EPF
O e-paleniu w Polsce i za granicą
Awatar użytkownika
By xD_
#1452821
beton34 pisze:
xD_ pisze:(...) Jakies pytania :D ? Po prostu wyszedłem z tego nałogu.


@xD_ czyli lecisz na zerówkach ?

Nie , pale moc 6 a to jest smiesznie mała ilosc nikotyny wiec ... :P


Czekaj, czekaj .. i pisze to to ten xD, który na fotce w jednej ręce trzyma analoga a w drugiej box-a?

No .. stary, to niezły z ciebie demotywator


To zdjęcie miało być symboliczne .... w jednej rece mod w drugiej analog i co wybrać :D ? odpowiedz jest oczywista :)
By Tay'
#1452831
przegrałeś bo żeś słabo grał, dawaj zmiane na boisko; kup sobie 5x50W iSticka i nie będzie problemu z setupem.
Awatar użytkownika
By beton34
#1452843
xD_ pisze:
beton34 pisze:
xD_ pisze:(...) Jakies pytania :D ? Po prostu wyszedłem z tego nałogu.


@xD_ czyli lecisz na zerówkach ?

Nie , pale moc 6 a to jest smiesznie mała ilosc nikotyny wiec ... :P


Ok, nie zmienia to faktu że do pozbycia się nałogu jeszcze Ci troszkę brakuje.
Awatar użytkownika
By xD_
#1452867
Ok, nie zmienia to faktu że do pozbycia się nałogu jeszcze Ci troszkę brakuje.

Tak , ale mi chodziło ze pozbylem sie nałogu palenia śmierdziuchów ... Zapominasz ze w analogach bardziej niz nikotyna uzalezniają substancje smoliste i wszystkie inne g**na ktore tam dodają. Wlasnie tego sie pozbylem a od nikosi nadal jestem uzalezniony ;) To że w kazdym momencie mogę sobie zapalić zwyklego papierosa ( z niesmakiem ale spale ) i nie mam najmniejszej ochoty zapalać kolejnego jest na to dowodem :)
Awatar użytkownika
By kamroszczak
#1452874
Z tego co mi się obiło o uszy to substancje smoliste nie uzależniają. W papierosach uzależnia tylko i wyłącznie nikotyna znajdująca się naturalnie w liściach tytoniu.
Troszkę mnie Panowie pocieszyliście i napędziliście u mnie ochotę na ostatnią rundę walki. Na punkty już nie wygram, teraz uratować mnie może już tylko nokaut ;)

Postaram się powalczyć dzisiaj troszkę z setupem do mojego Lemo2 (setup fabryczny jest chyba dla mnie nie do osiągnięcia, na nim wszystko smakowało), a wraz z nowym miesiącem, o ile kierownik mi premii za wychodzenie poza przerwą na fajka nie obetnie, zapoluje na jakiś zapasowy zestaw wg waszych zaleceń :)
By Krasnal45
#1452878
@xD_ sam siebie oszukujesz i nie wiesz o tym :mrgreen: Tio właśnie nikotyna jest czynnikiem uzależniającym :mrgreen: a nie te cztery tysiące innych gó.....en zawartych w analogach. I jeżeli jesteś uzależniony od nikotyny, to jesteś uzależniony do końca życia. To tak jak z alkoholizmem. Możesz nie pić prze 10 lat, nie zmienia to faktu, że nadal jesteś alkoholikiem :wink:
Awatar użytkownika
By xD_
#1452886
Jesli tylko nikotyna jest czynnikiem uzalezniajacym to wytlumacz mi dlaczego ludzie palący analogi nie są w stanie wytrzymać kilku godzin bez papierosa i nawet w nocy lecą na parking lub do nocnego gdy skoncza im się szlugi podczas gdy większa czesc waperow ( wiadomo ze są wyjątki ) potrafi o wiele dluzej wytrzymac bez chmurki :D ?

