EPF
Awatar użytkownika
By Britt
#1007715
Albo masz luźną grzałkę haha


Wysłane przez Tapatalk
Awatar użytkownika
By Britt
#1008477
znow zepsulem. rozebralem wczoraj linkowe ustrojstwo, bo jednak z transportem bylo slabo na lince 1.5mm. pod koniec baniaka mialem juz bobr za bobrem. byla okazja zeby wyprobowac sposob @Tomby. 5 zwojow kanthala 0.3mm, linka ta sama 1.5mm, siatka #325 nawinieta ciasno na calej dlugosci na lince. dymek chlodniejszy, transport liquidu bardzo ok, smak bardziej intensywny i jak na razie bez bobra. jest wporzo, naprawde wporzo.
By polak345345
#1042898
Boże! ukręciłem taki setup na line 2mm 7x19 w krakenie z małym paseczkiem mesha #200, kd 0,30 4 zwoje dosyć nisko jak na krakena.
samogon moc około 12 i po 4 buchach korba w głowie za każdym razem, na meshu czegoś takiego nie ukręciłem jeszcze... super smak, super kop, ale transport średnio... co buch muszę przechylić i poczekać ze 2 sekundy aż się namoczy... nie ma mowy o paleniu bez przerw kilku sekundowych, bo knot szybko wysycha daje około 30 % gliceryny do samogonu, to chyba nie bardzo dużo... i dym za drugim razem jest wręcz parzący. oprucz transportu i temperatury dymu jestem bardzo zadowolony. Jakieś rady dla nowicjusza? :)
Awatar użytkownika
By PrezesArQ
#1044559
polak345345 pisze:Boże! ukręciłem taki setup na line 2mm 7x19 w krakenie z małym paseczkiem mesha #200, kd 0,30 4 zwoje dosyć nisko jak na krakena.
samogon moc około 12 i po 4 buchach korba w głowie za każdym razem, na meshu czegoś takiego nie ukręciłem jeszcze... super smak, super kop, ale transport średnio... co buch muszę przechylić i poczekać ze 2 sekundy aż się namoczy... nie ma mowy o paleniu bez przerw kilku sekundowych, bo knot szybko wysycha daje około 30 % gliceryny do samogonu, to chyba nie bardzo dużo... i dym za drugim razem jest wręcz parzący. oprucz transportu i temperatury dymu jestem bardzo zadowolony. Jakieś rady dla nowicjusza? :)


Linkę opaliłeś palnikiem, wygotowałeś, czy co z nią robiłeś przed wrzuceniem w Krakena ?
30% gliceryny to mało, więc teoretycznie powinna być lepsza linka 7x19, ale polecam wziąć do testów jeszcze splot 7x7.
No i kwestia grzałki : dopasowywałeś knot do wcześniej ukręconej grzałki, czy na knocie kręciłeś?
Awatar użytkownika
By PrezesArQ
#1044566
Tomba pisze:@ PrezesArQ - a Ty kręcisz na knocie, czy dopasowujesz?


