EPF
O e-paleniu w Polsce i za granicą
By marek_k62
#1258853
Smokey69 pisze:dam kilka przykładów tego co mnie tak ujęło wśród "jeepniętych" za czasów mojego aktywnego udziału w tej społeczności (2006-2010):

- jednoznaczne poczucie przynależności do społeczności pasjonatów. Spotykaliśmy się, organizowaliśmy imprezy, wyjazdy. Nieznający się wcześniej właściciele Jeepów machali do siebie spotykając się na drodze, zatrzymywali by porozmawiać o swoich zabawkach lub, przypadkowo jadąc w tym samym kierunku, godzinami gadali przez CB.
- wsparcie: wszelakie, o każdej porze dnia i nocy
- zaufanie: ktoś polecony przez innego jeepniętego miał automatyczny kredyt zaufania
- kultura na drodze i w terenie: propagowana i egzekwowana
- zewnętrzne atrybuty przynależności: elementy ubioru, gadgety, naklejki na auta itp.
- forum jeep.org.pl jako platforma podstawowa kontaktu i rozwoju
- wsparcie organizacyjne: stowarzyszenie Jeep Klub Polska
- doroczny zjazd (Jeep Party), comiesięczne spoty
- zniżki, promocje - zarówno związane z tematyką, jak i poza nią.
- współpraca, także biznesowa, na innych polach
.......

dodaj jeszcze toksyczny hałas, rozjeżdżone lasy, spłoszoną zwierzynę, przeorane strumienie i tarliska ryb, ostoje ptactwa itepe itede... I to nie jest margines subkultury off-roadowej...

Wszystko wymaga rozsądku, umiaru i... szacunku dla tej reszty świata, która nie doznała objawienia ...
E-palenie też.
A subkultura niewątpliwie powstała i się rozwija...
Awatar użytkownika
By Smokey69
#1267467
marek_k62 pisze:
dodaj jeszcze toksyczny hałas, rozjeżdżone lasy, spłoszoną zwierzynę, przeorane strumienie i tarliska ryb, ostoje ptactwa itepe itede... I to nie jest margines subkultury off-roadowej...
...


Rany, naprawdę tak trudno zrozumieć, że przykład środowiska jeepowego nie był zaproszeniem do dyskusji o szkodliwości off-roadu tylko próbą pokazania czym może być subkultura (jakakolwiek)? Czy ekolodzy już tak mają, że nawet rozmowę o naprawie zmywarki muszą sprowadzić do konieczności obrony brzdyczka falistego w jego naturalnym środomwisku? Ludzie, wyluzujcie bo nic Was w życiu nigdy nie będzie cieszyć ;) Bez stresu, ale temat nie o tym :)

Ad rem - w ramach oswajania ludności z chmurzeniem będę teraz biegał po mieście z mieczem świetlnym, albowiem nabyłem Innokina SVD i akusy 18650 więc automatycznie stałem się rycerzem Jedi :) :yoda

Trochę z innej beczki - myślał ktoś o wydawaniu miesięcznika internetowego o tematyce waperskiej?
Awatar użytkownika
By e_sat
#1267474
Smokey69 pisze:
marek_k62 pisze:
dodaj jeszcze toksyczny hałas, rozjeżdżone lasy, spłoszoną zwierzynę, przeorane strumienie i tarliska ryb, ostoje ptactwa itepe itede... I to nie jest margines subkultury off-roadowej...
...


Rany, naprawdę tak trudno zrozumieć, że przykład środowiska jeepowego nie był zaproszeniem do dyskusji o szkodliwości off-roadu tylko próbą pokazania czym może być subkultura (jakakolwiek)? Czy ekolodzy już tak mają, że nawet rozmowę o naprawie zmywarki muszą sprowadzić do konieczności obrony brzdyczka falistego w jego naturalnym środomwisku? Ludzie, wyluzujcie bo nic Was w życiu nigdy nie będzie cieszyć ;) Bez stresu, ale temat nie o tym :)

Ad rem - w ramach oswajania ludności z chmurzeniem będę teraz biegał po mieście z mieczem świetlnym, albowiem nabyłem Innokina SVD i akusy 18650 więc automatycznie stałem się rycerzem Jedi :) :yoda

Trochę z innej beczki - myślał ktoś o wydawaniu miesięcznika internetowego o tematyce waperskiej?



Masz rację Smokey69, wystarczy wejść na stronę: http://www.vapourfaces.eu/?lang=gb

i zobaczyć ich spoty, gdzie dokonano kilkuset czy wiecej zdjęć waperów z Niemiec. U nas można zapodać link, ale i tak każdy "tą całość", która może przysporzyć wiele dobrego tzw. kulturze waperskiej i zostawić choćby mały ślad o Polsce.....olewa.
My jesteś przemądrzali na każdym kroku, nie potrafimy się popierać, jedynie kłótnia nas łączy....  
Ostatnio zmieniony 10 sty 2015, 21:16 przez e_sat, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By slaviop
#1267479
Miałem SVD i faakt - jest duży... Obecnie E holly i Kayfun Big...
A swoją drogą jak ktoś ma vapować to nic go nie powstrzyma i nie chodzi tutaj już o nałóg. Niektórzy potrzebują wyróżnienia się w tłumie i jakiejś niezależności która podkreśla ich inność... Ja raczej nie obnoszę się z chmurzeniem , na miasto dużego sprzętu nie biorę. Hanka albo nemek wystarczą w zupełności.
By marek_k62
#1268768
Smokey69 pisze:Rany, naprawdę tak trudno zrozumieć, że przykład środowiska jeepowego nie był zaproszeniem do dyskusji o szkodliwości off-roadu tylko próbą pokazania czym może być subkultura (jakakolwiek)?


