By tubaakada - 25 cze 2018, 20:11
Posty: 298
Rejestracja: 19 lut 2017, 11:19
Posty: 298
Rejestracja: 19 lut 2017, 11:19
- 25 cze 2018, 20:11
#1853618
Dziwny balancer ma ta Tesla. Pasywny balancer działa w momencie ładowania w ostatniej fazie, przy 3/4 - 4/5 czasu naładowania pierwszego (czasowo) ogniwa puszcza trochę prądu z niego na opornik. Innowacyjny balancer Tesli puszcza z dwóch ogniw schodząc od 1 do 4/5, po czym doładowuje oba puszczając (słowo "rebalance" w ulotce) z jednego prąd na opornik. To zejście ma sens tylko w momencie, gdy włożymy do boxa dwa ogniwa o zupełnie różnym poziomie naładowania, w normalnych warunkach jest marnowaniem energii i wydłużaniem czasu ładowania. Box powinien sprawdzać czy użycie balancera "nowego typu" ma sens. A tak nie robi.
Dodam, że fajne są balancery aktywne, które działają w fazie rozładowania, puszczają wtedy prąd pomiędzy ogniwami.
Dodam, że fajne są balancery aktywne, które działają w fazie rozładowania, puszczają wtedy prąd pomiędzy ogniwami.