By lelek6 - 27 sty 2016, 19:27
Posty: 2516
Rejestracja: 03 lis 2015, 13:47
Posty: 2516
Rejestracja: 03 lis 2015, 13:47
- 27 sty 2016, 19:27
#1573500
To by była prawda pod jednym warunkiem: w boxie jest czujnik temperatury. Niestety nie ma go tam. Problem jest w tym, że człowiek tak ma w bani, że jak coś zobaczy, to bierze to za pewnik. Zazwyczaj to się zgadza, ale nie w tym przypadku To co widzimy na wyświetlaczu jako aktualna temperatura grzałki, to jedynie wynik obliczeń jakie wykonuje elektronika boxa. Jedyne co może zmierzyć (oprócz napięcia) box, to rezystancja grzałki. I na tej podstawie, korzystając ze współczynnika TCR, box oblicza temperaturę i ja nam wyświetla. Pół biedy, gdyby tylko wyświetlał. Ale on się na niej opiera kiedy ma zadecydować czy włączyć "protection", a może jeszcze dołożyć mocy ?
Do czego zmierzam. Załóżmy, że mamy grzałkę 0,40 ohm. I taką właśnie zablokowaliśmy w temperaturze pokojowej. Zapodajemy napięcie na grzałkę. Grzałka rozgrzewa się, rośnie jej rezystancja. Box korzystając z ustawionego współczynnika TCR, przelicza rezystancję na temperaturę i porównuje z ustawioną przez użytkownika. Jeżeli rezystancja wzrośnie to wartości takiej, że obliczona temperatura przekracza ustawioną - obcina napięcie, aby zmniejszyć temperaturę grzałki. Wszystko jest pięknie kiedy mamy spełnione dwa warunki:
1. zablokowaliśmy prawdziwą wartość rezystancji
2. ustawiliśmy właściwy dla danego drutu współczynnik TCR
Ad 1
Co się dzieje kiedy zablokujemy złą wartość rezystancji? Załóżmy, że prawdziwa wartość rezystancji jest 0,40 ohma. Po ogrzaniu grzałki do temperatury 240* rezystancja wzrasta do 0,45 ohma (oczywiście wartości przykładowe) Jeżeli zablokujemy niższą wartość niż prawdziwa, np. 0,39 ohma i podgrzejemy grzałkę tak, że jej rezystancja wzrośnie o 0,5 ohma (jak w przykładzie), box uzna, korzystając ze współczynnika TCR, że grzałka osiągnęła temperaturę 240* i obetnie moc. Ale prawdziwa temperatura będzie niższa. Czyli nie dość, że nie osiągniemy zadanej temperatury, to jeszcze box włączy nam "protection" i jeszcze bardziej schłodzi grzałkę.
Co będzie kiedy zablokujemy wyższą rezystancję grzałki? To samo, ale w drugą stronę: box uzna, że temperatura jest za niska i będzie pchał moc, mimo, że tak naprawdę przekroczył ustawioną temperaturę.
Ad 2
Kiedy ustawimy złą wartość współczynnika TCR, to mimo prawidłowo zablokowanej rezystancji, box będzie przeliczał zmierzona wartość rezystancji na temperaturę, korzystając z niewłaściwego mnożnika. Skutkiem tego, będzie albo wyliczał ją za wysoko i włączał protection, zanim grzałka osiągnie rzeczywistą ustawioną temperaturę, albo za nisko przegrzewając grzałkę.
Zgoda co do jednego: W TC chodzi o utrzymanie temperatury. Tylko żeby coś utrzymać trzeba wiedzieć co się utrzymuje Jeżeli box przez podanie mu złych wartości rezystancji i TCR, źle obliczy sobie temperaturę, to będzie utrzymywał "złą" temperaturę.
Dlatego tak trudne jest osiągnięcie prawdziwego sukcesu. Prawdziwego, nie "na mój gust jest OK" Jeżeli coś jest nie tak: włącza się protection, temperatura na wskaźniku jest niższa znacznie od założonej itp, niestety trzeba zgadnąć czy jest to przyczyną złego TCR czy złej zablokowanej rezystancji. Albo i jednego i drugiego. Więc niestety, trzeba eksperymentować.
Pozdrawiam
EDIT:
Zapomniałem odnieść się do ustawiania mocy
Zgadza się, od tej ustawionej mocy zależy czas w jakim grzałka nagrzeje się do zadanej temperatury. Ale co się dzieje kiedy ustawimy moc wysoko? Np.: 230* i 50W. Grzałka szybko nagrzeje się do 230*, box to wykryje, włączy "protection", zmniejszy moc np. do 30W. Tylko zobacz co się dzieje podczas "protection". Moc jest zdjęta, grzałka stygnie, zanim box wykryje, że grzałka wystygła do zadanej temperatury, ona ma już ją niższą. Box podwyższa moc, grzałka się rozgrzewa. Zanim box wykryje, że "już", ona przekroczyła zadaną temperaturę... itd. Efekt jest taki, że temperatura faluje (co widać nawet na Twoich wykresach). Więc ja robię inaczej: daję te 230* ale moc od razu 30W, żeby box nie musiał mi nic zmniejszać/zwiększać, tylko "jechać" 30 watami cały czas i stabilną temperaturą (nawet jeśli będzie o 2-3* niższa od zadanej), bez falowania, które da się wyczuć paszczowo. Mógłbym dać 30,5W i wtedy temperatura będzie jeszcze bliższa zadanej, albo 30,7W żeby była prawie idealnie jak zadana, ale wtedy istnieje ryzyko przegięcia i włączy się "protection" i falowanie. Wolę 2-3* mniej a stabilnie.
