EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
By bodzio102
#196183
Ja to rozumiem tak "NICORE M401, DSE901 (mentolowe) od 24.12.2009 - 10.01.2010 niestety ciąg do analogów kazał mi odstawić e-papieroski..." - czyli przygoda z e-p nie trwała zbyt długo (a szkoda, bo pamiętam Loreen z pierwszych postów). :( Ale może jak znowu będzie "online", to rozwieje wątpliwości. :)
Awatar użytkownika
By meris
#214624
Od tygodnia pale swojego e-p no i pojawiły sie symptomy:
1. Nocne dusznosci po przbudzeniu polaczone z czestoskurczem serca trwa to jakis czas nie wiem dokladnie ile bo w pewnym momencie budze sie rano.
2. Ogolne zle samopoczucie i brak sily...
3. Czestsze bole glowy.
4. Ciezko na klatce piersiowej.

Hmm mam pytanie czy ktos z was mial takie objawy jak ja w pkcie 1 ?? BO zastanawiam sie czy jest to cos co przyszlo wraz z odrzuceniem toksyn analogow czy tez moze od mojego kochanego napoju energetycznego, z ktorym ostatnio przesadzalem ...
By Spider89
#218781
Ja tylko bóle głowy - przez pierwsze 3 dni, a tak to chrypka i suchota w gardle przez kolejnych kilka. Teraz jest ok. Aczkolwiek każdy organizm reaguje nieco inaczej. A może przedawkowywujesz nikotynę? Po przerzuceniu się na epka jest wrażenie "nienapalenia". Energetyk też może swoje robić. Ja po wypiciu ok litra nie jestem zmęczony ale to dlatego że źle się czuję i skupiam się na bólu brzucha od napojów a nie na spaniu ;)
Awatar użytkownika
By Tusia
#220554
Widzę, że Wy dalej swoje... a pisałam, tłumaczyłam, prosiłam... nie tu. Tu nie o tym.

Przypominam tytuł tego tematu: "Rzucanie palenia (bez e-p), skutki uboczne".
Bez papierosa elektronicznego!!!

Ten temat założony był dla tych osób, które rzucały palenie nie posiadając wtedy papierosa elektronicznego :wink: .
Rzucały zwyczajne, czyli koszmarnie... przestawały palić papierosy tradycyjne i co czuły, wtedy? :wink:

Chcieliśmy porównać objawy u człowieka rzucającego palenie bez wspomagaczy typu EP (ewentualnie: gumy, plastry, tabletki) i u człowieka, zamiast spalania tytoniu, używającego tylko EP (elektronicznego papierosa).

Wiele opisywanych tu objawów przypisywanych e-paleniu jest objawami, często występującymi, po odstawieniu zwykłych papierosów i nie należy ich mylić.

O tym co obserwujemy u siebie po przejściu na EP jest obszerny temat tu :arrow: Reakcje mojego organizmu na e-palenie.

