EPF
O e-paleniu w Polsce i za granicą
By Doedoro788
#1905751
Cześć, kilka tygodni temu na rzecz rzucenia analogów, kupiłem sobie pierwszego epeta... cóż, było okej, do dziś... do tej pory kupowałem sobie sam bazy 18mg i łączyłem je z premixami. Pech chciał, że dziś wlewając bazę do premixa, nie wiem jakim cudem, ale chyba koreczek był zatkany, nacisnąłem za nerwowo i wszystko po prostu wyprysło mi na całą dosłownie rękę. Jakieś pół butelki 10ml bazy 18mg nikotyny... szlag by to trafił no :cry: jako że wiem, że nikotyna w kontakcie ze skórą może mieć śmiertelne skutki, to natychmiast wybrałem się do łazienki, starłem to papierowym ręcznikiem i od razu pod wodę z mydłem... i tak polewałem to z minutę...

Teraz widzę u siebie poszerzone źrenice, jakiś odczuwam taki lęk, strach, roztrzęsienie, cholera wie co to... i nie wiem czym to jest spowodowane. Czytałem, że to mogą być objawy zatrucia nikotyną...
No ale kurczę, to było zaledwie kilkanaście sekund, potem wypłukałem wodą... po całym zdarzeniu jeszcze doczytałem, że zrobiłem błąd, że umyłem to z mydłem, bo to przyśpiesza jej działanie... :|
Czy tym, że nikotyna mogła przeniknąć do skóry i mogę się zatruć? Czy to po prostu objawy mojego strachu?

Powiedzcie proszę, czy jest jakieś realne zagrożenie, czy po prostu naczytałem się za dużo i sobie wmawiam?

Po tym zdarzeniu natychmiastowo odechciało mi się palić czegokolwiek, mam obrzydzenie do tego nałogu. Wywaliłem ten syf do kosza... jeśli przeżyję, na zawsze kończę z tym paskudztwem :cry:
Masakra. Wiem, mój błąd, nie zastosowałem środków bezpieczeństwa - byłem za leniwy, aby używać rękawiczek do każdego napełniania premixów... :|

Proszę o pomoc, jeśli ktoś tu o tej porze jeszcze jest... jestem zdezorientowany co robić...
By joloass
#1905753
Na pewno w takim stanie jaki opisujesz ze ci towarzyszy: poszerzone źrenice, jakiś odczuwam taki lęk, strach, roztrzęsienie, cholera wie co to... i nie wiem czym to jest spowodowane - niewskazane jest ogladane wszelkich filmow przed snem typu horror, thriller, a nawet dramat. Moga one po prostu wywolac u przestraszonego lub poruszonego ich trescia widza palpitacje i tak wystarczajaco juz pobudzonego i oslabionego miesnia sercowego, a nawet jego zawal.

Aby z kolei usunac niekontrolowana dawke nikotyny jaka przyjal twoj organizm powinienes; pic duzo wody, przez pare conajmniej dni wykazywac oznaki wzmozonej aktywnosci fizycznej i stosowac zdrowa diete. W przypadku tej ostatniej wskazane sa na pewno wszystkie soki naturalne, bogate w antyoksydanty takie jak witamina C, A i E. Oprocz nich warto zainteresowac sie rowniez burakami, cebula, orzechami brazylijskimi, czy tez zielona herbata.

Zadbaj o siebie wlasciwie, a na pewno nic ci nie bedzie i na przyszlosc pamietaj aby nie tylko korzystac przy tak niebezpiecznych czynnosciach z ochronnych rekawic, lecz rowniez okularow i ewentualnie rowniez specjalistycznego kombinezonu :idea:
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2019, 18:17 przez joloass, łącznie zmieniany 1 raz.
By Krasnal45
#1905756
Doedoro788 pisze:Teraz widzę u siebie poszerzone źrenice, jakiś odczuwam taki lęk, strach, roztrzęsienie, cholera wie co to... i nie wiem czym to jest spowodowane. Czytałem, że to mogą być objawy zatrucia nikotyną...

