EPF
E-palenie kontra prawodawstwo. Trawnik Attack!
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#1326566
Markovsky pisze:Najlepiej by było zorganizować marsz ogólnopolski i dać jasno do zrozumienia ze to nasze hobby i lapy precz bo nie odpuscimy, inaczej zostaniemy zagonieni jak barany do zagrody.

Masz rację! Na pewno taki marsz trafi do księgi Guinessa jako najmniejsza manifestacja świata. W sumie nawet nie trzeba tego zgłaszać nigdzie, bo to obowiązuje dopiero, gdy zbiera się więcej niż 15 osób.
Nikt d*** nie ruszy, żeby gdzieś iść, a już na pewno, aby gdzieś pojechać.
Ale - może spróbujesz zorganizować coś takiego? Właśnie TY. No bo niby dlaczego nie?
By marek_k62
#1327096
Rob_cig pisze:
Zgadzam na akcyzę na płyny do e-p pod jednym warunkiem.
Jest nim udowodnienie szkodliwości e-papierosów a jakiejkolwiek kategorii (chemia, toksykologia, klinika...bierne wapowanie/palenie) na poziomie wyższym niż 50% tego, co jest w analogach.
Wiem, że powyższe jest NIEMOŻLIWE - pod warunkiem przeprowadzenia uczciwych badań.


Tylko... po co?
Jeśli wejdą regulacje standaryzujące jakość lq, siłą rzeczy - ceny wzrosną. I to znacznie. W ślad za nimi proporcjonalnie większy VAT wpłynie do budżetu.
Akcyza zaś jest podatkiem nakładanym pod pewnymi rygorami. I nie będzie proste objęcie nią e-p. Nawet jeśli ktoś taki zapis przeforsuje to upadnie to przed TK. Jak kto zaskarży...
Awatar użytkownika
By Szaddam
#1327113
Pragnę jedynie przypomnieć:
Wikipedia pisze:Podatek – obowiązkowe świadczenie pieniężne pobierane przez związek publicznoprawny (państwo, jednostka samorządu terytorialnego) bez konkretnego, bezpośredniego świadczenia wzajemnego.

Wikipedia pisze:Akcyza lub podatek akcyzowy – podatek pośredni nakładany na niektóre wyroby konsumpcyjny

Co oznacza, iż wprowadzenie jakiegokolwiek opodatkowania e-p - ani nie wpłynie na jakość produktów e-p, ani owe środki nie będą przeznaczone na zwalczanie skutków używania e-p.
A jedynie po to by nabić komuś kiesę :?
By marek_k62
#1327134
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20090030011

Art. 2. 1. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
1) wyroby akcyzowe – wyroby energetyczne, energię elektryczną, napoje
alkoholowe, wyroby tytoniowe oraz susz tytoniowy, określone w załączniku nr
1 do ustawy;
la) wyroby węglowe – wyroby energetyczne, określone w poz. 19–21 załącznika nr
1 do ustawy;
1b) wyroby gazowe – wyroby energetyczne o kodach CN 2705 00 00, 2711 11 00,
2711 21 00, 2711 29 00 i pozostałe paliwa opałowe, o których mowa w art. 89
ust. 1 pkt 15 lit. b, z wyłączeniem wyrobów energetycznych o kodzie CN 2901
10 00;


z załącznika nr 1:
- 42 bez względu na kod CN Papierosy, tytoń do palenia, cygara i cygaretki
...
- 45 bez względu na kod CN Susz tytoniowy


Na dziś. Objęcie ep akcyzą wymaga zmiany ustawy...
Załącznik ma charakter "katalogu zamkniętego" - brak punktu "inne" - więc nie ma możliwości dołożenia rozporządzeniem...
Minister sam to se może... dmuchnąć nam w klirek
Awatar użytkownika
By Tikos
#1327143
Na dzień dzisiejszy, z tego co się orientuję, to e-p są absurdalnie wrzucone do jednego worka z "wyrobami tytoniowymi", więc chyba nie tak do końca z tym brakiem możliwości oakcyzowania...
Awatar użytkownika
By Kormiro
#1327158
marek_k62 pisze:
Rob_cig pisze:
Zgadzam na akcyzę na płyny do e-p pod jednym warunkiem.
Jest nim udowodnienie szkodliwości e-papierosów a jakiejkolwiek kategorii (chemia, toksykologia, klinika...bierne wapowanie/palenie) na poziomie wyższym niż 50% tego, co jest w analogach.
Wiem, że powyższe jest NIEMOŻLIWE - pod warunkiem przeprowadzenia uczciwych badań.


Tylko... po co? (...)


Po to, że to politycznie dobrze brzmi i zgodnie z aktualną wiedzą niemożliwe do wykonania.
Potrzeba regulacji jakości sprzedawanych płynów jest dla mnie poza dyskusją. Nie chciałbym żeby jakiś producent się pomylił z przecinkami w niewłaściwą stronę. Nikotyna mimo wszystko jest trucizną.
Mnie bardziej interesuje, czy w tej chwili wszystkie produkty na rynku (bez względu na producenta) są w równym stopniu bezpieczne dla waperów. Jeśli obecnie są w użyciu przepisy, które zapewniają odpowiedni poziom bezpieczeństwa wapujących, to dla mnie dalsza dyskusja jest niepotrzebna.
Nikt z nas nie chciałby płacić więcej niż to konieczne. Podobnie jak nikt z nas nie chciałby płacić z własnej kieszeni za leczenie palaczy (nawet własne leczenie)... Ktoś pali papierosy, naraża się na zwiększone ryzyko wystąpienia określonych chorób i ma pretensje do państwa, że mu utrudnia trucie się. Jednocześnie oczekuje od państwa, że za darmo będzie leczyło choroby związane z paleniem tytoniu. Z drugiej strony państwo nie chce wydawać pieniędzy na jego leczenie, dlatego ustala akcyzę na papierosy, żeby go zniechęcić do palenia. Jednocześnie, w trosce o ludzi, państwo zaskarża zakaz mentoli, bo Polska jest drugim producentem tytoniu w Europie a mentole są u nas od dawna. Obie strony mają lekkie rozdwojenie jaźni? Nie. Producenci tytoniu i papierosów lobbują na rzecz korzystnych dla siebie przepisów. Jeśli nie da się dostać wszystkiego, to chociaż część.
Państwo powinno chronić (odpowiednimi przepisami prawa) waperów przed nieuczciwymi praktykami producentów, którzy maksymalizują zyski i minimalizują koszty. Nikt jakoś nie protestuje, że ma gwarancję na telewizor, lodówkę, buty itd.
Nie mam obaw kupując produkty inawery, ale jakoś nie darzę zaufaniem płynów firmowanych przez sklepy. Każdy sklep internetowy ma, lub za chwilę będzie miał swoją linię płynów. Gdzie je kupują? Bo chyba nie mieszają w wannie. Jako świadomy konsument nie chcę ryzykować. Czy samoregulacja rynku rozwiąże wszystkie problemy? Na pewno nie. Interesy konsumentów i producentów/sprzedawców są sprzeczne a wygrywa ten, kto lepiej potrafi o siebie zadbać.

