EPF
Dział dot. gotowych płynów z nikotyną lub bez ze sklepowych półek.
By tallis_keeton
#726021
Paliłam Chesterfieldy niebieskie a mocnymi nie gardziłam też. Wciągam 18tkę a czasami i 24, za Chiny nie mogę się napalić niczym słabszym. 6 mg to już nieporozumienie (tato ma taki, kopcił slimy miętowe)- jakby człowiek parę z herbaty wciągał. Nie kręci się w głowie ani nic. Z mocy na pewno na razie nie zejdę. Kwestia odporności organizmu chyba.
Awatar użytkownika
By Alex
#737211
Paliłem mocne fajki, także ruskie. Teraz dymię 18tki i jest ok.
Awatar użytkownika
By lukaszjan
#739054
zalezy od plynu w moim przypadku ja pale 24 i 18 dwunastkami napalic sie nie moge :/ 24 daje kopa mniej wapuje 18 relaks 12 ciagne jak glupi bez konca :D zalezy tez od liquid rozni producenci.......
By brązowa
#740049
paliłam LM-mentol (grube)
zaczełam od lq 16 za namową pierwszego sprzedawcy i fatalnie
później 24 mięta też średnio w końcu kupiłam na próbę menthol e-Kinga 36 i teraz TO JEST TO.
więc na swoim przykładzie i osoby towarzyszącej (czerwone analogi) teraz marlboro 36, moc papierosów, niekoniecznie sie przeklada na porównywalną moc lq
Awatar użytkownika
By lukaszjan
#745061
Z ta mocą to zależy od dnia od producenta zależy ile sie wapuje to raczej :) czynnik który ma pomoc w wyborze ale najlepsze są testy na własnej osobie i potrzebach każdy organizm jest inny :)

Wysłane z mojego LG-E400 za pomocą Tapatalk 2
By laik007
#747284
witam. W moim przypadku paliłem Marlboro light, średnio paka dziennie, teraz dymię około 2 ml liquidu - najbardziej mi odpowiada "16" (czarna porzeczka 8)

-- [scalono] 04 maja 2013, 11:09 --

Tak naprawdę to do bani z tymi wszystkimi przelicznikami. Wypalam 2 ml dziennie, czasami więcej, co wskazywałoby, że pale około 2 paczek analogów dziennie, a paliłem paczkę. A mimo wszystko czuje się lepiej, nie ma kaszlu, ciśnienie się normuje i "poznaje nowe smaki".
By maqs7
#747887
Zastanawia mnie jedna rzecz.
Paliłem paczkę Marlboro gold dziennie, czyli 20 x 0,5 mg = 10 mg nikotyny dziennie.
Teraz palę 3 ml liquidu 12 mg, czyli przyjmuję 36 mg nikotyny dziennie.
Za dobrze to nie wygląda, przyjmuję ponad 3 razy więcej substancji od której jestem uzależniony.
Awatar użytkownika
By Mutango
#747912
@maqs7, sprawa absorpcji nie do końca jest jasna.
To że w papierosie jest 0.5 mg nikotyny, nie oznacza że cała zawartość przedostaje się do Twojego organizmu. I tak samo jest w przypadku e-papierosa. To że w 1ml liquidu jest 12mg nikotyny, nie oznacza że w całości przedostanie się ona do organizmu. I tutaj są zwolennicy różnych teorii. Jedni twierdzą, że absorpcja w przypadku e-p jest znacznie większa niż w przypadku analoga. Drudzy wprost przeciwnie, że procent wchłanianej nikotyny jest mniejszy w przypadku e-p. Kto ma rację, nie wiem. Ale tak czy inaczej, myślę że dużo zależy od sprzętu (mocy grzałek), a także od sposobu samego palenia. Wiadomo że sposoby zaciągania są różne... dłuższe, krótsze, głębsze, płytsze...