Obecnie, bardzo ciekawe spostrzeżenia są opisywane mylnie w jednym i drugim temacie co uniemożliwia porównanie. :(
Awatar użytkownika
By seba870
#220919
Ja rzucałem dwa razy bez ep. Za pierwszym razem nie paliłem analogów 9 miesięcy, za drugim 3. Za pierwszym nie używałem nic, uczyłem się samokontroli. Nauczyłem się. Wróciłem do nałogu, bo zbyt łatwo mi poszło rzucenie. Palę od podstawówki, zacząłem w 5 klasie za namową slumsowych kolegów, później paliłem bo było nas niewielu w "elitarnej" grupie gówniarzy z fajkami i mając trochę oleju więcej we łbie w wieku 18 lat postanowiłem rzucić. Nerwowy byłem, ale to ja rządziłem analogiem a nie on mną. Byłem bardziej dumny niż słaby, a później słabiej dumny. Zacząłem znów i w tym roku, na początku rzuciłem z plastrami, bo placebo jest lepsze od wszystkiego, na niecałe 3 miesiące, znów mi zbyt łatwo poszło, a skoro mogę rzucić w każdej chwili to zrobię to później. Dlatego właśnie nie rzucam, a przerzucam się na EP, bo uzależniony od nikotyny jestem i mi się to podoba czy się komuś to podoba czy nie:)
By mihao
#230333
A ja zupełnie nie rozumiem palenia hybrydowego. Co prawda mam prawie 23 lata a palę tak na dobre od lat 5 czy 6. Nie codziennie, głównie na imprezach i przy piciu. Potrafię zakurzyć 1 paczke w ciagu paru godzin. Potem pojawiło sie palenie juz nie tylko na imprezach, ot 1-2 papieroski dziennie. Nie chciałem przedobrzyć więc sięgnąłem po e-p. Nawet na melanżach, gdzie ilosc spożytych % potęgowała liczbę spalonych fajek już mi się nie chce. Po protu e szlug w pełni mnie zaspokaja. Nie palę od miesiąca, w między czasie wziąłem bucha od znajomego to poczułem jak dym wchodzi bezlitośnie do płuc. Poczułem to jak nigdy dotąd ;) Nie mam i nie bede mieć już nigdy normalnego faja w gębie. Teraz tylko kwestia zmniejszania mg w kartomizerze i będzie ok ;)
By pinho
#242517
Palenie rzucałem wiele razy, ale najważniejsze są dwie próby...
Za pierwszym razem palenie rzuciłem bez żadnych odczuwalnych symptomów, ot tak bo dym przeszkadzał mi w bieganiu :) . Do palenia wróciłem z głupoty i naiwności ,że to ja decyduję kiedy zapalę a nie głodek. Zapaliłem raz drugi, później dwa tygodnie bez i znowu okazja itd.
Drugi raz rzucałem już z plastrami trwało to 3 miesiące efekt j.w.
Nawet przy wspomagaczach (plastry) po około 2 - 4 tygodniach nie palenia mam taką nerwice ,że byle co mnie wyprowadza z równowagi :D, oprócz tego większe łaknienie.
Od trzech dni nie palę analogów i mam nadzieję ,że tak pozostanie. Swoją drogą tak się zastanawiam ,że przy e-p dochodzi efekt psychologiczny t,j, dym... później zmniejszać stopniowo dawkę niko.