Mnie jednak bardziej martwi inna sprawa... Czy po implementacji w Polsce dyrektywy będę mógł od inawery kupić 100 ml bazy? Czy 10 ml i 20 mg będzie obowiązywało zawsze i wszędzie?
By marek_k62
#1327163
epapieros.katowice.pl pisze:Na dzień dzisiejszy, z tego co się orientuję, to e-p są absurdalnie wrzucone do jednego worka z "wyrobami tytoniowymi", więc chyba nie tak do końca z tym brakiem możliwości oakcyzowania...


w załączniku 1 do ustawy wyroby tytoniowe sa wymienione i nazwane. Ep nie spełnia tych wymogów, wiec mogą se wsadzić...

Kormiro pisze:Potrzeba regulacji jakości sprzedawanych płynów jest dla mnie poza dyskusją. Nie chciałbym żeby jakiś producent się pomylił z przecinkami w niewłaściwą stronę. Nikotyna mimo wszystko jest trucizną.


O tym samym piszę. A pytając "Po co?" pytałem o przyczynę zgody Rob_cig'a na akcyzę. Nie ma powodu by się zgadzać na bezprawie...
Niech właśnie ustalą normy i zasady weryfikacji jakości...

Mnie jednak bardziej martwi inna sprawa... Czy po implementacji w Polsce dyrektywy będę mógł od inawery kupić 100 ml bazy?
To jest istotne rzeczywiście. Ale... myślę, że do tego czasu opuszczę grupę docelową :)
By Mastertext
#1327174
O czym wy tu piszecie. Państwo nie ma pieniędzy. Z tego powodu obecnie jesteśmy w przededniu zakładania kas fiskalnych pod spódnice tirówkom oraz nieuznawania przez ZUS dawnych świadectw pracy z powodu przechowywania ich przez państwo w nieatestowanych archiwach.

Jeżeli się komuś zdaje, że z uwagi na jakieś tam istniejące ustawy czy rozporządzenia obecna władza uczyni coś w taki a nie inny sposób, to pozwolę sobie przypomnieć, że już Alexis de Tocqueville (1805–1859) raczył zauważyć, iż "Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy."

Tak więc kiedy, z uwagi na sytuację budżetową każą się powiesić wszystkim emerytom, jedynie słusznym pytaniem będzie "czy samobójstwo należy popełniać korzystając własnego sznurka, czy też, w trosce o nasze dobro, rząd zapewni państwowy".

Warto o tym pamiętać snując fantasmagorie o tym co komu wolno i co kto uczyni w kwestii akcyzy i przepisów celnych dotyczących krajowego rynku e-papierosów.
By marek_k62
#1327225
Mastertext pisze:O czym wy tu piszecie. Państwo nie ma pieniędzy. Z tego powodu obecnie jesteśmy w przededniu zakładania kas fiskalnych pod spódnice tirówkom


a widzisz powód by były grupy wyłączone spod VAT? Bo ja nie... Pomijam sens tego podatku...


Jeżeli się komuś zdaje, że z uwagi na jakieś tam istniejące ustawy czy rozporządzenia obecna władza uczyni coś w taki a nie inny sposób, to pozwolę sobie przypomnieć, że już Alexis de Tocqueville (1805–1859) raczył zauważyć, iż "Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy."


To znaczy, że lepiej iść potulnie na rzeź? Też można. Ale nie martw się. To już za duży rynek by go zniszczyć. Pytanie tylko kto na nim zostanie - obecni gracze ep, czy przechwycą to tytoniarze z pigularzami... Wojna nie toczy sie o to "czy", lecz o to "kto"...

Tak więc kiedy, z uwagi na sytuację budżetową każą się powiesić wszystkim emerytom, jedynie słusznym pytaniem będzie "czy samobójstwo należy popełniać korzystając własnego sznurka, czy też, w trosce o nasze dobro, rząd zapewni państwowy".
sznurek będzie SPRZEDAWANY i oakcyzowano-ovatowany :lol:
By Mastertext
#1327245
marek_k62 pisze:
Mastertext pisze:Jeżeli się komuś zdaje, że z uwagi na jakieś tam istniejące ustawy czy rozporządzenia obecna władza uczyni coś w taki a nie inny sposób, to pozwolę sobie przypomnieć, że już Alexis de Tocqueville (1805–1859) raczył zauważyć, iż "Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy."


To znaczy, że lepiej iść potulnie na rzeź? Też można. Ale nie martw się. To już za duży rynek by go zniszczyć. Pytanie tylko kto na nim zostanie - obecni gracze ep, czy przechwycą to tytoniarze z pigularzami... Wojna nie toczy sie o to "czy", lecz o to "kto"...


Wybierać można w sytuacji gdy istnieje wybór. Wojnę, o której piszesz toczą sowicie opłacane kołnierzyki przeciwko sowicie opłacanym kołnierzykom, a przyglądają się temu sowicie opłacani politycy, którzy są w potrzebie. To, kto na rynku zostanie jest dla polityków nieistotne. Rząd i tak wszystkich złupi, tyle, że w ostatecznym rozrachunku za wszystko, łącznie z tą wojną zapłacą konsumenci.
By marek_k62
#1327260
Mastertext pisze:Wojnę, o której piszesz toczą sowicie opłacane kołnierzyki przeciwko sowicie opłacanym kołnierzykom, a przyglądają się temu sowicie opłacani politycy, którzy są w potrzebie. To, kto na rynku zostanie jest dla polityków nieistotne. Rząd i tak wszystkich złupi, tyle, że w ostatecznym rozrachunku za wszystko, łącznie z tą wojną zapłacą konsumenci.