Po prawdzie, to na lince z siatką, czy silicą, na knocie kręcę, bo za dużo zabawy z dopasowywaniem. Może się po drodze knot rozlecieć, jak nieumiejętnie to zrobisz :lol:
Ale w tym wypadku trzeba dosyć mocno grzałkę nawinąć, ale nie wrzynającą się w knot (jak na siatce się wrzyna, to wiesz jaki jest efekt ;))
By polak345345
#1044569
knot 3 razy rozgrzałem do czerwoności, tylko wymyłem ciepłą bierzącą wodą.
co do grzałki wziąłem mały kawałek mesha, taki ze 2 razy oblekł obwód linki, mocno zrolowałem. nawinięty mesh lekko wchodzi do knot hole, po to żeby mi nie ciekło i nie cieknie:) może muszę podnieść lekko mesh na lince tak żeby nie wchodził w knothole żeby był lepszy przepływ powietrza?:)
By polak345345
#1044816
oki wlew lq tez zatykam, jak wrócę do domu to spróbuje:) dzięki:)
By polak345345
#1046077
panowie działa elegancko pozdrawiam!
Awatar użytkownika
By drzewan
#1047450
skusiłem sie po raz drugi na linke 7x7 2.5mm na adze t2, za pierwszym razem denerwowalo mnie zbyt długie rozgrzewanie, tym razem poszedłem po rozumu do głowy i wpadłem na pomysł by troszkę zmniejszyć pojemnosc cieplną tegoż knota, w tym celu delikatnie rozchylilem sploty i wyciagnalem za pomocą kombinerek wewnętrzny splot. W ten sposob mam jeden splot mniej, a co za tym idzie mniej złomu do nagrzania i oczywiście otwor wewnątrz linki do odpowietrzania. Później opalilem pozbywalac sie ewentualnych zanieczyszczeń, troszeczkę waty, minimalnie, żeby hot spotów nie było, 3 zwoje drutu a1 0.32 i teraz smiga zacnie :)
Awatar użytkownika
By rollweed
#1047510
mam problem... mam line 2.5mm 7x17 . owijam 2 warstwy mesha i 3 zwoje tasmy 0.5x0.1 i jak próbuje pulsować to zaraz mi przepala taśmę ,a nawet jak mi sie uda rozpalic 2 zwoje to zaraz hot spot i dupa ... nie wiem czy za ciasno tasme nawijam czy co złego robię . Próbowałem dawać nawet mesha tylko na grzałkę ...
dodam ze mam agat+ z rozwierconym otworem na 3mm
i pytanie czy dajecie zakładkę na meshu owijając go na lince ?
Awatar użytkownika
By xacax
#1047562
zakładka do wewnątrz eliminuje problem hot spotów spowodowanych stykaniem się wystających nitek zakonczenia mesha z grzałką.
Pytanie gdzie łapiesz HS czy na zakończeniu taśmy czy gdzieś indziej. Fakt faktem - popraw oksydę i próbuj dalej.
tutków znajdziesz sporo tu i na YT *SZUKAJ2* , po prostu musisz sam do tego dojść ;)
Awatar użytkownika
By Britt
#1047605
Też miałem problemy z taśmą, potrafiła się szybko przepalić przy oksydowaniu na co niestety nie znalazłem innego lekarstwa oprócz jeszcze szybszego załączania zasilania, dosłownie na moment. Jak widziałem hotspot to próbowałem delikatnie ruszyć ten zwój albo cały knot i znowu. Dawałem radę, spróbuj. Krótkie impulsy na początku, potem już powinno być ok?


Wysłane przez Tapatalk
Awatar użytkownika
By Mutango
#1047620
Taśma 0.5x0.1 jest bardzo wrażliwa na przepalenie. Trzeba mieć dobrze zaoksydowaną siatkę.
Przy kłopotach z oksydacją proponuję w zamian drut 0.25 Ma praktycznie tą samą oporność, a jest mniej wrażliwy na przepalenia.
Jeszcze bardziej rekomenduję drut 0.3 , jeden zwój więcej i będzie ta sama oporność grzałki, a łatwość impulsowej samooksydacji jeszcze większa.
Awatar użytkownika
By rollweed
#1047623
miałem 0.3 5 m i wrzystko poszło mi juz i została mi tylko tasma i troche 0.25...
a pytanie troche może i nie na ten dział ale mam problem taki iż jak zrobię jakiś setup to popalę jakieś max 2 dni i cos jest nie tak szczególnie jak postoi sobie na modzie noc to rano bobrzy i zraz jakis hto spot a wieczorem było ok ...
Awatar użytkownika
By Kac888
#1049603
A ja zrobiłem tak:

- Najpierw stalową linkę (wymiarów nie znam, Pan w sklepie też nie znał. :D Powiedzmy że taka w sam raz.)
porządnie zaoksydowałem, następnie zaporcelankowałem dwa razy.
- Potem owinąłem ją mesh'em 200, ok 6cm, bardzo ciasno. Znów oksyda, tym razem tylko górnej części i solidna porcelanka
- Ucięcie dołu knota pod kątem, trochę poprawek mesha.
- Kanthal'em 0.3 nawinąłem MICROCOILA na 7 zwoi. Pęsetą pościskałem co by się równo świeciło.

