EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
By Jasonos
#19319
Z pozoru, temat wątku moze wydać się dziwny, ale zaręczam że wcale nie...
Nie wiem, może wsród nas jest jakiś fan Serialu Dr. House ( House M.D.), ja nim jestem można powiedzieć, wcoraj obejrzałem ostatni odcinek piątego i ostatniego póki co sezonu piątego..., i nie uwierzycie co było przyczyną, problemów neurologicznych jego pacjenta ( objawy to m.in. brak kontroli nad lewą ręką )...:


Dezodorant z zawartością Glykolu propylenowego....


Rece i cycki opadają.... osobiście uważam to za niezła propagande ...lol

Wiecie ja pomijam kwestię jak te wszystkie przypadki leczone przez DR House mają się do rzeczywistości, ale fakt pozostaje faktem że kampania anty e-papierosowa zaciera coraz to szersze kręgi :D.
Awatar użytkownika
By E-JACK
#19328
Też oglądam już 5 sezon ale do tego odcinka nie dotarłem jeszcze... ciekawe.
Osobiście niektóre przypadki dr. Hausa uważam za niewiarygodne. W tym serialu bardziej chyba chodzi o postawy ludzkie. Tak czy inaczej niedługo będę miał resztę odcinków i z ciekawością posłucham co tam House znowu wymyślił ;)
By Sean4
#19330
Jasonos pisze:Dezodorant z zawartością Glykolu propylenowego....


To akurat prawda. Kosmetyki często zawierają PG (domyślam się, że jako nośnik zapachu). Co do problemów zdrowotnych to nie bardzo wierzę, zwłaszcza przy zewnętrznym stosowaniu.
By Jasonos
#19354
Sean4 pisze:
Jasonos pisze:Dezodorant z zawartością Glykolu propylenowego....


To akurat prawda. Kosmetyki często zawierają PG (domyślam się, że jako nośnik zapachu). Co do problemów zdrowotnych to nie bardzo wierzę, zwłaszcza przy zewnętrznym stosowaniu.


nie , nie, nie... ja nie podważam tego że glikol jest składnikiem dezodorantów czy innych kosmetyków... on jest nawet w kremach lub maściach, które kupuje na recepte...
Awatar użytkownika
By E-JACK
#19499
wojan pisze:oglądałem i to nie sprawiedliwe. padaczka i coś tam jeszcze po pg.


Ale to były jakieś bardzo duże dawki PG.
A swoja drogą, to podobno 6 sezon ma być mega hitem.
House w wariatkowie, to może być interesujące.
Moim zdaniem najlepszy serial ostatnich lat.
By WeeDek
#20386
No też mi to mignęło jak oglądałem ten odcinek :)

Ciekawe co pacjent robił z tym dezodorantem, może wdychał :P.

Istnieje jeszcze możliwośc że to błąd w polskim tłumaczeniu, ale odcienek już skasowałem z dysku więc nie sprawdze.
Awatar użytkownika
By arv
#20480
Oglądałem w wersji oryginalnej i zdecydowanie było propylene glicol.
Pacjent używał go w dużych ilościach w bardzo małej łazience.

Ależ ja się przy tym uśmiałem! :lol:
Awatar użytkownika
By komedyjka
#20481
Jeżeli ktoś ma w domu pastę do zębów Blend-a-med, proszę sprawdzić jej skład. Stoi tam jak byk: Propylene Glycol. Używam tej pasty od ok. 8 lat. Żyję. Ostatnio chorowałam chyba 3 lata temu. Był to katar, który trwał przepisowy tydzień.

Blend-a-med nie jest jedyną pastą z PG. Wrzuciłam w Google na szybko i pierwsze, co mi wysypało to np. TO.
Awatar użytkownika
By fenek
#20502
Jeśli myjesz zęby tak często, jak zaciągasz się papierosem, to faktycznie uspokoiłabyś wielu z nas. Podejrzewam jednak, że tak nie jest. Ponadto nie znasz dokładnej zawartości glikolu w obu produktach (pasta i e-papieros), wydaje mi się jednak, że z e-papierosem pochłaniasz znacznie więcej tego świnstwa.
Ktoś z Was - forumowiczów miał świetny podpis - cytat Paracelsusa. Stara, ale mądra maksyma.
Wszystko w nadmiarze szkodzi - bo i alkohol, hamburgery, nawet herbata. Pytanie tylko...ile to "nadmiar" w przypadku glikolu propylenowego.
Awatar użytkownika
By komedyjka
#20530
fenek pisze:Wszystko w nadmiarze szkodzi - bo i alkohol, hamburgery, nawet herbata. Pytanie tylko...ile to "nadmiar" w przypadku glikolu propylenowego.