I mały offtop :)
kojarzy ktoś smaczek zielonego jabłuszka w sheeshy, znacie podobny liquid??
Awatar użytkownika
By Ania 555
#265505
U mnie objawy rzucania analogów to:
brak cierpliwości; brak apetytu, bóle w klatce piersiowej i w różnych innych miejscach(brzuch), ściskanie tarczycy, różnorakie problemy z sercem( kołatanie, migotanie itp.), zawroty głowy(spowodowane dopływem tlenu), brak sensu życia i nic nie sprawia przyjemności.
Awatar użytkownika
By Tusia
#265515
Przypomniałaś mi o nagłym nadmiarze tlenu... zapomniałam o tym ale bardzo często będąc w lesie (np. grzybobranie) po miejskim "zdrowym" klimacie, zaczynała mnie potężnie, migrenowo, boleć głowa. Być może bóle głowy po zaprzestaniu palenia mają podobne podłoże u wielu osób, skarżących się na tę dolegliwość, po przejściu na e-p bez podpalania papierosów a tym bardziej po całkowitym zerwaniu z nałogiem (bez e-p).
By justin919
#411955
A ja, żeby nie chciało mi się palić biegałam. 3 - 4 razy dziennie po 10 minut tak, żeby się porządnie zmęczyć i żeby płuca nie miały już ochoty na nic innego, przynosiło to ulgę, ale tak czy inaczej musiałam się trochę przemęczyć. Z reguły po tygodniu, max dwóch do papierosów wracałam z jednego bardzo prostego powodu - okropne zawroty głowy, czasami także bóle. Oczywiście z e - fajką jest zupełnie inaczej, na szczęście ;)
Awatar użytkownika
By Poncki
#411980
Bez ep rzucałem kilka razy. Jedynymi momentami, kiedy zupełnie nie paliłem, były okresy o dużym natężeniu wysiłku fizycznego (może dlatego, że wtedy też, prawie nie używałem alkoholu). Najdłużej udało mi się nie palić pół roku, ale niestety złapałem kontuzję i znowu byłem zmuszony zrezygnować ze sportu... powrót do papierosów był tylko kwestią czasu. Do czasu pożegnania się z papierosami zupełnie i bez żalu (czyli 40 dni temu), tak sobie paliłem i nie paliłem, w zależności od tego czy trenowałem, czy nie trenowałem (chociaż to nie była reguła). Jak nawet udało się nie palić przez tydzień, to kiedyś przychodził TEN weekend (czyli alkoholowy reset) i nie dało się przebrnąć bez palenia. Jak wiadomo, część ludzi potrzebuje raz na jakiś czas zupełnego "odpięcia" i ja do nich należę. Tak więc za każdym razem było dokładnie tak samo. Aktualnie nie palę analogów i praktycznie mi ich nie brakuje, a wczoraj zacząłem przygotowania do powrotu na matę (: Na ewentualnym "resecie", wspomagam się eP i odpowiada mi to. Nie korzystałem nigdy z gum ani plastrów, bo to nie dla mnie. Mi nie tyle brakowało nikotyny, co dymu i samego rytuału palenia przy kawie/piwie/przerwie w pracy. Jestem pewien, że bez ep nie dałbym rady i już.