Efekt?


Palone na napięciu 4.0V (JMG22, Egzo KIS)


Transport mnie zadziwił, zero hot spot'ów, bobrów. Nawet paląc pionowo knot jest ciągle nawilżony, no nie ciągle ale długo. :D
Kop i smak jest fantastyczny. Jedyny feler to to, że liquid schodzi z prędkością warp 10. No ale coś za coś. ;)
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2014, 20:20 przez Kac888, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Tomba
#1049660
Kac888 pisze:A ja zrobiłem tak:
- zaporcelankowałem dwa razy, następnie porządna oksyda po całości.

A możesz nam powiedzieć w jakim celu to zrobiłeś???
Przecież to nie ma żadnego logicznego sensu.
Awatar użytkownika
By Kac888
#1049664
Tomba pisze:
Kac888 pisze:A ja zrobiłem tak:
- zaporcelankowałem dwa razy, następnie porządna oksyda po całości.

A możesz nam powiedzieć w jakim celu to zrobiłeś???
Przecież to nie ma żadnego logicznego sensu.

Przepraszam, na odwrot. :D
Poprawione.

Wysłane z twojego iPhone'a.
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2014, 00:17 przez Kac888, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By crosstech
#1298627
Trochę odświeżę temat. Ostatnio znalazłem filmik jak koleś owijał końcówkę linki bawełną i zrobił micro coila. Z filmiku wynika, że kopci to i transportuje zacnie. Do tego nie cieknie wcale. Próbował ktoś takiego wynalazka? Jak się sprawuje? Może jest to w końcu jakaś alternatywa dla mesha na gienka. Jak ktoś próbował w taki sposób to niech powie parę słów bo wygląda to całkiem na ciekawy pomysł. Ja będę musiał kupić gienka żeby popróbować bo sprzedałem wszystkie więc przydałoby się parę słów od kogoś z forum czy to nie niewypał a mesha nie znosze. Jak niewypał to dam se spokój. Poniżej link do klipa.

Awatar użytkownika
By sawas
#1298746
Owijając linkę czymś organicznym całkowicie traci się jej sens. Ona ma usprawniać transport siatki, lub raczej ułatwić zrobienie dobrze transportującego knota z siatki. I yć odporna na zniszczenia. Nie transportuje wcale lepiej, niż bawełna, więc to IMO bez sensu.

puknięto w szybkę
Awatar użytkownika
By crosstech
#1298893
sawas pisze:Owijając linkę czymś organicznym całkowicie traci się jej sens. Ona ma usprawniać transport siatki, lub raczej ułatwić zrobienie dobrze transportującego knota z siatki. I yć odporna na zniszczenia. Nie transportuje wcale lepiej, niż bawełna, więc to IMO bez sensu.

puknięto w szybkę


Po pierwsze to sens jest taki, że dzięki takiemu zastosowaniu teoretycznie wapowanie będzie przypominać wapowanie na dripperze które uwielbiam, tylko że będzie dostarczany liquid prosto z tanka bez uciążliwego zakraplania. Dzięki temu, że w środku by szła linka można knot zrobić dość szczelny zapobiegający wyciekom oraz sztywny nie przyklejający się do ścianek tanka i nie latający luźno jak to jest w przypadku zastosowania samej bawełny.
Po drugie moje pytanie nie brzmiało jaki jest sens tylko pytałem innych forumowiczów czy któryś z nich już taki setup próbował i mógłby opowiedzieć jak się sprawuje a Twoja odpowiedź jest nie adekwatna do zadanego pytania.