Bardzo proszę:

Według ustaleń WHO (http://www.inchem.org/documents/jecfa/j ... 05je90.htm) bezpieczna dzienna dawka glikolu propylenowego w pożywieniu wynosi 25mg/kg masy ciała (czyli ok. 2g dla dorosłego człowieka o przeciętnej wadze), aczkolwiek znaczących efektów toksycznych nie zaobserwowano nawet po podaniu znacznie większych jego ilości (Seidenfeld and Hanzlik (1932), Weil et al. (1971), Gaunt et al. (1972), Morshed et al. 1988, ). W ekstremalnych i szczególnych przypadkach (np. u pacjentów poddanych długotrwałej infuzji lorazepamem) wysoki poziom glikolu we krwi (rzędu kilku gramów/litr) może doprowadzić do ostrej kwasicy mleczanowej, zaburzeń pracy nerek oraz centralnego układu nerwowego (Yaucher et al. (2003), Wilson et al. (2005), Zar et al. (2007b), Morshed et al. (1994)). Istnieją rówież opisane przypadki zatrucia po jednorazowym przyjęciu (spożyciu) znacznej (choć dokładnie jakiej, nie zostało podane) ilości glikolu propylenowego (Cavender and Sowinski (1994), Cate and Hendrick (1980), Lolin et al. (1988)).

Więcej tutaj: http://www.digicig.pl/dc/zdrowie - wszystkie informacje zawarte w tym tekście są oparte na badaniach naukowych opublikowanych w literaturze medycznej.
Awatar użytkownika
By fenek
#20568
Dzięki komedyjka. Trochę mnie uspokoiłaś, ale mam i tak obawy.
Zresztą ten cytat, który mi przedstawiłaś dotyczy pożywienia, a wchłanianie drogą przewodu pokarmowego różni się od wchłaniania poprzez płuca i śluzówkę jamy ustnej i górnych dróg oddechowych. Toksyczna dawka zawarta w aerozolach może już być sporo inna (mniejsza). Nadal nie wiemy, jak glikol przy przewlekłych inhalacjach będzie się zachowywał w płucach.
Zawsze to jednak lepiej, niż kilka tysięcy substancji w analogach...chociaż efekty zwykłego palenia są powszechnie znane, a negatywne efekty raczej odległe.
To co niepoznane i tajemnicze zawsze będzie wzbudzać większy niepokój, dlatego ja pozostanę czujny 8)
By adse
#20570
Chyba dawka jest najważniejsza, a nie to jak jest podawana (wdychanie czy spożycie). Gdyby cały e-liquid dostawał się do organizmu, to ponad 2 ml dziennie byłyby bezpieczną dawką, a i nieco więcej nie powinno być jeszcze problemem.
Pytanie zasadnicze: ile glikolu z e-liquidu wchłaniamy, a ile wydychamy w postaci pary?
Chyba większość jednak puszczamy z dymkiem na zewnątrz :) A na zewnątrz stężenie już mniejsze niż w paście do zębów, więc można pominąć.
Awatar użytkownika
By komedyjka
#20573
fenek pisze:Dzięki komedyjka. Trochę mnie uspokoiłaś, ale mam i tak obawy.
Zresztą ten cytat, który mi przedstawiłaś dotyczy pożywienia, a wchłanianie drogą przewodu pokarmowego różni się od wchłaniania poprzez płuca i śluzówkę jamy ustnej i górnych dróg oddechowych. Toksyczna dawka zawarta w aerozolach może już być sporo inna (mniejsza). Nadal nie wiemy, jak glikol przy przewlekłych inhalacjach będzie się zachowywał w płucach.

Cytat dotyczył pożywienia, ale juz pod linkiem, który podałam, jest o inhalowaniu.

Mamy trzy publikacje naukowe dotyczące inhalowania PG:

1. Robertson, O.H., et al.: Tests for the chronic toxicity of propylene glycol and triethylene glycol on monkeys and rats by vapor inhalation and oral administration. Journal of Pharmacology and Experimental Therapeutics. Vol. 91 (Sept. 1947). p. 52-76.

2. Suber, R.L., et al: Subchronic nose-only inhalation study of propylene glycol in Sprague-Dawley rats. Food and Chemical Toxicology. Vol. 27, no. 9 (1989). p. 573-583.

3. Wang T., et al.: Preclinical safety evaluation of inhaled cyclosporine in propylene glycol. J Aerosol Med. 2007 Winter; 20(4): 417-28.

