By Nałóg Totalny - 04 lip 2019, 00:31
Posty: 2684
Rejestracja: 27 wrz 2010, 13:56
Posty: 2684
Rejestracja: 27 wrz 2010, 13:56
- 04 lip 2019, 00:31
#1898838
Oj, moim też
Poniżej moje ulubione maluszki: TGTR, KL2019, DvarwMTL z capami od Tunersów.
Kilka dni minęło od pierwszego kontaktu z GTRem i można coś więcej napisać.
Przez cały czas tankowałem bez zamykania AH i nie było problemów z siorbaniem, bo o żadnym wyciekaniu nie ma mowy. Parownik generalnie jest bezproblemowy, suchy jak pieprz, kompletnie się nie poci, nie wylewa. Nie robiłem z nim żadnych akrobacji ekwilibrystycznych, zwykłe użytkowanie, czasem leżał, częściej stał ale zawsze sucho, zawsze czysto ...To jest miłe z jego strony. Ustnik mi mega pasuje. Nalewanie wygodne, ręce suche, zamykanie po nalaniu bezproblemowe, żadnej siłowej walki czy coś w tym stylu. Samo wykonanie ShenRey SUPER HIPER ! Ważna sprawa, jak będziecie kupować, to zwróćcie uwagę na tubkę, bo są różne wersje - PC, PEI i PSU. U mnie jest PSU i to zdaje się (ale nie mam pewności) ten materiał, który oprócz odporności na chemię jest odporny na odkształcenia (ponoć można taką tubkę zgnieść w imadle i wraca do formy).
Trochę nie podoba mi się ustawianie pierścieniem powietrza. To znaczy wszystko działa, co pół dziurki jak w oryginale, kliki dość wyraźne i wyczuwalne, ale...o ile na rurce obraca się ten pierścień wygodnie, to na boxie (gdzie parownik nie wystaje poza obrys boxa) już nie szczególnie. Moletowanie jest prawidłowo dobrane, ale coś jakoś minimalnie za ciężko to chodzi, bo sprężynka pod kulką pewnie jest zbyt mocna. Może tak ma być, żeby samo się nie przestawiało, bo pamiętajmy, że regulacja jest co pół dziurki, a więc bardzo precyzyjnie.
Druga spraw, to regulacja dopływu liquidu. Owszem działa na prawdę precyzyjnie, o czym się przekonałem. Nalałem bardziej lepkiego płynu, nie zmieniając położenia LC (bo całkiem o nim zapomniałem ) i po kilkunastu sztachach zaczęło mi odcinać TC. Odkręciłem o pół obrotu i wszystko zaczęło działać jak należy. Ale LC nie jest rozwiązany jak np. w Merlinku, tylko trzeba kręcić kominem. Kręcenie kominem (ustnikiem) bywa w innych parownikach upierdliwe, w niektórych musi być założony specjalny ustnik, tutaj nie, tutaj kręcimy wygodnie całym moletowanym górnym capem - piękna sprawa. Podczas odkręcania LC cały komin idzie w górę a tubka zostaje w miejscu i zaczyna zsuwać się z uszczelki. Powstaje szparka, która niektórych może drażnić, mnie troszkę drażni. Nie ma jednak obawy, że braknie uszczelki, że tubka całkiem z niej zejdzie, bo nie potrzeba wykonywać tylu obrotów kominem. LC działa w tym parowniku bardzo precyzyjnie, nie to co w niektórych innych RTA.
Cały czas nie mogę wyjść z podziwu jak świetnie dobrany jest cug na najmniejszej dziurce. Przy takim otwarciu jest to IMO doskonałe oddanie cugu analoga, przy zachowaniu ciepłej, ale nie gorącej chmurki. Można brać bardzo długie sztachy (jak kiedyś ) albo jarać na 2, 3 razy, wręcz pufać jak fajkę. Na dniach spróbuję jak się zachowa GTR dokręcony do główki e-fajki, bo coś mi się widzi, że będzie cudnie.