i tu pełna zgoda!
Ale tak jest zawsze... I było... Od jabłka i węża... Wojny nigdy nie toczyły się dla dobra ogółu tylko w interesach kołnierzyków. Fason tylko się zmieniał (tych kołnierzyków). Konsument zawsze płaci w ostatecznym rozrachunku...
A rząd nie złupi sam z siebie. WSZYSTKIE rządy łupią "na zlecenie". Tylko w niektórych przypadkach zleceniodawcą jest społeczeństwo (ale to mieści się w błędzie statystycznym więc możemy pominąć), zaś w większości ktoś inny. Ten co pociąga za sznurki...
Awatar użytkownika
By Kormiro
#1327281
Mastertext,
Idąc Twoim tokiem rozumowania, zaczynam się zastanawiać jaki Ty masz interes w tym, żeby przekonywać wszystkich o bezsensowności podejmowania jakiegokolwiek wysiłku w trosce o własne interesy. Jesteś agentem lobby tytoniowego, któremu na rękę jest podpięcie wapowania pod ich domenę, czy agentem polityków, który próbuje udowadniać że są nie do ruszenia? ;-) :-D
Taki rodzaj malkontenctwa stoi w jawnej sprzeczności z historią ludzkości, z historią Polski nie wspominając już o historii nauki. Nie ma sensu próbować, bo tego nie da się zrobić? Szerzysz herezje korzystając na codzień z rzeczy, praw, wolności których "nie dało się zrobić". Wapujesz dzięki temu, że ktoś nie słuchał takich bredni i wymyślił co i jak zrobić, żeby mieć to co się chce mieć, tylko mniejszym kosztem.
Jeśli uważasz, że nie chcesz się wysilać, to nikt Cię do tego rodzaju wysiłku nie zmusi. Odpowiedz sobie tylko na jedno pytanie... Co zyskujesz, Ty osobiście, przekonując innych że jakiekolwiek starania są z góry skazane na niepowodzenie? Masz jakiś kompleks niższości względem "białych kołnierzyków"?
Może po prostu powołaj się na Biblię..."Oddaj cesarzowi, co cesarskie" tj. Zapłać akcyzę od e-liquidu. Bo już w Biblii napisali, że akcyza na e-płyny będzie wprowadzona.
To jest wątek co zrobić, żeby politycy mieli mniejsza swobodę interpretowania i żeby mieli informacje jak to wygląda z naszej perspektywy. Postaraj się trochę bardziej konstruktywnie podejść do tematu. Masz dar argumentacji, tylko cel masz odwrotny do założeń tego wątku.
Pomyśl, że masz okazję pogadać w windzie z politykiem. Co mu powiesz, żeby zrobił tak jak Ty chcesz? Przekonaj go do swoich racji, pamiętając że to TOBIE zależy.
By Mastertext
#1327346
Kormiro pisze:Mastertext,
Idąc Twoim tokiem rozumowania, zaczynam się zastanawiać jaki Ty masz interes w tym, żeby przekonywać wszystkich o bezsensowności podejmowania jakiegokolwiek wysiłku w trosce o własne interesy. Jesteś agentem lobby tytoniowego, któremu na rękę jest podpięcie wapowania pod ich domenę, czy agentem polityków, który próbuje udowadniać że są nie do ruszenia? ;-) :-D
Taki rodzaj malkontenctwa stoi w jawnej sprzeczności z historią ludzkości, z historią Polski nie wspominając już o historii nauki. Nie ma sensu próbować, bo tego nie da się zrobić? Szerzysz herezje korzystając na codzień z rzeczy, praw, wolności których "nie dało się zrobić". Wapujesz dzięki temu, że ktoś nie słuchał takich bredni i wymyślił co i jak zrobić, żeby mieć to co się chce mieć, tylko mniejszym kosztem.
Jeśli uważasz, że nie chcesz się wysilać, to nikt Cię do tego rodzaju wysiłku nie zmusi. Odpowiedz sobie tylko na jedno pytanie... Co zyskujesz, Ty osobiście, przekonując innych że jakiekolwiek starania są z góry skazane na niepowodzenie? Masz jakiś kompleks niższości względem "białych kołnierzyków"?
Może po prostu powołaj się na Biblię..."Oddaj cesarzowi, co cesarskie" tj. Zapłać akcyzę od e-liquidu. Bo już w Biblii napisali, że akcyza na e-płyny będzie wprowadzona.
To jest wątek co zrobić, żeby politycy mieli mniejsza swobodę interpretowania i żeby mieli informacje jak to wygląda z naszej perspektywy. Postaraj się trochę bardziej konstruktywnie podejść do tematu. Masz dar argumentacji, tylko cel masz odwrotny do założeń tego wątku.
Pomyśl, że masz okazję pogadać w windzie z politykiem. Co mu powiesz, żeby zrobił tak jak Ty chcesz? Przekonaj go do swoich racji, pamiętając że to TOBIE zależy.


Aby w ustawie znalazło się cokolwiek z tego co chcesz musisz za tym lobbować. (To nie ty piszesz ustawę i nie ty będziesz ją uchwalał). Do lobbowania potrzebny jest Ci kapitał i układy wśród polityków + ew. dojścia do mediów - jak ich nie masz urobisz się po łokcie, a poza tym nic z tego nie wyniknie. (Nawet rodzice 6-loatków nic nie wskórali, a przecież nie chodziło im o pieniądze). Nad ustawą dotycząca e-papierosów pracuje zespół ekspertów, który jest odpowiedzialny za to żeby ustawa była zgodna z dyrektywą tytoniową i kupą innych przepisów, podobała się ministrowi finansów, firmom tytoniowym, firmom farmaceutycznym, celnikom, policji, kościołowi, itd. oraz tym politykom którzy zostali oddelegowani do tego zadania. Ci eksperci i politycy mają wytyczne od swoich partii, swoich europosłów, itd. Nawet jak z nimi spróbujesz rozmawiać, to, w najlepszym razie Ci powiedzą, że "to nie przejdzie" bo wiedzą jak dziurawy jest budżet.

Możesz, oczywiście, "zdobywać" (publicznie dostępne) adresy mailowe i słać na nie co Ci się żywnie podoba, tylko nie licz że ktoś to przeczyta, bo gdyby tak było, to cała polska klasa polityczna wraz z przystawkami byłaby pogrążona w lekturze po wsze czasy. Możesz również toczyć dyskusje na różnych forach co by Ci pasowało, a co niespecjalnie, czyli dyskutować o sznurku. Na koniec jednak przyjdzie misio by Cię podsumować za brak czapki.....

Ja jestem agentem zdrowego rozsądku - wierzę w drugi obieg towarów i usług oraz stawiam na to, że Chińczycy tak się poukładają z UE by nadal mogli robić biznes również na e-papierosach sprzedawanych w Polsce. Być może taki delikatny prztyczek jak wymaganie specjalnych opakowań dla eurokosmetyków wprowadzanych na chiński rynek sprawi to, co wynikło z wprowadzenia zakazu importu naszego nabiału przez EU w odpowiedzi na podwyższenie VAT-u na cytrusy przez Kołodkę.

Wypowiadam się w tym wątku, bo to moje zdanie w temacie "Regulacje rynku – propozycje społeczności waperskiej". A robię to po to by nieco ostudzić emocje tych, którzy "mogli by się ostatecznie zgodzić na..." w sytuacji, gdy żaden decydent się ich o zdanie nie pyta i od początku zamierza zrobić "po uważaniu" gdyż ma "bardzo ważne powody"...

Waperzy nie są stroną - są polem buraków, które eksloatuje rząd oraz przemysł.
Awatar użytkownika
By Rob_cig
#1327516
Nie będę siebie cytował.
Powiem tylko jasno(, żeby nie dało się wyjmować z kontekstu), że moja warunkowa zgoda na akcyzę jest BRAKIEM ZGODY i wyjącym PROTESTEM.
Podałem warunek niemożliwy do spełnienia a POLITYCZNIE bardzo nośny.

Kolega Mastertext najwyraźniej wysnuł swoje (subiektywne) wnioski.

Co to jest kolego Mastertext cyt. "drugi obieg towarów" ?
Ja, do jasnej (Anielki?) NIE CHCĘ ZEJŚĆ DO PODZIEMIA.
I nie dlatego, że nie dałbym sobie rady...
Mam szczerze w d..ie przyszłych dilerów liquidowych.
Tu chodzi o fakt, że idziemy grzecznie na rzeź jak stado baranów a niektórzy pełnią rolę pasterskiego burka obszczekującego to stado, żeby przypadkiem nie poszło w złą stronę.