Badania na zwierzętach, ale wszystkie wyniki pozytywne. Dla mnie to, oraz fakt że po blisko 9 miesiącach e-palenia czuję się o wiele lepiej niż wcześniej, jest wystarczające.
Awatar użytkownika
By fenek
#20577
adse:
Też dokładnie to przeczytałem i jest wyraźnie napisane: "dawka w pożywieniu". Dla przykładu lek (a raczej dana substancja czynna) przepisywany w czopkach powinien mieć 3/4 dawki tejże substancji przyjmowanej doustnie - kwestia innego wchłaniania i działalności enzymów przewodu pokarmowego.

komedyjka:
Dzięki - poczytam, to może już prawie zupełnie mnie uspokoi (zawsze to tylko badania na zwierzętach) :D
Awatar użytkownika
By komedyjka
#20579
fenek pisze:adse:
Też dokładnie to przeczytałem i jest wyraźnie napisane: "dawka w pożywieniu". Dla przykładu lek (a raczej dana substancja czynna) przepisywany w czopkach powinien mieć 3/4 dawki tejże substancji przyjmowanej doustnie - kwestia innego wchłaniania i działalności enzymów przewodu pokarmowego.

komedyjka:
Dzięki - poczytam, to może już prawie zupełnie mnie uspokoi (zawsze to tylko badania na zwierzętach) :D

Dawki są podane w publikacjach.
Awatar użytkownika
By fenek
#20584
Już nie chcę wyjść na panikarza, totalnego malkontenta, albo zwykłego marudę, ale w dwóch testach są podane dawki i okresy ekspozycji na nie - 28 i 90 dni. Trzeci jest bez dawki i okres 12 - 18 m-cy. Sami oceńcie, czy taki okres jest długi, czy krótki mając na uwadze, że dokładne testy dotyczyły zwierząt.
Już paniki nie sieję...w końcu jakby co mam prawie 9 m-cy życia więcej od komedyjki po moim tygodniu e-palenia :P
Awatar użytkownika
By komedyjka
#20591
fenek pisze:Już nie chcę wyjść na panikarza, totalnego malkontenta, albo zwykłego marudę, ale w dwóch testach są podane dawki i okresy ekspozycji na nie - 28 i 90 dni. Trzeci jest bez dawki i okres 12 - 18 m-cy. Sami oceńcie, czy taki okres jest długi, czy krótki mając na uwadze, że dokładne testy dotyczyły zwierząt.

Testy Robertsona dotyczyły małp. Z fizjologicznego punktu widzenia nie ma praktycznie żadnych różnic między układem oddechowym małpy i człowieka. A te małpy siedziały w parach glikolu non stop przez 18 miesięcy - my takiej dawki paląc e-papierosy raczej nie osiągniemy. ;)
Awatar użytkownika
By fenek
#20599
Opary to pojęcie względne i brak dawki - test niemiarodajny. Małpy to nie ludzie a układ oddechowy choć pierwszym to nie jedynym układem, w którym znajdzie się glikol. Żadna substancja/lek nie wejdzie na rynek bez badań na ludziach. Testy te mogą więc jedynie nieco nas uspokoić, ale nie zapewnić o bezpieczeństwie.
Co z odległymi reakcjami tych biednych zwierząt po testach z glikolem? Niedawna sytuacja z ludźmi przyjmującymi ZATWIERDZONY przeciwbólowy lek nowej generacji (nazwy i grupy nie pamiętam) - zawały serca - lek wycofany.
Pewnie można by tak jeszcze ględzić i ględzić...fakt jest faktem - ja przez jakiś czas na pewno mam zamiar sobie e-popalić, ale całkowicie bezpiecznie czuć się nie będę.
Awatar użytkownika
By komedyjka
#20601
fenek pisze:Opary to pojęcie względne i brak dawki - test niemiarodajny. Małpy to nie ludzie a układ oddechowy choć pierwszym to nie jedynym układem, w którym znajdzie się glikol. Żadna substancja/lek nie wejdzie na rynek bez badań na ludziach. Testy te mogą więc jedynie nieco nas uspokoić, ale nie zapewnić o bezpieczeństwie.
Co z odległymi reakcjami tych biednych zwierząt po testach z glikolem? Niedawna sytuacja z ludźmi przyjmującymi ZATWIERDZONY przeciwbólowy lek nowej generacji (nazwy i grupy nie pamiętam) - zawały serca - lek wycofany.
Pewnie można by tak jeszcze ględzić i ględzić...fakt jest faktem - ja przez jakiś czas na pewno mam zamiar sobie e-popalić, ale całkowicie bezpiecznie czuć się nie będę.