Pozdrawiam
Seavolv pisze:temperatura jest cały czas taka sama bo to jest własnie TC [...] W TC liczy się tylko utrzymanie temperatury
To by była prawda pod jednym warunkiem: w boxie jest czujnik temperatury. Niestety nie ma go tam. Problem jest w tym, że człowiek tak ma w bani, że jak coś zobaczy, to bierze to za pewnik. Zazwyczaj to się zgadza, ale nie w tym przypadku To co widzimy na wyświetlaczu jako aktualna temperatura grzałki, to jedynie wynik obliczeń jakie wykonuje elektronika boxa. Jedyne co może zmierzyć (oprócz napięcia) box, to rezystancja grzałki. I na tej podstawie, korzystając ze współczynnika TCR, box oblicza temperaturę i ja nam wyświetla. Pół biedy, gdyby tylko wyświetlał. Ale on się na niej opiera kiedy ma zadecydować czy włączyć "protection", a może jeszcze dołożyć mocy ?
Do czego zmierzam. Załóżmy, że mamy grzałkę 0,40 ohm. I taką właśnie zablokowaliśmy w temperaturze pokojowej. Zapodajemy napięcie na grzałkę. Grzałka rozgrzewa się, rośnie jej rezystancja. Box korzystając z ustawionego współczynnika TCR, przelicza rezystancję na temperaturę i porównuje z ustawioną przez użytkownika. Jeżeli rezystancja wzrośnie to wartości takiej, że obliczona temperatura przekracza ustawioną - obcina napięcie, aby zmniejszyć temperaturę grzałki. Wszystko jest pięknie kiedy mamy spełnione dwa warunki:
1. zablokowaliśmy prawdziwą wartość rezystancji
2. ustawiliśmy właściwy dla danego drutu współczynnik TCR
Ad 1
Co się dzieje kiedy zablokujemy złą wartość rezystancji? Załóżmy, że prawdziwa wartość rezystancji jest 0,40 ohma. Po ogrzaniu grzałki do temperatury 240* rezystancja wzrasta do 0,45 ohma (oczywiście wartości przykładowe) Jeżeli zablokujemy niższą wartość niż prawdziwa, np. 0,39 ohma i podgrzejemy grzałkę tak, że jej rezystancja wzrośnie o 0,5 ohma (jak w przykładzie), box uzna, korzystając ze współczynnika TCR, że grzałka osiągnęła temperaturę 240* i obetnie moc. Ale prawdziwa temperatura będzie niższa. Czyli nie dość, że nie osiągniemy zadanej temperatury, to jeszcze box włączy nam "protection" i jeszcze bardziej schłodzi grzałkę.
Co będzie kiedy zablokujemy wyższą rezystancję grzałki? To samo, ale w drugą stronę: box uzna, że temperatura jest za niska i będzie pchał moc, mimo, że tak naprawdę przekroczył ustawioną temperaturę.
Ad 2
Kiedy ustawimy złą wartość współczynnika TCR, to mimo prawidłowo zablokowanej rezystancji, box będzie przeliczał zmierzona wartość rezystancji na temperaturę, korzystając z niewłaściwego mnożnika. Skutkiem tego, będzie albo wyliczał ją za wysoko i włączał protection, zanim grzałka osiągnie rzeczywistą ustawioną temperaturę, albo za nisko przegrzewając grzałkę.
Zgoda co do jednego: W TC chodzi o utrzymanie temperatury. Tylko żeby coś utrzymać trzeba wiedzieć co się utrzymuje Jeżeli box przez podanie mu złych wartości rezystancji i TCR, źle obliczy sobie temperaturę, to będzie utrzymywał "złą" temperaturę.
Dlatego tak trudne jest osiągnięcie prawdziwego sukcesu. Prawdziwego, nie "na mój gust jest OK" Jeżeli coś jest nie tak: włącza się protection, temperatura na wskaźniku jest niższa znacznie od założonej itp, niestety trzeba zgadnąć czy jest to przyczyną złego TCR czy złej zablokowanej rezystancji. Albo i jednego i drugiego. Więc niestety, trzeba eksperymentować.
Pozdrawiam
EDIT:
Zapomniałem odnieść się do ustawiania mocy
Zgadza się, od tej ustawionej mocy zależy czas w jakim grzałka nagrzeje się do zadanej temperatury. Ale co się dzieje kiedy ustawimy moc wysoko? Np.: 230* i 50W. Grzałka szybko nagrzeje się do 230*, box to wykryje, włączy "protection", zmniejszy moc np. do 30W. Tylko zobacz co się dzieje podczas "protection". Moc jest zdjęta, grzałka stygnie, zanim box wykryje, że grzałka wystygła do zadanej temperatury, ona ma już ją niższą. Box podwyższa moc, grzałka się rozgrzewa. Zanim box wykryje, że "już", ona przekroczyła zadaną temperaturę... itd. Efekt jest taki, że temperatura faluje (co widać nawet na Twoich wykresach). Więc ja robię inaczej: daję te 230* ale moc od razu 30W, żeby box nie musiał mi nic zmniejszać/zwiększać, tylko "jechać" 30 watami cały czas i stabilną temperaturą (nawet jeśli będzie o 2-3* niższa od zadanej), bez falowania, które da się wyczuć paszczowo. Mógłbym dać 30,5W i wtedy temperatura będzie jeszcze bliższa zadanej, albo 30,7W żeby była prawie idealnie jak zadana, ale wtedy istnieje ryzyko przegięcia i włączy się "protection" i falowanie. Wolę 2-3* mniej a stabilnie.
Pozdrawiam
Wapowałem: W tym zerówki, ostanie:
Nie wapuję:
Nie wapuję: