EPF
Awatar użytkownika
By Amkor001
#1119561
Dzięki chłopaki za wrzute .
Właśnie przesluchalem i muszę powiedzieć , że mi się podobało . Poruszyli tematy potrzebne , a nie kryptoreklamowe . SCH jakby sie rozkręcał i myślę że gdyby audycja była dłuższa to byłoby jeszcze lepiej . Jak ktoś tu pisał , że nie jest stałym bywalcem mediów i to też moglbyc problemem zagmatwania w jego wypowiedziach w pierwszej części audycji . Solska (nienawidzę dziennikarzy) okazała się naprawdę neutralna , a nawet delikatnie pomocna SCH . Audycja naprawdę na poziomie i super że SCH nie znizyl się poziomem do brudu politycznego , za co chyle czoła .
Podsumować mogę , iż dobrze że wkońcu poszły w eter takie informacje , oby więcej i częściej takie audycje/informacje się pojawiały.

Pozdrawiam

elektronicznie
By fryc
#1119700
uchwyciłeś sedno sprawy.takich audycji w przyszłości będzie więcej i dlatego uważam że SCH.chcąc wygrać(wiedza to nie wszystko)powinien odebrać parę lekcji np.u Tymochowicza lub u kogoś podobnego,bo jak będzie jakiś prowadzący wrogo nastawiony do EP lub jakiś inny kontrkandydat też wrogo nastawiony to przegrana murowana.
SCH.nie było żle,ale moglo być lepiej. Powyższe posty uchwyciły sedno problemu.problem był nie w tym co się mówi tylko jak.
Awatar użytkownika
By lary0071
#1119750
Najbardziej podobało mi się jak SCh zgasił ministerka tekstem
M-ale my współczujemy,są nawet metody leczenia uzależnienia od nikotyny.....
SCh- Wiem, elektrowstrząsy... :mrgreen:
By drakko
#1119781
lary0071 pisze:Najbardziej podobało mi się jak SCh zgasił ministerka tekstem
M-ale my współczujemy,są nawet metody leczenia uzależnienia od nikotyny.....
SCh- Wiem, elektrowstrząsy... :mrgreen:


Nie zdążyłem jeszcze odsłuchać - ale z tymi elektrowstrząsami to tak trochę wg mnie nie bardzo :(. Przecież istnieje farmakologiczna (nie NTZ) terapia antynikotynowa i w połączeniu z terapią psychologiczną przynosi całkiem niezłe efekty. Należałoby raczej poruszyć temat (teraz nie mogę znaleźć źródła), że za granicą terapię tą część z specjalistów zaczęło wspierać e-papierosami (w pierwszych fazach).

Kolejny temat do odbicia piłeczki ministrowi (nieporuszony) to to, że w Polsce zazwyczaj ogranicza się to do przepisania leku i nie ma mowy o terapii psychologicznej na NFZ (z zagranicznych badań wychodzi, że w długim okresie pacjenci leczeni z nikotynizmu tylko farmakologicznie równie łatwo wracają do nałogu - tak jak przy NTZ).

Kolejny temat to przeciwskazania do terapii farmakologicznej np. w moim przypadku leki antynikotynowe na receptę mogłyby mi zaszkodzić (podobnie jak reklamowane Des.. i inne beznikotynowe). I takich osób jest trochę.

Wiem, że istnieją w Polsce przychodnie które nikotynizm chcą leczyć elektrowstrząsami. Ale nawet mój lekarz rodzinny wie o środkach farmakologicznych i oferował mi ich przepisanie (choć zaliczył wpadkę - nie wiedział o przeciwskazaniach w przypadku mojego przewlekłego schorzenia). Jednocześnie ubolewał, że nie ma jak skierować mnie na NFZ do psychologa (a prywatnie to dla mnie niestety za drogo).
By horneciak
#1119796
bo ministrowi nie chodzi o to byś był wyleczony i zdrowy, in chodzi o to bys kopcil jak najwięcej, płacił jak najwięcej by było na kolacje u sowy, a jak przestaniesz byc dochodowy to byś szybko umarł i nie był uciążliwy dla elit
By drakko
#1119811
To co napisałeś to może i prawda. Ale bardziej chodziło mi o to, że stosowanie argumentu elektrowstrząsów nie jest dobre - bo są inne możliwości (nawet w Polsce). Należałoby raczej wytknąć ministrowi właśnie to o czym mówiłem w poprzednim poście - że te inne możliwości nie są wykorzystywane prawidłowo oraz to że e-p jak najbardziej może pełnić rolę wspomagającą w tych terapiach.