I tym optymistycznym akcentem.....kończę, bo się monolog robi. Kurna nikt nie ma jeszcze klona GTRa? Piszcie.
Miłego jarania
darek11 pisze:A moim skromnym zdaniem - małe jest piękne
Oj, moim też
Poniżej moje ulubione maluszki: TGTR, KL2019, DvarwMTL z capami od Tunersów.
Kilka dni minęło od pierwszego kontaktu z GTRem i można coś więcej napisać.
Przez cały czas tankowałem bez zamykania AH i nie było problemów z siorbaniem, bo o żadnym wyciekaniu nie ma mowy. Parownik generalnie jest bezproblemowy, suchy jak pieprz, kompletnie się nie poci, nie wylewa. Nie robiłem z nim żadnych akrobacji ekwilibrystycznych, zwykłe użytkowanie, czasem leżał, częściej stał ale zawsze sucho, zawsze czysto ...To jest miłe z jego strony. Ustnik mi mega pasuje. Nalewanie wygodne, ręce suche, zamykanie po nalaniu bezproblemowe, żadnej siłowej walki czy coś w tym stylu. Samo wykonanie ShenRey SUPER HIPER ! Ważna sprawa, jak będziecie kupować, to zwróćcie uwagę na tubkę, bo są różne wersje - PC, PEI i PSU. U mnie jest PSU i to zdaje się (ale nie mam pewności) ten materiał, który oprócz odporności na chemię jest odporny na odkształcenia (ponoć można taką tubkę zgnieść w imadle i wraca do formy).
Trochę nie podoba mi się ustawianie pierścieniem powietrza. To znaczy wszystko działa, co pół dziurki jak w oryginale, kliki dość wyraźne i wyczuwalne, ale...o ile na rurce obraca się ten pierścień wygodnie, to na boxie (gdzie parownik nie wystaje poza obrys boxa) już nie szczególnie. Moletowanie jest prawidłowo dobrane, ale coś jakoś minimalnie za ciężko to chodzi, bo sprężynka pod kulką pewnie jest zbyt mocna. Może tak ma być, żeby samo się nie przestawiało, bo pamiętajmy, że regulacja jest co pół dziurki, a więc bardzo precyzyjnie.
Druga spraw, to regulacja dopływu liquidu. Owszem działa na prawdę precyzyjnie, o czym się przekonałem. Nalałem bardziej lepkiego płynu, nie zmieniając położenia LC (bo całkiem o nim zapomniałem ) i po kilkunastu sztachach zaczęło mi odcinać TC. Odkręciłem o pół obrotu i wszystko zaczęło działać jak należy. Ale LC nie jest rozwiązany jak np. w Merlinku, tylko trzeba kręcić kominem. Kręcenie kominem (ustnikiem) bywa w innych parownikach upierdliwe, w niektórych musi być założony specjalny ustnik, tutaj nie, tutaj kręcimy wygodnie całym moletowanym górnym capem - piękna sprawa. Podczas odkręcania LC cały komin idzie w górę a tubka zostaje w miejscu i zaczyna zsuwać się z uszczelki. Powstaje szparka, która niektórych może drażnić, mnie troszkę drażni. Nie ma jednak obawy, że braknie uszczelki, że tubka całkiem z niej zejdzie, bo nie potrzeba wykonywać tylu obrotów kominem. LC działa w tym parowniku bardzo precyzyjnie, nie to co w niektórych innych RTA.
Cały czas nie mogę wyjść z podziwu jak świetnie dobrany jest cug na najmniejszej dziurce. Przy takim otwarciu jest to IMO doskonałe oddanie cugu analoga, przy zachowaniu ciepłej, ale nie gorącej chmurki. Można brać bardzo długie sztachy (jak kiedyś ) albo jarać na 2, 3 razy, wręcz pufać jak fajkę. Na dniach spróbuję jak się zachowa GTR dokręcony do główki e-fajki, bo coś mi się widzi, że będzie cudnie.
I tym optymistycznym akcentem.....kończę, bo się monolog robi. Kurna nikt nie ma jeszcze klona GTRa? Piszcie.
Miłego jarania