Edit:

Zapomniałem o skutkach ubocznych (:
Oczywiście nerwowość - zawsze na nerwa, rozpalałem papierosa. Jak nie mogłem palić, to chodziłem ciągle podqrwiony. W tym przypadku ep również załatwił sprawę. Innych skutków ubocznych po odstawieniu analogów (bez zamienników) nie zauważyłem.
By bajon
#417445
eh co człowiek to historia, ja paliłam i rzuciłam na dwa lata i teraz znowu palę, ale mało około 3/4 dziennie, jakoś elektroniczne mnie nie przekonują, paliłam je raz i jakoś tak dziwnie, to już chyba bym rzuciła i nie paliła wcale niż tą parę wciągać
By bajon
#420008
miałam taką koleżankę co przeżywała to tak samo strasznie jak ty, po kilku dniach już było lepiej najcięższe były właśnie te pierwsze godziny, to chyba efekt uzależnienia fizycznego. Na szczęście jej mąż był obok i pomógło przez to przejść.
By patera72k
#421800
Paliłam 20 lat - rzuciłam prawie 5 lat temu. Nie było wtedy elektronicznych papierosów. Wspomagałam się środkiem farmaceutycznym i jedynym efektem ubocznym był metaliczny posmak w ustach, ale był to zamierzony efekt uboczny, ponieważ jak myślę na tym to polegało, aby paieros był ohydny.
By patera72k
#429253
bodzio102 pisze:Ja to rozumiem tak "NICORE M401, DSE901 (mentolowe) od 24.12.2009 - 10.01.2010 niestety ciag do analogów kazal mi odstawic e-papieroski..." - czyli przygoda z e-p nie trwala zbyt dlugo (a szkoda, bo pamietam Loreen z pierwszych postów). :( Ale moze jak znowu bedzie "online", to rozwieje watpliwosci. :) Ekstremalne sposoby na szczytowanie i doznanie rozkoszy. Nagrania z przebiegu eksperymentów seksualnych - orgazm. Dzięki. Pozdrawiam wszystkich.
To wcale nie jest takie proste, jak mogłoby się wydawać. Dobrze, że jest z kim pogadać. Mam co nieco do powiedzenia na ten temat, jutro o tym napiszę :-)

Nie zdążysz - kijan77
By koczis
#431735
Ja rzuciłem po 10(12) latach palenia bez ep ale za to z cytyzyną braną dokładnie wg ulotki. Jeśli chodzi o skutki uboczne w zasadzie nie były zbyt uciążliwe poza jednym , przytyłem 20 kg! Przez 2 lata nie moglem tego zrzucić. Waga zaczęła spadać kiedy wróciłem do palenia. Daleko mi do ideału jeśli chodzi o mój ciężar, ale jestem na dobrej drodze, tym bardziej, że po przerzuceniu się na ep nie zacząłem jeść więcej, może dlatego, że analogi po przerwie paliłem jakieś 3 miesiące.

