EPF
Awatar użytkownika
By daras25
#844193
ba_stek pisze:@daras25
poco owijanie linki izolacją? bo mi bez izolacji tnie się znakomicie

TapaTalk hand made

Bo jak się okaże że " kombinerki " nie są w miarę dobre to nie zrobi się pędzel :wink:
Awatar użytkownika
By xacax
#844209
ja zaś sobie upodobałem cążki w stylu:
Obrazek
poradziły sobie nawet z linką 3mm pod RSST (przy użyciu oczywiści odpowiedniej siły... tj. włożeniu i ściśnięciu w imadle :D)
Awatar użytkownika
By ba_stek
#844213
daras25 pisze:Bo jak się okaże że " kombinerki " nie są w miarę dobre to nie zrobi się pędzel :wink:


a ok, to dobrze, że mój scyzoryk daje rade ;)

i bez imadła też się obywa :D

TapaTalk hand made
Awatar użytkownika
By amisiek1969
#844659
Najlepsze narzędzie to młotek i przecinak. Jedno uderzenie i linka ucięta. Tylko czasami trzeba szukać uciętego kawałka, gdy za daleio poleci:lol:

Androidalnie tapatalknięte
Awatar użytkownika
By sawas
#845365
Zwykłe obcęgi są rewelacyjne do cięcia linki. Byle w miarę nowe, bo wyciągnięte z dna skrzynki narzędziowej pradziadka potrafią być niedostatecznie ostre.
Awatar użytkownika
By Mazee
#845975
Czy jest sens zakładania setupu na lince większej niż 2mm??? próbował ktoś? w adze mam 2mm przy zakręconych wszystkich śrubkach, śr. z meschem na grzałce jakieś 2,8 - 3mm aga rozwiercona na 3,5mm i transport jest git... RSST tak samo - nie trzeb dodatkowego odpowietrzania... Ktoś pyka na 3mm??? czy długo to się rozpędza i czy nie ma przesady z transportem?
Awatar użytkownika
By milczacy
#845990
Z moich doświadczeń, linka 3 mm wymaga zbyt długiej gry wstępnej. Zanim się toto nagrzeje na tyle dobrze by zacnie kopcić, to już mamy:
- zmarnowany prąd ;)
- zmarnowany czas
- parownik i cap nagrzany jak gimnazjaliści po wyjściu z wczorajszej akademii ;) (Ktoś nawet pisał o przypalonych uszczelkach pin+ i nadtopionych dripach....

Moim zdaniem optimum to 2/1,5 mm. Do tego grzałka dobrana tak, by całość latała w okolicach 13-15 W. I jest super. Na takim setupie lecę we wszystkich parownikach, odkąd dostałem linkę w łapy.
Awatar użytkownika
By Mazee
#845992
milczacy pisze:Z moich doświadczeń, linka 3 mm wymaga zbyt długiej gry wstępnej. Zanim się toto nagrzeje na tyle dobrze by zacnie kopcić, to już mamy:
- zmarnowany prąd ;)
- zmarnowany czas
- parownik i cap nagrzany jak gimnazjaliści po wyjściu z wczorajszej akademii ;) (Ktoś nawet pisał o przypalonych uszczelkach pin+ i nadtopionych dripach....

Moim zdaniem optimum to 2/1,5 mm. Do tego grzałka dobrana tak, by całość latała w okolicach 13-15 W. I jest super. Na takim setupie lecę we wszystkich parownikach, odkąd dostałem linkę w łapy.

Linka z jakiego źródła???
Awatar użytkownika
By Lukas.Troch
#845996
Witam.
Ja w Agacie mam otwór 3,2 mm i założyłem linkę 7x19 - 3mm do tego 3 zwoje taśmy 0,5 x 0,1 mm , palę na 4,30 Volta na Kisie. Pierwszy buch jest dziwny, czasami taki jakbym nie dogrzany ale kolejne są już ok. Ale moim zdaniem to nie to samo co na samym meshu, jest też fajnie na lince ale moim zdaniem sam mesh jak jest dobrze zwiniety i wysmerany to mimo lepszego transportu na lince to i tak mesh to mesh :)
Awatar użytkownika
By milczacy
#846001
Mazee pisze:
milczacy pisze:Z moich doświadczeń, linka 3 mm wymaga zbyt długiej gry wstępnej. Zanim się toto nagrzeje na tyle dobrze by zacnie kopcić, to już mamy:
- zmarnowany prąd ;)
- zmarnowany czas
- parownik i cap nagrzany jak gimnazjaliści po wyjściu z wczorajszej akademii ;) (Ktoś nawet pisał o przypalonych uszczelkach pin+ i nadtopionych dripach....

