Dla mnie nie ulega wątpliwości, że wcześniej czy później (oby jak najwcześniej) e-papieros wyprze zwykłego papierosa, ponieważ jest po prostu pod każdym względem od niego lepszy i najważniejsze dla nas dużo zdrowszy. No chyba, że pojawi się jeszcze coś lepszego ale podejrzewam, że nie nastąpi to zbyt szybko.
Zatem skąd to całe zamieszanie wokół e-papierosa ? Wiadomo, że przede wszystkim konflikt interesów ale też trochę przychodzi mi na myśl przykład wynalezienia maszyny parowej (zarówno jeśli chodzi o przeciwników jak i zwolenników e-papierosów)
Nowość zawsze wzbudza skrajne reakcje.
Mamy naprawdę inteligentny naród, więc dlaczego rządzą nami tak jakby inteligentni inaczej ?
Nie uwierzę, że są to idioci. Przeważnie mają swój ograniczony cel i działania przyszłościowo-rozwojowe nie są w ich kręgu zainteresowań. Dlaczego ? Chyba tylko dlatego, że nie ponoszą za to indywidualnej odpowiedzialności (nie dotyczy to tylko polityki).
Dlaczego u nas w ogóle nie mówi się głośno o wyborach jednomandatowych ? Dlaczego ciągle wmawia się nam, że nasz los w naszych rękach i koniecznie to wykorzystajmy idąc na wybory ? I idziemy a potem rządzą nami tacy jak Renata Butrym czy Marek Rzęsa !? To co przedstawiają w swojej interpelacji to czysta demagogia.
Tak bardzo zależy im na zdrowiu młodocianych !? A czy są badania jaki procent młodych ludzi w szkołach ponadpodstawowych paliło analogi, jak jeszcze nie było e-papierosów ?
Podejrzewam, że liczba wcale nie mniejsza.
Ale już fakt naukowo zbadany, że e-papieros jest dużo zdrowszy od analoga, nie ma w tej interpelacji żadnego znaczenia. A sedno sprawy tkwi w tym, że ten e-papieros po prostu wypiera tradycyjne papierosy i tego procesu nie da się zatrzymać. Jedynie czego obawiam się, że łatwiej będzie kupić analoga niż zdrowszego e-papierosa.
Po prostu nie chcę uwierzyć w głupotę i bardziej wolę w tym widzieć "ukryty" indywidualny interes.
Chociaż ostatnio o mało nie doznałem szoku jak osoba wykształcona i uważana się za proekologiczną, oświadczyła mi, że spalanie węgla (to na czasie) jest bardziej ekologiczne niż źródła energii odnawialnej ! To chyba jedynie dowód jaki na nas wpływ mają mas media.
Nie martwię się o przyszłość e-palenia. Wszak już są przepisy zakazujące picia piwa w miejscach publicznych a nie pamiętam już jazdy środkiem masowej komunikacji gdzie chociażby jedna osoba nie sączyła sobie piwka. Była już nawet prohibicja w USA i wiadomo jaki to przyniosło rezultat.
Jedynie co, to martwi ta ciągle zwyciężająca głupota, w majestacie prawa.