EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
Awatar użytkownika
By e_sat
#1237665
Hype93 pisze:Znajomy mnie dzisiaj umówił na wizyte u jakiegoś prywatnego lekarza, za kilka godzin dam znać co ze mną nie tak.

Hype93 zyjesz? Jakie wyniki???
Awatar użytkownika
By kamilosbos
#1238238
U mnie tak samo pierwsze dni bóle brzucha, ale już jest ok.
Chrypka się zdarza czasami, przy odpowiednim LQ nie drapie w gardło :)

Ogólnie czuję się sto razy lepiej po przejściu z analoga na e-p.

Oby tak dalej :D
By ruby1986
#1247493
Witam serdecznie, to mój pierwszy post na forum :)
Chciałem się podzielić moimi spostrzeżeniami co do e-p.

Wapowanie od listopada 2012, e-p Vision eGo3, od jakiegoś czasu liquidy P1 menthol 18mg w ilości ok. 2ml dziennie (wcześniej Blue Mist menthol 18mg w takiej samej ilości, oraz trzy w różnych smakach od innych producentów, z tego samego źródła zakupu).

1. samopoczucie - bez szaleństwa, ale nie zmieniło się na gorsze, co jest dla mnie ważne
2. wydolność oddechową płuc - od jakiś kilku dni, trochę jakby mnie przytykało, lekka zadyszka mnie łapie ....
3. wpływ na sen - śpię jak niemowlę
4. wpływ na apetyt - bez zmian
5. wpływ na potencję - bez zmian

Ostatnio robiłem badania krwi i wyszły jak u noworodka :) musiałbym jeszcze tylko cholesterol sprawdzić, co do serca to jest w porządku (latem wykonane EKG i UKG), tętno i ciśnienie w normie. Od kilku dni mnie jakoś przytyka i występuję lekka zadyszka, nawet przy najmniejszym wysiłku, no i chrypka w gardle....
W zeszły czwartek odwiedzałem swojego lekarza z wynikami badań, ciśnienie 120/80, tętno 70, niby po osłuchaniu mnie, nic nie było słychać w płucach, czy oskrzelach, lekko podrażnione gardło, ale może USG płuc by się przydało .... !?
Poza tym, to właściwie od prawie dwóch lat, poza katarem i zapchanym nosem nie choruję, a przynajmniej dwa razy w roku byłem ponętny na grypopodobne dziadostwo :) , a dodam że jestem sezonowym alergikiem: pyłki traw i drzew :), co do zmęczenia i ogólnego braku pozytywnego nastawienia do życia, to się nie wypowiadam, ze względu na to, że cierpię na zaburzenia lękowe i regularnie przyjmuję antydepresanty ....

Analogów nie palę już w ogóle, a zaczynam palić w wieku 17 lat, konkretnie w lutym 2003 roku i paliłem w szczytowym okresie 15 szt. dziennie :)

Pozdrawiam.
By zydowsky
#1249485
beriam pisze:Spożywam Liquid 50PG/50VG i przy wapowaniu czuje skropliny w nosie, czy to normalne ?
Odczuwam to jak bym miał katar.

Jak wydychasz nosem to tak. Zrób eksperyment. Zaciągnij się, a chmurkę wypuść ustami przez chusteczkę. Zobaczysz że będzie wilgotna. To po prostu para wodna i skraplający się liquid.

Edit. Lepiej żebyś go wapował a nie spożywał :D
Awatar użytkownika
By bofh
#1249507
Para wodna? Nie wapujemy wody i nie udajemy czajnika :shock: Wapujemy glikol propylenowy, glicerynę i dodatki aromatyczne. Liquid jest bardzo higroskopijny i wodę wiąże, stąd np. chmurka wydychana w deszczowy dzień na dworze jest sporo większa. Dlatego też w zależności od ilości wapowanych liquidów wzrasta nam zapotrzebowanie na płyny, powstaje suchość w ustach i następuje wysuszenie śluzówek w drogach oddechowych. I dlatego również w nosie potrafi się nam co nieco skroplin. Nie mylmy tylko tego ze z normalnymi skroplinami w parowniku, raczej są to "nasze skropliny" ;)
Aha, żeby nie było - w wydychanej chmurce na pewno jest zawartość wody, ale podobna jak w normalnie wydychanym przez nas powietrzu...
By zydowsky
#1249535
bofh pisze:Para wodna? Nie wapujemy wody i nie udajemy czajnika :shock: Wapujemy glikol propylenowy, glicerynę i dodatki aromatyczne. Liquid jest bardzo higroskopijny i wodę wiąże, stąd np. chmurka wydychana w deszczowy dzień na dworze jest sporo większa. Dlatego też w zależności od ilości wapowanych liquidów wzrasta nam zapotrzebowanie na płyny, powstaje suchość w ustach i następuje wysuszenie śluzówek w drogach oddechowych. I dlatego również w nosie potrafi się nam co nieco skroplin. Nie mylmy tylko tego ze z normalnymi skroplinami w parowniku, raczej są to "nasze skropliny" ;)
Aha, żeby nie było - w wydychanej chmurce na pewno jest zawartość wody, ale podobna jak w normalnie wydychanym przez nas powietrzu...

