EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
By pies_harry
#55357
Witam.

Paliłem przez 15 lat, początkowo nie odczuwając negatywnych skutków palenia, jak większość palaczy. Przez ostatnie lata jednak palenie wywoływało objawy, które, po przeczytaniu odpowiednich wątków na tym forum rozpoznaję teraz jako zatrucie nikotyną. Te objawy to głównie bóle głowy, oczu, zmęczenie, mdłości, pocenie i drżenie rąk. Próbowałem rzucać palenie wielokrotnie, jednak bez e-papierosa po prostu nie było to dla mnie możliwe. Niedługo minie, a może już minął pierwszy miesiąc mojego e-palenia.

Pierwsze wrażenia: biorąc pod uwagę to co wypisują producenci e-papierosów - teraz palę dużo więcej. Tzn jeśli przyjąć przeliczenie mililitrów płynu na papierosy - to palę go około 3 do 4ml dziennie. Czy to rzeczywiście odpowiednik 3 do 4 paczek papierosów dziennie?!

Lubię e-palić. Odkąd nauczyłem się bezstresowo nabijać i konserwować e-papierosa, to praktycznie cały czas sobie pociągam. Nie liczę nawet ile. Kiepski dym? Dolewam do wkładu i palę dalej.

Zaczynałem od mocnych płynów. 24 i 18mg/ml. Po kilku machach takiego człowiek ma jednak dość. Po całym dniu - masakra. O wiele gorzej niż po analogach się czułem. Po prostu zatruty. Zmieniłem więc liquid na 6mg/ml. Duży przeskok, słabszych już nie ma, chyba że zerówki.

Na początku wydawał mi się za słaby. Nawet smakowi jakby czegoś brakowało. Po paru dniach smak jest ok, mocy nie brakuje, ale palę dużo. I nadal odczuwam jakby lekkie przytrucie nikotyną.

Pytanie: czy płynem 6mg/ml też można się struć? Czy wchłonięta nikotyna może się jakoś magazynować w organiźmie? (dłużej niż przez dobę)

Zauważyłem też niepokojącą rzecz: kiedy "paliłem" mocniejszy płyn - smak analoga był odrzucający. Po przerzuceniu się na słabszy płyn - smak analoga znów stał się atrakcyjny. Zastanawiam się nad przejściem na płyn beznikotynowy, pytanie czy jest to bezpieczne - tzn czy nie grozi mi to powrotem do analogów. Analogów nie palę. Od czasu do czasu, jak ktoś pali analoga, proszę o macha testowego, stąd wiem.

Czy inne składniki płynów są całkowicie nieszkodliwe, czy jednak można się struć nawet zerówką, jeśli spali się za dużo w ciągu doby? Wiem, że wpływ chemii z płynów nie został jeszcze do końca zbadany, chodzi mi więc tylko o kwestie objawów.

Ile palicie? Czy ktoś z Was liczył sobie dzienną dawkę płynu i samej nikotyny? Myślę, że używając strzykawki do napełniania wkładów można z jej podziałki odczytać ilość dodawanego płynu. Znając jego moc można obliczyć dawkę nikotyny.
Awatar użytkownika
By decadus
#55363
Palę 4-5ml liquidu 24ml rozrobionego 50:50 (gliceryna). Sprawdzone, policzone, zmierzone. Czyli przyjmuję jakieś 60mg nikotyny, podczas gdy paląc analogi przyjmowałem teoretycznie od 20 do 30mg dziennie. Pewnie mniej nawet, ponieważ nikotyna z e-papierosa wchłania się lepiej niż z analoga (gdzieś widziałem taki wykres). Jednak nie odczuwam żadnych objawów zatrucia nikotynowego.
By maniak
#55369
Ja zużywam trochę mniej niż widnieje w podpisie (różnica wynika z tego jak wyliczane jest to statystyczne zużycie - zaznaczam zużyte płyny tak by raczej zawyżyć średnią niż zaniżyć). Używam aktualnie płynów o mocach 12mg (najwięcej), 16mg (sporadycznie w drugim e-p) i 17mg (dokrapiam nim czasem wkład zalany 12mg). Myślę, że średnia moc używana przeze mnie to około 14mg/ml. Czyli dawka dobowa to około 35mg (2,5x14mg).
Trudno określić ile przyjmowałem paląc analogi - paliłem około 20-30 sztuk dziennie, niezbyt silnych papierosów, ale... to co jest napisane o zawartości nikotyny na paczce analogów nie do końca jest informatywne. Taką zawartość nikotyny jak napisana przyjęlibyśmy paląc tak jak maszyna, która to testowała a tak nikt nie pali... Pamiętacie dziurki w połowie długości filtra? Ja je zatykałem zwilżonymi wargami podczas palenia bo inaczej nie czułem "mocy" - podejrzewam że też miało to wpływ na wchłaniany wówczas przeze mnie dym...