No cóż, cytując E-JACKA: zawsze można wrócić do analogów i palić to: http://www.e-papierosy-forum.pl/viewtopic.php?p=9990#p9990. To przecież tylko i wyłącznie Twój wybór.
EDIT: Na tej liście również masz PG.
Awatar użytkownika
By fenek
#20610
Wreszcie konkretna Moderatorka :wink: z umiejętnościami konstruktywnej dyskusji (to żaden cynizm i ironia)

Na Twój post odpiszę cytując swój poprzedni:

Pewnie można by tak jeszcze ględzić i ględzić...fakt jest faktem - ja przez jakiś czas na pewno mam zamiar sobie e-popalić, ale całkowicie bezpiecznie czuć się nie będę


Nie chcę wracać do normalnego palenia i pewnie nie wrócę, a e-palenie chcę potraktować jako etap kończący przygodę z tym nałogiem, bo (żeby nie było całkowite OT) nie jest to zupełnie bezpieczna zabawa nie tylko ze względu na nikotynę.
Awatar użytkownika
By lesmie
#20624
Nie można wykluczyć że wdychanie par PG, VG czy PEG np. po 10 lub 15 latach takiego wdychania okaże się mniej lub bardziej szkodliwe i trzeba przecież przez te 10 czy 15 lat tą parę wdychać żeby się przekonać o szkodliwości lub nieszkodliwości takiego wdychania. Jak skrócić ten czas żeby się wcześniej o takiej szkodliwości lub nieszkodliwości przekonać ? Szkoda tego czasu jeśli aż tak długo musiałyby trwać badania zanim można by było e papierosy wprowadzić na rynek. Wcześniej takich badań długofalowych nikt nie robił, bo 10 czy 15 lat temu ktoś musiałby być jasnowidzem żeby przewidzieć że takie badania są potrzebne, bo za 10 lub 15 lat powstaną e papierosy gdzie ten PG, VG i PEG będzie wdychany, ale za to my paląc e papierosy, za tą niepewność ich nieszkodliwości, możemy mieć poczucie misji, dzięki nam przyszłe pokolenie będzie wiedziało czy wdychanie tej pary z e papierosów w okresie długofalowym jest szkodliwe czy nie.
Awatar użytkownika
By fenek
#20634
Nie da się z Tobą nie zgodzić.
Szkoda tylko, że za poddanie się takim badaniom w odniesieniu do innych substancji dość sporo jest płacone. A tutaj jeszcze my musimy dopłacać :wink: Może jakiś zbiorowy bunt wobec sprzedawców obecnych na tym forum w celu wymuszenia chociaż porządnych promocji (moja wrodzona skromność nie pozwala mi ubiegać się o dopłate za użytkowanie e-papierosa) :P
Awatar użytkownika
By lesmie
#20643
Niestety, robimy za króliki doświadczalne i nikt nam za to nie zapłaci, jakby co to my z własnej nie przymuszonej woli zapłacimy własnym zdrowiem dla dobra naszych dzieci. Może to docenią i nie zabronią e palenia ? W końcu może okaże się jednak że e papierosy są znacznie mniej szkodliwe od "tytoniowych" i za tą wiedzę przyszłe pokolenie będzie nam wdzięczne.
By Sean4
#20646
lesmie pisze:Niestety, robimy za króliki doświadczalne i nikt nam za to nie zapłaci, jakby co to my z własnej nie przymuszonej woli zapłacimy własnym zdrowiem dla dobra naszych dzieci. Może to docenią i nie zabronią e palenia ? W końcu może okaże się jednak że e papierosy są znacznie mniej szkodliwe od "tytoniowych" i za tą wiedzę przyszłe pokolenie będzie nam wdzięczne.

Ja mam nadzieję, że przyszłe pokolenia nie będą musiały ani być nam wdzięczne ani już niczego palić, wąchać, rzuć i przyklejać:). To moim zdaniem jedyny ale za to mocny plus kampanii antynikotynowej. Wielu obecnych nałogowców pewnie się nie da oduczyć (a zwłaszcza na siłę), ale sam mam dzieci w planach i nie chcę, żeby musiały jakiegokolwiek wyboru w tej materii dokonywać.
Awatar użytkownika
By lesmie
#20693
Nie wierzę aby jakakolwiek kampania antynikotynowa zwalczyła e papierosy teraz i w przyszłości bo po wielu latach (między innymi dzięki nam e palaczom) może okażać się że jednak e palenie jest znacznie mniej szkodliwe od palenia tytoniu, to lepiej aby istniał taki wybór między e paleniem a paleniem tytoniu, wielu wtedy jednak przestawi się, lub wybierze e palenie zamiast palenie tytoniu z pożytkiem dla swojego zdrowia i zdrowia tzw biernych palaczy np. swoich domowników.
Awatar użytkownika
By lesmie
#39342
lesmie pisze:Nie wierzę aby jakakolwiek kampania antynikotynowa zwalczyła e papierosy teraz i w przyszłości bo po wielu latach (między innymi dzięki nam e palaczom) może okażać się że jednak e palenie jest znacznie mniej szkodliwe od palenia tytoniu, to lepiej aby istniał taki wybór między e paleniem a paleniem tytoniu, wielu wtedy jednak przestawi się, lub wybierze e palenie zamiast palenie tytoniu z pożytkiem dla swojego zdrowia i zdrowia tzw biernych palaczy np. swoich domowników.