Po prostu strona przeciwna może ten argument za jakiś czas obrócić przeciwko nam: "Oni znają tylko e-p, NTZ i elektrowstrząsy - a proszę tutaj terapia farmakologiczna." Bez poruszenia wątku dostępności terapii psychologicznej ktoś z rządu może nawet machnąć pokazówkę w jednym z kilku wybranych ośrodków terapii uzależnień (z pominięciem że tych przychodni jest mało, kolejki są jak stąd do.... oraz że kadra często bagatelizuje nikotynizm - skupia się na nałogu alkoholowym i narkomanii)
By user
#1119814
drakko pisze:
lary0071 pisze:Najbardziej podobało mi się jak SCh zgasił ministerka tekstem
M-ale my współczujemy,są nawet metody leczenia uzależnienia od nikotyny.....
SCh- Wiem, elektrowstrząsy... :mrgreen:


Nie zdążyłem jeszcze odsłuchać - ale z tymi elektrowstrząsami to tak trochę wg mnie nie bardzo :(. Przecież istnieje farmakologiczna (nie NTZ) terapia antynikotynowa i w połączeniu z terapią psychologiczną przynosi całkiem niezłe efekty. Należałoby raczej poruszyć temat (teraz nie mogę znaleźć źródła), że za granicą terapię tą część z specjalistów zaczęło wspierać e-papierosami (w pierwszych fazach).

Kolejny temat do odbicia piłeczki ministrowi (nieporuszony) to to, że w Polsce zazwyczaj ogranicza się to do przepisania leku i nie ma mowy o terapii psychologicznej na NFZ (z zagranicznych badań wychodzi, że w długim okresie pacjenci leczeni z nikotynizmu tylko farmakologicznie równie łatwo wracają do nałogu - tak jak przy NTZ).

Kolejny temat to przeciwskazania do terapii farmakologicznej np. w moim przypadku leki antynikotynowe na receptę mogłyby mi zaszkodzić (podobnie jak reklamowane Des.. i inne beznikotynowe). I takich osób jest trochę.

Wiem, że istnieją w Polsce przychodnie które nikotynizm chcą leczyć elektrowstrząsami. Ale nawet mój lekarz rodzinny wie o środkach farmakologicznych i oferował mi ich przepisanie (choć zaliczył wpadkę - nie wiedział o przeciwskazaniach w przypadku mojego przewlekłego schorzenia). Jednocześnie ubolewał, że nie ma jak skierować mnie na NFZ do psychologa (a prywatnie to dla mnie niestety za drogo).


Mylisz określenia i pojęcia, powielając tym samym slogan utarty przez takich jak wiceminister. Mirek poruszył też tą kwestię w debacie:
NIKOTYNIZM? czy raczej TYTONIZM? Bo te 2 określenia nie są jednoznaczne.
By drakko
#1119833
@reed
http://starychemik.wordpress.com/2012/0 ... -tytonizm/
Za Starym Chemikiem
Jedno ważne zastrzeżenie – powyższe dywagacje dotyczą li tylko nomenklatury. Porzuciwszy analogi dla liquidu zawierającego nikotynę nadal jesteśmy nałogowcami. I o tym musimy oczywiście pamiętać.
A może tak rzucić to wszystko w diabły i być zupełnie wolnym? Niektórym się to udało.