Moim zdaniem optimum to 2/1,5 mm. Do tego grzałka dobrana tak, by całość latała w okolicach 13-15 W. I jest super. Na takim setupie lecę we wszystkich parownikach, odkąd dostałem linkę w łapy.

Linka z jakiego źródła???


A bo ja to wiem?.... :)
Trza by zapytać Okrzemka - to od Niego dostałem jakoś w czerwcu kawałki linek na spróbowanie. I od tego czasu z powodzeniem stosuję w czterech swoich parownikach jako setup podstawowy.
Dla liquidu 75% VG - stosuję 1,5mm i 2 mm 7x19. Dla LQ 50:50 - 2 mm 7x7. Na to mesz 200 i ciasno nawinięta grzałka z drutu 0,3 - o oporności 0,8-1,1 Ohm. I za dwa miesiące, w mojej podstawowej-codziennej dymiarce, zmieniałem mesz i grzałkę chyba raz (a i to dlatego, że uszkodziłem oksydę knota czyszcząc nagar śrubokrętem ;) ). Przepalam grzałkę co dwa baniaki i nic więcej nie trzeba robić. Knoty (w sensie samej linki) są niezniszczalne. Palnik, świeży pasek mesza i lecimy dalej.

Lukas.Troch pisze: wysmerany


Objaśnij proszę o co kaman....? ;)
Awatar użytkownika
By e-plyny
#846004
I ja w końcu skusiłem się na linkę :)
Aga -S + linka 2mm 7x19 + mesh 200 i to wszystko na wcisk, na lq 50/50 zrobione z czystych skladników (bez dodatku wody) smiga elegancko :) . Zdecydownie lepiej niż sam mesh. Jestem bardzo , bardzo zadowolony.

Natomiast na bazie 50/50 z dodatkiem wody, transport lekko za mocny, pewnie 7x7 byłoby lepsze.

Ps. Do cięcia linki 1,5-2,5mm uzywam nożyczek do kewlaru (Knipex 9503160SB - cena może odstraszyć, ja dostałem za free na targach, służa mi juz ładnych pare lat).
Awatar użytkownika
By Mazee
#846011
Ja brałem linkę w markecie budowlanym i nie mieli czysto stalowej lecz z rdzeniem z jakiegoś włókna synt. które trzeba było wyjąć. (3 nitki, dość sztywne i odporne na rozciąganie, zerwanie) Jest to moja pierwsza linka ale jakoś nie szukam bardziej wyrafinowanych, tych "niby specjalnie do e-fajeczek" bądź "najlepszych do tego celu"... No chyba że ta mi się skończy (ale niby jak ma się skończyć skoro w parowniku jest "nieśmiertelna" i nic jej nie dolega :D) A jaka oszczędność na siatce :D
Awatar użytkownika
By okrzemek
#846032
Ja próby z linką 3mm robiłem zanim udało mi się kupić cieńsze. Pchałem ją do RSST i rozwierconej Agaty.
Nie byłem zadowolony. Transport OK, ale żeby to jakoś sensownie używać musiałem kręcić grzałki w okolicach 0,6-0,7Ohm, a większość prądu szła na rozgrzanie knota i parownika. Przy grzałkach w okolicach 1 Ohm i wyżej trzeba było za długo czekać na chmurę.
Używam z powodzeniem linki 2mm, chyba że nie ma na nią miejsca to 1,5mm.
Linki 3mm kupowałem w sklepie żeglarskim, a cieńsze na zamówienie w sklepie z linkami i sznurkami, za parę PLN/metr.
By Likwidator
#846036
Obi, linka SS nie pokryta niczym i bez rdzenia 5,5 zł za metr ;]

Kupiłem ostatnio.
Awatar użytkownika
By Lukas.Troch
#846070
milczacy pisze:
Lukas.Troch pisze: wysmerany


Objaśnij proszę o co kaman....? ;)


Hehe znaczy sie w palcach wyglaskany i grzalka dobrze ulozona :) wysmyrany to taki dopracowany :)
Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2
Awatar użytkownika
By michaltrabskicom
#850290
Witam!!!

