EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
Awatar użytkownika
By alder
#13211
tak się zastanawiam czy ktoś z was uprawia regularnie jakiś sport. wiadomo, że niby palenie wyklucza sport ale nam wiele osób, które czynnie się udzielają i palą. sam sezonowo chodzę na siłownie. i kiedyś jak chodziłem, też paliłem. teraz palę e-fajkę i po kilku dniach e-palenia na treningu trochę osłabłem. no i nie wiem czy ma na to wpływ e-fajka, czy to, że był to pierwszy od dawna trening po pierwszym posiłku. zawsze ćwiczę późnym popołudniem. może ktoś z was biega, jeździ rowerem, pływa, pakuje, itd (w miarę systematycznie) i może się podzielić spostrzeżeniami.
Awatar użytkownika
By cpt.Nemo
#13215
alder pisze:tak się zastanawiam czy ktoś z was uprawia regularnie jakiś sport. wiadomo, że niby palenie wyklucza sport ale nam wiele osób, które czynnie się udzielają i palą.

Alez oczywiscie, ze to sie czesto milo laczy :
szachy,
brydz,
bilard do pewnego stopnia,
najtrudniej zas polaczyc z nurkowaniem bo i pojemnosc pluc katastrofalnie spada i w srodowisku trudno palic wszelkie typy papierosow :)
Awatar użytkownika
By sebamac
#13217
Ja pływam 2 do 3 razy w tygodniu około równej godziny czyli około 80 długości basenu. E-palenie kompletnie nie wpływa na organizm jeżeli chodzi o intensywny wysiłek.
Kiedy jeszcze paliłem analogi, to musiałem stosować trik, mianowicie nie paliłem przynajmniej 3 godziny przed pływaniem, co zwiększało chłonność tlenu we krwi. Mogę się nawet pokusić o stwerdzenie, że palacze analogowi ze względu na wiekszą ilość kwinek czerwonych, mają potencjalnie większą pojemnośc tlenową. Pod warunkiem że tlenek wegla uwolni się z hemoglobiny :) czyli nie palą przez dłuższy czas przed uprawianem sportu. E-palacze i niepalący mogą ten sam efekt uzyskać podnosząc ilość mioglobiny w mięsniach - ćwicząc regularnie. Uff, rozpisałem się :)
Awatar użytkownika
By chemik_us
#13224
TaeKwonDo i lepiej z e-fajkami niz analogami jesli chodzi o kondycje
By Telesfor
#13285
Kiedyś ,kiedy paliłem mało i sporadycznie , uprawiałem nurkowanie - ale nie takie jak teraz - spacerki po rafie w Egipcie czy Chorwacji.Hardcorowe nurkowanie w ciemnych polskich jeziorachg rzekach , prace podwodne , np. orzy rurociągach itp. I duuużo , bardzo dużo treningu na basenie. Przy treningu na bezdechu , podstawowym ograniczem czasu przebywania , lub odległości przepływanej jest ośrodek wykrywający stężenie dwutlenku węgla we krwi. To on mówi nurkowi - no wychodź , wychodź , już nie dasz rady , udusisz się...
Pływało się też na rekordy odległości pod wodą tak do 100 m ( bardzo to niebezpieczne- dobrze wytrenowany w oszukiwaniu swego ośrdoka w mózgu - może po prostu zasnąć pod wodą- no ale pływaliśmy z asekuracją...) I wyobraźcie sobie ,że osoby niepalące miały znacznie gorsze wyniki niż palący. Po prostu palacz ma już wstępnie uniewrażliwiony ośrodek wykrywania dwutlenku węgla. Po przejściu na e -palenie zauważyłem spadek tej niewrażliwości i choć juz na takie dystanse pod wodą nie pływam , ale generalnie , sygnał alarmowy: koniec powietrza - zaczął byc bardziej odbierany....

Zauważyłem jeszcze jedna rekację , przy nieco innym sporcie- strzelectwie.
Raz przed wejściem na stanowisko na zawodach demonstrowałem kolegom e- papierosy ( kilka róznych , w tym e -fajkę ) i podczas tego demo naciągnąłem nikotyny ,że hej. Jak wchodziłem na stanowisko , to miałem lekkie "lśnienie" - pewnie wiecie o co chodzi , ci , którym zdarzyło się lekko przedawkować nikotynkę?