Ale wracając do tematu - żadnych przykrych objawów związanych z nadmiarem nikotyny w organizmie nie odczuwam. Dodam, że jak używałem płynów około 18mg przez cały dzień - też ich nie odczuwałem.
Awatar użytkownika
By marjan1967
#55381
A czy ktoś jest w stanie wyliczyć odpowiednikiem jakiej ilości normalnych papierosów są skręty własnej roboty ,które paliłem ponad rok z wątpliwej jakości tytoniu ?Teraz idzie mi 3,5 ml 18mg liqudu na dobę ,dosyć sporo myślę...Nie odczuwam żadnych dolegliwośći ,czuję się lepiej i brak porannego kaszlu jest rewelką dla mnie!!!
Awatar użytkownika
By scob
#55401
może czas to napisać: z podpisami, statystykami - to tak jak z samochodami.
- ile ci pali?
- noo, tak 10 na trasie..
- uhmmm..


a w domyśle pozostaje: ale jeżdżę głownie po mieście, a mam ciężką nóżkę, więc jakieś 16.. ;-)

a całkiem poważnie: w pierwszym miesiącu tez mi wychodziło 60mg - ciut więcej jak z przeliczenia analogów. Teraz jak uczciwie policzę - ca 30-40mg, ale świadomie palę słabsze płyny, w okolicach 12-15mg/ml - ciągne często, bywa że jestem lekko "niedopalony" - tak , jak z odchudzaniem: żreć połowę i coraz mniej :D

a uczucie "strucia" _harry'ego..? hmm.. jak za mocno przesadzę - bywam "zmulony", ale bywam i "nakręcony".
Spróbuj może z innymi smakami, czy od innego producenta, czy na innej bazie (są płyny DPG, PG, na glicerynie głownie, PEG... ).
Jeśli zaś jesteś pewny, że to zatrucie - pooszukuj się "zerówką" w ulubionym smaku: zobaczysz, że da się, i to dość długo. Nieoenione usługi oddaje tutaj 2-3 fajki "nabite" np. właśnie płybem do "regularnego" palenia, mocniejszym - na jednego macha jak trzeba i zerówką -do trzymania w zębach..

marjan1967: "lekko nabity" skręt w gilzie king size mieści ca 1g tytoniu, nabity "na gwoździa" ok. 2g. W pierwszym smakowo/odczuciowo będzie odpowiednik papierocha licht, w drugim radomskiego ;-)
By pies_harry
#55410
To wychodzi że nie palę dużo więcej. Przyjmujemy ogólnie chyba trochę (a nawet więcej niż trochę) nikotyny niż w analogach. Widać muszę mieć jeszcze jakieś schorzenie, jeśli mam takie objawy, ale z racji tego, że nie stać mnie na Dra Housea, chyba będę musiał zejść z nikotyną do zera, albo przyzwyczaić się do objawów.

Szczególnie, że te objawy pasują praktycznie do wszystkiego. Nikotyna to tylko jedna z tysięcy możliwych przyczyn. To całe "chroniczne zmęczenie". Nazywane nawet przez niektórych lenistwem, przez innych depresją. A niektórzy lekarze mają jeszcze inne ciekawe teorie na ten temat. (Hipochondria np :) ) Cóż. Tak czy inaczej było warto rzucać analogi. Mam wrażenie, że powoli wychodzi mi e-palenie trochę taniej, dwa - z wydolnością lepiej - mniej zadyszek. Więcej siły. Przestałem kaszleć. To jest coś. Byłem tak przyzwyczajony do świszczącego kaszlu, że praktycznie w ogóle go nie zauważałem. Moja obecność w pomieszczeniu i kaszel były nieodłączne. I nagle zniknął. Ot tak.
Awatar użytkownika
By Quasimodo
#55417
Ja też palę dużo, ale nie mam z tego powodu powikłań żadnych :)
Z moich doświadczeń wyszło, że paczka fajek to ok. 2 ml ;)
Awatar użytkownika
By Px69
#55489
U mnie zalezy od liquidu. EcoPure inhaluje 1 do max 1,5 mg dziennie (15mg), natomiast poltiko (tez 15mg), conajmniej 2ml. A od kiedy zaczelem uzywac smakow, to chyba i 2,5 mg ;) Poprostu lubie sobie puchac ... szczegolnie w samochodzie i robocie :) Jak siedze w domu, to czasem nawet 1 ml EcoPura nie wypuchalem :)
ursa nano miga 3 razy na biało

Przy włożonym podzie przy zaciąganiu się dioda mig[…]

Joyetech EGO NexO-kolejne AIO

https://i.ibb.co/SQjhFKf/vape-poland[…]

Pierwszy e papieros

Witam. Chcialbym zakupic swojego pierwszego e papi[…]

Hej, leżał epet w plecaku i gdy wracam po godzinie[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.