- 05 gru 2013, 09:34
#925105
Hej,
To mój pierwszy post na tym forum więc, chciałem serdecznie wszystkich powitać !
Jestem e-palaczem od niedawna jednakże chciałem się podzielić z wami jedną moim zdaniem ważną informacją.
W/w adapter już przy 3 ładowaniu zaczął śmierdzieć spalenizną a do jego ładowania miałem pewne zastrzeżenia.
Nie myśląc długo -rozebrałem dziada
Odradzam używania adaptera AC - DC Joyetech. ( 100-240V - 5.0V 500mA )
Informacja producenta o specyfikacji urządzenia, hmmm.... to chyba pobożne życzenie.
W ładowarce został zastosowany zwykły transformator obniżający napięcie prostowany jednopolówkowo bez stabilizacji.
Tragedia !
Używanie tego dziadostwa może spowodować:
-ciągłe niedoładowywanie ogniwa
-uszkodzenie ładowanego/podłączonego urządzenia
-uszkodzenie/wybuch ładowarki.
-inne
Dla chętnych / zainteresowanych zdjęcia bebechów:
Mam nadzieję, że nie powieliłem jakiegoś wątku ( nie znalazłem takiego )
Pozdrawiam!
To mój pierwszy post na tym forum więc, chciałem serdecznie wszystkich powitać !
Jestem e-palaczem od niedawna jednakże chciałem się podzielić z wami jedną moim zdaniem ważną informacją.
W/w adapter już przy 3 ładowaniu zaczął śmierdzieć spalenizną a do jego ładowania miałem pewne zastrzeżenia.
Nie myśląc długo -rozebrałem dziada
Odradzam używania adaptera AC - DC Joyetech. ( 100-240V - 5.0V 500mA )
Informacja producenta o specyfikacji urządzenia, hmmm.... to chyba pobożne życzenie.
W ładowarce został zastosowany zwykły transformator obniżający napięcie prostowany jednopolówkowo bez stabilizacji.
Tragedia !
Używanie tego dziadostwa może spowodować:
-ciągłe niedoładowywanie ogniwa
-uszkodzenie ładowanego/podłączonego urządzenia
-uszkodzenie/wybuch ładowarki.
-inne
Dla chętnych / zainteresowanych zdjęcia bebechów:
Mam nadzieję, że nie powieliłem jakiegoś wątku ( nie znalazłem takiego )
Pozdrawiam!