Zacząłem strzelać i zauważyłem ,że wreszcie nie zastanawiam się nad elementami postawy i pracy na spuscie- że włączył się ten bardzo w strzelectwie pożądany " automatyzm czynności"!!
Koncentrancja była tak doskonała , jakiej nigdy nie miałem...Strzały - powtarzalne.
Wygrałem te zawody.
Lecz postanowiłem na przyszłość doświadczenia tego nie powtarzać- raz ,że jest to pewnego rodzaju doping , dwa ,że jest to niebezpieczne...

PS. Tu nie byłem tak przepalony( zająłem 2 -gie m-ce) , ale jak kogopś interesuje strzelectwo historyczne http://www.youtube.com/watch?v=23MdfDtiGV4
Ostatnio zmieniony 23 mar 2009, 20:12 przez Telesfor, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
By alder
#13311
doping... to tak jak nikotyna jest narkotykiem ale nie jest tak postrzegana w Polsce. zatem żadne badania by nic nie wykryły ;) gdybyś był bardzo śpiący przed zawodami i wypił kawkę na pobudzenie, to wtedy też należałoby traktować to jako doping ?

ok, reasumując, można stwierdzić, że e-palenie nie pogarsza tak kondycji jak palenie, czyż nie ?
Awatar użytkownika
By fender31
#13513
Kiedy nie paliłem, uprawiałem kolarstwo górskie na poziomie intensywnego amatorstwa (cross country ze stromymi podjazdami a nie jakieś tam zjazdy z pochyłości, którymi można się zajmować, będąc bez kondycji). Kiedy będę już bardziej zaawansowany w e-paleniu i na dobre zacznę sezon, napiszę o swoich spostrzeżeniach ...
Awatar użytkownika
By Geck
#247731
Witam
Czy po przerzuceniu się z analogów na e-papierosa poczuliście poprawę kondycji ? Głównie chodzi mi tu o bieganie a każdy co palił analogi wie jakie to nieprzyjemne uczucie ;)

Pozdrawiam
Geck


scalono tematy - kijan77
By edkxD
#247976
odkąd zacząłem palić e-peta nie miałem okazji biegać (15 dni) ale skoro brak substancji smolistych i czyste płuca to pewnie i kondycja lepsza :) tylko jeszcze trzeba ćwiczyć :D
Awatar użytkownika
By szperaczz
#247977
Geck pisze:Witam
Czy po przerzuceniu się z analogów na e-papierosa poczuliście poprawę kondycji ? Głównie chodzi mi tu o bieganie a każdy co palił analogi wie jakie to nieprzyjemne uczucie ;)

Pozdrawiam
Geck

Biegać nie biegam :mrgreen: ale chodzenie po schodach rewelacja :D
Awatar użytkownika
By Alamo
#247993
ja zauważyłem ze przyjemniej się bega na tramwaj przez przejście podziemne ;)
Awatar użytkownika
By LoCtoR
#248029
Ogolnie kondycja sie poprawia przy biegach na tramwaj/autobus ale tylko jesli uzyjemy przejscia podziemnego i przy wchodzeniu po schodach ale tylko do pierwszego pietra :P
A tak serio to po ponad roku epalenia nie zauwazylem zeby cos sie zauwazalnie zmienilo. Owszem lzej sie oddycha i z tego wzgledu mozna zauwazyc delikatna poprawe ale kondycja to cos co samo nie przychodzi (nie pomoze samo oczyszczanie organizmu, nie mowiac juz o tym ze po wielu latach palenia analogow na oczyszczenie potrzeba kolejnych wielu lat i to najlepiej nie palenia w ogole) ale trzeba nad nia popracowac :)
Awatar użytkownika
By INGRID
#248278
Moja kondycja po ponad roku e palenia jest tak dobra , że teraz już nawet nie wsiadam do autobusu tylko bięgnę za nim aż do pracy. :D
Awatar użytkownika
By SzamanDM
#255985
szperaczz pisze:
Geck pisze:Witam
Czy po przerzuceniu się z analogów na e-papierosa poczuliście poprawę kondycji ? Głównie chodzi mi tu o bieganie a każdy co palił analogi wie jakie to nieprzyjemne uczucie ;)