W końcu nie wytrzymałem i zrobiłem setup na lince 3mm.
Dostałem 2 kawałki 3 i 2mm od kolegi ba_stek, dzięki raz jeszcze.

Linkę miała wplecione rdzenie z jakiegoś włókna syntetycznego, wyjąłem i ponownie ukręciłem kształt.
Linkę wygotowałem 1x w wodzie z płynem do mycia naczyń i 1x w samej wodzie.
Kilkukrotnie wypłukałem pod bieżącą wodą i wysuszyłem.
2x opaliłem linkę nad palnikiem do czerwoności. Koniec.
Siatka opalana palnikiem 2x po kilka sekund, nie hartowana.

Do RSST wchodziła na wcisk ale pod samą grzałkę nawinąłem kawałek siatki mesh (max 2 owinięcia).
Grzałka z drutu kanthalD 0.3, 3 zwoje, nie mierzyłem ale pewnie w okolicach 1 Ohm.
Drut opalony palnikiem 2x.
Grzałka nawinięta bezpośrednio na knot, z lekkim ściskiem i pogmerana na sucho coby równo świeciła, standard.
Baniak zalałem założyłem komin i palimy.

Wnioski z pierwszej godziny pufania:
Transport taki sam (wlew musiałem zaślepić zwitkiem siatki, bo nie dawał rady).
Dymu tyle co na siatce.
Trochę wolniej się rozkręca.
Smak po połówce baniaka taki jak na samej siatce (wcześniej dziwny posmak, jak mniemam resztki smaru z linki).

Moim zdaniem nie jest to przełom, może trochę można zaoszczędzić na siatce, ale kosztem częstszego ładowania baterii.

Jestem leniwy i setup na siatce robiłem z powodzeniem bez żadnych czarów, porcelankowania czy palnikowej oxydacji (poza impulsowym z zasilania).
Więc w moim przypadku nie widzę różnicy przemawiającej za linką.
No może w szklanym baniaku będzie ładniej wyglądać :D
Awatar użytkownika
By PrezesArQ
#850293
Gruba linka, dlatego się wolno rozkręca. I mówiono, że to nie przełom, ale jak ktoś miał problemy z transportem na meshu, to linka zdecydowanie ułatwia sprawę. Czasami do przesady, tzn do przelewania prowadzi ;)
Awatar użytkownika
By Mazee
#850294
Kurde... ja na RSST mam 2mm i jest git... czasem nawet za dobrze bo potrafi zalać ale ścisnąłem koniec siatki na płasko i jest ok. A wlew mam zatkany oryg. korkiem. Za to w AGAtce też mam linkę 2mm na rozwierconym otworku do 3,4mm siatki podobnie jak w RSST i mam problem w postaci smaku nagaru i szybko czarnieje mi LQ... :/ Musze chyba nową siatkę dać... Tylko nie wiem czy więcej czy mniej? Zostawić trochę luzu???
Awatar użytkownika
By PrezesArQ
#850296
Mazee pisze:Kurde... ja na RSST mam 2mm i jest git... czasem nawet za dobrze bo potrafi zalać ale ścisnąłem koniec siatki na płasko i jest ok. A wlew mam zatkany oryg. korkiem. Za to w AGAtce też mam linkę 2mm na rozwierconym otworku do 3,4mm siatki podobnie jak w RSST i mam problem w postaci smaku nagaru i szybko czarnieje mi LQ... :/ Musze chyba nową siatkę dać... Tylko nie wiem czy więcej czy mniej? Zostawić trochę luzu???

No ja też używam Agaty rozwierconej na 3,5 mm. Używam linki 2mm 7x19 i czasami 2,5mm 7x7. Mesha nawijam dość sporo, tak, żeby knot już łączony wchodził w otwór na lekki ścisk i nie mam problemów. Wiadomo, jak długo palę jeden baniak to LQ ściemnieje ale nie jest to problemem, szczególnie, że w normalnym użyciu (do 2 baniaków dziennie) LQ tylko delikatnie zdąży zmienić barwę.