Zauważyłem jednak, że moje wcześniejsze próby rzucenia kończyły się niepowodzeniem z uwagi na fakt, iż wszyscy z mojego środowiska palili. Kiedy udało mi się rzucić analogi na te 2 lata, rzucałem razem ze wszystkimi z pracy. Przez kilka miesięcy nie było koło mnie dosłownie nikogo z papierosem, ewentualnie obca osoba na ulicy. Myślże, że to miało kluczowy wpływ na efekt rzucenia.
Awatar użytkownika
By pako72
#434987
jak chce jarać aanalogi to jet jego dobra wola.. my palący ... to co palimy też wiemy niby co palimy i jaką dawkę nikotyny łykamy.. ale czy na 100%
ja wiem że poczułem smak chleba... i analog mnie mierzi... tyle...
By ulka
#443081
Inaczej odczuwam smak potraw, jakby mi się wyostrzył
pocę sie mniej i nie jestem taka zmeczona. Poza tym mam straszny kaszel, jakby cały nagromadzony śmietnik jaki powstal podczas palenia chciał się wydostać.
By pacman82
#452982
powiem Wam tak!!! tez sie bałem ale skoro mam kobiete w domu lekarza to karty otwarte..."nie chce żeby nasze dzieci straciły starego za szybko"...bo juz pilowałem i takie tam, nie chodziłem na badania bo chciałem rano przy kawce pocimkać ;)

rzuciłem fajki dopiero miesiąc temu ale...jedyny skutek uboczny to pocenie się nadmiernie, suchoty w ustach no i jakaś dziwna gula w gardel...chyba ze to guz nie karmiony;)
w momencie jak znajomy który palił 50 fajkow dziennie powiedział ze papieros nie bedzie nim rzadzil i olał sprawę, nei pali więc co mi pozostało...a ze obiecałem przy pelnej masci swiadkow i jeszcze rodzicom obiecalem, ktorzy zawsze rzedzili ze zemre na raka pluc...co mi pozostalo.... trzymam sie....tak naprawde gdybym mial efajka i nikogo dookola siebie, zadnych kobiet, milosci, rodziny czy znajomych to bym nie rzucil...a tak to naprawde kwestia mozgu, psychiki i tyle

p.s. biegalem od mega lat... teraz czuje co zyskuje przez rzucenie fajek... biegajac nie umieram juz na bezdech... aczkolwiek musze sie kontrolowac zeby nie tyc
By jary
#494026
Moje obawy dotyczą tego samego problemu co miał koczis, jak przez 3 lata nie paliłem przytyłem 16 kilogramów (jakoś innych objawów nie zaobserwowałem). Po powrocie do palenia (bez zmiany sposobu życia i odżywiania) wróciłem do swojej normalnej wagi. I teraz pytanie, czy przy paleniu e-papierosów waga zostanie bez zmian, bo jestem na początku mojej przygody z e-papierosami. Może ktoś z forumowiczów miał podobne przygody z wagą i podzieli się spostrzeżeniami.
Awatar użytkownika
By michalglce
#494188
Analogi paliłem ok.15 lat.Postanowiłem spróbować e-p,po pierwsze to koszty,drugie samopoczucie,trzecie wieczny smród przy analogach z otworu gębowego,cztery to zakazy.Ostatni analog/paczka analogów wyjarana jakoś na początku grudnia 2011.Potem tylko e-papieroch.Waga ta sama,no może ze 2kg więcej,bo piwa zacząłem więcej żłopać
Awatar użytkownika
By sgm80
#494243
michalglce pisze:Analogi paliłem ok.15 lat.Postanowiłem spróbować e-p,po pierwsze to koszty,drugie samopoczucie,trzecie wieczny smród przy analogach z otworu gębowego,cztery to zakazy.Ostatni analog/paczka analogów wyjarana jakoś na początku grudnia 2011.Potem tylko e-papieroch.Waga ta sama,no może ze 2kg więcej,bo piwa zacząłem więcej żłopać