Generalnie, jestem zwolennikiem schodzenia z nikotyną w dół. Lubię puszczać dymki i wapuję dosyć dużo (5-6ml/dobę) więc zdrowy rozsądek trochę mnie zmusił do schodzenia. Zaczynałem od 18-ki, ale dosyć szybko stwierdziłem, że 12 całkowicie mi wystarczy. Poźniej zacząłem schodzić jeszcze bardziej. Ponieważ sam mieszałem liquidy, to miałem dużą możliwość drobnego stopniowania: 12, 11, 10, 9... W tej chwili w 99% używam 6-ki i jest mi z tym całkiem dobrze. Owszem, czasami zdarzają się małe kryzysy. Mam taki dobry sposób. Otóż trzymam sobie głęboko w szufladzie, takiego jednego specjalnego "awaryjnego" klirka, który zawsze jest wypełniony mocniejszym liquidem (12 lub 18), i kiedy kryzys nadchodzi, coś zaczyna mną rzucać, mam jakieś nerwowe odruchy szukania zapalniczki w kieszeni itp ;) wtedy po prostu sięgam po "awaryjnego" klirka, robię kilka, ale dosłownie tylko kilka głębokich maszków i kryzys przechodzi. Z satysfakcją zauważam jednak, że potrzebę "awaryjnych" maszków mam coraz rzadziej, więc zastanawiam się właśnie czy nie schodzić dalej poniżej 6-ki :idea: :)
Awatar użytkownika
By lukaszjan
#748053
Nieźle twój pomysł z zapasowym klirkiem bardzo mi sie podoba ja ostatnio mam tak ze raz chce mocne tytoniowe smaki i moc a za chwilę na delikatny słaby owoc np truskawka :) który będzie ładnie dymil :) a moce masz rację zależy od producenta płynu smaku dnia te liczniki przeliczniki to kit taki jak 10 ml płynu starczy mi za piętnaście paczek fajek :) z mocą jest tak samo.

Wysłane z mojego LG-E400 za pomocą Tapatalk 2
By laik007
#748136
lukaszjan pisze: ...ja ostatnio mam tak ze raz chce mocne tytoniowe smaki i moc a za chwilę na delikatny słaby owoc np truskawka :) który będzie ładnie dym....
może w ciąży jesteś: ))))
Wysłane z mojego LG-E400 za pomocą Tapatalk 2



Wysłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2
Awatar użytkownika
By lukaszjan
#748466
Raczej miesiąc nie palenia smak sie poprawił wszystkiego jedzenia palenia :) apetyt rośnie a ciążą mi nie grozi :) sie nie przejmuj ciężko facetowi urodzić :) podejrzewać ze to przez dostępność różnych smaków płynu wielką ciekawość poprawę smaku i apetytu :)

Wysłane z mojego LG-E400 za pomocą Tapatalk 2
Awatar użytkownika
By lukaszjan
#748946
No jest tak tyle ze mnie osobiście cieszy ten apetyt może wreszcie uda mi sie uda brzuszek złapać ale kaprysy dotyczące smaku tego co jem i e pale są wesołe :) kiedyś nie robiło mi różnicy jak to papieros analogowy paliło sie co było teraz jestem wybredny przybywa płynów na półce różne smaki i kaprys decyduje co będę palił z jedzeniem podobnie :)

Wysłane z mojego LG-E400 za pomocą Tapatalk 2
By mykitos
#764207
lesmie pisze:Przykłady jak sobie dobrać moc e liquidu w zależności jakie mocne papierosy tytoniowe się paliło, przydatne dla początkujących przy zakupie e liquidu:

e liquid o mocy (zawartości nikotyny) 2 mg (0,2%) to odpowiednik papierosa o zaw. nik. - 0,1 mg/papieros
4 mg (0,4%) - 0,2 mg/papieros
6 mg (0,6%) - 0,3 mg/papieros
8 mg (0,8%) - 0,4 mg/papieros
11 mg (1,1%) - 0,55 mg/papieros
14 mg (1,4%) - 0,7 mg/papieros
16 mg (1,6%) - 0,8 mg/papieros
18 mg (1,8%) - 0,9 mg/papieros
24 mg (2,4%) - 1,2 mg/papieros
36 mg (3,6%) - 1,8 mg/papieros