Pozdrawiam
Geck

Biegać nie biegam :mrgreen: ale chodzenie po schodach rewelacja :D


Dzisiaj wlasnie wszedlem, wlasciwie wbieglem na 6 pietro, spieszylem sie troche a winda tam nie dzialala. Nie znalem tego budynku i bardzo bylem zdziwiony gdy zdalem sobie sprawe, ze to juz szoste. Zero zadyszki. Poczulem sie jak mlody bog. :)

Wczesniej na 3-4 pietro ledwo wlazilem. To niesamowite. Nie poznaje wlasnego organizmu. :shock:
Awatar użytkownika
By Fizyk
#256479
To prawda i ja rowniez po poltora miesiaca zauwazylem ze kondycha troche lepsza. Chodze sporo po ludziach bo naprawiam komputery i kiedys 4 pietro zadyszka teraz spokojnie na 8 moge wejsc bez stresu :)
By kiraz
#256485
U mnie kondycja znacznie się poprawiła. Gram w piłkę na hali regularnie 2 razy w tygodniu. Jak paliłem analogi, to po 10 minutach gry musiałem odpocząć, a teraz to i całe 1,5h mogę pykać :)

W moim przypadku do poprawienia kondycji doszły także: regularnie uprawianie sportu i zrzuceniu pare kg :) Ale dzięki przestawieniu na e-p, weszły w życie ww czynniki.
Awatar użytkownika
By Luckyone13
#256688
Ach, miło się czyta takie doświadczenia! Jestem okazjonalną palaczką, trenuję karate i ćwiczę jogę i niestety ostatnio dość dużo miałam okazji do 'okazyjnego' palenia ;) analogów i niestety odczułam efekt tej okazjonalności druzgocząco! Na treningu podczas rozgrzewki dostaję napadu duszności i tak niemiłosiernego kłucia w klacie /zazwyczaj zaczynamy bieganiem połączonym z musztrą ;)/ i ledwo dycham, i mam wrażenie, że zaraz zhaftuję... Masakra! Liczę, że mój e-fajek rozwiąże problem. Zakupiłam liquidy low - podzielę się efektem ;)
By messer
#494553
Ciężko powiedzieć. Biegam regularnie, ok. 3 razy w tygodniu po 15-20km. Kiedy paliłem [nie jakieś zatrważające ilości] odczuwałem każdego kiepa. W dniu, w którym wiedziałem, że będę biegał przez cały dzień dawałem sobie siana z paleniem.