NIE JESTEM BURAKIEM ani tym bardziej całym ich polem.

Jestem podmiotem tej dyskusji.
To jest dyskusja o MOICH PŁUCACH, o MOIM zdrowiu.
Proszę cię kolego Mastertext o zaprzestanie zastraszania Waperów i robienia z ICH PODMIOTOWOŚCI buraczanego pola.
Proszę Cie także o skierowanie swojej energii i elokwencji w inną stronę.

I podam 1 argument
Walka z ACTA nie wymagała lobbingu, miliardowej kasy, telewizji ani prasy.
Wymagała uwierzenia, że mamy wspólny interes i, że możemy wygrać.

Tylko tyle i AŻ tyle.
By Mastertext
#1327540
Rob_cig pisze:Proszę cię kolego Mastertext o zaprzestanie zastraszania Waperów i robienia z ICH PODMIOTOWOŚCI buraczanego pola.
Proszę Cie także o skierowanie swojej energii i elokwencji w inną stronę.


Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem :mrgreen:

Na zakończenie swojej aktywności w tym wątku przypominam nieśmiało, że prawo do obrotu towarami akcyzowymi może być uzależnione od wykupienia koncesji.
Awatar użytkownika
By tstss
#1327550
coś na przykładzie " m.o.v.e. "
nasze postulaty,obawy i prośby dotyczące ep,zebrać podpisy pod tym i wysłać do sztabów wyborczych.
idą wybory więc to dobry czas na taką akcje.
ja tego zrobić nie potrafię, ale z miłą chęcią przyłączę się do takiej akcji.
Awatar użytkownika
By .kokakola
#1327631
Markovsky pisze:Przecież na coca coli tez jest skład, a nikt nie jej nie podrobił. Nic nie stoi na przeszkodzie by nie podawac proporcji.


Serio, nie ma :(

A tak co do tematu:
Szczerze to wątpię, żeby nam jako społeczności (chyba mogę to tak określić) udało się coś wskórać, cokolwiek byśmy nie pisali i nie krzyczeli. Ale wiem, że jest taka organizacja, co ma nas zrzeszać więc może oni zorganizują protest :cry:
Awatar użytkownika
By Markovsky
#1328798
.kokakola pisze:
Markovsky pisze:Przecież na coca coli tez jest skład, a nikt nie jej nie podrobił. Nic nie stoi na przeszkodzie by nie podawac proporcji.


Serio, nie ma :(

ehe
Http://www.eszkola-wielkopolska.pl/eszk ... es/en1.jpg
Co stoi bimbrownikowi na przeszkodzie, by napisał w skladzie 'naturalna kompozycja zapachowa' i dorzucal ulotki z wymienion szeregiem uczulajacych i niebezpiecznych zw. chemicznych mogacych tam wystepowac, jak sie to robi w przemysle sporzywczym z orzeszkami arachidowymi, lub recepturą coca coli (kompozycja naturalna i juz).

Pomysł następnym razem, gdy spróbujesz być na siłę głupim.

@stary chemik ani mi sie sni cokolwiek organizowac, ja się ustaw nie boje, ale szokujące jest Twoje poruszenie na wytknięcie nieskutecznego marudzenia. Jedynie tracicie czas z mailami, apelami. Petycja wiele tu nie da choć jest o wiele skuteczniejsza forma. Polsku naród dal sobie narzucic wiekszy vat, wiek emerytalny, pozwolono okrasc ofe i zadne afery juz nie robia wrazenia. Akcyza na lq tez przejdzie, teraźniejsze akcje przypominaja ostatnie podrygi zmarlego, jest nadzieja, szans zadnych, a potencjal tlumionym pozostaje.
Awatar użytkownika
By .kokakola
#1328799
Jak ja nie lubię takich ludzi, co mają kij w dupie, nie czytają kto do nich pisze i nawet nie sprawdzają czy ten ktoś jest kobietą czy mężczyzną. Przeczytaj moją wypowiedź raz jeszcze, spójrz na mój nick i przeproś za bycie chamem.
Awatar użytkownika
By TommyBlack
#1328882
Markovsky

Co stoi bimbrownikowi na przeszkodzie, by napisał w skladzie 'naturalna kompozycja zapachowa' i dorzucal ulotki z wymienion szeregiem uczulajacych i niebezpiecznych zw. chemicznych mogacych tam wystepowac, jak sie to robi w przemysle sporzywczym z orzeszkami arachidowymi, lub recepturą coca coli (kompozycja naturalna i juz).

Pomysł następnym razem, gdy spróbujesz być na siłę głupim.

@stary chemik ani mi sie sni cokolwiek organizowac, ja się ustaw nie boje, ale szokujące jest Twoje poruszenie na wytknięcie nieskutecznego marudzenia. Jedynie tracicie czas z mailami, apelami. Petycja wiele tu nie da choć jest o wiele skuteczniejsza forma. Polsku naród dal sobie narzucic wiekszy vat, wiek emerytalny, pozwolono okrasc ofe i zadne afery juz nie robia wrazenia. Akcyza na lq tez przejdzie, teraźniejsze akcje przypominaja ostatnie podrygi zmarlego, jest nadzieja, szans zadnych, a potencjal tlumionym pozostaje.


Ja już wolę nie pytać jaka jest ta,skuteczniejsza,Twoim zdaniem,forma. Po formie jaką zaprezentowałeś w powyższym wpisie,składnia,ortografia,interpunkcja.
Nie zapytam też o sens całości,nie lubię stawiać ludzi w kłopotliwej sytuacji.
No,ale napisaleś sobie coś.Wolno Ci,akcyzy na pisanie też jeszcze nie ma! :wink: :-P
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#1328952
Markovsky pisze:
.kokakola pisze:
Markovsky pisze:Przecież na coca coli tez jest skład, a nikt nie jej nie podrobił. Nic nie stoi na przeszkodzie by nie podawac proporcji.


Serio, nie ma :(

ehe
Http://www.eszkola-wielkopolska.pl/eszk ... es/en1.jpg

Naprawdę TO nazywasz składem? Nie kompromituj się, młody człowieku.
@stary chemik ani mi sie sni cokolwiek organizowac, ja się ustaw nie boje, ale szokujące jest Twoje poruszenie na wytknięcie nieskutecznego marudzenia. Jedynie tracicie czas z mailami, apelami. Petycja wiele tu nie da choć jest o wiele skuteczniejsza forma. Polsku naród dal sobie narzucic wiekszy vat, wiek emerytalny, pozwolono okrasc ofe i zadne afery juz nie robia wrazenia. Akcyza na lq tez przejdzie, teraźniejsze akcje przypominaja ostatnie podrygi zmarlego, jest nadzieja, szans zadnych, a potencjal tlumionym pozostaje.