Mam istotne pytanie - czy moc liquidu jest adekwatna do aromatu dymu?
Ja jako do niewadna palący potrzebuję płynu o większej zawartości nikotyny. Kupiłem raz więc liquid o smaku klasycznym o mocy 36 mg. Nie dawało to odpowiedniego "kopa",czułem tak jakbym wdychał pare wodną. Natomiast wzoraj kupiłem liquid o smaku mentolowym. Mimo że ma jedynie 18 mg to czuję swoistego kopa w płuca.
Zatem od czego to zależy? bo raczej nie od zawartości nikotyny
By DeVertus
#764554
To zależy od składu chelicznego płynu... Kup sobie RM1 Tobacco np 6 mg to zobaczysz jaki jest mocny, bo przykładowo ten producent robi intensywne smaki. I nie radzę inhalować 36 mg bo łatwo przedawkować. Zainteresuj się też nowymi LiQueenami intensiv czy jakoś tak...
By mykitos
#765202
DeVertus pisze: Zainteresuj się też nowymi LiQueenami intensiv czy jakoś tak...

Jakie konkretnie proponujesz i o jakiej mocy? Ja muszę po prostu poczuć tego kopa w układ oddechowy
By DeVertus
#765636
Lux Tobacco LiQueen CONCENTRATED 24 mg wydaje się być najbardziej odpowiednim, lecz to jest według opisu słodka tytoniówka o posmaku kawy. LiQueen nie ma typowej tytoniówki, bo nie umie jej zrobić. ja wapuję Natural Tobacco LiQueena i niby nazwa mówi że to zwykła tytoniówka, to bardzo czuć w tym słodki orzech laskowy.
Awatar użytkownika
By pol
#782614
TheArt pisze:Czy warto kupować liqi z 24mg i je rozrabiać? Działa to tak, bedzie wtedy 12mg jak rozrobi sie 1:1? Może ktoś z Was się w to bawił i może powiedzieć jak to smakuje.

Jak rozcieńczysz takim samym e-liquidem o zawartości 0mg/ml to smak ma szansę się nie zmienić, o ile smak e-liquidu 24 i 0 będzie identyczny. Nawet ten sam smak o tej samej mocy od tego samego producenta, ale różnych serii często smakuje inaczej. Tj tzw brak powtarzalności smaków.
By kamol19
#783580
Czy nikotyna w e papierosie powoduje , że czujemy kopa w płucach i gardle? Czy to bardziej zależy od konkretnego smaku i l firmy liquidu?

A znalazlem juz odpowiedź kilka postów wyżej. Chyba , że ktoś jeszcze potwierdzi.

Ja jak zacząłem palić to chce mi się więcej jeść. Może w końcu troszkę przytyje :D
By ekoms
#784054
mykitos pisze:
kamol19 pisze:

Ja jak zacząłem palić to chce mi się więcej jeść. Może w końcu troszkę przytyje :D

Ja tak samo odkąd palę e-peta mam zwiększony apetyt. Też tak macie?

Też...i potem Ci brzuch urośnie jak balon....
By Zolo
#784198
Trochę głupie pytanie ale ile "dymków" z e-peta zakładając że zaciągamy się jakąś 1-2 sec to odpowiednik jednego papierosa (niebieskie LM) ? Palę 11mg od LiQueen, koncentrat.

LiQueen chwali się że 1mg odpowiada paczce papierosów? Ale jakoś ciężko mi w to uwierzyć? Ile w tym prawdy?
By Zolo
#785267
Sprawdziłem ze moje fajki miały 0,6 mg nikotyny, obecnie palę liqueen 11mg czyli zaokraglajac jak wypale 1ml to wychodzi taka ilośc nikotyny jak w niecalej paczce ? Aż sie wierzyć nie chce


