By morland0 - 17 maja 2021, 18:42
Posty: 2
Rejestracja: 17 maja 2021, 18:28
Posty: 2
Rejestracja: 17 maja 2021, 18:28
- 17 maja 2021, 18:42
#1921483
Doberek,
Mój problem taki, otóż wczoraj zdarzyło mi się zostawić mojego smoka
W aucie na noc, w nocy nie było mrozu, nie było nawet dosyć zimno, przed ta nica działał bez najmniejszych problemów. Gdy dzis rano chciałem go odpalić to poprostu się nie działo pięcioklik nic. Gdy go podłączyłem do powerbanka dioda od ładowania świeciła 10s około po czym zgasła, a gdy do kontaktu poprzez normalna ładowarkę świeciła caly czas ale nie dało się nadal włączyć, zauważyłem że podczas podłączania dioda przycisku mruga jak przy rozładowanej baterii. Teraz pytanie o co chodzi, da się naprawić czy kaput i kupić nowego?
Mój problem taki, otóż wczoraj zdarzyło mi się zostawić mojego smoka
W aucie na noc, w nocy nie było mrozu, nie było nawet dosyć zimno, przed ta nica działał bez najmniejszych problemów. Gdy dzis rano chciałem go odpalić to poprostu się nie działo pięcioklik nic. Gdy go podłączyłem do powerbanka dioda od ładowania świeciła 10s około po czym zgasła, a gdy do kontaktu poprzez normalna ładowarkę świeciła caly czas ale nie dało się nadal włączyć, zauważyłem że podczas podłączania dioda przycisku mruga jak przy rozładowanej baterii. Teraz pytanie o co chodzi, da się naprawić czy kaput i kupić nowego?