Jeszcze w maju nie wierzyłem że będą zwalczać e papierosy, a jednak myliłem się. Nie dziwię się firmom tytoniowym, ale żeby Ministerstwo Zdrowia, instytucja odpowiedzialna za zdrowie zwalczła mniej szkodliwe od analogow e papierosy ? Nie wierzyłem że do tego dojdzie.
Awatar użytkownika
By kasperek76
#39433
lol.
welcome to Poland.
ja wierzę tylko w weta Kaczyńskiego, nic mnie nie zdziwi, nic nie zaskoczy. nastawiłem się tak już od paru lat (chyba od samoobrony w sejmie) i tylko obserwuję :)
By hellios
#55576
lesmie pisze:
lesmie pisze:Nie wierzę aby jakakolwiek kampania antynikotynowa zwalczyła e papierosy teraz i w przyszłości bo po wielu latach (między innymi dzięki nam e palaczom) może okażać się że jednak e palenie jest znacznie mniej szkodliwe od palenia tytoniu, to lepiej aby istniał taki wybór między e paleniem a paleniem tytoniu, wielu wtedy jednak przestawi się, lub wybierze e palenie zamiast palenie tytoniu z pożytkiem dla swojego zdrowia i zdrowia tzw biernych palaczy np. swoich domowników.


Jeszcze w maju nie wierzyłem że będą zwalczać e papierosy, a jednak myliłem się. Nie dziwię się firmom tytoniowym, ale żeby Ministerstwo Zdrowia, instytucja odpowiedzialna za zdrowie zwalczła mniej szkodliwe od analogow e papierosy ? Nie wierzyłem że do tego dojdzie.


Pozwole sobie odgrzac.
Ministerstwo Zdrowia nie ma tu nic do rzeczy. Wlasciwie to zdziwilbym bardzo sie gdyby sie okazalo ze owo ministerstwo stanie murem za za epalaczami ze wzgledu na troske o zdrowie narodu. Ministerstwo to rzad a rzad to budzet a budzet to w duzym % akcyza i zwazywszy na to ze sama akcyza na analogach kosztuje palacza wiecej niz same fajki mozna spokojnie przyjac ze epalenie nie dostanie akceptacji rzadu ze wzg finansowych. Nie oszukujmy sie oni maja gdzies nasze zdrowie.
Ja osobiscie wcale bym ise nie zdziwil gdyby za jakis czas okazalo sie ze rzad zgodzi sie na e-p ale w zamian za to oblozy akcyza wszystkie wyroby zawierajace nikotyne niezaleznie od stezenia i w ten sposob bedziemy miec eliquidy nie za 20pln/10ml tylko za 60-70pln/10ml. Ciekawe co wtedy stanie sie z e-paleniem....
Awatar użytkownika
By Quasimodo
#55610
Nie mogą obłożyć akcyzą wszystkiego co ma nikotynę, bo wtedy firmy farmaceutyczne im zrobią krzywdę :D Nie zapominaj, że wszystkie nicor**** i inne takie też tą nikotynę mają... A my coś wymyślimy! :)
By hellios
#56305
Quasimodo pisze:Nie mogą obłożyć akcyzą wszystkiego co ma nikotynę, bo wtedy firmy farmaceutyczne im zrobią krzywdę :D Nie zapominaj, że wszystkie nicor**** i inne takie też tą nikotynę mają... A my coś wymyślimy! :)

Mam nadzieje :) ale nie nalezy niedoceniac przeciwnika *BOR* a nasz rzad jak wiemy potrafi zaskoczyc *BOJE SIE*

https://i.ibb.co/Q6VVz26/freemax-gal[…]

JBL SMOKE BOX (JBL GO E-PAPIEROS)

Witam forumowiczów. Jest to mój pierwszy post w[…]

Jak to jest z tymi deserówkami?

Witajcie :wink: Temat troszke nostalgiczny bym p[…]

Hej. Potrzebuje pomocy. Byłem użytkownikiem Draga […]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.