Przeczytaj ze zrozumieniem tytuł wątku. To raz.
Dwa - jak na razie to w Twoim pisaniu jest totalne marudzenie "to się nie uda... to się nie może udać". Sam piszesz, że nie umiesz, nie znasz się, nie chcesz cokolwiek zrobić - nie wysilaj się więc na pisanie w tym wątku. A jak się już wysilasz, używaj też polskich liter. Nie mieszkasz w Allenstein, tylko w Olsztynie.
Pisałeś o marszach, ale oczywiście nie weźmiesz się za organizację. Bo po co...
Trzy - po jakiego diabła w awatarze masz wklejony ten znaczek? Przecież to nic nie da. Wróć do wątków o nawijaniu grzałek i naprawdę nie przeszkadzaj tym, którzy cokolwiek chcą robić.
Awatar użytkownika
By Markovsky
#1328999
Dziękuję wam za dyskusje, widac ze kolezance czegos stanowczo brakuje, zas co do Ciebie Stary Chemiku, myslalem ze podlapiesz pomysl z patentowaniem, chronieniem wlasnych receptur przed ujawnieniem. Ciężko się rozmawia gdy trzeba tłumaczyć co się mówi, zatem zostawiam Was samych w tym temacie. Arivederci roma.
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#1329049
Markovsky pisze:Dziękuję wam za dyskusje, widac ze kolezance czegos stanowczo brakuje, zas co do Ciebie Stary Chemiku, myslalem ze podlapiesz pomysl z patentowaniem, chronieniem wlasnych receptur przed ujawnieniem. Ciężko się rozmawia gdy trzeba tłumaczyć co się mówi, zatem zostawiam Was samych w tym temacie. Arivederci roma.

Jednak wyraźnie nie rozumiesz, o czym jest rozmowa. Na co mi jakiekolwiek patentowanie? Czy ja mam zamiar chronić jakieś receptury? Przecież nie o tym toczy się dyskusja.
A że "ciężko się rozmawia, gdy trzeba tłumaczyć co się mówi"... hm, może wystarczy pisać jasno? :mrgreen:
Awatar użytkownika
By TommyBlack
#1329090
Markovsky pisze:Dziękuję wam za dyskusje, widac ze kolezance czegos stanowczo brakuje, zas co do Ciebie Stary Chemiku, myslalem ze podlapiesz pomysl z patentowaniem, chronieniem wlasnych receptur przed ujawnieniem. Ciężko się rozmawia gdy trzeba tłumaczyć co się mówi, zatem zostawiam Was samych w tym temacie. Arivederci roma.


Przynajmniej pożegnanie napisalbyś poprawnie. :wink:

Arrivederci Roma!
Awatar użytkownika
By witekm
#1329659
Odnośnie tego tematu, na forum Inawery Irek napisał długi tekst.
Uważam że jest to bardzo ważny temat, więc postanowiłem wkleić w całości Irka tekst.

--------------------------------------------------------------
Przeczytałem dzisiaj temat na zielonym forum: Regulacje rynku – propozycje społeczności waperskiej i z żalem stwierdzam że społeczność waperska z niewielkimi wyjątkami nie wiele wie o tym co wokół nas się dzieje.
Spróbuje ustosunkować się do poszczególnych postów.

Kormiro napisał:

Z mojego punktu widzenia regulacje, które są w Polsce potrzebne dotyczą:
1. Obowiązku informacyjnego dotyczącego pełnego składu e-płynów, baz nikotynowych (jak w każdym produkcie konsumpcyjnym).
2. Kontroli stężenia nikotyny w roztworze (e-płyny, bazy).
3. Sprzedaż e-papierosów i e-płynów tylko pełnoletnim. (ponieważ zawiera truciznę tj. nikotynę)
4. Akcyza powinna być wprowadzona tylko w przypadku uzyskania naukowych dowodów stwierdzających związek wapowania ze zwiększonym występowaniem konkretnych chorób. (Jeśli nie można stwierdzić takiej zależności, to nie ma powodu żeby taki podatek wprowadzać.)


1. Taki obowiązek istnieje jeszcze od czasów gdy nie było e-papierosów. Tyle że obowiązkowi temu podlegają wyłacznie składniki z grupy tzw. niebezpiecznych czy uczulających.
Problemem jest umieszczenie tych informacji na malutkiej etykiecie. Inawera ma ten problem już rozwiązany. TO KOSZTUJE
2. Przepraszam ale po sześciu latach bytu e-papierosa na Polskim rynku taka propozycja jest co najmniej śmieszna.
3. Pełna zgoda, aczkolwiek nieletni i tak będą paradować z e-papierosem, podobnie jak paradują z papierosem tradycyjnym. My trochę starsi wiemy że jest to głupie, ale w ich wieku też wielu z nas podkreślało w ten sposób swoją "dorosłość"
4. Bzdura. Co ma wspólnego "występowanie konkretnych chorób" z podatkiem? Dla nas jako producenta ważniejsze jest co będzie - podatek akcyzowy czy opłata koncesyjna. TO KOSZTUJE - akcyza jest bardziej kosztowna nawet w przypadku ustalenia przez rząd jednakowych stawek.

Mastertext napisał.

-
wprowadzenie konieczności zatrudnienia kolejnych urzędników przystawiających na różnych kwitach urzędowe pieczątki
TO KOSZTUJE

-
Na jakiej podstawie sądzisz, że objęcie akcyzą czegokolwiek wynikło kiedykolwiek z innych przyczyn niż fiskalizm państwowy?
Brawo.

LogerM napisał:

Dyrektywa tytoniowa pozostawia niewielkie pole do manewru, daleko odmienne od tego czego byśmy oczekiwali od sensownych przepisów. Zgadzam się z niektórymi jej zapisami, lecz zgodność przejawia się tylko częściowo w punktach dotyczących kontroli składu samych płynów (całkowicie imho wystarczające: mikrobiologia, metale ciężkie, nikotyna, alergeny) oraz odnośnie ograniczeń w sprzedaży: zakaz sprzedaży poniżej 18 roku życia z obowiązkiem kontrolnym podczas sprzedaży przez internet (istnieje opcja kontroli pełnoletności przez np. kuriera).


Na dzień dzisiejszy Dyrektywa (pomimo że jeszcze nie obowiązuje) uświadamia nam producentom że niedługo kontrolowane będą nie tylko prawidłowść oznakowania, dokumentacji ale także skład chemiczny produktu, co Was klientów powinno szczególnie mocno ucieszyć.
Aczkolwiek z mikrobiologią to byłbym sceptyczny. Kiedyś chcieliśmy zrobić takie badania, lecz na pytanie pana profesora: jakie mikroby mogą żyć w środowisku alkoholi (glikol) i silnej trucizny jaką jest nikotyna, nie potrafiłem odpowiedzieć. Co innego jest czysta gliceryna (baza VG 0) która w laboratorium jest pożywką dla mikrobów.

