Stosowałem strzykawki, lecz ostatnio ponownie używam zakraplaczy (nieważne dlaczego tak robie), aczkolwiek dla powtarzalności nie polecam kropelek. Chciałem zwrócić uwagę na inny aspekt, który bardzo często jest powodem problemów smakowych w samogonach. Czas, czas, czas i jeszcze raz czas.
Niedawno, dokładnie 6 tygodni temu spróbowałem samoróbki z jednego aromatu, Western od Extreme Flavor. Bardzo mi zasmakował i natychmiast stworzyłem własny liquid. Leżał miesiąc, więc czas go zalać i niestety doznałem niemiłego szoku. W żaden sposób nie przypominał smakiem tego, co próbowałem. Wiedząc, że tamten liquid leży ponad 3 miesiące, dałem mojej mieszance jeszcze więcej czasu. Próbowana co 2-3 dni, dopiero po 6-ciu tygodniach uzyskała identyczny, klarowny smak. Taki sam jak ta, którą miałem okazję spróbować wcześniej.
Jeśli uważacie, że coś wam nie wychodzi, mieszanki robią się chemiczne, lub bezsmakowe, dajcie ima wiecej czasu na leżakowanie/dojrzewanie. Na pewno smak się wyklaruje i dopiero wtedy możecie stwierdzić, czy właściwie trafiliście w swoje gusta smakowe.
________________
Tapa tapa z es piątki.