Tapatalk for iPhone
By Michal K
#811188
Chciałbym opisać swoje odczucia co do e-palenia i mocy.
Czytam opinie że mocniejszy liquid daje kopa i czuć go w płucu. Jak to się wam objawia??
Pytam się do paliłem juz 6mb po 24mg i w każdym przypadku miałem różne odczucia w zależności od smaku.
Przykładowo mam Liqua Apple 18mg moge palić kilka minut pod rząd i nic sie nie dzieje, nawet ie czuje tego "kopa"
Natomiast paliłem ostatnio 18mg czarną herbatę od Liqueen to mnie dusiła, natomiast rtej samej firmy Whgisty 24mg już nie, wchodził jak by nie miał nikotyny tylko po dłuższej chwili zakręciło mi się w głowie. Czy oto chodzi z tym kopem??
Sory za głupie pytania ale zaczęło mnie to dzis zastanawiać. Bo czasami mam uczucię że po mocy 6mg nie mam chęci na zwykłego papierosa a czasami po 18 mam chęć zajarac zwykłego szluga.

Jeszcze poruszę sprawę przeliczania i przelicznika papieros -> liquid moim zdaniem jest jakis dziwny. Paliłem ok. 8 papierosów dziennie, paczka starczyła mi do 2 dni. 1 paczka to ok. 1ml olejku. 1 papieros to 0,6mg nikotyny x 20 papierosów to daje nam 12mg. Spalam ok. 1-1.5ml dziennie a ponad paczki na dzień bym nie wypalił bo bym się porzygał. Wg. mnie taki przelicznik nie odzwierciedla faktycznego stanu rzeczy
Awatar użytkownika
By MarioBernatti
#811216
To że dany liquid ma kopa, czy nie to tylko twoje odczucia subiektywne.

W analogach inaczej to czułeś, inaczej w e-p
W analogach też miałeś inny dym, smoliste itp.
W sumie nie wiem tak naprawde, czy jak sie przepaliłem analogami
to miałem przesyt czystej nikotyny, czy tych innych zwiazków.

Tutaj w e-p to też nie wiem czy jak mnie dusi, czy inne takie odczucia
to jest sprawa zawartości nikotyny
czy danego smaku/składników konkretnego liquidu
Sam napisałeś ze to jeden konkretny liquid cie dusił, nawet o małej mocy

Efekt przepalenia e-p to mam jak za dużo mało smacznego liquidu zwapuje
i to bardziej ten smak mi sie odbija
Przenikotynowanie mam wtedy, jak sam pisałeś, jak mnie boli głowa,
jestem dziwnie pobudzony, nie moge zebrac mysli ...
Awatar użytkownika
By Mutango
#811229
Michal K pisze:Wg. mnie taki przelicznik nie odzwierciedla faktycznego stanu rzeczy

Pewnie że nie odzwierciedla, bo odzwierciedla tylko stan nikotyny. Musiałbyś oprócz nikotyny dorzucić do liquidu jeszcze cztery tysiące innych trucizn jakie są w zwykłym papierosie, wtedy może by odzwierciedlał. W e-p bardzo łatwo jest przedawkować nikotyne, nawet przez nieuwagę lub roztargnienie. W płucach możesz tego nawet nie odczuć, dopiero orientujesz się jak Cię głowa zaczyna napierdzielać. Paląc zwykłe papierosy, nie przedawkujesz nikotyny, bo zanim ją przedawkujesz, to substancje smoliste zatkają Ci płuca. Dym to jest dym. Jeśli filtr po wypalonym pecie robi Ci się żółty, to płuca również robią się żółte. I to Ci daje tego niby "kopa". W e-papierosie tak nie jest, i nawet nie chcemy żeby tak było. Więc czasem rekompensujemy sobie brak tego "kopa", i wypalamy wiele "paczek" dziennie. Jednak mamy świadomość, że nigdy nie będzie to identyczne doznanie jak w przypadku analoga, bo nigdy nie pokryjemy płuc żółtawą warstwą smoły.
By Robert Pila
#815083
[quote="Tusia"]Dodam, że 1 ml liquidu to +/_ paczka papierosów.