Mastertext napisał:

Natomiast niewątpliwie wzrosną ceny bo ktoś musi łożyć na pensje i łapówki, dla urzędników. Taką sprawę można było załatwić na milion innych sposobów


:shock: :shock:

natomiast to, co znajduje się w zapisach dyrektywy, oznacza wyłącznie przejęcie przez państwo całkowitej kontroli nad obrotem nikotyną i e-papierosami w znacznie bardziej restrykcyjnej formie niż ma to miejsce np. w przypadku obrotu alkoholem.

I słusznie bo 99% nikotyna to nie to samo co 96% alkohol. To raz.
Dwa. Czy chciałbyś aby nad produkcją czy importem płynów do e-papierosów nie było żadnej kontroli?

Prymus140 napisał:

A ja się nie godzę na akcyzę na liquidy. W imię czego?


W imię tego że zgodnie z ustwą o podatku akcyzowym nikotyna podlega temu podatkowi bo jest wyrobem tytoniowym. Może nie wyszczególnionym w dodatku do Ustawy ale to mały problem dla ustawodawców.

Plastry też zawierają nikotynę i nikt nie sugeruje wprowadzenie akcyzy na nie.
I tu jest diabeł pogrzebany. Wprowadzając podatek akcyzowy od e-liquidów należy również nałożyć go na plastry i gumy z zawartością nikotyny.

Przecież liquidy są też o mocy 0mg. To co opodatkować glicerynę, glikol i aromaty?

Na piwo bezalkoholowe nie ma akcyzy

jsakic19 napisał:

A jak nie będą chcieli kupować liquidów po 80 zł to znów wrócą do analogów - koło się zamyka. Tak czy siak wpływy do budżetu będą utrzymane. To ciąg dalszy idąc dalej logiką posłów przedtawioną przez @Mastertext


Albo analogi, albo jak sami utrzymujemy bezpieczne "palenie" pomimo tej samej ceny. Wybór będzie należał do nas samych.
Może dziwnie to zabrzmi (w końcu Inawera na tym zarabia) ale najlepiej rzucić e-palenie i nie wracać do tradycyjnych papierosów.

Kszywho napisał:

Akcyza na płyny nikotynowe- jak najbardziej ZA, ale pod pewnymi warunkami: dostają ją również wszelkie plastry nikotynowe, gumy itp. i oczywiście wyliczona powinna być w miarę sensownie.


Zgadzam się, Plastry i gumy także. Optuję jednak za koncesją na sprzedaż płynów do e-papierosów. Podatek akcyzowy to straszna biurokracja, to dodatkowe miejsca pracy TO KOSZTUJE dla urzędników, to dodatkowe maszyny do klejenia banderol TO KOSZTUJE i wiele innych. Koncesja to może być jedno oświadczenie - zakupiliśmy/zaimportowaliśmy tyle i tyle nikotyny w przeliczeniu na stężenie 100% - poparte wyliczeniem, kopią faktury i dowodem wpłaty.
Ponadto akcyza (znaki akcyzy, banderole) jako znaki szczególnego zarachowania mogą być przetrzymywane i naklejane na produkt jedynie w Składzie Celnym. A to załatwić to duży problem. Wiemy coś o tym. Mieliśmy rozlewnię wódki.

marek_k62 napisał:

w sumie... zgadzam się z @Kszywho, ale... na dziś brak podstaw prawnych do objęcia akcyzą.

Nikotyna jest wyrobem tytoniowym i produkty ją zawierające mogą być podciągnięte też pod wyroby tytoniowe, a wtedy....

Raczej skupiałbym się nad staraniami by to co nieuniknione miało ręce i nogi...

Zgadzam się całym sobą.

Miotła napisał:

1. Ja wiem, że oni tego nie zrozumieją, ale skład dokładny, nie jest podany, bo leją tam nie wiadomo co, tylko renomowana marka/bimbrownik ma swoją recepturę i zostawia ją dla siebie, inaczej kupując coś smacznego, spojrzałbyś na skład "aa to, to i to" i byś sam klepał, teraz też robią, ale jest to utrudnione w dużym stopniu, a tak podane na tacy. Wiem, że jest to bardzo słaby argument i pojmą go chyba tylko ci co są w temacie.


Kolega Miotła jest bardzo daleko od tematu, w temacie na pewno nie jest.
Nie będę koledze robił wykładu ale napweno z tego co musi być podane jako skład produktu, "ściągawki" do zrobienia e-liquidu mieć nie będzie.

Markovsky napisał:

Przecież na coca coli tez jest skład, a nikt nie jej nie podrobił. Nic nie stoi na przeszkodzie by nie podawac proporcji.

Podaje za Wikipedią: ogół wszystkich ludzi zamieszkujący Ziemię. 1 stycznia 2013 roku populacja światowa liczyła ponad 7 miliardów ludzi
I to ciekawostka - nikt z ponad 7 miliardów ludzi nie wpadł na tak genialny pomysł aby ten skład Coca Coli połączyć do kupy i zrobić Coca Coli konkurencje.

Mieliśmy problem ze składem aromatu RY-4. Francuzi zbadali "ten" aromat. Był niezgodny z tym co jest w naszej Karcie Charakterystyki Produktu.
Na polecenie Państowej Inspekcji Santarnej musieliśmy podać skład naszego aromatu. Tylko składniki, o skład procentowy nikt nie ma prawa prosić.
Przy okazji. Ani aromat RY-4, ani Karta Charakterystyki nie była z Inawery.

StaryChemik napisał:

Masz rację! Na pewno taki marsz trafi do księgi Guinessa jako najmniejsza manifestacja świata. W sumie nawet nie trzeba tego zgłaszać nigdzie, bo to obowiązuje dopiero, gdy zbiera się więcej niż 15 osób.
Nikt d*** nie ruszy, żeby gdzieś iść, a już na pewno, aby gdzieś pojechać.


Ks. Tischner pisał że są trzy prawdy:
- świento prawda, tys prawda i g**no prawda

To co pisze StaryChemik to pierwsza prawda.

marek_k62 napisał:

Akcyza zaś jest podatkiem nakładanym pod pewnymi rygorami. I nie będzie proste objęcie nią e-p. Nawet jeśli ktoś taki zapis przeforsuje to upadnie to przed TK. Jak kto zaskarży...


To jest ta trzecia prawda w/g księdza Tischnera. Pisałem powyżej.

Szaddam napisał:

Co oznacza, iż wprowadzenie jakiegokolwiek opodatkowania e-p - ani nie wpłynie na jakość produktów e-p, ani owe środki nie będą przeznaczone na zwalczanie skutków używania e-p.
A jedynie po to by nabić komuś kiesę


Po raz trzeci zacytuje księdza Tischnera:
To jest świento prawda i tys prawda - niestety.

marek_k62 napisał:

Na dziś. Objęcie ep akcyzą wymaga zmiany ustawy...
Załącznik ma charakter "katalogu zamkniętego" - brak punktu "inne" - więc nie ma możliwości dołożenia rozporządzeniem...


1. Jednogłośnie posłowie głosują uchwałę o dietach poselskich a "ustawa o podatku akcyzowym" może być drugą taką.
Skąd mamy wiedzieć że pracę na poprawkami już nie trwają?