Więc proszę nie czepiaj się słownictwa w moim poście. Dla mnie jestem i nikotynistą i tytonistą. A chciałbym się wyleczyć z obu nałogów. W tym kontekście musimy bronić swojej racji - sposób na wychodzenie z nałogu. Jeżeli będziemy bronić swojej racji stosując argument kolejnej używki to polegniemy - będzie zgoda społeczna na opodatkowanie, ograniczenie itd.

Pomijając kwestię nazewnictwa to dalej potrzymuję to co napisałem w cytowanym przez Ciebie poście - nie dajmy rządzącym dodatkowych argumentów.
Ostatnio zmieniony 27 cze 2014, 11:31 przez drakko, łącznie zmieniany 1 raz.
By drakko
#1119838
reed pisze:Przesłuchaj ten wywiad/debatę i dopiero się odszczekuj, proszę.

Ja się nie odszczekuję tylko odpowiadam. Ze mnie to tam słaby pitbull. Rozmowę wysłucham. Jednak nadal uważam, że "żart" czy argument elektrowstrząsów jest nie na miejscu i może nam zaszkodzić. I o tym pisałem, a ty przyczepiłeś się do słowa nikotynizm.
By user
#1119843
A ja uważam, że wtrącenie elektrowstrząsów było dobrym pomysłem.
Tak, przyczepiłem się, bo IMO nie jest to kwestia "TYLKO" nomenklatury. To dość istotne.
Zastanów się na spokojnie, DLACZEGO.
Awatar użytkownika
By pol
#1119847
drakko pisze:....
Ja się nie odszczekuję tylko odpowiadam. Ze mnie to tam słaby pitbull. Rozmowę wysłucham. Jednak nadal uważam, że "żart" czy argument elektrowstrząsów jest nie na miejscu i może nam zaszkodzić. I o tym pisałem, a ty przyczepiłeś się do słowa nikotynizm.

Wspaniała dyskusja z kimś. kto sam się przyznaje, że audycji nie słuchał.

Z Twych wypowiedzi wynika, że zależy Ci na tym, aby e-papieros został zaliczony do metod leczniczych.
Zatem wg tego stanowiska e-liquid wymaga badań jakim podlegają środki farmaceutyczne, aby zostały dopuszczone do obrotu (sprzedaż w aptekach, może na receptę).

Poza kilkoma rozbieżnościami obaj dyskutanci w większości mieli podobne stanowiska. Co uważam za plus, że rządzący nie patrzą zaślepieni na sprawę e-papierosów.

E-liquidy muszą podlegać kontroli jakości i muszą być prawne ograniczenia sprzedaży płynów do e-papierosów nawet tych bez nikotyny (tzw zerówki), aby były one niedostępne dla dzieci i młodzieży.

Istotną sprawę, którą poruszył StaryChemik, to konieczność rozgraniczenia pojęć w e-papierosach: sprzęt i płyn (e-pliquid). Na razie osoby odpowiedzialne za regulacje prawne pakują obie rzeczy do jednego worka i to stanowi duże zagrożenie dla nas chmurzących..
Ostatnio zmieniony 27 cze 2014, 11:53 przez pol, łącznie zmieniany 1 raz.
By drakko
#1119850
@reed
Niech będzie i tytonizm - dla mnie to dalej kwestia nazewnictwa. Nikotynizm oderwany od tytonizmu to jak na razie zupełnie nowe zjawisko. Dotychczas każdy z nikotynistów był wcześniej tytonistą. I dla mnie pozostanie do końca życia - tak jak alkoholik.

Nikotynizm oderwany od tytonizmu będzie za chwilę problemem (wszyscy ci gimnazjaliści wapujący dla szpanu). Nie znam osoby, która jest uzależniona od gum i wcześniej nie paliła (to jest zbyt niedobre żeby zacząć z własnej woli). Sytuację niestety zmieniły e-p i całkiem możliwe, że ci przysłowiowi gimnazjaliści pójdą za jakiś czas w przeciwnym kierunku niż my tzn od wapowania do palenia.
Ostatnio zmieniony 27 cze 2014, 11:54 przez drakko, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By pol
#1119853
drakko pisze:@reed
Niech będzie i tytonizm - dla mnie to dalej kwestia nazewnictwa. Nikotynizm oderwany od tytonizmu to jak na razie zupełnie nowe zjawisko. Dotychczas każdy z nikotynistów był wcześniej tytonistą. I dla mnie pozostanie do końca życia - tak jak alkoholik.