:lol: Tak naprawdę i na poważnie, to są objawy tylko Twojej paniki :wink: Niemniej, zawsze warto eksperymentować z nawet tak niewielkimi stężeniami nikotyny w jednorazowych, lateksowych rękawiczkach.
By Szym87
#1905762
Może kolega się boi że mama wyczuje nikotyne, a co za tym idzie będzie podejrzewala że wapuje. Dodając do tego to co teraz gadaj w tv i piszą w gazetach = szlaban na wyjście z domu na miesiąc. Do szkoły i do domu :)

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By PucH2
#1905763
Nic w prasie o zgonie nie piszą, więc przeżył. A szkoda bo by USA miało potwierdzenie słuszności a TV używanie. Długo by był celebrytą, takim pierwszym naszym krajowym. Popularyzował by Polskę poza granicami kraju.
Awatar użytkownika
By kho
#1905767
Nieszczęśliwy wypadek sprawił, że nasz kolega z pierwszego postu rzucił wapowanie i miejmy nadzieję, że do żadnej formy aplikowania sobie nikotyny nie wróci. Choć nie znam człowieka, mnie to bardzo cieszy. Zwyciężył w tej nierównej walce, kiedy okrutny los kazał mu ze śmiercią stanąć twarzą w twarz.
By Krasnal45
#1905776
No cóż, faktycznie widać dobre strony tego tragicznego wypadku. Rzucajmy teraz hasło: NU, oblewajcie sie premiksami, jest duża szansa na pozbycie się zgubnego nałogu, a co najmniej, na nie rozpoczynanie go :mrgreen:
Awatar użytkownika
By AmnuM
#1905777
Doedoro788 pisze:Cześć, kilka tygodni temu na rzecz rzucenia analogów, kupiłem sobie pierwszego epeta... cóż, było okej, do dziś... do tej pory kupowałem sobie sam bazy 18mg i łączyłem je z premixami. Pech chciał, że dziś wlewając bazę do premixa, nie wiem jakim cudem, ale chyba koreczek był zatkany, nacisnąłem za nerwowo i wszystko po prostu wyprysło mi na całą dosłownie rękę. Jakieś pół butelki 10ml bazy 18mg nikotyny... szlag by to trafił no :cry: jako że wiem, że nikotyna w kontakcie ze skórą może mieć śmiertelne skutki, to natychmiast wybrałem się do łazienki, starłem to papierowym ręcznikiem i od razu pod wodę z mydłem... i tak polewałem to z minutę...

Teraz widzę u siebie poszerzone źrenice, jakiś odczuwam taki lęk, strach, roztrzęsienie, cholera wie co to... i nie wiem czym to jest spowodowane. Czytałem, że to mogą być objawy zatrucia nikotyną...
No ale kurczę, to było zaledwie kilkanaście sekund, potem wypłukałem wodą... po całym zdarzeniu jeszcze doczytałem, że zrobiłem błąd, że umyłem to z mydłem, bo to przyśpiesza jej działanie... :|
Czy tym, że nikotyna mogła przeniknąć do skóry i mogę się zatruć? Czy to po prostu objawy mojego strachu?

Powiedzcie proszę, czy jest jakieś realne zagrożenie, czy po prostu naczytałem się za dużo i sobie wmawiam?

Po tym zdarzeniu natychmiastowo odechciało mi się palić czegokolwiek, mam obrzydzenie do tego nałogu. Wywaliłem ten syf do kosza... jeśli przeżyję, na zawsze kończę z tym paskudztwem :cry:
Masakra. Wiem, mój błąd, nie zastosowałem środków bezpieczeństwa - byłem za leniwy, aby używać rękawiczek do każdego napełniania premixów... :|

Proszę o pomoc, jeśli ktoś tu o tej porze jeszcze jest... jestem zdezorientowany co robić...


A co dokładnie wyrzuciłeś do kosza? :> Jak coś, to możesz mi przesłać ten worek ze śmieciami... Oczywiście ma być tam cały sprzęt i skórki od banana ze skorupkami jajek. Kasę za przesyłkę ci zwrócę... *SPAM*
Ostatnio zmieniony 18 wrz 2019, 12:27 przez AmnuM, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Nikotynos
#1905778
Krasnal45 pisze:No cóż, faktycznie widać dobre strony tego tragicznego wypadku. Rzucajmy teraz hasło: NU, oblewajcie sie premiksami, jest duża szansa na pozbycie się zgubnego nałogu, a co najmniej, na nie rozpoczynanie go :mrgreen:
kurna jak bym wiedział wcześniej to już dawno bym się wykąpał w wannie pełnej Amphory, ale dobrze że w końcu ta sytuacja otworzyła nam oczy, eh te okrutne życie (Krasnal przytul mnie, boję się i zimno mi się robi) :D
Awatar użytkownika
By AmnuM
#1905787
Cinmar pisze:W tym momencie jeszcze bardziej straciłem wiarę w to, że nowe pokolenia są gatunkiem inteligentnym.
Mięczaki. Kilka lat wstecz taką bazę piliśmy z gwinta, zagryzając szerszeniami.