Ponadto papierosy są objęte akcyzą a u nas są "e-papierosy" i jeżeli ktoś zechce podciągnąć je pod papierosy to Nas o zgodę napewno pytał nie będzie.
Młodych stażem poinformuje, starym przypomne. Dawno temu walczyliśmy z "paleniem", "papierosem" w wersji "e", i co?
Pomimo że walczyłem z tym wielu z Was z dumą woziło naklejki "Ja e-palę".
Walczyliśmy także z "soczkami" i "olejkami" Soczków nie spotykam od dawna, olejki są wszędzie.
Nawiązując do Ustawy o podatku akcyzowym, olej, oleki są objęte akcyzą.

Kormiro napisał:

Państwo powinno chronić (odpowiednimi przepisami prawa) waperów przed nieuczciwymi praktykami producentów, którzy maksymalizują zyski i minimalizują koszty. Nikt jakoś nie protestuje, że ma gwarancję na telewizor, lodówkę, buty itd.

Od dawna jesteśmy za.

Nie mam obaw kupując produkty inawery

To mnie mile połechtało.

Czy po implementacji w Polsce dyrektywy będę mógł od inawery kupić 100 ml bazy?

Tak, jednakże może być to dziesięciopack, droższy o koszt większej ilości butelek, etykiet i kosztów pracy. Koszt samej bazy zwiększy się jedynie o kwotę podatku.

Mastertext napisał:

tyle, że w ostatecznym rozrachunku za wszystko, łącznie z tą wojną zapłacą konsumenci.


marek_k62 odpowiedział:

i tu pełna zgoda!
Ale tak jest zawsze... I było... Od jabłka i węża... Wojny nigdy nie toczyły się dla dobra ogółu tylko w interesach kołnierzyków. Fason tylko się zmieniał (tych kołnierzyków). Konsument zawsze płaci w ostatecznym rozrachunku...
A rząd nie złupi sam z siebie. WSZYSTKIE rządy łupią "na zlecenie". Tylko w niektórych przypadkach zleceniodawcą jest społeczeństwo (ale to mieści się w błędzie statystycznym więc możemy pominąć), zaś w większości ktoś inny. Ten co pociąga za sznurki...

Zgadzam się.

Mastertext napisał:

Na zakończenie swojej aktywności w tym wątku przypominam nieśmiało, że prawo do obrotu towarami akcyzowymi może być uzależnione od wykupienia koncesji.

Tak może być.
Tutaj celowo nie wkleję (to kosztuje). To stwierdzenie zarezerowałem dla tych postulatów które stawiacie w celu poprawy jakości i poprawności informacji. To musi kosztować, a czy producent przerzuci te koszty na Was czy zmniejszy zysk to już inna sprawa.

Markovsky napisał:

Co stoi bimbrownikowi na przeszkodzie, by napisał w skladzie 'naturalna kompozycja zapachowa' i dorzucal ulotki z wymienion szeregiem uczulajacych i niebezpiecznych zw. chemicznych mogacych tam wystepowac, jak sie to robi w przemysle sporzywczym z orzeszkami arachidowymi, lub recepturą coca coli (kompozycja naturalna i juz).

1. Jeżeli "bimbrownicy" produkują swoje produkty legalnie to muszą to zrobić.
2. Ulotki nie można dorzucać musi być trwale połączona z produktem.

StaryChemik napisał:

Na co mi jakiekolwiek patentowanie? Czy ja mam zamiar chronić jakieś receptury?

Niestety. Żaden Urząd patentowy nie zastrzega receptur. Żadnych, na nic. Nie na sensu. Wystarczy zmienić skład procentowy aby mieć swoją, bardzo podobną mieszaninę.

Podsumowując:
- Czas najwyższy aby wzorem Francji i Litwy unormować sprawy waperów, dla ich waperskiego dobra.
- Lepej kupić produkt z każdej strony sprawdzony. Zadba o to PIS lub PIH - na pewno.
- Będzie drożej ale pewniej.
- Ale czy najpierw będą podatki, czy normy, czy cena przeniesie się w jakość? Nie wiem. Wiem jedno jeżeli chodzi o Inawerę to o jakość oznakowania, papierkologii, dokumentacji już od lata skutecznie dba lubelska Powiatowa Inspekcja Sanitarna.
I wielu się mocno zdziwi. My jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Czerwiec 2015 roku tuż, tuż.

Tekst jest długi więc błedy powinny (niestety) być. Przepraszam.

10. Czerwony kolor czcionki zarezerwowany jest dla administracji i nie może być stosowany przez innych użytkowników. - Następnym razem warn. LM
By marek_k62
#1329750
irek z inawera pisze:
marek_k62 napisał:

Cytuj:
w sumie... zgadzam się z @Kszywho, ale... na dziś brak podstaw prawnych do objęcia akcyzą.


Nikotyna jest wyrobem tytoniowym i produkty ją zawierające mogą być podciągnięte też pod wyroby tytoniowe, a wtedy....


Nikotyna NIE JEST wyrobem tytoniowym w brzmieniu ustawy. Przyjmując ten tok myślenia to do załącznika mogą z czasem wpisać mleko, rodzynki, srajtaśmę... Drogi Irku... dorośnij...



irek z inawera pisze:1. Jednogłośnie posłowie głosują uchwałę o dietach poselskich a "ustawa o podatku akcyzowym" może być drugą taką.
Skąd mamy wiedzieć że pracę na poprawkami już nie trwają?.


A skąd mamy wiedzieć, że nie trwają prace nad ustawową eksterminacją leworęcznych?
Argumentacja Irka z Inawery na poziomie przedszkolnym.
I w zasadzie w kategorii trzeciej w katalogu prawd wg xs. Tischnera


Takie założenie jak w cytacie prowadzi do jednego wniosku. Sznur (nie do grzałki), konar i zwis... Nawet bez ustawy...
Awatar użytkownika
By witekm
#1329806
marek_k62 pisze:
irek z inawera pisze:
marek_k62 napisał:

Cytuj:
w sumie... zgadzam się z @Kszywho, ale... na dziś brak podstaw prawnych do objęcia akcyzą.


Nikotyna jest wyrobem tytoniowym i produkty ją zawierające mogą być podciągnięte też pod wyroby tytoniowe, a wtedy....


Nikotyna NIE JEST wyrobem tytoniowym w brzmieniu ustawy. Przyjmując ten tok myślenia to do załącznika mogą z czasem wpisać mleko, rodzynki, srajtaśmę... Drogi Irku... dorośnij...



irek z inawera pisze:1. Jednogłośnie posłowie głosują uchwałę o dietach poselskich a "ustawa o podatku akcyzowym" może być drugą taką.
Skąd mamy wiedzieć że pracę na poprawkami już nie trwają?.


A skąd mamy wiedzieć, że nie trwają prace nad ustawową eksterminacją leworęcznych?
Argumentacja Irka z Inawery na poziomie przedszkolnym.
I w zasadzie w kategorii trzeciej w katalogu prawd wg xs. Tischnera


Takie założenie jak w cytacie prowadzi do jednego wniosku. Sznur (nie do grzałki), konar i zwis... Nawet bez ustawy...