Może częściej przepalaj grzałkę i knota ?
Awatar użytkownika
By Mazee
#850310
He... No właśnie o to chodzi że sprawdzałem tą możliwość... Zaczyna mnie to ćut irytować ale qrva nie popuszcze :P
Jak wrócę dzisiaj do domu to pokombinuje z nową siatką i nową linką... Ale też 2mm bo na taki otwór 1,5 to za mało a transport jakiś przesadny nie był więc to kwestia dopracowania...
Awatar użytkownika
By okrzemek
#850376
PrezesArQ pisze:Gruba linka, dlatego się wolno rozkręca. I mówiono, że to nie przełom, ale jak ktoś miał problemy z transportem na meshu, to linka zdecydowanie ułatwia sprawę. Czasami do przesady, tzn do przelewania prowadzi ;)


O to to właśnie. Żaden przełom, ale musiałem kombinowac z meshem pod liquidy 100%vg, a linke hop do baniaka i przerabia :mrgreen:
Awatar użytkownika
By michaltrabskicom
#850400
No dobra setup na linkę 2mm zrobiony, wszystko zrobiłem jak powyżej, tylko zmieniłem drut 0,25 x 4.
Rozpala się znacznie szybciej.
A smak... na razie fatalnie ale to samo miałem przy 3mm przez pół baniaka, resztki oleju się wypalają.
Edytuję jak wróci smak ;)

Smak wrócił jest ok.
Transport dobry, nawet zatkałem wlew oryginalnym korkiem.

Ja wiem, może i dziwna, tylko taką miałem.
Opalałem ją do czerwności 2x tak jak 3mm i po połówce baniaka smak jest już ok.
Ostatnio zmieniony 08 wrz 2013, 20:38 przez michaltrabskicom, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By okrzemek
#850443
Masz jakąś dziwną tę linkę. Ja moją przez grzecznosc i z przyzwyczajenia opalam palnikiem przed wrzuceniem do baniaka. Żadnych obcych posmaków.
Awatar użytkownika
By michaltrabskicom
#851516
Po 5 setupach w 2 dni mam swoje optimum :)

Na rsst 2mm linka + 1x1cm mesh pod grzałką + 3x kanthalD

Rozpala się szybko, jak na siatce (bakteria 18650 wystarcza na 25h pufania dokładnie tak jak na siatce).
Dymi zacnie.
Smakuje bajkowo.
Odpowietrzenie zatkane korkiem, nie zalewa i nie bobrzy.
Skroplin mniej jak na samej siatce.

Zaczynam być zdowolony ;)
Awatar użytkownika
By sawas
#851721
Chciałem poskromić linkę i ja. Parownik to nierozwiercona agatka. Linki 1,5 i 2 mm, zarówno 7x7 jak i 7x19. I problem z transportem, czego na samej siatce nie miałem. Przynajmniej nie, przy otwartym wlewie. A chce wlew zamknąć. Myślałem, że linka pomoże, a tu kupszcze. Konic końców osiągnąłem jako taki efekt transportu na lince 1,5mm 7x7 (końcówka niezalepiona siatką, wlew otwarty, lq dosyć rzadki). Co Wy jakies czary odprawiacie nad linką, że macie dobry transport? Bo nie ogarniam, co mogłem zrobić źle. Nawet końce linki rozchlastałem na miotłe i niewiele pomogło.
Awatar użytkownika
By Mazee
#851850
Ja dzisiaj do RSST i AGA-T zrobiłem nowe setup'y na lince 2mm 5x7. Wygotowane, przepalone. Mesh 300 - 1,5x4cm. Drut 0,30mm, 3 zwoje, odporność między 0,7 a 0,8ohm. W otworach wlewowych zwinieta siatka tak by weszła igła 12. Wszystko git. Smak i chmurka jak dla mnie "malina"... Czas pokaże czy LQ będzie ciemniał. Grzałki przepalam reg. Co dwa baniaki. Pozdrawiam
By bakar111
#864813
Wczoraj skręciłem zestaw do fabrycznej Agi na lince 7x 19, 1,5 mm, na to mesh #200 ok. 3 cm szeroki i kanthal D 0,2 mm, 3 zwoje, Z początku kłopot z transportem liquidu, ale po odkręceniu śrubki z wlewu i włożeniu knota z meshu jest git.
Awatar użytkownika
By Mazee
#865115
bakar111 pisze:Wczoraj skręciłem zestaw do fabrycznej Agi na lince 7x 19, 1,5 mm, na to mesh #200 ok. 3 cm szeroki i kanthal D 0,2 mm, 3 zwoje, Z początku kłopot z transportem liquidu, ale po odkręceniu śrubki z wlewu i włożeniu knota z meshu jest git.

