EPF
Porady, testy, konserwacja naszych sprzętów
By lxr
#870973
Witam, w wyniku ostatniej nudy w trakcie choroby wpadłem na pomysł, na który ktoś pewnie przede mną wpadł, ale jakoś nie widziałem tego na forum, albo jestem ślepy :zakrecony
Znalazłem w szufladzie watę perlonową, została mi pewnie z czasów kartridży, które dzielnie refabrykowałem za pomocą tej watki, jakoś nie mogłem zdzierzyć ciągłego bezustannego kapania na sznurek, nadmienię że używam sylicy, więc wydłużyłem sobie czas bez kapania, może komuś się to przyda, może nikt nie wpadł na ten pomysł, albo wpadł tylko się z nim nie ujawniał bo się np. wstydził :D
Sprawa bardzo prosta, wycinamy kawałek watki, ile kto uważa, warto wziąć mniej żeby potem liquid nie pojawił nam się w naszej paszczy, sznurki kierujemy za kanał powietrzny i przykładamy do nich watkę, całość składamy i dripujemy tylko i wyłącznie zdejmując dripa, nie sciągamy w tym przypadku capa bo wszystko wyleci.
Zauważyłem że nie tylko zwiększyła mi się chmura ale i transport z watki jest rewelacyjny, nie ważne jak ona jest nasączona, osusza praktycznie do zera, ja jednak kapię 10 kropelek na watkę i wapuję dość długo.

Poniżej fotki :

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
By venom_666
#871088
na 10 kroplach i grzałce 0,8 Ohma to ja łapie trzy buchy i zwierzak ;-)
W Igo-Li zwiniętej ecowool silica 3mm bezkarnie mogę wlać 20-25 kropli.
Fakt, wata perlonowa trochę zwiększa "pojemnośc" driperka, alenauczyłem sie obywac bez niej ;-)
By lxr
#871091
U mnie grzałeczka około dwóch ohmów, zasilanie vision spinner 1100, ja do tej pory zwierzaka nie spotkałem.
Awatar użytkownika
By Mutango
#871233
U mnie w RDA, mikrocoil 11 ściśniętych zwojów, drut 0.3, średnica wewnętrzna 1.5mm, opór około 1.4 ohm
Knot ze zwykłej waty bawełnianej z apteki. Smak zarąbiasty, porównywalny z meshem. Waty chyba o połowę mniej niż tutaj. Spokojnie zakraplam 15-20 kropel (czyli nawet do 1ml). Nawet jeśli na początku po zakropleniu czasami troszeczkę siorbie, to przez pierwsze kilka, kilkanaście buchów po prostu trzymam otworem do góry, a potem już jest spoko. Przy niezbyt intensywnym wapowaniu, starcza na wiele godzin. Capa nie ściągam do zakraplania, tylko ustnik. Watkę często zmieniam, bo łatwo, i bo tanio, a smak najzajefajniejszy jest na świeżej watce ;) RDA trochę zmodyfikowany. Dodatkowy airhol z boku, tzn powietrze wali na grzałkę od dołu i z boku jednocześnie.
By lxr
#871235
Ja takich tuningów jeszcze nie przeprowadzałem, ale spróbuję z tą bawełną, tylko pytanie czy jak braknie lq to wata nie zrobi się czarna :D
Awatar użytkownika
By pok14
#871239
Waty koniecznie musisz spróbować,
Poczujesz kiedy już jest ciut podsuszona i kiedy trzeba dolać.
Najlepiej wata spisuje się w dripperach gdzie na dole jest lekki rant i można tam ciut więcej watki położyć. Taki mały magazyn liquidu się z tego wtedy robi a częstotliwość napełniania zmniejsza. Ale u mnie w RDA śmiga aż miło. Tak mi spasowała, że do Dream BT804 też włożyłem :lol:
Awatar użytkownika
By noman1
#871242
Bawełna - jak wiadomo - to nie sznur , nie wytrzyma dużo,
także w dripperze mam bawełnę, nie udało mi się spalić, czuję w smaku, że zaczyna się susza ;)
Na szczęście używam dużych dripperów więc 1ml wchodzi bez żadnego problemu.
Ostatnio zmieniony 05 paź 2013, 21:37 przez noman1, łącznie zmieniany 1 raz.
By lxr
#871246
O tym jeszcze nie pomyślałem, ale trochę irytuje mnie pocenie się tego rda z tą watką, może i fajne rozwiązanie, ale na dłuższą metę ogólnie dripowanie mnie męczy.
Awatar użytkownika
By Mutango
#871270
lxr pisze:Ja takich tuningów jeszcze nie przeprowadzałem, ale spróbuję z tą bawełną, tylko pytanie czy jak braknie lq to wata nie zrobi się czarna :D

Tak jak pisali poprzednicy, po krótkim doświadczeniu, doskonale wyczuwa się kiedy należy dolać płynu. Wata owszem, robi się ciemna pod grzałką, ale to raczej nie jest na skutek przypalenia, tylko po prostu zbiera się nagar, no i smak musi się pogorszyć. Nagaru nie da się powstrzymać. Przepalić nagaru w bawełnie też się nie da, więc trzeba często zmienić watkę. No ale bożesztymój, w takim RDA przy odrobinie wprawy, wymiana watki to pół minutki, niewiele więcej niż splunąć. A finansowo koszt jednej porcji watki, to nie wiem, chyba mniej niż ćwierć grosza. Nawet jeśli trzy razy dziennie by ktoś zmieniał, to w kieszeni tego nie odczuje.
By babacz1976
#942700
Potwierdzam też używam i dużo fajniej niż na sznurku :) aczkolwiek ja robię watę ala sznurkowata zwijam i hula aż miło.
Awatar użytkownika
By bubba
#944410
a ja robię tak; podstawa to dodatkowa dziurka w obudowie jak w gienku przy grzałce około 1.2mm
Obrazek
dalej drut w moim przypadku 0.18 7\8 zwoi oraz watka ladnie owinieta wokol mocowan
Obrazek
kropli nie liczę ale starcza na kilkanaście porządnych buszkow :) a tak kopci
Obrazek
rda jest moja ulubiona zabawka fajnie oddaje smaczek bardzo latwo nakrecic grzalke\ki :)
Awatar użytkownika
By irys77
#965494
No to ja zrobiłem dwa otwory 1,2 przy grzałkach i dodatkowo rozwierciłem oryginalne otwory ( w osłonie i w podstawie przy o-ringach) i dałem dwie grzały micro. Wyszło 0,8 oporności i zatyka mi płuca :) aczkolwiek jeszcze zamierzam powiększyć otwory do 1,8 -2,0. Wata bocoton
Obrazek
Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

Premium liquidy

Próbowałem dużo różnych liquidów i sytuacja jest t[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.