i dogryzając waperom gorszego sortu.
Awatar użytkownika
By Gabriel
#1742906
PawelM pisze:@pawel_aa  Jak widzę, kultura osobista nie twoją najmocniejszą stroną. Cóż, szlugi jarali różni ludzie... Czyli skoro mam inne zdanie od ciebie, to twoim zdaniem "piszę bzdury"? Przejrzałem część twoich starych postów i stwierdzam, że skoro to ty tak piszesz, to nie jest źle. Mógłbym się martwić, gdybyś mnie w czymś poparł.

Święte słowa.
Awatar użytkownika
By Riccardo
#1742907
pawel_aa pisze:Ludziom udawało się rzucić palenie na sprzęcie jeszcze bardziej archaicznym niż eGo więc nie pisz bzdur, że do walki z nałogiem potrzeba Bóg wie jakiego sprzętu.

Święte słowa.
Awatar użytkownika
By HamsterJack
#1742909
Oj święte, święte... Ja używałem zwykłych eGo i też udało mi się rzucić śmierdziele... Bez modów, parowników na 15 grzałek i innych cudów współczesnej waperskiej techniki :)
By PawelM
#1742920
O rany....
Ja też rzuciłem palenie dzięki nawet nie eGo, których wtedy jeszcze nie było, tylko wcześniejszym cigalike'om (choć od nikotyny jestem dalej uzależniony - wcześniej wypalałem dziennie przez prawie 20 lat po 3 paczki papierosów i/lub kilka sporych fajek). Ale jeśli teraz ktoś chce rzucić palenie i kupić jakiś e-sprzęt waperski, to chyba lepiej, żeby dopłacil do ceny ego równowartość kilku paczek papierosów i kupił coś, co mu się nie rozładuje po dwóch godzinach i nie rozsypie po dwóch tygodniach.
Dobra, to mój ostatni wpis i na przez jakiś czas daję sobie spokój z tym forum.
Awatar użytkownika
By e_sat
#1742922
Bardzo święte :) ( nabijam teraz sobie posta panie PawelM ) Pamiętam jak krzyczałem na forum za bardziej " przyjaznymi " parownikami dla ludzi...denerwowało mnie ciągle cieknący atomizer od Ismoke czy inny :) , ale przetrwałem i doczekałem się komfortu wapowania z zamiarem całkowitego rzucenia e-palenia.

Hej, leżał epet w plecaku i gdy wracam po godzinie[…]

nie chcę się włączyć

kupiłam oxva slim xpro w grudniu, nagle dzisiaj ni[…]

Około dwa tygodnie temu zrobiłem dwa liquidy z aro[…]

Baza nikotynowa

Siema. Tak jak w temacie. Poszukuję jakiegoś skle[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.