Tak jak i moja odpowiedź nie była zaproszeniem do dyskusji o off-roadzie, lecz jedynie przykładem, ze kije miewają zwykle dwa końce i właśnie umiar i rozsądek decydują o tym, czy subkultura konkretna jest pozytywna, czy przejawem patologii.
E-jaractwo zmierza jednocześnie w dwóch kierunkach (co najmniej). Jeden to to co mamy choćby tu na trawniku (jeszcze nierozjechanym Twoim jeepem ;-)) - wsparcie, wymiana doświadczeń itede. Drugi to zae-jarana gimbaza i małolactwo pospolite, które korzystając właśnie z niewykrywalności zjawiska ulegając jednocześnie gadżetomanii (wypasiony e-fajek lub mod to prawie jak I-phone, czy laptop niczym w NASA...) wsiąka bezpowrotnie w temat dając do ręki argument na NIE...
Awatar użytkownika
By Smokey69
#1268816
Nawet gdybym miał czym zryć trawnik (a Jeepów już nie mam :cry: ) to gdzieżbym śmiał.... :mrgreen:

Niestety, dwubiegunowości nie uniknie się. Zawsze będzie jakiś "kibolski" odłam (czegokolwiek się nie tkniemy, także off-roadu czy waperstwa), który pokochają media. Najlepszy przykład to....satanizm. Żaden poważny satanista nie demoluje cmentarzy i nie krzywdzi zwierząt (co najwyżej pozbawia dziewice balastu dziewictwa za ich zgodą), ale nie ma nic bardziej medialnego niż banda napranych małolatów, która rozpruje kota na cmentarzu i namaluje gdzieś pentagram na przewróconym nagrobku.

Myślę tylko, że warto nieco oddemonizować "opinię publiczną" - nie damy rady opanować gimbazy, a jeśli będzie sowicie opłacone przez TobPharm zapotrzebowanie na medialną nagonkę na ep, to ta nagonka i tak się pojawi (a właściwie już się pojawiła). Zresztą - nawet gdyby tej nagonki nie było, to decydenci zrobią system prawny "po uważaniu" (czyt. w interesie grup lobbujących).

Moim zdaniem - jak by zaśpiewał Młynarski: "róbmy swoje" :)
Awatar użytkownika
By Semen_K
#1268820
Smokey69, to co mówisz to całkowite odzwierciedlenie mojej opinii na ten temat, lepiej bym tego nie ujął.
Nie można każdego kto wapuje, wciągać na siłę do swojej grupy, subkultury.
Wapowanie, czy robienie czegokolwiek innego nie może być oznaką, kwalifikatorem przynależności do jakiejś grupy. Trzeba jeszcze spełnić inne wymagania. Ja proponuję kierować się Waperskim Imperatywem Kategorycznym :D Wapować tylko tam gdzie chcelibyśmy by inni wapowali. No i jeszcze praca u podstaw. Czyli uświadamianie zarówno tych co chcą zacząć, jak i tych co zaczęli niepotrzebnie. Oczywiście to drugie kulturalnie i nie na siłę :)
Awatar użytkownika
By Tymon78
#1268840
Typowa "gimbaza" jest bardzo "medialna",prawdę mòwiąc roz....szy każde zgromadzenie,czemu?Bo jest gimbazą?
Nie...,bo sama jest subkulturą....w najgorszym wydaniu.
Zaszufladkowanie do jakiejś tam społeczności nie sprzyja e-p,zwłaszcza jak jesteśmy na celowniku...
Gimbaza...zasad niema - twór sztuczny,szkodliwy...
a wybryki różnorakie się dobrze sprzedają...szkodząc ogółowi.
Awatar użytkownika
By DorotaM
#1828266
narvalnort, niniejszym ogłaszam iż należy Ci się bezsprzecznie:




Przyjmij ją więc i noś z godnością.
Awatar użytkownika
By bulit73
#1828269
Odkopać po 3 latach, myślę, że przydadzą się 2 łopaty :mrgreen:


Awatar użytkownika
By se55ba
#1828298
Co nowego w temacie? Aż się rozbudziłem

Tąpnięte z Centrum Dowodzenia Wszechświatem
Awatar użytkownika
By Tymon78
#1830118
Nic nowego..., prawie.... jest bardziej wujowo niż w czasach gdy zakładano ten temat.
Teraz to bardziej oglądanie się za siebie, o subkulturze nie wspominając. Życie to...
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.