Nikotynizm oderwany od tytonizmu będzie za chwilę problemem (wszyscy ci gimnazjaliści wapujący dla szpanu). Nie znam osoby, która jest uzależniona od gum i wcześniej nie paliła (to jest zbyt niedobre żeby zacząć z własnej woli). Sytuację niestety zmieniły e-p i całkiem możliwe, że ci przysłowiowi gimnazjaliści pójdą za jakiś czas w przeciwnym kierunku niż my tzn od wapowania do palenia.

Zanim coś dalej napiszesz w sprawie toczącej się tu dyskusji, to jednak odsłuchaj całej audycji.

Może zrozumiesz dlaczego kładziemy tak silny akcent na nomenklaturę. Dlaczego stosujemy rozgraniczenie pojęć uzależnienie od tytoniu (nie tylko palenie) oraz uzależnienie od nikotyny.

Mieszając te dwa pojęcia wspierasz tych, którzy e-papierosy chcą wprowadzić jako metodę leczniczą.
By drakko
#1119856
@pol

Nie jestem za aptekami - nie o to mi chodziło, choć mogło to tak zabrzmieć. Nawet gumy z nikotyną tylko w aptekach to dla mnie jakiś absurd. To co napisałem: Sposób na wychodzenie z nałogu =/= e-p jako lek. Audycji nie słuchałem (nie zdążyłem) - ale to zrobię. Mi chodzi tylko o te nieszczęsne elektrowstrząsy - naprawdę są inne sposoby leczenia. Niestety w Polsce są nie w pełni wykorzystywane lub ciężko dostępne (terapia psychologiczna) i tutaj można podkreślić rolę e-p, które nie mają tych wad: są łatwo dostępne i również działają. I należy podkreślać, że aby pomóc TYTONISTOM (reed :P) nie należy ograniczać ich dostępności. A dla mnie i tak e-p to nadal tylko przystanek na drodze do wolności (i w tym widzę ich siłę).
By user
#1119860
drakko pisze:@pol

Nie jestem za aptekami - nie o to mi chodziło, choć mogło to tak zabrzmieć. Nawet gumy z nikotyną tylko w aptekach to dla mnie jakiś absurd. To co napisałem: Sposób na wychodzenie z nałogu =/= e-p jako lek. Audycji nie słuchałem (nie zdążyłem) - ale to zrobię. Mi chodzi tylko o te nieszczęsne elektrowstrząsy - naprawdę są inne sposoby leczenia. Niestety w Polsce są nie w pełni wykorzystywane lub ciężko dostępne (terapia psychologiczna) i tutaj można podkreślić rolę e-p, które nie mają tych wad: są łatwo dostępne i również działają. I należy podkreślać, że aby pomóc TYTONISTOM (reed :P) nie należy ograniczać ich dostępności. A dla mnie i tak e-p to nadal tylko przystanek na drodze do wolności (i w tym widzę ich siłę).



I dopiero tutaj "muszę" się z Tobą zgodzić w 100% *GOOD*
Ale i tak polecam przesłuchać całość. Wtedy inaczej spojrzysz na te elektrowstrząsy których się czepiłeś ;)
Wyrwane z kontekstu brzmią inaczej niż w rozmowie.
Awatar użytkownika
By pol
#1119864
drakko pisze:@pol

Nie jestem za aptekami - nie o to mi chodziło, choć mogło to tak zabrzmieć. Nawet gumy z nikotyną tylko w aptekach to dla mnie jakiś absurd. To co napisałem: Sposób na wychodzenie z nałogu =/= e-p jako lek. Audycji nie słuchałem (nie zdążyłem) - ale to zrobię. Mi chodzi tylko o te nieszczęsne elektrowstrząsy - naprawdę są inne sposoby leczenia. Niestety w Polsce są nie w pełni wykorzystywane lub ciężko dostępne (terapia psychologiczna) i tutaj można podkreślić rolę e-p, które nie mają tych wad: są łatwo dostępne i również działają. I należy podkreślać, że aby pomóc TYTONISTOM (reed :P) nie należy ograniczać ich dostępności. A dla mnie i tak e-p to nadal tylko przystanek na drodze do wolności (i w tym widzę ich siłę).