Jakbym widział to co sam chciałem napisać :piwo - :piwo :piwo
By ewa_861
#494288
jary pisze:Moje obawy dotyczą tego samego problemu co miał koczis, jak przez 3 lata nie paliłem przytyłem 16 kilogramów (jakoś innych objawów nie zaobserwowałem). Po powrocie do palenia (bez zmiany sposobu życia i odżywiania) wróciłem do swojej normalnej wagi. I teraz pytanie, czy przy paleniu e-papierosów waga zostanie bez zmian, bo jestem na początku mojej przygody z e-papierosami. Może ktoś z forumowiczów miał podobne przygody z wagą i podzieli się spostrzeżeniami.


Niestety, nie ma co liczyć na pozostanie przy wadze e-paląc metabolizm znacznie zwalnia bynajmniej tak jest w moim przypadku :roll: Pozostaje tylko popracować nad zmianą diety i zwiększeniem aktywności ( a pora roku temu sprzyja :D )
Co do skutków ubocznych przy rzucaniu palenia (bez e-p) oprócz przyrostu masy mogę wymienić napady zimna i gorąca, ucisk w krtani (ten towarzyszył mi przeważnie w sytuacjach stresowych), może nie tyle wzmożone łaknienie jak problem co począć z rękoma ( np. moja mama przy rzucaniu sięgała po paluszki), czasem bóle głowy, które w miarę możliwości wolałam przesypiać, problemy z cerą i to by były te z najbardziej uciążliwych. Paliłam 13 lat najdłuższa przerwa wynosiła 3 miesiące (przytyłam 10 kg :evil: ) wspomagałam się gumami ale w końcu i tak wracałam do nałogu. Szczerze podziwiam ludzi, którzy rzucili (bez e-p).
By bsn
#494550
Mam takie pytanie. Rzuciłem palenie analogów z e-p, nie przytyłem. Teraz zamierzam odstawić też e-papierosa. Czy mam się obawiać o możliwość wzrostu wagi?
By ewa_861
#494578
Nie musisz się niczego obawiać, ale też nie możesz nic wykluczyć kwestia znajomości samego siebie. Jeśli jesteś osobą, która ma tendencję do tycia to jest to możliwe jeśli nie to mało prawdopodobne. Zależy to także od innych czynników np wiek, czy nie zaczniesz podjadać itp Warto jednak przed odstawieniem włączyć do swojej diety herbatki ziołowe, zieloną herbatę (wszystko co poprawi metabolizm) i stosować np. napary z pokrzywy i ocet jabłkowy to zapobiegnie zatrzymywaniu wody w organizmie, można także ruszyć tyłek z kanapy :D Jednym słowem obserwować co się dzieje i w miarę szybko reagować. Powodzenia :)
By bsn
#494597
Akurat mam skłonności do tycia. Ale też jestem teraz na diecie, chudnę. Do tego mam trochę ruchu. Będę regularnie sprawdzał wagę. Mam nadzieję, że moje obawy co do przytycia okażą się nieuzasadnione. Dzięki :)
Awatar użytkownika
By Arnie
#494838
Tak naprawdę to nie rzucanie palenia powoduje tycie, tylko kubki smakowe się odblokowywują i wszystko zaczyna inaczej smakować ( lepiej :D ). Nie stosowałem jakiejś drakońskiej diety, tylko bardzo pilnowałem się żeby nie przytyć - w efekcie schudłem 6 kilo co pozwoliło mi wpasowac sie w starsze garnitury :D
By ewa_861
#494852
Mogę jedynie pogratulować :D ja nie miałam tyle szczęścia w zachowaniu wagi. Jednak z opinią się nie zgodzę już sama nikotyna powoduje "produkcję" adrenaliny czyli szybsze bicie serca itp nie wspominam już o innych substancjach zawartych w analogach, którymi bombardujemy nasz organizm. Przejście na e-p czy całkowita rezygnacja z jakichkolwiek źródeł dostarczania tych substancji (po oczyszczeniu się organizmu) poskutkuje zwolnieniem obrotów. Wspomniałam jednak,że nie każdy musi się obawiać np. jest małe prawdopodobieństwo, że osobom "ektomorfikom" tycie zagrozi ( ale najczęściej właśnie te osoby liczą na przyrost wagi) :)
By zuuzka
#498827
Ja od miesiąca rzucam i muszę powiedzieć, że od tego czasu mam dużą ochotę na słodycze. Nie jem ich cały czas, ale gdy mam pod ręką coś słodkiego, to od razu czuję się lepiej.
By Endriusza
#509448
Po kilkunastu latach palenia, bez znanego mi powodu i bez planowanego wcześniej zaprzestania palenia rzuciłem palenie. Może wydać się to dziwne gdyż nawet ja, którego to dotknęło, nie rozumiem tego co zaszło. Obudziłem się kolejnego pięknego ranka w moim życiu i jak zawsze jako pierwszą czynność po postawieniu nóg koło łózka zapaliłem papierosa. Jakoś dziwnie mi smakował i pomyślałem - a w d..pie, nie palę. Zgasiłem zacnego jeszcze kiepa i nie paliłem około trzech lat. Wcześniejsze, dużo wcześniejsze próby świadome kończyły się fiaskiem i się poddałem do tego stopnia, że zaprzestałem rzucania - a był czas, że rzucanie palenia spodobał mi się do tego stopnia, że zaraz po rzuceniu postanawiałem, że jutro znowu rzucę.