Z epapieroskiem nie czuję aż takiego obciążenia płuc, chociaż muszę przyznać, że sztachnięcie się do 2 godzin przed treningiem jednak w jakiś sposób mnie osłabia i bardziej czuje obciążenie. Nie jest to aż tak drastycznie jak w przypadku analogów i zazwyczaj po przebiegnięciu jakichś 6 km. ospałość/marazm opada i jest ok :)
Awatar użytkownika
By siwers1986
#494559
Ja odczuwam duza różnice w treningach. Wcześniej po rozgrzewce i około pol godziny tarczowania nie było siły na nic. Teraz choć treningi dają w kość dużo lepiej je znoszę
Awatar użytkownika
By maciejaszek
#494581
Paliłem 5 lat, jakieś pół paczki dziennie. Zaraz (jakieś 2 dni) po przejściu na ep wybrałem się na bieżnie, a to dlatego bo bałem się przytyć, mając już sporą nadwagę. 2km w pocie czoła... ledwo żyłem i oddychałem. Ówczesna waga 95 kg przy 180cm. Potem siłownia i bieganie, naprawdę sporadycznie, raz na tydzień. Ale od miesiąca chodzę reguralnie, co drugi dzień godzina siłowni plus 30 min biegania, a w dni bez siłowni samo bieganie lub łyżworolki. Postawiłem sobie cel na przyszły rok, jakiś miejski bieg na 10 km. Teraz biegam po 7 km w czasie gdy zaraz po rzuceniu przebiegałem 2,5. Waga na dzień dzisiejszy 80 kg :mrgreen: Kondycja super, oddycham pełnym płucem, nie kręci się w głowie. :wink: Gdy nie jestem w pracy to trenuję rano, godzinne zmęczenie po treningu, a potem kop energii na cały dzień. Gdy z kolei jestem w pracy, trening robię dopiero około 20stej... i niestety też mam kopa, bo nie mogę spać do 3 w nocy :evil:
I wapować się nie chcę po kilka godzin po bieganiu :mrgreen:
By ewa_861
#494589
Przygodę z bieganiem rozpoczęłam jeszcze przed przejściem na e-p i wyglądało to następująco : bieg 3-5 min, marsz 1-2 min i tak w kółko, zadyszka i kulka w gardle nie pozwalały na ciągły bieg. Już na 2 dzień e-palenia nastąpiła znaczna poprawa (zero zadyszki, serce nie wali jak szalone), przerwy jedynie jak nogi już nie wytrzymują :D Mi osobiście e-palenie w żaden sposób nie utrudnia uprawiania sportu :)
By zuuzka
#498833
Też kiedyś skusiłam się na e-papierosa, bo przeczytałam ciekawy artykuł o tym chyba na http://www.am24.pl/choroby. Dotyczył wpływu nikotyny na nasz organizm i metod walki z nałogiem. Na początku byłam zachwycona tym urządzeniem, ale potem coraz bardziej ciągnęło mnie żeby zapalić normalnego papierosa. W końcu po 2 miesiącach używania wróciłam do tradycyjnych fajek. Poza tym e-papieros mi upadł i niestety nie działał tak jak powinien.
Awatar użytkownika
By dzizas
#499082
zuuzka pisze:Też kiedyś skusiłam się na e-papierosa, bo przeczytałam ciekawy artykuł o tym chyba na http://www.am24.pl/choroby. Dotyczył wpływu nikotyny na nasz organizm i metod walki z nałogiem. Na początku byłam zachwycona tym urządzeniem, ale potem coraz bardziej ciągnęło mnie żeby zapalić normalnego papierosa. W końcu po 2 miesiącach używania wróciłam do tradycyjnych fajek. Poza tym e-papieros mi upadł i niestety nie działał tak jak powinien.