1. Na wiosnę 2014 r. mieliśmy problemy z pozyskaniem odpowiedniej ilości nikotyny bo..... firma N. nie miała liści tytoniu.
Jeżeli nikotyna nie jest wyrobem tytoniowym to nasz szef jest brunetem.
Owszem jak pisał Irek nie ma nikotyny w załączniku do Ustawy ale podważać fakt że nikotynę pozyskuje się z liści tytoniu to trochę nie bardzo.

2. Trwają.
I w załączniku do poprawionej Ustawy nikotyna będzie na 100%, e-liquidy z zawartością nikotyny będą, bazy nikotynowe będą, absoluty tytoniowe będą.
Czy będą plastry i gumy, to już nie nasza branża, nie nasz interes. I jeżeli tych wyrobów nie będzie to na pewno nie będziemy dochodzić dlaczego tak się stało.
By marek_k62
#1329809
witekm pisze:Jeżeli nikotyna nie jest wyrobem tytoniowym to nasz szef jest brunetem.


Czytaj ze zrozumieniem, albo Irek jest brunetem. Napisałem, że: "nikotyna NIE JEST wyrobem tytoniowym W BRZMIENIU USTAWY" i negowanie tego faktu jest właśnie "trochę nie za bardzo"... :)
2. Trwają.
I w załączniku do poprawionej Ustawy nikotyna będzie na 100%, e-liquidy z zawartością nikotyny będą, bazy nikotynowe będą, absoluty tytoniowe będą.....


hmmm... a skąd ta wiedza? Nie ma nic o leworęcznych? Może choć o rodzynkach coś będzie... W każdym razie jak będzie to będzie i podstawa do obłożenia akcyzą... Ale niech najpierw będzie.
Awatar użytkownika
By Kormiro
#1331251
witekm pisze:Kormiro napisał:

Z mojego punktu widzenia regulacje, które są w Polsce potrzebne dotyczą:
1. Obowiązku informacyjnego dotyczącego pełnego składu e-płynów, baz nikotynowych (jak w każdym produkcie konsumpcyjnym).
2. Kontroli stężenia nikotyny w roztworze (e-płyny, bazy).
(...)


1. Taki obowiązek istnieje jeszcze od czasów gdy nie było e-papierosów. Tyle że obowiązkowi temu podlegają wyłacznie składniki z grupy tzw. niebezpiecznych czy uczulających.
Problemem jest umieszczenie tych informacji na malutkiej etykiecie. Inawera ma ten problem już rozwiązany. TO KOSZTUJE
2. Przepraszam ale po sześciu latach bytu e-papierosa na Polskim rynku taka propozycja jest co najmniej śmieszna.
(...)

Ad.1
Wiem, że to kosztuje, jednak...
Lubię wiedzieć co wapuję, dlatego...
Bazy nikotynowe u was kupuję... :-P

Ad.2
Nie rozumiem co w tym śmiesznego. Producenta takiego jak Inawera takie oczekiwanie w żaden dodatkowy sposób nie obciąża. Mam jednak świadomość, że Polak z natury zaradnym być potrafi i nie każdy może postępować etycznie tylko dlatego, że akurat Inawera tak postępuje. Są tacy ludzie, choć to może być szokujące odkrycie, którzy wykorzystają każdą możliwość zarobienia "kilku złotych" tu i teraz. Bez oglądania się na zdrowie innych. Są również ludzie, którzy mają jedno kryterium zakupu - cenę.
Najprostszy z brzegu przykład z allegro - "LIQUID OLEJEK E-Papieros100 ml 24 mg Marlboro", "oparte są na glikolu propylenu" za 14.99 zł (6 osób kupiło 11 sztuk).

witekm pisze: I słusznie bo 99% nikotyna to nie to samo co 96% alkohol. To raz.
Dwa. Czy chciałbyś aby nad produkcją czy importem płynów do e-papierosów nie było żadnej kontroli?

Hm... Chyba mamy podobne stanowisko, tylko widziane z innej perspektywy.

Kormiro napisał:
Państwo powinno chronić (odpowiednimi przepisami prawa) waperów przed nieuczciwymi praktykami producentów, którzy maksymalizują zyski i minimalizują koszty. Nikt jakoś nie protestuje, że ma gwarancję na telewizor, lodówkę, buty itd.

Od dawna jesteśmy za.
Nie mam obaw kupując produkty inawery

To mnie mile połechtało.

Choć połechtanie nie było zamierzone, to warto się zastanowić, dlaczego nie mam obaw. Trzeba mieć również świadomość, że nie wszyscy konsumenci są świadomymi konsumentami i nie wszyscy sprzedawcy/producenci mają ambicje by wyznaczać standardy.
Chciałbym, żeby mój punkt widzenia był właściwie zrozumiany. Nie widzę potrzeby sztucznego mnożenia przepisów tam, gdzie obecne dobrze funkcjonują.
Napisałem, że kontrola stężenia nikotyny w płynach jest potrzebna. Jeśli obecne przepisy tą sprawę wystarczająco regulują, to oczywiście przepraszam za popełnioną gafę. Nie przekonuje mnie jednak argument, że sześć lat funkcjonowania e-papierosa na polskim rynku jest wystarczającym zabezpieczeniem przed idiotami. Jakoś nie chciałbym dodatkowej nagonki medialnej na wapowanie, bo nie każdy prowadzi interesy tak jak Inawera. Wapowanie powinno być w miarę idiotoodporne, o ile to możliwe. Wystarczy, że niektórzy "naukowcy" bobra uznają za standardowe wapowanie a "dziennikarze" wymyślają nagłówki. Tak jak Inawera myśli o swojej przyszłości stawiając na jakość produktów, tak ja myślę o przyszłości wapowania ze swojej perspektywy.
Nie mam patentu na nieomylności. Powiem więcej... Generalnie jestem głupi. Lubię tak myśleć. Na wypadek gdyby wpadło mi do głowy zrobić sobie krzywdę bezmyślnie. ;-)
By marek_k62
#1331320
witekm pisze:
2. Trwają.
I w załączniku do poprawionej Ustawy nikotyna będzie na 100%, e-liquidy z zawartością nikotyny będą, bazy nikotynowe będą, absoluty tytoniowe będą.
Czy będą plastry i gumy, to już nie nasza branża, nie nasz interes. I jeżeli tych wyrobów nie będzie to na pewno nie będziemy dochodzić dlaczego tak się stało.


Poszukałem i jakoś w "trwaniu" nic o zmianie zawartości Załącznika nr 1 nie ma:

http://bip.kprm.gov.pl/kpr/form/r1732,Projekt-ustawy-o-zmianie-ustawy-o-podatku-akcyzowym-oraz-niektorych-innych-ustaw.html

jest jedynie:
- wprowadzenie regulacji odnoszących się do pośredniczących podmiotów tytoniowych, które przyczynią się do skutecznego zwalczania działalności przestępczej w zakresie obrotu suszem tytoniowym,


Więc pochwal się może źródłem tego objawienia...
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.