Trudno dyskutować, gdy nie wiesz o czym dyskutujemy.

Tak. Należy ograniczyć dostęp do e-liquidów, aby były prawne regulacje zabraniające ich sprzedaży dzieciom i młodzieży.

Tak. Muszą być badania e-liquidów wprowadzanych na rynek, pod kątem zawartości składników.
Czy nie zawierają składników chemicznych niezgodnych z normami, których nie ma. Czy chcesz kupować e-liquid z nikotyną techniczną? Czy chcesz kupować e-liquid z różnymi składnikami np zwiększającymi uzależnienie? Czy chcesz wiedzieć co kupujesz kupując e-liquid?

Nie. Dla podłączenia pod przepisy "atestujące" sprzętu e-papierosów. Przy takiej regulacji to wyłącznie koncerny tytoniowe będzie stać na zapłacenie za badania i tylko te koncerny będą decydować jaki sprzęt e-papierosowy będzie dopuszczony do sprzedaży.

P.S.
I jeszcze jedno NIE. E-papieros nie jest terapią zastępczą. Jest to "zdrowsze" dostarczanie nikotyny do organizmu biednym (nie w pojęciu materialnym) chorym uzależnionym od tytoniu.
By drakko
#1119872
@pol
Ze wszystkim się zgadzam i znam te tezy. Po prostu uważam, że obrona e-p jako używki jest ciężka. Z uzależniającymi używkami państwo obecnie robi co chce (nakazy, zakazy, akcyzy opłaty kontrola itd.). Jest na to przyzwolenie społeczne bo nieuzależniona część społeczeństwa zawsze podaje argument (często wysnuwany) "jakby nie chciał to by... nie palił/pił/ćpał" "jak głupi to niech płaci" itd. Temat klasyfikacji nikotyny jako leku (NTZ) to temat na osobną dyskusję (ja się z tą klasyfikacją nie zgadzam). Kończąć offtop: Ja traktuję e-p jako środek spożywczy, który wspiera porzucenie nałogu tytoniowego (przepraszam za użycie nikotynizm - ale dla mnie nadal osoba na gumach jest również tytonistą - kiedyś paliła). W takiej linii wydaje mi się, że łatwiej jest obronić e-p.
Awatar użytkownika
By pol
#1119874
drakko pisze:@pol
Ze wszystkim się zgadzam i znam te tezy. Po prostu uważam, że obrona e-p jako używki jest ciężka. Z uzależniającymi używkami państwo obecnie robi co chce (nakazy, zakazy, akcyzy opłaty kontrola itd.). Jest na to przyzwolenie społeczne bo nieuzależniona część społeczeństwa zawsze podaje argument (często wysnuwany) "jakby nie chciał to by... nie palił/pił/ćpał" "jak głupi to niech płaci" itd. Temat klasyfikacji nikotyny jako leku (NTZ) to temat na osobną dyskusję (ja się z tą klasyfikacją nie zgadzam). Kończąć offtop: Ja traktuję e-p jako środek spożywczy, który wspiera porzucenie nałogu tytoniowego (przepraszam za użycie nikotynizm - ale dla mnie nadal osoba na gumach jest również tytonistą - kiedyś paliła). W takiej linii wydaje mi się, że łatwiej jest obronić e-p.

Kofeina (teina) też jest używką.

Niestety, ale i stety. E-liquid musi podlegać regulacją prawnym. Musimy tylko walczyć o to, aby nie został zaliczony do środków farmaceutycznych.
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.