duzo nie wiesz widze :D
Awatar użytkownika
By Tymon78
#1452904
Dziwne że temat jeszcze jest....,normalnie usiąść i płakać....
Awatar użytkownika
By hrb
#1452907
@kamroszczak - jeszcze jedno. Lemo 2 jest bardzo OK, ale weź sobie jeszcze jakiś parownik z bazą RBA i możliwością zastosowania grzałek kupnych i kilka grzałek na zapas. W razie jak będziesz miał problem z setupem, przestanie smaczyć i będziesz miał problem ze zrobieniem nowego (brak czasu, nieodpowiednie miejsce), wtedy gotowa grzałka w każdej chwili i przede wszystkim szybko uratuje Cię przed analogiem. A taka grzałka dużo miejsca nie zajmuje. Można ją mieć w portfelu, można mieć kilka w różnych miejscach, w których częściej się bywa... Zawsze trzeba być przygotowanym i nie dać się zaskoczyć, bo sam wiesz jak to się może skończyć. Lepiej wydać stówkę na "garść" grzałek, niż wydać ją przez tydzień na analogi i zaprzepaścić całą swoją dotychczasową walkę.
Dodatkowo wydaje mi się, że gdy zaczyna czegoś brakować w e-p i chce się sięgnąć po analoga, wtedy można zastosować mocniejszy płyn, ale to jakby nie zawsze pomaga. Czasem potrzebna nowa, czysta grzałka. Wydaje mi się, że nie zawsze objawem zużycia grzałki jest utrata smaku, kopa czy bóbr. Czasem niby wszystko jest OK, jednak grzałka jakby gorzej oddawała nikotynę.
Dasz radę.
Ponad dwa lata za Tobą, ponad dwa lata między nami na forum...
Dwa lata, gdy zaczynałeś na znacznie gorszym sprzęcie, niż jest teraz i dałeś radę i co? Teraz nie dasz?
Awatar użytkownika
By kokodżambo
#1452922
Krasnal45 pisze::lol: Chłopcze, paliłem analogi prawie 40 lat. Ok, nie będę z Tobą polemizował, bo widzę, że Ty dużo wiesz :lol:


Ja paliłem prawie 15, ale co to ma do rzeczy? Przecież już chyba udowodnione naukowo jest, że sam rytuał uzależnia jeszcze mocniej niż nikotyna. Gdyby było tak jak mówisz to byśmy tu nie dyskutowali, bo żadne e-p by nie powstało - każdy by mógł z łatwością rzucić śmierdziuchy z pomocą nikotynowych plastrów czy gum, a wcale tak nie jest.
Awatar użytkownika
By xD_
#1452955
kokodżambo pisze:
Krasnal45 pisze::lol: Chłopcze, paliłem analogi prawie 40 lat. Ok, nie będę z Tobą polemizował, bo widzę, że Ty dużo wiesz :lol:


Ja paliłem prawie 15, ale co to ma do rzeczy? Przecież już chyba udowodnione naukowo jest, że sam rytuał uzależnia jeszcze mocniej niż nikotyna. Gdyby było tak jak mówisz to byśmy tu nie dyskutowali, bo żadne e-p by nie powstało - każdy by mógł z łatwością rzucić śmierdziuchy z pomocą nikotynowych plastrów czy gum, a wcale tak nie jest.



Dokładnie tak , + do papierosów dodają substancje uzależniające ;)
Awatar użytkownika
By mordek
#1452976
TRNCzarny pisze:Tajne więc nie może Ci powiedzieć :lol:

Hym, hym... Wiem, ale nie powiem...? :monkey:
By grabsson
#1452983
7 lat analogowe. W tym pól roku palenia hybrydowego. Od 1 stycznia bez śmierdzieli. Z nikotyną przez ten czas z 18 do 2.5 zszedłem. Najbardziej brakowało mi rytuału.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Mutango
#1453005
TRNCzarny pisze:
Machor pisze:
xD_ pisze: + do papierosów dodają substancje uzależniające ;)

Jakie?



Tajne więc nie może Ci powiedzieć :lol:

Nie naśmiewajcie się, bo może to niezgrabnie napisał, ale zapewne chodzi o inhibitory MAO, w towarzystwie których nikotyna uzależnia znacznie mocniej niż czysta nikotyna. Zresztą, nasz konsultant naukowy, nieraz poruszał ten temat, więc można coś tam pogoglować i poczytać:
https://www.google.pl/search?q=stary+chemik+mao
Awatar użytkownika
By Hunka
#1453040
Machor pisze:Nikotyna rządzi.
Te wszystkie nawyki mają drugorzędne znaczenie.
Powiedz to tym wszystkim którzy używają zerówek a z odstawieniem wciąż mają problem.
Sama wciągam mniej nikotyny z liquidów niż z pomidorów.
By roxist46
#1453058
kamroszczak pisze:Nie minął może tydzień jak po raz kolejny, właśnie w pracy wyskoczyłem z kolegami na fajka, zostałem poczęstowany

I po co chodzisz na papierosa z kumplami skoro chciałeś przestać palić?
To tak jak alkoholik, który zamierza przestać pić a dalej chodzi do knajpy
Niniejszy post nie ma na celu zdemotywować nikogo do walki z nałogiem, a wręcz przeciwnie - uświadomić dopiero zaczynającym przygodę, że sam e-papieros nie wygra za was walki z papierosami bo e-fajek jest tylko naszym małym pomocnikiem, a większość w tym przypadku zależy od nas, od naszej motywacji, od tego czy tak naprawdę tego chcemy.