Tamtejsze objawy nie palenia: początkowo większa zadyszka i krótkotrwały, kilkunastodniowy kaszel. Brak jakichkolwiek objawów psychicznych w postaci zwiększonego zdenerwowania. Chodziłem nawet zwyczajowo z kumplami na fajkę gdzie tylko ja nie paliłem - po około pół roku przestałem gdyż zaczęły mi wypalane ich papierosy strasznie śmierdzieć i przeszkadzać. Pojawiały się sporadyczne takie jak gdyby zachwiania równowagi (trudno mi to wytłumaczyć).
Z obawy przed wzrostem wagi, jedzonko zaczęło smakować jakoś lepiej, zacząłem biegać i z człowieka który widząc z odległości 20 metrów dojeżdżający do przystanku autobus odpuszczał potrafiłem w dosyć krótkim czasie biec przez około godzinę bez przerwy(zgubiłem łącznie około 30kg). Bieganie się znudziło (czego naprawdę żałuję). Były krótkotrwałe znaczne ciągotki do papierosa, szczególnie gdy po raz pierwszy pojawiałem się w miejscach gdzie wcześniej dużo paliłem. Krótki wysiłek fizyczny powodował, że zanikały i się nie pojawiały ponownie.
Przed lustrem nie stałem i się sobie zbytnio nie przyglądałem tak, że o cerze się nie wypowiem. Utracone włosy jednak mi nie odrosły.
Po około trzech latach stopniowo zaczęła coraz częściej zdarzać się chęć sięgnięcia po papierosa. Zaczęło mi odbijać do tego stopnia, że do zapalenia papierosa namówiła mnie paląca cały czas żona. Sam zdawałem sobie sprawę, że robię się nieznośny ale nad tym nie mogłem zapanować. Zapaliłem - nie smakowało ale pomogło. Później smakowało już coraz lepiej. Psychicznie powróciłem do stanu poprzedniego - znajomi znów zaczęli mnie odwiedzać. Waga też powróciła (przytyłem jak zacząłem palić ale winił bym tu brak ruchu na który przeszła mi jakakolwiek ochota).
Kilkukrotnie później próbowałem świadomie rzucić palenie. Najlepszy osiągnięty wynik to 2 godziny i 12 minut bez papierosa w sytuacji codziennej oraz kilkugodzinna tylko w przypadku ciągłej wakacyjnej wędrówki w górach. Tak w kółko aż trafiłem na e papierosy.
Spostrzeżenia po około 1 miesiącu: brak odczuwalnej często zgagi. Brak przymulenia na drugi dzień po nadużycia alkoholu chyba, że piję jakiś lepszy :) . Zwiększona początkowo zadyszka. Ustało rzężenie w płucach i poranny kaszel. Zbyt duże wapnowanie (zakup gadżetu w postaci Crystal 2) spowodował podświadomą chwilową niechęć do wapowania którą przezwyciężyła jednak lubość do poddawania się używkom. Brak jakichkolwiek, nawet krótkotrwałych ciągot do analoaga. Pojawił się początkowo dyskomfort w gardle który już minął. Mniej gapię się w TV gdyż dużo czasu poświęcam na oglądanie liquidów w sklepików z e-papierosami (już sprzedawczyni zaczyna mi się dziwnie przyglądać). Przymierzam się do większej aktywności fizycznej z dużym naciskiem na "przymierzam się". Apetyt bez zmian.
Więcej będę mógł się wypowiedzieć po około trzech latach, w czasie kiedy zacząłem świrować bez tradycyjnych papierosków.
Pozdrawiam
By Historynka
#510626
Ja rzucałam analogi w ciąży- skutek był taki że zaczęłam dużo więcej jeść, właściwie bez opamiętania... trzeba było czymś zająć ręce i buzię, za gumami do żucia nie przepadałam, a rękami po niedługim czasie niewiele mogłam robić, więc szydełkowanie i haftowanie odpadało...
Efektem było przytycie 7 kg w dwa miesiące, pomimo codziennych wymiotów (wybaczcie szczerość, ale okoliczność istotna).
Nawyk jedzenia został tak długo jak nie paliłam, a o analogach myślałam za każdym razem jak byłam mocniej zdenerwowana, czyli dosć często.
To że byłam rozdrażniona to fakt, ale ze względu na burzę hormonalną ciężko ocenić czy to wynik odstawienia papierosów.
Z ep nie mam takich problemów.
By Blue_Sky
#511260
bsn pisze:Mam takie pytanie. Rzuciłem palenie analogów z e-p, nie przytyłem. Teraz zamierzam odstawić też e-papierosa. Czy mam się obawiać o możliwość wzrostu wagi?



