By vapelab.pl - 04 gru 2017, 00:05
Posty: 250
Rejestracja: 27 lis 2017, 20:08
Posty: 250
Rejestracja: 27 lis 2017, 20:08
- 04 gru 2017, 00:05
#1822358
Aż kusi mnie, żeby odwołać się do marksistowskiej formuły "każdemu wg potrzeb". Te butelki z FT mój drogi Riccardo kojarzę bardzo dobrze i faktycznie są super. Sam na co dzień używam Vapor Gianta v2.5 na PC, więc te niby 6,8 ml trzeba szybko uzupełnić, a nic nie raduje jak fakt zalania jednym lekkim ściśnięciem. Butelki z przykładu Isia przecież też są mega spoko, tylko ja osobiście dość mocno w życiu zraziłem się co do kwadratowych butelek, tylko te na zdjęciach wyglądają na bardzo miękkie a to wiele zmienia na ich korzyść. Ostatnie na obrazku przypominają mi Unicorny jakie inTaste miał w swojej ofercie ale z kolorowymi zakrętkami. Jeśli to te, to najwyżej znów się do nich odezwę, choć po TPD ich serca stały się zimne jak głaz. Pesio, ja najczęściej kiszę wszystko w szkle, później przelewam dalej. W Auchan kupiłem takie mini lejki i bardzo pomagają no i do tego trochę fizyki i ćwiczenia jak przy mierzeniu ciśnienia i elegancko zasysa się wszystko. A co do szkła, to mam taki mały fetysz tego, jak zmienia się barwa przy leżakowaniu i kocham ciemno słomkowy kolor lq
Jeśli chodzi o druty, to swego czasu bardzo wiele brałem od Electra Pipes, właśnie za pośrednictwem naszej niemieckiej sieciówki. Na razie tematu drutów nie będę podejmował zbytnio. Tak samo zresztą butelki trochę odstawię na bok w tym roku. Nie chcę za dużo obiecywać, bo nie jestem politykiem Do tej pory moja lista zadań na tyle się powiększyła, że nie wyrobię. Ze spokojem i po kolei Nie obawiajcie się, ja i tak sobie niczym przykłady NKWDzista notuję wszystko i w końcu wrócę do niektórych tematów. Głównym celem vapelab'u są aromaty i w tej kwestii będę działał. A tak btw małych capów do wlewów, to widzę, że chyba praktycznie wszyscy stąd nie mogą się przekonać do nowinek ze świata "wapingu" (na prawdę nienawidzę tej nazwy) i wielkości wlewu jak w samochodzie
Jeśli chodzi o druty, to swego czasu bardzo wiele brałem od Electra Pipes, właśnie za pośrednictwem naszej niemieckiej sieciówki. Na razie tematu drutów nie będę podejmował zbytnio. Tak samo zresztą butelki trochę odstawię na bok w tym roku. Nie chcę za dużo obiecywać, bo nie jestem politykiem Do tej pory moja lista zadań na tyle się powiększyła, że nie wyrobię. Ze spokojem i po kolei Nie obawiajcie się, ja i tak sobie niczym przykłady NKWDzista notuję wszystko i w końcu wrócę do niektórych tematów. Głównym celem vapelab'u są aromaty i w tej kwestii będę działał. A tak btw małych capów do wlewów, to widzę, że chyba praktycznie wszyscy stąd nie mogą się przekonać do nowinek ze świata "wapingu" (na prawdę nienawidzę tej nazwy) i wielkości wlewu jak w samochodzie