Każdy przechodzi to indywidualnie jeden ma większe trudności inny mniejsze ale kto bardzo zechce zaprzestać palić ten przestanie.
Po lżejszych i cięższych chwilach stało się... Wróciłem do palenia normalnych papierosów. Zaczęło się od problemów z czymś tak błahym jak grzałką na początku ośmiogodzinnej zmiany w pracy. Wytrzymałem bez nikotyny do przerwy, na której poczęstowałem się analogiem. Nie smakował, śmierdział, ale mój głód nikotynowy został zaspokojony, dlatego też po zakończonej pracy znów poczęstowałem się papierosem bo "do domu 30 minut drogi to przynajmniej nie będzie mną głód szarpał".

Po prostu chciałeś zapalić tradycyjnego papierosa... reszta to wymówka
Dziś mogę powiedzieć - przegrałem walkę, z desek ciężko będzie się podnieść.

Uznanie swojej bezsilności to dobry początek... zacznij od nowa
Awatar użytkownika
By amisiek1969
#1453180
TRNCzarny pisze:
Machor pisze:
xD_ pisze: + do papierosów dodają substancje uzależniające ;)

Jakie?



Tajne więc nie może Ci powiedzieć :lol:

Żadne tajne, jak dla mnie. Dodawane jest głównie kakao, które poprawia smak i jednocześnie niesamowicie wspomaga uzależnienie.
Ot i cała tajemnica.
________________
Tapa tapa z es piątki.
By Piotr_K
#1454059
kamroszczak pisze:Dziś mogę powiedzieć - przegrałem walkę, z desek ciężko będzie się podnieść.


Nikt nie powiedział, że będzie łatwo.

Sam miałem jakieś pół roku temu podobny przypadek. Pojechałem w trasę, zabrałem ze soba liquid do uzupełnienia w Protanku3 i drugą baterię do zasilania (Evic). Niestety - zdechła grzałka.
Szukanie w trasie sklepiku, w ktorym kupiłbym grzałkę do Protanka mijało się z celem a przede mną jeszcze cały dzień i kawałek nocy za kółkiem.
Więc kupiłem analogi.
Poszła tego dnia w zasadzie cała paczka analogów (przy czym częśc "rozczęstowałem" innym palącym), wróciłem do domu, zamontowałem grzałkę i... i nic. Nadal e-papieros.

Teraz w samochodzie w schowku mam zapasową grzałkę w razie czego. A jak mam zapasową - ta w papierosie nie zdechnie - bowiem jest taka prawidłowość, że jesli w urządzeniu istnieje jakaś padliwa część - to ta częśc nigdy nie zdechnie jesli na półce obok leży druga taka część zapasowa, gotowa do natychmiastowego użycia.

W moim byłym Volvo 740 (88 rocznik) miałem zamontowaną przez siebie instalację gazową (jestem instalatorem). Jeździło wszystko dobrze. Kiedyś padł czujnik ciśnienia (PS-01 ze STAG'a). W trasie. Dojechałem na benzynie i wstawiłem drugi. Wrzuciłem także jeden do schowka, na zapas niech jeździ - wymiana tego to 5 minut w trasie. Jeździł rok czasu w schowku. Przyjechał klient na warsztat innym autem, w którym zdechł PS. Nie miałem chwilowo na półce, wyjąłem z Volvo ze schowka, zamontowałem, klient zadowolony pojechał.
Na drugi dzień pojechałem w trasę do Warszawy. PS zdechł w drodze powrotnej na wysokości Płońska. Bo nie było zapasowego w schowku.
Dojechałem na benzynie, wymieniłem, wrzuciłem kolejny do schowka i znów prawie rok jeździł, aż go komuś potrzebującemu pożyczyłem.
Wracałem z tydzień później z Trójmiasta nocą i oczywiście kolejny PS zdechł.

Krótko mówiąc - dobrze jest mieć w zapasie awaryjne, lub zuzywające się elementy. Jesli masz - to te działające - jakoś nie zdychają. Nie wiem z czego to wynika, możliwe, że kiedyś zostaną przeprowadzone w tym zakresie jakieś badania.

Co interesujące - wyjaśniałoby to dlaczego niektórzy producenci oferują po dwa e-papierosy w zestawie.

Nałóg bowiem to sprawa o tyle poważna, że tu nic nie może czekać. Jesli sobie rozerwiesz buta - to może koślawo bo koślawo ale do domu wrócisz. W najgorszym razie "na Kopciuszka" czyli w jednym bucie. Ale jesli nałogowcowi gwałtownie przestanie działać e-papieros - ten będzie miał problem najczęściej rozwiązywany szybkim zakupem analogów.