Ja na RSST linka 2mm wlew zamknięty i AGA t2 przy otworze 3,5mm też linka 2mm i wszystkie śrubki zakręcone... na początku też miałem siatkę we wlewach ale zalewało. Nie było mowy o noszeniu fajka w kieszenie bo można było dać plamę :p
Wiele zależy od samego knota... ja staram się robić tak by wlewy były zamknięte bo czasem może zalać. A jak transport i odpowietrzanie git - nie trzeba nic odkręcać. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By xacax
#866554
eee tam. Mi 1,5mm przy szczelnie zatkanym wlewie, pasek mesha 400 tak tylko żeby linkę okrył na raz przy 1,1 - 1,2ohm jest OK. Poniżej tej oporności tak do 0,8ohm zamiast wlewu dziubek od strzykawki 1,2mm i gra. Poniżej 0,8ohm to juz najlepiej wlew otwarty (no i raczej poziom) :P
Awatar użytkownika
By phonik
#870652
I ja postawiłem pierwsze kroki w temacie. Na razie bez sukcesu. Linka 7x7 2mm, Aga-t bez modyfikacji, na górze linki zawinięty kawałek knota (na górze + na grubość decka, żeby siedziało pewnie i się nie gibało) - 2h pulsacji i nie mogłem zdjąć hot spotów. Horror jakiś normalnie. Linka tu chyba nie ma nic do rzeczy, ale z konfiguracją mesha do tej pory nie miałem żadnego problemu, więc nie wiem o co kaman. Mesh o nienaruszonej powierzchni ale używany chyba miesiąc, kiedy to był kilkukrotnie oksydowany i czyszczony przy wymianie grzałki, powinien się ułożyć natychmiast. Skutkiem eksperymentów zjechałem akusa do 2.9V. Potem nawijałem drut jeszcze parę razy, oksydowałem siatkę i nic to nie daje. Jak już wszystko wzorcowo się rozświetla, to po zalaniu (wlew zakręcony naturalnie) zaraz któryś zwój zaczyna świecić. Najpierw świecił odciąg plusa, potem górny, potem środkowy, teraz dolny, ręce opadają :/
Na samym meshu wszystko pięknie wychodzi, a tu jakieś cuda, jakby ta linka w środku coś zmieniała...
By abbs
#870667
Spróbuj linki 1,5mm taka dawała mi na adze najlepszy setup. Daj świeży mesh będzie lepiej.

Tapatalknięte palcyma
Awatar użytkownika
By sawas
#870671
Odkręć wlew. Aga ma małą dziurkę na knota (bez skojażeń) i transport może niedomagać, co skutkuje świeceniem na mokro. Albo rozwiercisz dziurę, albo zrobisz grzałkę o dużej oporności. Możesz też próbować rozpleść koniec linki w baniaku lub wyjąć z niej środkowy splot. Ja doszedłem do kompromisu: gdzałka 0,6ohm (3x0,3 kanthal) linka 2mm 7x7 rozpleciona i otwarty wlew. Kopci strasznie, liquid schodzi tak szybko, że w baniaku prawie wir się robi ;). Tyle, że trzeba uważać, żeby nie lało, skor wlew otwarty.
By Pszemeg
#870678
Ja na 7x19 2mm sobie chwalę, ale aga zaznała wiertła 3mm... Na to nawinięty bardzo ciasno kawałek siatki, tak, żeby z trudem w otwór wchodziło. Oksyda, bez porcelanki, 4 zwoje 0,25 Kanthal D, troszeczkę pulsowania zasilaniem i robi. Odpowietrzenie zrobiłem przewiercając pin (-) do sznurka wiertłem 1mm. Nic nie wylewa, nic nie świeci, mogę trzymać przycisk do końca baterii lub liqidu. Sprawdzone na 2 sztukach agatki.
Awatar użytkownika
By phonik
#870679
To trochę d... blada, na knocie meshowym w słomkę, przy zakręconym wlewie, grzałki 0.9-1ohm wickują u mnie doskonale, a linka miała niby mieć lepszy transport. Faktycznie jest tak jak piszecie, przy odkręconym wlewie jest odrobinę lepiej, ale na dłuższą metę to u mnie nie wchodzi w rachubę - baniak ma być szczelny, a knot ma pić do dna bez akrobacji i stawania na głowie.
A może źle dobieram ilość mesha? Bo przyznam że robiłem to na oko. Można prosić o jakiś wymiar kogoś z podobnym setupem do mojego?
Awatar użytkownika
By sawas
#870724
Uwierz mi, że kombinowałem z agatą na różne sposoby. Linki 1,5 i 2mm 7x7 i 7x19. Wlew otwarty i zamknięty. Mesza wiecej i mniej na lince, gradacje 200 i 400. Z zakręconym wlewem doszedłem do jakotakiego transportu, ale nie był satysfakcjonujący. Przy tak cienkim knocie jest problem z odpowietrzaniem i jak nie będziesz turlał i klepsydrował, to będzie bober. Jedynym wyjściem dla Ciebie będzie rozwiercenie dziury na knot, lub wymiana parownika. Ja się nauczyłem uważać na petka, żeby nie wylewał przy otwartym wlewie i jest dobrze. Ale wciąż trzeba uważać, bo o powódź nietrudno. Z samym meszem jest o tyle prościej, że jak zrobisz knot z dziurą, to się ładnie odpowietrza. Linka słabo powietrze wpuszcza. Ewentualnie możesz jeszcze spróbować dać linke 1,5mm 7x7 i jedną, dwie warstwy mesza, żeby z dużym luzem wchodziło w dziurę i było miejsce na odpowietrzenie. Ale dla mnie tak cieniutki knot za słabo transportuje, bo ja lubię dużo moc.
Awatar użytkownika
By phonik
#870898
Trudno, w takim razie linka idzie do szuflady, czekać na lepszy parownik, dzięki za wskazówki.
Awatar użytkownika
By sawas
#872436
Udało się.