zuuzka to już sam nie wiem. W innych wątkach piszesz, że wapujesz i masz nadzieję (http://papierosyforum.pl/viewtopic.php?f=28&t=1517&p=498822#p498822) a tu taki zwrot. Zdecyduj się kobieto 8=)
By blackmore
#742056
Lepsze palenie i aktywność fizyczna niż samo palenie ale nie zgodzę się że e-papieros nie wpływa na wydolność oddechową w trakcie treningu. Trenuję bieganie, początki były ciężkie, wtedy paliłem jeszcze analogi i nie było mowy o dobrych wynikach lub sprawnym budowaniu kondycji. Przerzuciłem się na e-papierosa - efekty na treningach zdecydowanie lepsze ale nadal nie jest to czego oczekuję. Każdy trener odradzi Wam e-papierosa, czytałem o przeprowadzonych przez Greków badaniach - po kilkunastu minutach e-palenia wydolność oddechowa spada o około 200 % !!! Od około 2 tygodni nie palę wcale (ani analogów, ani e-papierosów) - efekty widać od razu. Wszystko zależy też od tego co chcecie osiągnąć, czym dla Was jest trening: formą aktywności fizycznej dla lepszego samopoczucia i lepszej kondycji czy czymś więcej: doskonaleniem umiejętności, poprawianiem czasów, być może startami w zawodach. Jeżeli to drugie to e-papierosy zdecydowanie w tym nie pomogą.
By Artdrako
#742098
Nie wiem jak to jest ale przy analogach nigdy nie zabrakło mi powietrza na treningu,przy dużym obciążeniu ciężej się oddychało ale nic więcej.Po przejściu na e-papierosa tragedia przy dużym wysiłku po prostu brakuje powietrza wręcz się dusze.Na razie rzuciłem to na karp oczyszczania się płuc, zrobiłem przerwę w treningach na prawie dwa miesiące ale zbliża się termin do wznowienia treningów i jeśli objaw duszenia się przy dużym obciążeniu wróci będę musiał mocno się zastanowić nad e-fajkem i wpływem na zdrowie.
Awatar użytkownika
By jaba
#742532
Ciekawy temat,
to ze swojego doświadczenia napiszę że w tamtym roku paląc analogi jeździłem rowerem do roboty 2-3 razy w tygodniu dystans (40km dziennie) i nie powiem bo to było trochę jak wyzwanie - choć ogólnie rower i turystyczne przejazdy są Moim malutkim hobby,
ale do rzeczy...
W tym roku rozpocząłem sezon rowerowy 2 tyg. temu i widzę różnicę (wielką różnicę na korzyść), wydolnościowo jest 2x lepiej, nie opluwam się z wysiłku :lol: i sprawia mi to wielką frajdę, samochód rdzewieje pod domem, łydka rośnie, czasy o 10min lepsze od tych z 2012r,
konkluzja:
jest taka że gdyby nie e-p to prawdopodobnie spiczniał bym, a tak to nie będąc konowałem - wiem że pożyję dłużej :D z czego zaj..... się cieszę
więc jak tylko mogę, krzewię kulturę e-palenia wśród znajomych, współpracowników i innych niedowiarków :beer:
Awatar użytkownika
By Hunka
#742754
blackmore pisze:czytałem o przeprowadzonych przez Greków badaniach - po kilkunastu minutach e-palenia wydolność oddechowa spada o około 200 % !!!

"greckie badania przedstawione na Europejskim Kongresie Kardiologicznym dowodzą, iż nie ma różnic w zakresie parametrów hemodynamicznych między osobami niepalącymi a użytkownikami e-papierosów."
http://www.rynekzdrowia.pl/Badania-i-ro ... 79,11.html
Awatar użytkownika
By Neofita
#743328
Artdrako pisze:Nie wiem jak to jest ale przy analogach nigdy nie zabrakło mi powietrza na treningu,przy dużym obciążeniu ciężej się oddychało ale nic więcej.Po przejściu na e-papierosa tragedia przy dużym wysiłku po prostu brakuje powietrza wręcz się dusze.Na razie rzuciłem to na karp oczyszczania się płuc, zrobiłem przerwę w treningach na prawie dwa miesiące ale zbliża się termin do wznowienia treningów i jeśli objaw duszenia się przy dużym obciążeniu wróci będę musiał mocno się zastanowić nad e-fajkem i wpływem na zdrowie.

No to co to był za trening?
Ja trenowałem ciężko paląc analogi i efekty były mizerne, co gorsza byłem stale odwodniony. Najprostszy test wydolnościowy czyli pompki na maxa i nie mogłem dobić do 50 powtórzeń. Półtorej roku po przejściu na efajka mam praktycznie taki sam trening i robię grubo ponad 100.