Dosyć dobrym sposobem ogarnięcia tego problemu może być zakup e-papierosa jednorazowego. Jakiś czas temu zaczęto sprzedawać takie jednorazówki m-ki Mild na stacjach benzynowych i niektorych p-tach z E-P.
Zakupiłem z ciekawości takowego - da się spokojnie to wapować, nawet nieźle smakuje choć na dłuższą metę to wychodzi drogo - bo taki jednorazowy Mild kosztuje 2 dychy a równoważnik nikotynowy w nim to wg producenta odpowiednik 50 analogów średniej mocy.
Można więc przyjąć że na dzień palenia spokojnie powinien wystarczyć.

Niegłupim więc pomysłem może być posiadanie takowego jednorazowego przy sobie (w samochodzie, w teczce) jako wyjścia awaryjnego przy zaprzestaniu działania podstawowego E-P.
Awatar użytkownika
By kamroszczak
#1471912
30 dni...

Jedni powiedzą, że najcięższy okres za mną, inni, że to drugi miesiąc jest najgorszy. Wiem jedno - nie będę was się więcej słuchać, żeby w momencie problemu kupować sprzęt starszy i mniej obsługowy :D Obecnie za pierwsze zasilanie robi eVic VT z poczciwym Lemo2 na koronie, a na zapasie iStick 50W z Kajtkiem czwartej generacji - do tej pory nie używany bo tak. Nawet jak kręcę obecnie setup z Ni200 to Kajtek i tak się kurzy bo na czas pracy nad setupem w zapasie jest dripperek.

Co mogę powiedzieć o powrocie na jasną stronę mocy - zjechałem z 12mg na 6mg. Dusiły mnie dwunastki jak cholera. W pracy o dziwo może z raz chcieli mnie poczęstować, więcej nie próbowali widząc jakie zastępstwo sobie załatwiłem. Pytań pięćset, znów pierdyliard razy musiałem wysłuchać, że "to gorsze niż te zwykłe, bo nasze to przynajmniej wiadomo jak trują".

Jeszcze raz dzięki za wsparcie!

Za 30 dni zamelduję się po raz kolejny z równie wesołymi wiadomościami ;)
Awatar użytkownika
By siwyssss
#1471989
Przypomnij sobie jak smakował ten pierwszy którego teraz zapaliłeś w pracy!
Sam napisałeś: "Nie smakował, śmierdział"
Kupuj jakiś łatwy sprzęt, nie znam się jakoś bardzo żeby doradzić..
Ja kupiłem to co widać po lewej, jestem zadowolony co do RDA: nie potrafię zrobić dobrego setupu z innego drutu niż 0.4mm (w moim wypadku Nichrome Joyetech) - może u Ciebie będzie podobnie! Do tego masz grzałki OCC za 14zł, które możesz trzymać na czarną godzinę! Ja mam w domu OCC 1.5ohma schowaną jakby padło całe RDA, a w pracy mam OCC 0.5ohma i jedną gotową grzałkę do RDA. W tym wypadku, nie ma opcji na taką sytuację jak u Ciebie, chyba, że padnie mod albo spadnie i rozwali subtanka - wtedy nic nie zostaje jak spiąć w dupe, nie wychodzić na przerwę na dwór, a po robocie lecieć kupić to co się zepsuło lub pierwszego lepszego e-papieroska w zależności od finansów. Nie daj się bo przecież to śmierdzi i truje mocniej!
By Krasnal45
#1472006
kamroszczak pisze:30 dni...

Jedni powiedzą, że najcięższy okres za mną, inni, że to drugi miesiąc jest najgorszy. Wiem jedno - nie będę was się więcej słuchać, żeby w momencie problemu kupować sprzęt starszy i mniej obsługowy :D Obecnie za pierwsze zasilanie robi eVic VT z poczciwym Lemo2 na koronie, a na zapasie iStick 50W z Kajtkiem czwartej generacji - do tej pory nie używany bo tak. Nawet jak kręcę obecnie setup z Ni200 to Kajtek i tak się kurzy bo na czas pracy nad setupem w zapasie jest dripperek.

Co mogę powiedzieć o powrocie na jasną stronę mocy - zjechałem z 12mg na 6mg. Dusiły mnie dwunastki jak cholera. W pracy o dziwo może z raz chcieli mnie poczęstować, więcej nie próbowali widząc jakie zastępstwo sobie załatwiłem. Pytań pięćset, znów pierdyliard razy musiałem wysłuchać, że "to gorsze niż te zwykłe, bo nasze to przynajmniej wiadomo jak trują".

Jeszcze raz dzięki za wsparcie!

Za 30 dni zamelduję się po raz kolejny z równie wesołymi wiadomościami ;)

*GOOD*
Awatar użytkownika
By hrb
#1472008
I po co to było od razu krzyczeć "przegrałem"? Chwilowy kryzys miałeś :lol:
A teraz tak trzymaj i nie grzesz więcej.
Twoje zdrowie i na pohybel analogom :beer:
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.