1ml liquidu 3mg/ml to 3mg nikotyny pokaz mi paczke papierosow ktora cala ma 3mg nikotyny w 20 papierosach no chyba ze R1 tak maja bo kilka dobrych lat nie mialem w reku tych fajek.
By Michal K
#815107
Natomiast 24 odpowiada czemu?? Nie znam fajek co maja 1,2 nikotyny w papierosie, albo wersja 36mg która odpowiada 1,8mg
Kto to pali te 36 to jest Hardcore i zabójstwo po 2 latach palenia, a później będą pisać że po e papierosach się umiera
By Rafael
#825938
W moim przypadku papierosy zawsze miały słowo "Red" w nazwie, gustowałem w mocnych wrażeniach. Rzuciłem papierosy (z powodu rozpoczęcia zdrowego, aktywnego stylu życia) i po paru miesiącach zainteresowałem się e-paleniem, które 'nie gryzie się' z moimi obecnymi nawykami. Moc, którą obecnie wapuję to 11-12 mg nikotyny i w zupełności mi to wystarcza. Jak powtarzam - zawsze byłem za solidnym uderzeniem w płuco, lecz w/w moc w zupełności mi odpowiada. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
By venom_666
#825969
Prawda jest taka że "moc" siedzi nam głównie w głowie...
Uzywamy mocniejszych liquidów w obawie że się nie "napalimy", potem są dziwne objawy przedawkowania nikotyny...
wiele razy miałem tak że pochmurzyłbym sobie, bo mi liquid smakował, a odrzucało mnie jednocześnie jak po wypaleniu paczki jeden po drugim...
Zacząłem od 18-tek, teraz już zszedłem poniżej 11 i kolejne bedą 6mg...
Bardziej mi czasem brakuje po prostu smaku liquidu, puszczenia chmurki niż nikotyny...
By Rafael
#825974
venom_666 pisze:Bardziej mi czasem brakuje po prostu smaku liquidu, puszczenia chmurki niż nikotyny...

Dokładnie! Mam identyczną sytuację. Analogi rzuciłem z dnia na dzień, powiedziałem sobie: "Koniec" i tyle. Nie brakowało mi nikotyny, tylko dymka na przystanku, w drodze do sklepu etc. E-palenie jest dla mnie wspaniałym kompromisem - nie zatruwam się niemiłosiernie, a mogę relaksować się i czerpać przyjemność z chmurzenia oraz wymyślnych, dobrych smaków liquidów.
By abbs
#825976
venom_666 pisze:Prawda jest taka że "moc" siedzi nam głównie w głowie...
Uzywamy mocniejszych liquidów w obawie że się nie "napalimy", potem są dziwne objawy przedawkowania nikotyny...
wiele razy miałem tak że pochmurzyłbym sobie, bo mi liquid smakował, a odrzucało mnie jednocześnie jak po wypaleniu paczki jeden po drugim...
Zacząłem od 18-tek, teraz już zszedłem poniżej 11 i kolejne bedą 6mg...
Bardziej mi czasem brakuje po prostu smaku liquidu, puszczenia chmurki niż nikotyny...

Dokładnie. Warto dodać prosty przelicznik. W jednym analogu mamy ok 1mg nikotyny. Paląc 5ml płynu 12mg/ml mamy dziennie 60mg czyli tyle co w 3 pakach. I w moim przypadku czułem przedawkowanie ;) szczególnie po przesiadce na mesh. Dlatego teraz umieszalem 7-8mg/ml a docelowo myślę że 6mg/ml będzie ok. Trzeba też pamiętać że jak zaspokajamy odruch puszczenia dymka to tez dowalamy nikotyne. Zależy jakie Kto ma przyzwyczajenia można palić 2ml 24mg/ml :mrgreen: pamiętajcie ze często nam się wydaje tak ja kolega napisał że się nie napalimy i ladujemy w siebie nikosie ;)
A no i jeszcze jedno nikotyny z ep jest w większym stopniu wchłaniania niż z analoga.
Tapatalknięte palcyma
Awatar użytkownika
By metiozo
#831373
Początkowo liczyłem ile wypalałem fajek, ile ml powinienem wypalić dziennie itp. Pierwsze podejście do e-petka to był wybór 18mg liquidów - skończyło się szybko, po dwóch miesiącach wróciłem do analogów. Drugie podejście było bardziej "oczytane" - postawiłem na słabszy liquid (11-12mg) i trafiłem idealnie. Jednak wszystko to kant pośladków potłuc jak zorientowałem się, że e-palenie do e-palenia nie podobne. Co mam na myśli? Otóż wapując na przykład na Vivi Novej "zjadałem" nawet 7ml płynu. Po przejściu na kartomizer + liquinator zjechałem do 4-5ml. Teraz na ProTanku idzie mi 3-6ml. Palę tak samo, zaciągam się tak samo, moc baterii ustawiona tak samo, liquid w zasadzie stały (ta sam firma, ta sama moc, ten sam smak - jestem stały w uczuciach ;)).