Jasne - nie palę na pół godziny przed treningiem i po treningu bo nikosia nie jest przyjacielem układu krążenia, zwęża przejsciowo naczynia krwionośne itp.
Ale efajek i analogi pod względem wydolności organizmu to jak niebo i ziemia.
Awatar użytkownika
By Jula23
#743582
Regularnie chodze na silownie od ponad roku, glownie kardio;) i od ponad dwoch miesięcy czuję się dużo lepiej! Jak paliłam analogi to po przebiegnięciu się czułam okropne duszności i tak jakby wodę w całej klatce piersiowej (?!). Teraz całkowicie to ustąpiło i dużo lepiej mi się ćwiczy, zniknęły duszności a czas treningów wydłużył się z max1godIny do min. 1,5 ;) no i jak wychodze z siłki to mam siłe żyć dalej. Jak paliłam analogi chodziłam na siłke wieczorem, zeby tylko wrócić do łóżka i spać ;)
Awatar użytkownika
By uziq
#743720
zadyszki brak. Po dwóch latach wapowania mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że zadyszki brak. Jedyny minus to niestety walka z nadwagą. Do grubych nie należe, ale od czasu wapowania urosła oponka (wczesniej jej nie mialem). Będąc ektomofikiem to dla mnie nowość. teraz duzo aerobow
Awatar użytkownika
By Vibovit
#743765
Trzy tygodnie wapowania, a ja wczoraj bez większych problemów rozpoczęłam bieganie. Jeśli to taka namiastka przed zupełnym oczyszczeniem się z analogów to nie mogę się doczekać co będzie za jakiś czas. Może i to też kwestia regularnych ćwiczeń , bo mimo, że nie biegałam w zimę to dużo ćwiczyłam, ale na pewno czuję ogromną różnicę jeśli chodzi o kondycję - zadyszka owszem, ale taka wydaje się naturalna, do zniesienia. Nawet psychicznie podczas biegu czuję się fajnie mając świadomość, że przed wyjściem nie było fajki. Od razu człowiek oddycha pełną piersią :)
By Spor999
#743991
Ja biegam, chodzę na siłownię i odczuwam różnice kondycyjną po przerzuceniu się na e-petka. Na pewno mi to nie pomaga w trenowaniu kondycji, ale lepsze to niż śmierdziele :D
By sujchy
#753197
W moim przypadku na kondycje dużo lepiej wpływa niż analogi. Gram w koszykówkę w drużynę szkolnej, wieczorami sam biegam, chodzę na siłownię, więc dość aktywny fizycznie jestem. Pojemność płuc jest lepsza i nie łapie takiej zadyszki. mnie zastanawia zaś jedna kwestia - analog po sporcie jest złym pomysłem, bo zwężają się naczynia krwionośne. a jak to jest z e-papierosem? jakichś wielkich skutków ubocznych nie zauważyłem gdy od razu po treningu wapowałem
By kmajewski
#753536
Ja jeżdżę na rowerku + co jakiś czas bieganie. Sporty te uprawiałem również kiedy paliłem analogi i mogę powiedzieć, że widzę znaczną poprawę po przerzuceniu się na e-p.
Awatar użytkownika
By mosind
#753560
Powiem krótko -w wekend przejachałem ciurkiem 80 km jednego dnia a drugiego 70 na rowerze.Mam 52 lata i analoga w gębie nie miałem już rok.To świadczy samo za siebie.
Awatar użytkownika
By Pusiekkg
#753615
Po 6 miesiącach poprawa kondycji u mnie jest nieziemska. Naprawdę, wcześniej zadyszka, brak sił, brak motywacji, a teraz całkowita tego odwrotność. Ćwiczenia na siłowni, rower, bieganie, aż chce się uprawiać ciągle sport :)
Awatar użytkownika
By maciejaszek
#754068
A ja się pochwalę! Dzisiejszy gdyński bieg europejski na 10 km... godzina złamana, rekord życiowy :mrgreen: Ale będzie jeszcze lepiej :) Kto by pomyślał dwa lata temu, że przebiegnę taki bieg. Palący i z 15sto kilogramową nadwagą :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Vibovit
#754138
maciejaszek gratuluje :) Ja z godziny nie zeszłam, ale poprawiłam ostatni wynik :) Ale to co mi się podobało podczas dzisiejszego biegu to brak zadyszki :) Czułam dużą różnicę bez analogów od miesiąca :) Za półtora miesiąca sprawdzam się podczas biegu świętojańskiego :)
Awatar użytkownika
By xacti
#754214
sujchy pisze:W moim przypadku na kondycje dużo lepiej wpływa niż analogi. Gram w koszykówkę w drużynę szkolnej, wieczorami sam biegam, chodzę na siłownię, więc dość aktywny fizycznie jestem. Pojemność płuc jest lepsza i nie łapie takiej zadyszki. mnie zastanawia zaś jedna kwestia - analog po sporcie jest złym pomysłem, bo zwężają się naczynia krwionośne. a jak to jest z e-papierosem? jakichś wielkich skutków ubocznych nie zauważyłem gdy od razu po treningu wapowałem