Nigdzie nie napisałem ze wapujemy wodę. Napisałem co wydychamy, a to subtelna aczkolwiek istotną różnica. Parę wodna wydychamy naturalnie, to fakt. Jednak bodajże badania tego greckiego doktora (Farsalinosa?) wykazały że większości wydychamy... wodę.
Link do blogu SCH
https://starychemik.wordpress.com/2014/ ... u-ciekawe/

Koledze polecam się doedukować...
Awatar użytkownika
By bofh
#1249542
@zydowsky: wiem, wiem, dlatego dodałem na końcu "żeby nie było". Chodziło mi o zwrócenie uwagi na możliwość zrozumienia Twojego tekstu że to czysta para wodna (jak to czasami można spotkać). Zawapowane okna w wapomobilach i jamach waperskich się nie biorą z pary wodnej ;)
Normalna wilgotnośc powietrza w mieszkaniu to 50-60% i takie wdychamy. Wydychamy pary wodnej ciut więcej (tracimy wilgoć). Opary liquidów wiążą dodatkowo wodę, więc wydychana chmurka ma prawo mieć 70-80% pary wodnej jak nic. Nie jest jednak w dalszym ciągu parą wodną. Wyjaśniłem? :)
Awatar użytkownika
By bofh
#1249648
@beriam: a smarkaj na zdrowie :) i pamiętaj jeszcze o większym niż przez przejściem na e-p zapotrzebowaniu organizmu na wodę, ta w piwie też jest dobra :D
By zydowsky
#1249899
bofh pisze:@zydowsky: wiem, wiem, dlatego dodałem na końcu "żeby nie było". Chodziło mi o zwrócenie uwagi na możliwość zrozumienia Twojego tekstu że to czysta para wodna (jak to czasami można spotkać). Zawapowane okna w wapomobilach i jamach waperskich się nie biorą z pary wodnej ;)
Normalna wilgotnośc powietrza w mieszkaniu to 50-60% i takie wdychamy. Wydychamy pary wodnej ciut więcej (tracimy wilgoć). Opary liquidów wiążą dodatkowo wodę, więc wydychana chmurka ma prawo mieć 70-80% pary wodnej jak nic. Nie jest jednak w dalszym ciągu parą wodną. Wyjaśniłem? :)

Tak, wszystko jasne :)
By multigad
#1273247
Pierwszy tydzień był super. Byłem mile zaskoczony że tak łatwo odstawiłem analogi. Zacząłem palić 42 lata temu, jak odliczyć przerwy , bo rzuciłem kilkakroć to 33 lata palenia, średnio paczkę dziennie. Nie palę analogów od 26 grudnia 2014.