Setka 200mg/ml z rana i do pracy...
Awatar użytkownika
By Timi
#1905902
Nałóg Totalny pisze:@joloass doskonała odpowiedź i jaka empatia *GOOD*

To prawda, tylko nie w tym, konkretnym przypadku.
Pytek oblał się ok 5 ml bazy zawierającej 18 mg nikotyny, a to w przeliczeniu na czysty składnik ok. 0,09 mg.
Zakładając, co oczywiście jest niemożliwe, że 100% się wchłonęło do organizmu musiałby tą czynność powtórzyć jeszcze minimum 45 razy by jego organizm przyjął dawkę toksyczną. A przy 90 powtórzeniach dopiero osiągnąłby górną jej granicę.
Przypominam, że ta dla dorosłego, niepalącego człowieka toksyczna dawka nikotyny wynosi od 4 do 8 mg w czasie jednorazowego przyjęcia.

Skąd więc takie niepokojące objawy u nieszczęśnika?
Możliwe odpowiedzi są dwie.
1. Zatruł się czymś innym. Osobiście podejrzewałbym kokainę, bo objawy są wręcz modelowe.
2. Ma problemy natury psychologiczno-psychicznej, przy których pobudzony silnym bodźcem umysł potrafi natychmiast wywołać poważne reakcje psychosomatyczne. Do tego dochodzi bardzo niski, wręcz zahaczający o paranoję, próg odporności i samonapędzające się emocje.

Na koniec nieśmiało przypomnę, że jeszcze nie tak dawno wapowaliśmy LQ o zawartości 24 mg/l, a i 36 nie należały do rzadkości. Za potencjalnie niebezpieczną uważa się bazę z zawartością powyżej 50 mg/l.
Zakładając, że nie jesteśmy "małpami sterowanymi smartfonami", stosując podstawowe zabezpieczenia oraz zdrowy rozsądek, w miarę bezpiecznie można pracować z roztworami o stężeniu 100 mg/l. Sam wielokrotnie rozcieńczałem bazy o takim, a nawet wyższym stężeniu i nigdy nie wystąpiły nawet namiastki jakiegokolwiek zatrucia.

Tu przychodzi czas na fundamentalne pytanie PO CO GIMBAZA, KTÓRA NIE MA NA CELU RZUCENIA NIKOTYNIZMU A JEDYNIE ZABAWĘ W WAPOWANIE W OGÓLE SIĘGA PO NIKOTYNĘ?

Osobiście od dobrych kilku lat wapuję jedynie zerówki i dobrze mi z tym. Więc jakiekolwiek tłumaczenia, że z nikośką lepiej smakuje lub podobne kwituję jedynie nieskromnym uśmiechem, bo sam kiedyś sobie tak samo tłumaczyłem :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Nikotynos
#1905907
Timi pisze:Zakładając, co oczywiście jest niemożliwe, że 100% się wchłonęło do organizmu musiałby tą czynność powtórzyć jeszcze minimum 45 razy by jego organizm przyjął dawkę toksyczną.
Możliwe odpowiedzi są dwie.
1. Zatruł się czymś innym. Osobiście podejrzewałbym kokainę, bo objawy są wręcz modelowe.
2. Ma problemy natury psychologiczno-psychicznej, przy których pobudzony silnym bodźcem umysł potrafi natychmiast wywołać poważne reakcje psychosomatyczne. Do tego dochodzi bardzo niski, wręcz zahaczający o paranoję, próg odporności i samonapędzające się emocje.


Piknie napisane Timi, ale jest jeszcze trzecia opcja tzw. łączona :-) : problemy natury psychologiczno-psychicznej doprowadziły do wykonania tej czynności 45 razy :D (nie no oczywiście, wiem że to mało realne). Kurczę nie myśleliście może o skrzyknięciu się i założeniu jakiejś prywatnej poradni waperskiej (punkcik w każdym dużym mieście)? :D - kasa by była i ludzie zadowoleni :-)
Awatar użytkownika
By Timi
#1905908
Nikotynos pisze:Kurczę nie myśleliście może o skrzyknięciu się i założeniu jakiejś prywatnej poradni waperskiej (punkcik w każdym dużym mieście)? :D - kasa by była i ludzie zadowoleni :-)

Jasne... honoraria będziemy przyjmować w Pokemonach :lol: :lol: :lol:
By PIoChuUu
#1905909
Też kiedyś miałem lęki, tylko, że już wtedy waliłem zerówki, a że przez niedopatrzenie zalałem sobie do dolnogrzałkowca z wlotem powietrza na dole -18 mg. Nie wiem jakie miałem źrenice, ale strach, roztrzęsienie, cholera wie co to to było. Przemyj łapy wodą z mydłem, jak będziesz miał reakcję alergiczną podejdź do lekarza.
By mattoid1973
#1905916
Timi pisze:Pytek oblał się ok 5 ml bazy zawierającej 18 mg nikotyny, a to w przeliczeniu na czysty składnik ok. 0,09 mg. :