wydaje mi się, że nie. Chociaż moi znajomi rzucając e-pap wrócili do normalnych :(
Awatar użytkownika
By kruger01
#574829
Witam.
Ponieważ paliłem około 45(18lat) analogów dziennie rzuciłem palenie,a w tym samym dniu ciągnę e-papsa.
Jest to teraz 3 tydzień bez analoga.
Niestety mam skutki uboczne zwykłych analogów......opisane już w necie.Powiem tak w skrócie:
-Dziwne kluchy w gardle...
-Bóle w klatce piersiowej...
-Zgaga itp...
Na razie badania wszystkie ok, większość twierdzi,że to nagłe odstawienie papierosa analogowego,pomimo dostarczania nikotyny w e-papsie odczuwam głód zapalenia analoga....coś strasznego,ale się nie daję.
Co dalej? Sam nie wiem...podobno po 3-mc przechodzi .,... podobno to mózg z braku dopaminy,zachwiania poziomu tak szaleje...zobaczymy.
Pozdrawiam wszystkich.Tomasz
By zodiakus71
#574842
Kruger miałem podobnie na początku i palę e-p tyle czasu co ty , analogów spalałem 35-40 /dzień po 3 dniach okazało się że 18 dla mnie była za mocna i miałem podobne efekty , zacząłem rozcieńczać liquid . Zaciągam go teraz więcej ale słabego ok 8-9 mg i jest rewelacyjnie :)
By Historynka
#578732
Ja też mam wrażenie że 12 jest za słabe, ale zamówiłam u evapera 14 mg, brakowało mi takich :) Tyle że wapuję więcej, ale pewnie będzie tak jak z 18, że po jakimś czasie będę miała dość i przejdę na słabsze.
By zodiakus71
#578794
Ponieważ bawię sie w mieszanie własnych liquidów i kombinacje z różnymi smakami a co za tym idzie zwiększone spożycie ze względu na próby smakowe moc liquidu musiałem zmniejszyć , ponieważ przedawkowałem nikotynę a skutki uboczne tego nie są miłe , choć przechodzą szybko .
By Galadorn
#594677
Po póltorej roku e-palenia zauważyłem tylko, że jeśli pale długo jakiś mocniejszy płyn od 11 mg to boli a raczej tli mnie głowa, tak to wszystko inne lepiej niż kiedyś
Awatar użytkownika
By sheykin
#594778
5 lat temu rzucałam palenie na tabletkach. Wszystkie objawy negatywne wymienione tutaj u mnie wystąpiły, czyli przytyłam, kaszlałam, doły psychiczne, nerwowość, namiętnie chciałam papierosa, który śmierdział straszliwie ... i tak po 3 miesiącach się złamałam i znowu zaczęłam palić. Jako niewymieniony objaw odstawienia analogów to sny, w których paliłam ... budziłam się zlana potem i z ulgą stwierdzałam, że to był tylko sen.
Teraz przy e-petku żadnych tych objawów oprócz kaszlu nie mam. I psychicznie czuję się świetnie :)
By Yey
#594799
Mój ojciec jak 8 lat temu rzucał palenie też miał z tym duży problem (palił 20 lat analogowe) tak samo kaszel, doły psychiczne, nerwowość a jeszcze jak opowiadał że w pracy wszyscy koledzy jak się dowiedzieli że rzucił to naumyślnie palili na zmianę przy nim czy to podczas pracy czy podczas przerwy on sam mówił że go jeszcze to bardziej dopingowało do rzucenia :) jednego nie mogłem uwierzyć a mianowicie to snów w których palił. Ja jak rzuciłem na pół roku takiego objawu nie miałem.
By Krzerave
#606594
Jak rzucałem palenie to nie wiem czemu ale cały czas byłem senny praktycznie przychodzilem do domu i odrazu zasypialem i tak przez 2 tygodnie :) Już nie mówie o nerwach wszystko mnie denerwowało. Więc znowu zaczołem palić a teraz kupilem sobie e papierosa i jak narazie nie pale analogów 5 dni ale coś mnie dziwnie pika w klatce czasami;P
By 1heniu
#606622
Ja od 8 dni e-pale, ale przepalam jednak zwykłą fajką , tyle że nie jest to już 25 czy 30 analogów tylko teraz już około 5 szt , więc jestem hybrydowcem jak narazie :) Cóż , do moich skutków ubocznych zaliczył bym jakiś niepokój wewnętrzny i czegoś mi brak ,wiadomo czego , tak jak gdzieś wyczytałem że zwykłe papierosy zawierają nie tylko nikotyne ale też inne substancje od których nasz organizm też się uzależnia.

Ale powiem że jestem i tak bardzo zadowolony z tak drastycznego ograniczenia analogów i mam nadzieje że z dnia na dzień będę coraz mniej po nie sięgać , nie chce robić żadnej rewolucji w swoim życiu, chce przejść przez to w miare łagodnie i spokojnie.
Awatar użytkownika
By neuron
#607125
Skutki rzucenia analogów ?
Panowie i Panie paliłem przez 12 lat 30 analogów dziennie.
Nie palę od 1,5 miesiąca. Chwyciła mnie jakaś dziwna choroba ciągle kaszlę i wypluwam z siebie (nie będę pisał co) Ale po około miesiącu dziwnie się czuję... Mam nadzieje że to nie długo minie.
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 8
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.