Po upływie tygodnia zaczęły się schody - uporczywe zaparcie i wzdęcia, brak wypróżnienień ( a zawsze było regularnie) co ciekawe nigdy mnie to niespotkało przy poprzednim rzucaniu. Dodam że jem sam błonnik, piję dużo wody, zagryzam śliwkami suszonymi, popijam maślanką i sokiem z kiszonej kapusty i ogórków - nic nie pomagało. Nawet po wypiciu wody z kapusty i popiciu maślanką mnie nie pogoniło. To wzdęcie niestety przekłada się na fatalne samopoczucie. Dziś rano wypiłem wodę z miodem i z cytryną, a potem zrobiłem serię ciężkich ćwiczeń na mięśnie brzucha i wreszcie pierwszy raz od 3 dni kibelek, ale nie czuję się opróżniony i nadal jakby uczucie pełnego brzucha, brak apetytu - ma ktoś jakąś radę?
Awatar użytkownika
By matatiti
#1273270
@multigad, ciężko tu cokolwiek poradzić, zwłaszcza jeśli nie jest się lekarzem, a do niego właśnie polecam Ci się udać. Na pewno znajdzie rozwiązanie na Twoją bolączkę, która wcale nie musi być związana z rzuceniem palenia i przejściem na ep.
U mnie króluje od zawsze poranny rytuał, czyli kawka z ep, dzięki któremu mam to wszystko uregulowane ;) A jeśli już występują u mnie takie bolączki, to nie ma to jak szklanka mleka :D ale jeśli Tobie nie pomaga sok z kapusty popity wodą...no cóż, twardy zawodnik z Ciebie, więc wizyta u specjalisty, wydaję się być nieunikniona.
By multigad
#1274411
Nie pomagał sok z kapusty popity maślanką :lol:
Na szczęście dziś po tej serii ćwiczeń na brzuch się ruszyło i już chyba wraca do normy. Mój błąd polegał na tym że jak się zaczęły te problemy to odpuściłem siłownie (10 dni przerwy) a to trzeba odwrotnie jak wyczytałem więcej się ruszać, to ponoć normalne objawy przy rzucaniu palenia tytoniu (ja mam tak po raz pierwszy, dlatego myślałem że ma to jakiś związek z wapowaniem, gliceryną albo PG) ale znalazłem w necie wielu ludzi co tak mieli.
W każdym razie przechodzi. Jutro walę na siłownie :D
Awatar użytkownika
By Mutango
#1274550
Jest mnóstwo objawów, które ludzie przypisują e-papierosom, a w rzeczywistości są objawami porzucenia smoły. Tak to już jest, że jak przyzwyczailiśmy organizm do wdychania tysiąca trucizn, to nagłe porzucenie jest dla organizmu szokiem i rewolucją.
By Grimm
#1275331
Palę e-peta od Czwartku, popalając czasami analoga (raczej z przyzwyczajenia i tego kopa )
Testuje liqudy w jednym atomizerze, daje kilka kropel, myje w gorącej wodzie, susze i daje inny bo sam nie wiem co mi pasuje.
Dzisiaj rano obudziłem się z saharą w ustach jak na mega kacu :/
To przejdzie ?
Czy jakie licho ?
By multigad
#1275433
Przejdzie - tez niedawno tak miałem - bo wieczorem z efajkiem to się tak siedzi i bucha co dwie, trzy minuty, cześciej nie trzeba bo nie zgaśnie - ale e-fajek się nie kończy więc można tak i 3 godziny i to są skutki - wody dużo pij, GP i VG wysuszają, ale GP bardziej
Awatar użytkownika
By slavo22
#1275471
Cóż, jest taka dieta cud - nie żryj tyle. Chłopie, fet nie bierze się z powietrza ani z e-p. Trochę się poruszaj i zmień przyzwyczajenia żywieniowe. Albo wróć do analogów, zawsze to jakaś wymówka :p
By AndyOO
#1275474
KUBOSZKOZI pisze:...Reakcje po 2 latach od nie palenia papierosów. W dwa lata przytylem 20 kilo i czuje się gorzej niż jak paliłem analogi :)...


Jak schudniesz to poczujesz się dużo lepiej :mrgreen:
A jak schudniesz i rzucisz e-p i do ust nie weźmiesz analoga, to poczujesz się lepiej i jako bonus, będziesz wolnym człowiekiem :idea: :idea: :idea:
Awatar użytkownika
By Fisherking
#1275482
już to chyba gdzieś pisałem...
3 lata temu 2 x długość basenu i odpoczynek, teraz 70x basenik i przerwa tylko na wylanie wody z okulara lub kolizję, zmęczony ale nie zziajany jak pies
:)
Awatar użytkownika
By Mutango
#1275486
KUBOSZKOZI pisze:Spokojnie to był post z nutka ironii :) to ze przytylem nie znaczy ze jestem niezadowolony :)

Z nutką ironii to jeszcze by można dodać, że na skutek e-p się postarzałeś. Bo jak paliłeś analogi, to przecież byłeś 2 lata młodszy :lol:
By multigad
#1275565
Wczoraj pierwszy raz na siłowni po 10 dniowej przerwie z powodu kłopotów żołądkowych o których było wcześniej.

Efekt po niecałym miesiącu od rzucenia analogów - po pięciu minutach ostrego wiosłowania, zawsze miałem straszną zadyszkę, teraz umiarkowaną :), ale najlepsze musiałem czekać 5 do 6 minut zanim serce wracało do normalnego rytmu - teraz po 1,5 minuty ćwiczyłem dalej, tętno miarowe. Jestem happy :D :D :D

Skatowałem się wczoraj straszliwie - idę dziś znowu :)
  • 1
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.