Link z yt:
Awatar użytkownika
By amisiek1969
#1299030
Crosstech, bawełnę trzeba dość często wymieniać, co w takiej konstrukcji wiąże się jednocześnie z ponownym nawinięciem grzałki. Nie da się wyciągnąć knota z grzałki i bezproblemowo zapakować nowy.
Po "złapaniu bobra" mamy setup do wymiany.
Po za tym próbowałem taki setup i moim zdaniem bawełna lepiej transportuje liquid niż linka, chyba że trzymasz parownik w taki sposób, aby cała linka była zanurzona w liquidzie. Przepalanie grzałki jest w tym przypadku niemożliwe.
Chmura i smak nie powaliły na kolana, albo lepiej ujmując, skutecznie mnie zniechęciły do takiego setupu.
Moje zdanie - setup niewarty zachodu.

________________
Tapa tapa z SGS5
Awatar użytkownika
By milczacy
#1299077
amisiek1969 pisze:Crosstech, bawełnę trzeba dość często wymieniać, co w takiej konstrukcji wiąże się jednocześnie z ponownym nawinięciem grzałki. Nie da się wyciągnąć knota z grzałki i bezproblemowo zapakować nowy.
Po "złapaniu bobra" mamy setup do wymiany...
... Przepalanie grzałki jest w tym przypadku niemożliwe.


yyy tam... się nie da...;)

Wszystko się da.
Mam, stosuję w krakenie klonie, SAT22 clone, steam turbine, moich autorskich parownikach... Linka 1,5mm (dla knota 2,5 mm)+ owijka ze ściereczki Bebeauty (wcześniej rossmanowska ścierka, ale się skończyły). Na to grzałka MC 6x0,35 na wiertle 2,5mm.

I hula, i dymi i transportuje w pionie zajedwabiście, a co najfajniejsze - nie leje, nawet jak modzik "położy się w kieszeni".
Kiedyś stosowałem mesza, potem linkę i mesza, i notorycznie miałem mokre kieszenie.
A teraz, jak przestawiłem się na rurki 18350, to ciągle mi się fajek wywala w kieszeniach, a kieszenie suche :)

Co do częstej wymiany bawełny.... No proszę Cię! Wapuję własne samogony - miętowo-owocowe mieszanki na bazie 2D fresh + dodatkowa gliceryna. Odparowuję około 5-7 ml dziennie, na relatywnie wysokiej mocy (grzała pojedyńcza w okolicach 0,5-0,7 Ohma na oko, podwójnych nawet nie wyliczam, ale z grubsza - przez pół)... i knot zmieniam średnio raz - dwa razy w miesiącu ;) To często? Przy takim przerobie płynu?
Jak zrobisz poprawny setup i nie doprowadzasz do zasyfienia grzałki nagarem, to trwałość takiego knota liczy się w tygodniach. A i nawet jeśli byś chciał zmieniać co dzień - jest to proste niczym strzała ;) pasek szmaty, kilka sekund i gotowe. Bez opalania mesza, bez pitolenia się z hotspotami, grzejącym się drutem, porcelankami i innymi egzorcyzmami z parownikiem.