Nikotyna powoduje zwężanie naczyń krwionośnych. Lepsze samopoczucie gwarantuje Ci brak tego całego syfu, który pewnie dokłada do zmęczenia potreningowego lekkie zaczadzenie ;)
By ciastko66
#754251
Ja też jeżdżę sporo na rowerku, i po kilku miesiącach widać sporą poprawę w kondycji. Nie łapię tak szybko zadyszki, i łatwiej mi jest oddychać "pełną piersią". Po skończonym treningu nie padam plackiem na łóżko. Tylko jest też mały problem o ile kiedyś fajek po treningu nie zwalał mnie z nóg tak teraz po kilku vapnięciach potrafi mnie nieźle zakręcić. Ma ktoś coś podobnego ?
Awatar użytkownika
By xacti
#754256
Jeśli źle czujesz się po treningu + wapowaniu to najlepiej tego nie robić, tak jak pisałem wyżej - stosunkowo duża ilość nikotyny w porównaniu do analogów, przyspieszone tętno, zwężenie naczyń krwionośnych - podwyższone ciśnienie tętnicze. Nie ma co forsować organizmu, który i tak podczas wysiłku fizycznego może konkretnie dostać w kość.
Awatar użytkownika
By jaba
#754280
ciastko66 pisze:Ja też jeżdżę sporo na rowerku, i po kilku miesiącach widać sporą poprawę w kondycji. Nie łapię tak szybko zadyszki, i łatwiej mi jest oddychać "pełną piersią". Po skończonym treningu nie padam plackiem na łóżko. Tylko jest też mały problem o ile kiedyś fajek po treningu nie zwalał mnie z nóg tak teraz po kilku vapnięciach potrafi mnie nieźle zakręcić. Ma ktoś coś podobnego ?


rada jest taka:
nie chmurz po zejściu z roweru tak z godzinkę, uspokój organizm - ja tak robię i wszystko jest ok, i jeszcze jedno starać się schodzić z nikotyną - ja już jestem na 8mg :D
By ciastko66
#754409
Oki dzięki za rady, widocznie zmęczony organizm inaczej toleruje nikotynę tak jak mówicie. Spróbuję poczekać tą godzinę.
Awatar użytkownika
By Neofita
#754457
O nikotynie wiadomo praktycznie wszystko - oczywiście że zwęża naczynia krwionośne. I to nie jest dobre dla mięśni, także dla mięśnia sercowego. Mięśnie potrzebują tlenu, protein. Gdy palimy przed treningiem narażamy je na niedotlenienie i na katabolizm co jest przeciwieństwem tego co większość osób ćwiczących chce osiągnąć czyli wzrost masy mięśniowej i/lub wytrzymałości u biegaczy. Po treningu podobnie - tu trzeba wprowadzić do organizmu białko, zwężone naczynia będą wolniej dostarczać proteiny a optymalne okno na to jest dosyć krótkie.
By maniack
#755425
tydzień e-papieros dopiero, do tego bucham więcej niż kurzyłem - dzisiaj biegałem, bo musiałem - miesiąc temu jakbym miał taki kawałek przebiec to bym wypluł płuca... trzy razy - teraz bez żadnych przeszkód...biegłem i biegłem.... bajka. nawet się nie zziajałem. chyba zacznę biegać dla sportu dodatkowo, bo kiedyś to była masakra, a teraz.... źle nie było :)

codzienne włażenie po schodach nie jest już tak męczące...
By tenk
#756119
Biegam około 6 razy dziennie po 10 km. Paląc analogi (paczka dziennie) jakoś dawałem radę. Od 2 miesięcy palę e-papierosa i kondycja znacznie poszła w górę - znacznie lepsze oddychanie, szybszy bieg, brak zmęczenia. Zdziwiłem się, że to aż tyle daje! Pierwszy maraton przebiegłem paląc jeszcze analogi - zobaczymy jak będzie przy elektronikach :)
Awatar użytkownika
By PuchaczGwiezdny
#756300
tenk pisze:Biegam około 6 razy dziennie po 10 km.



RLY?
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.