Polecam także ciekawy artykuł niezastąpionego Starego Chemika, w którym tłumaczy jak to jest z nikotyną w organizmie (biologiczny okres półtrwania nikotyny): http://starychemik.wordpress.com/2011/1 ... -policzmy/
By Viranel
#835730
Mam wrażenie, że dużo osób właśnie popełnia błąd w doborze mocy liquidu biorąc pod uwagę ilość wypalanych papierosów, ale to przychodzi później z czasem, jak ktoś jest na tyle zdeterminowanym, żeby poczytać i pomyśleć. Wapując mocny liquid na początku przez kilka-kilkanaście pociągnięć jest kop, później płuca się przyzwyczajają - kop słabnie i u mnie to jest sygnał do odłożenia e-papierosa, no chyba, że bardzo mi smakuje liquid i dla samej przyjemności mam ochotę sobie powapować, no to to robię, ale jeżeli chodzi o samo zaspokojenie głodu nikotynowego, to właśnie tak staram się robić.

Ja będąc okazjonalnym palaczem analogowych również zacząłem od 18mg, bo pomyślałem sobie, że będę miał lepszego kopa w płuca to mniej będę wapował i na dłużej będę miał spokój, ale szybko się okazało, że to był błąd, bo raz, że przez pierwsze kilka dni zanim płuca się przyzwyczaiły kop był taki, jakbym zapalił samodzielnie skręcanego, zbitego papierosa - zatykało dech w piersiach, aż czasem podczas zaciągania się zabolało, dwa po paru dniach się przyzwyczaiłem i próbując zapalić nawet normalnego papierosa - lighta, albo nawet "red'a" kopa w ogóle nie było i tutaj zacząłem się zastanawiać czy ja dobrze robię, że wapuję taki mocny liquid, trzy po jakimś czasie się przyzwyczaiłem i nawet te osiemnastki po kilkunastu vapa'ch już po prostu nie kopały.

I teraz konkluzja - czytając różne tematy na forum doszedłem do tego, że lepiej zjeść na mniejszą moc, bo sobie zdrowie zniszczę, więc ostatnio zamówiłem sobie 14stki i 11stki i zobaczymy, następnym razem mam zamiar zjeść jeszcze niżej, bo biorąc pod uwagę to ile ja dziennie potrafiłem zużyć liquidu(czasem 2-3ml) przy 18mg/ml to jest spora ilość nikotyny, której nigdy nie osiągałem paląc normalne analogowe papierosy.
Awatar użytkownika
By krzych.s
#836621
A ja z uporem maniaka będe twierdził, że te przeliczniki to lipa.

Dziś np. wywapowałem 5 ml płynu o 6mg/1ml, co oznacza, że wciągnąłem 30 mg nikotyny mimo, że wapuję najsłabszy płyn!

Dla porównania, paczka Camel light = 12 mg nikotyny! (0.6 mg/1 pap = 20 * 0.6) - ponad paczkę nie wychodziłem prawie nigdy. No może dwa/trzy razy na miesiąc.

Wapujcie sobie te trzydziestki...
Awatar użytkownika
By metiozo
#836833
krzych.s pisze:A ja z uporem maniaka będe twierdził, że te przeliczniki to lipa.


Masz rację, ale do orientacyjnego przyjęcia liquidu jest w porządku (i jeszcze dodatkowo przy założeniu, że zaokrąglamy w dół). Jednak ostateczny wybór mocy wyjdzie z czasem i po zwapowaniu Xml liquidów.

krzych.s pisze:Dziś np. wywapowałem 5 ml płynu o 6mg/1ml, co oznacza, że wciągnąłem 30 mg nikotyny mimo, że wapuję najsłabszy płyn!