Przepalać się nie da piszesz? A czemuż to niby?.... z MC wyciągasz knot i przepalasz. A potem knot wsadzasz z powrotem i tyle.
Ja przepalam co 2-3 zbiorniczki i nie widzę tu żadnej trudności ;) To, że "rdzeń knota" stanowi linka, jest zaletą - knot jest sztywny, łatwo go palcami złapać i wyjąć, łatwo potem wsadzić z powrotem w grzałkę. Nie musisz jak w przypadku rulonika szmaty - dobierać i cudować z szerokością paska czy stopniem ściśnięcia bawełny w grzałce...
Wiesz... to wszyscy tak tylko gadają, że od strzała robili zajebiaszcze setupy na tami/muji czy innych bellach... Przerabiałem to wszystko sam. Kwestią zasadniczą jest tu wypraktykowanie sobie odpowiedniej ilości bawełny w knocie - za ciasno - guzik jest nie transport. Za luźno - zaleje, albo grzałka będzie kopcić bo nie będzie przylegała do nośnika i się robi syf i spalenizna. I nie ważne czy szmatka czy watka.
A w układzie linka+szmatka jest to tak proste, że już bardziej się nie da:
Linkę dobierasz szerokością RAZ do parownika - żeby było z 1mm luzu w otworze knota. Bierzesz potem szmatkę dowolnego producenta, ucinasz pasek, taki - by owinął linkę 1-1,5 raza. I tyle. Owijasz na knot, wsadzasz w grzałkę i ma być!
Przedtem nieraz robiłem 2-3 knoty z samej szmatki, zanim trafiłem w objętość bawełny i stopień zwinięcia knota....
Teraz, robię na lince knoty bez zastanawiania się - zawsze bez pudła działa perfekcyjnie taki knot, na każdym moim parowniku.
Żywotność grzałki? Ciężko powiedzieć - lubię kombinacje, więc zmieniam i bawię się dość często. Ale np moja żona wapuje na sprzęcie, gdzie grzałę nawijałem chyba z pół roku temu.. i działa.

A na koniec - piszesz : "Po "złapaniu bobra" mamy setup do wymiany"...
Nie wiem jak Ty, ale ja zawsze po złapaniu ściery na meszowcu - odciągałem płyn, przepalałem grzałkę i myłem knot. Inaczej mi dłuuugo śmierdziało i się nie dało ze smakiem wapować. No - po prostu czułem "echa" tej ściery przez dłuższy czas, jesli knota nie umyłem.
W układzie linka+szmatka - jeśli jakimś sposobem złapiesz bobra, to wymiana knota (a w zasadzie samego paska bawełny) zajmuje max minutę. Dużo mniej niż wymycie i ponowne przysposobienie knota z mesza. Więc w czym problem? Mogę nawet co dzień wymieniać knot... i w skali miesiąca, poświęcę na to sumarycznie mniej czasu, niż niejedna osoba na przygotowanie JEDNEGO knota meshowego (popatrz na epopeję "Mesh A-Z" i gorzkie żale tamże) ;).

Moje zdanie - to działa, to jest warte spróbowania. To - jeśli zrobimy dobrze i "załapiemy" konfigurację pod swój parownik - pozwala robić całkowicie powtarzalne knoty bez dumania nad szerokością paska, siłą zrolowania itp.
To działa tak dobrze, że się nudzi po pewnym czasie ;)
Nie ma co agitować, nie ma też co negować. Każdemu jego porno...
Pozdrawiam, Andrzej
Awatar użytkownika
By amisiek1969
#1299085
Milczacy, widocznie uzyskałeś lepsze efekty od moich i opisałeś swoje doświadczenia. Mnie setup zniechęcił do dalszego działania. Ciebie, widzę, zmotywował, a to się chwali.

________________
Tapa tapa z es piątki.
Awatar użytkownika
By crosstech
#1299159
Dzięki Milczący za wyczerpującą odpowiedź, leci+. Czyli jednak warto spróbować. Teraz pozostaje poszukać jakiegoś gienka bo wszystkie poszly do żyda dawno temu. Co na dzisiaj polecacie? Klon Krakena czy jest coś ciekawszego?
Awatar użytkownika
By bezi2
#1299355
trammel - i tu trafiasz w 10kę - dla mnie żaden nośnik nie oddaje tak smaku jak mesh!
A po paru latach zrobienie setupu trwa (dosłownie) kilka minut, kwestia dojścia do wprawy.

A żeby nie było że off top:



Set na lince 1,5 mm 7x7; pasek mesha #400 ok 5 cm. Rezystancja ok 0,9 oma.
  • 1
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.