W końcu udało mi się spreparować w adze zestaw z linką, w którym jest wystarczający transport przy zakręconym wlewie na grzałce 0,7 ohm.

Zastosowałem linkę 1,5mm 7x7. Nie robiłem z nią żadnych cudów, nie rozplatałem ani nic nie wyciągałem. Przycięta na wymiar. NA to 2 warstwy mesha (akurat dałem 400). Pasek mesha wąziutki, tak, że ledwie dotyka capa i nie dosięga końca linki. Ot z 1 cm szerokości. Grzałka nawinięta najniżej, jak się da (zachowując sensowny odstęp od capa, coby dolny zwój ładnie świecił). Knot wystaje niewiele, jest niższy od pina + (który spiłowałem równo z 3 nakrętkami) Wyszła malutka grzałka i malutki knocik. Niewiele wystaje z capa. Drut to 0,25 kanthal d. 3 zwoje dały opór 0,7 ohm. Całość działa bardzo dobrze. Chmura i kop nie różni się na wlewie zakręconym i odkręconym. Odpowietrzanie przez szczelinę naokoło knota. Daje radę, co prawda w pionie zbiornika nie osusza, ale pod kontem 45 st. już tak.
Istotne jest, żeby knot był możliwie krótki, mocowanie druta do + pomiędzy pierwszą a drugą nakrętką od dołu. Przy wyższym knocie już był problem z transportem, i górny zwój smażył płyn.

To jedyny zestaw, jaki zapewnia mi rozsądny transport na grzałce <0,8 ohm w nierozwierconej agacie przy zakręconym wlewie.
By kryzys
#872503
No i problem, może ktoś podpowie bo lekka konsternacja mnie ogarnęła
To moja pierwsza w miarę udana próba z gienkiem (AGA-T2)
Linka przepalona i umyta, 1,5mm 7x7. Owinięta meszem tylko na samej górze (kawałek 1x1 cm około) do zawinięcia grzałki.
4 zwoje taśmy 0,5x0,1, vamo pokazuje 1 ohm. Transport super, nic nie bobrzy nawet przy ostrym dawaniu po gazie na mechaniku, wszystkie śrubki zakręcone, nawet czasem trochę zalać potrafi ale smaku niet.... :(
Te same liquidy, które na protanku z meshową grzałką czy vivi novie slim, smakują świetnie, tu są jakieś takie mocno spłaszczone, w zasadzie ledwo co czuć..
Czy to może być wina liquidu? Póki co lecę głównie na gotowcach, przeważnie liqueenach podkradanych małżonce.
Będę wdzięczny za sugestie.
  • 1
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 12
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.