Chyba nie do końca tak jest. Nikotyna ma czas półtrwania wynoszący ok. 2 godzin, więc po mniej więcej tym czasie w organizmie masz połowę mniej nikotyny. (rzuć okiem na wpis Starego Chemika - link w moim wcześniejszym wpisie).

krzych.s pisze:Wapujcie sobie te trzydziestki...


To musi być hardcore jak się z 5ml takiej 36tki zwapuje ;)
Awatar użytkownika
By krzych.s
#837350
metiozo pisze:Masz rację, ale do orientacyjnego przyjęcia liquidu jest w porządku (i jeszcze dodatkowo przy założeniu, że zaokrąglamy w dół). Jednak ostateczny wybór mocy wyjdzie z czasem i po zwapowaniu Xml liquidów.

No ale właśnie ja mówię, że nie jest - tj. nie mam nic przeciwko idei tabelki, ale te wartości po lewej to tak na pół trzeba podzielić, albo i na cztery. Wszystko zależy od wapolubności - jak kto lubi kłęby oparów jak ja to tak to wygląda. A te moje kłęby to nic specjalnego - staram się tyle, ile ze zwykłego analoga było.

metiozo pisze:
krzych.s pisze:Dziś np. wywapowałem 5 ml płynu o 6mg/1ml, co oznacza, że wciągnąłem 30 mg nikotyny mimo, że wapuję najsłabszy płyn!


Chyba nie do końca tak jest. Nikotyna ma czas półtrwania wynoszący ok. 2 godzin, więc po mniej więcej tym czasie w organizmie masz połowę mniej nikotyny. (rzuć okiem na wpis Starego Chemika - link w moim wcześniejszym wpisie).

Do końca to może i nie, ale policzmy prościej niż Chemik (a tak samo praktycznie):
1. Wapuję tak często jak często paliłem analoga
2. Wapuję tak dużo (w ml) jak dużo wypalałem w analogu
Wniosek:
Półtrwanie działa dokładnie jak w analogu.

Moim (i wielu innych) założeniem jest, żeby przejście z analoga na wapy było bezbolesne - jest takie wtedy gdy poziom nikotyny w chmurach wywołujących nasycenie tej samej siły co jeden analog jest równy w obu przypadkach.

metiozo pisze:
krzych.s pisze:Wapujcie sobie te trzydziestki...

To musi być hardcore jak się z 5ml takiej 36tki zwapuje ;)

A daj Ty mnie spokój - w wapie nikotyna jest o wiele bardziej podstępna - przy 11 mg/ml gdy przesadziłem, nie czułem nic do momentu gdy było już przeholowane przynajmniej dwu/trzykrotnie. Wtedy dopiero człowiek czuje, że nikotyna naprawdę jest trucizną. To zwyczajnie czuć. Ciężko mi opisać to dziwaczne wrażenie, bo ani to do końca podwyższone tętno, ani nic łatwo opisywalnego - jakiś taki durny zestaw wrażeń który we mnie osobiście wywołuje natychmiastowy sygnał "oho, przeholowałeś" i tyle. Nie wiem co bym czuł gdybym z taką bezwładnością przeholował 36 mg. I wolę nie wiedzieć :P (za to muzyk Guns'n'... chyba już wie :P)
Awatar użytkownika
By krzych.s
#850213
Jak zmienisz na jeszcze mocniejszy to też nie pomoże dopóki nie zaczniesz mieć objawów ewidentnej szkodliwości nikotyny.

Problem masz z tym co ja - lubiłeś samo dymienie analoga. Radzę w związku z tym zrobić to co ja, maksymalnie zmniejszyć dawkę nikotyny (ja palę 5mg/ml) i kopcić tyle, ile Ci się chce, bez oszczędzania kiedy i ile. Rezultat nikotynowy wyjdzie lepszy, samopoczucie też, a zmniejszyć zawsze możesz później i stopniowo.
  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.