A jak Ty to położyłeś? Bo wylanie 5ml bazy o zawartości 18 mg/ml to mi daje 90 mg.
Pytam serio, bo albo ja nie wiem jak to liczyć, albo Tobie się wpisało "mg" zamiast "g".
Awatar użytkownika
By Nałóg Totalny
#1905948
Timi pisze:
Nałóg Totalny pisze:@joloass doskonała odpowiedź i jaka empatia *GOOD*

To prawda, tylko nie w tym, konkretnym przypadku.
Skąd więc takie niepokojące objawy u nieszczęśnika?
Możliwe odpowiedzi są dwie.
1. ..............................................................
2. Ma problemy natury psychologiczno-psychicznej...

Timi, moje króciutkie zdanie wyrażające podziw dla bezbłędnej riposty @joloass to była ironia ;) Uważam, że świetnie dobrał słowa, napisał dokładnie taką odpowiedź na jaką pytający zasługiwał i jakiej prawdopodobnie oczekiwał. A że to była ironia, no cóż, może nie każdy wyłapał :lol:
Chociaż, jak się zastanowić, to hipochondria jest jednostką chorobową i już się nie naśmiewam :?
Za stroną medonet.pl: "...Hipochondrycy dokładnie wsłuchują się w swój organizm. Zbyt dokładnie. To powoduje, że wiele sygnałów z ciała, które dla innych są czymś normalnym, urasta do rangi problemu, staje się sygnałem choroby. I nawet chwilowe przyspieszenie pracy serca, spowodowane wysiłkiem lub stresem, może się okazać na to dowodem....".
By joloass
#1905962
Noo tak ... ironia w przeciwienstwie do sarkazmu bedacego jej pochodna, moze byc zyczliwa :twisted:

Poza tym nie warto diagnozowac czyjegos caloksztaltu psychicznego na podstawie pojedynczego zdarzenia o charakterze lekko histerycznym, w ktorym sam zainteresowany nie pozbawiony do konca zdolnosci racjonalnego myslenia zadaje pytanie typu; Powiedzcie proszę, czy jest jakieś realne zagrożenie, czy po prostu naczytałem się za dużo i sobie wmawiam?

Kazdemu sie zdarza miec nieproporcjonalne obawy w stosunku do napotkanego zrodla niebezpieczenstwa ... a co dopiero mowic o sytuacji, w ktorej po jego rzekomej eliminacji zdobywa sie dodatkowe, negatywne w odbiorze poszkodowanego informacje: ... jeszcze doczytałem, że zrobiłem błąd, że umyłem to z mydłem, bo to przyśpiesza jej działanie ... - nikotyny :D

Nie jedna osoba moglaby sie zalamac i oczekiwac bezczynnie rychlego zejscia. A tu prosze, pomimo wyrazanej ogolnej dezorientacji post wyslany w srodku nocy na wlasciwe forum z prosba o pomoc, opatrzona dodatkowo silnym postanowieniem poprawy ; ... jeśli przeżyję, na zawsze kończę z tym paskudztwem ! *SMOKEKING*
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2019, 19:17 przez joloass, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Nikotynos
#1905976
Myślę że dobrze by było na koniec wystosować do użytkownika Doedoro788 komunikat żeby się nie przejmował żartami, bo to tylko żarty, sarkazmami czy ironią. Ja osobiście przepraszam jeśli jakoś uraziłem. Wczytał się w kilka bardzo udanych postów z których może wynieść coś pożytecznego i pytał dalej jeśli potrzebuje pomocy.
Awatar użytkownika
By venom_666
#1905977
no przeciez chwile po napisaniu posta zniknął i się więcej nie pojawił...
Może nawet nie zajrzy bo już na grupie FB dostał pincet odpowiedzi...
Awatar użytkownika
By Nikotynos
#1905978
venom_666 pisze:no przeciez chwile po napisaniu posta zniknął i się więcej nie pojawił...
Może nawet nie zajrzy bo już na grupie FB dostał pincet odpowiedzi...
No to zaj..., a jak się zabije albo coś, ja nie chce mieć jego krwi na rękach. Doedoro788 wracaj tu do jasnej ciasnej! :D
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2019, 19:24 przez Nikotynos, łącznie zmieniany 1 raz.
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.