EPF
Rzuciłeś palenie lub e-palenie? Podziel się z innymi jak to zrobiłeś!
By Kac
#1818724
Witam,
Chciałbym się spytać jak rzucić e palenie.
Palę e papierosy od 1,5 roku zaczynałem od 3 ale teraz jest już 12mg i dziś mi się e papieros zepsuł i chciałbym rzucić palenie bez konieczności kupna nowego. :zakrecony
Awatar użytkownika
By dexx33
#1818726
Poszedłeś chyba w złym kierunku.
Ja rozpocząłem ponad rok temu od 12mg, dzisiaj jest 2,5mg i oby tak dalej...do 0mg.
By Kac
#1818728
Właśnie wiem, na początku 3mg mi wystarczały ale późnij mój organizm chciał więcej i doszło do 12mg wtedy jeszcze nie miałem w planach rzucać e papierosów paliłem po prostu dla zaspokojenia potrzeby nikotynowej ale teraz wszystko się zmieniło i niechciałbym wydawać pieniędzy na nowego e papierosa i chciałbym z tym skończyć
Awatar użytkownika
By DorotaM
#1818739
Ad tytułu wątku: proponuję prawą ręką starając się zrobić to tak, by poleciał daleko w przód lub solidnie w tył
w żadnym wypadku wysoko w górę, bo skubane ciężkie bywają więc i grawitacyjnie niebezpieczne. :wink:

Sam zrobiłeś sobie zwyżkę stężenia nikotyny w liqidach które wapowałeś, ciężko będzie Ci więc z dnia na dzień teraz je odrzucić.
Tak samo ciężko jak rzucić analogi ot tak, bo tak chcemy.
Przyzwyczaiłeś organizm do dość solidnego kopa, teraz więc powinieneś pomału go od tego odzwyczajać,
schodząc z mocą lq, ale tego bez sprzętu EIN lub solidnej silnej woli ( tak jak w przypadku rzucania analogów) raczej łatwo nie zrobisz.
Awatar użytkownika
By bulit73
#1818745
Kac pisze:Właśnie wiem, na początku 3mg mi wystarczały ale późnij mój organizm chciał więcej i doszło do 12mg wtedy jeszcze nie miałem w planach rzucać e papierosów paliłem po prostu dla zaspokojenia potrzeby nikotynowej ale teraz wszystko się zmieniło i niechciałbym wydawać pieniędzy na nowego e papierosa i chciałbym z tym skończyć


No to teraz w druga stronę. 12mg -> 6mg -> 3mg -> 0mg *SMOKEKING*
By Kac
#1818754
A po jakim okresie czasu opuści mnie chęć na zapalenie jeżeli rzuciłbym tak z dnia na dzień jeżeli palę 12mg tak co około 2-3 godziny ?
Awatar użytkownika
By Gabriel
#1818766
Sam sobie zwiększałeś nikotynę. Jak sam nie potrafisz zejść z mocą ( wiadomo nałóg ) to pozostaje tylko detox w poradni od uzależnień lub Twoja silna wola.
Awatar użytkownika
By Pesio
#1818860
To naprawdę to jakiś odosobniony przypadek, każdy startował od wysokiego stężenia, ja od 24mg, ale przez dobę, potem 18, przez długi czas 10mg, aż staneło na 5mg, pomyliłem się ostatnio i zmieszałem 2,35, ale nie dało rady, ale żeby zwiększyć cztero krotnie, to naprawdę nie do wiary, a dzieje Ci się coś jakbyś chciał utrzymać np 6mg?

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka
By AltetendeSkaper
#1818866
Polecam ci mój patent z paleniem mentoli, bo nawet na 0 mg potrafią dać po gardle. Robiłem tak rzucając palenie tradycyjnych papierosów, pierw paliłem tylko mentole analogi i przeskoczyłem na sprawdzony mix mięt inawery, paląc na subtanku i udało mi się z 6mg zejść do 0mg w niecały rok. Analogi paliłem tylko w towarzystwie znajomych palaczy i nie miałem problemów z przerzucaniem się za każdym razem kupując sobie paczkę jakiś slimów np palmali zielonych. Wiem, że mój sposób tyczy się bardziej przesiadki z analogów na epeta, ale myślę, że jak zainwestujesz w coś mocno dopłucnego do tego dowalisz większą dawkę mięty to naprawdę nie poczujesz stopniowego schodzenia z mocą.
Awatar użytkownika
By Hunka
#1818946
Mój nos węszy prowokację.
Awatar użytkownika
By marki51
#1818948
Hunka pisze:Mój nos węszy prowokację.


Jeszcze o przypadku zwiększania dawki nikotyny na tym forum nie czytałem - mi też to śmierdzi.
Awatar użytkownika
By Hunka
#1818950
Ani chybi pierwszy w dziejach efekt furtki.
A właściwie to bramy.
Cmentarnej.

No ale na kacu to różne rzeczy mogą przyjść do głowy.
Awatar użytkownika
By Ariusz
#1818992
Kac pisze:Chciałbym się spytać jak rzucić e palenie.

Nie tak :lol:
By AltetendeSkaper
#1818996
Chyba przewrażliwieni jesteście jak węszycie tu prowokacje. Mój znajomy, którego też namówiłem na epeta z nikotyną leciał w górę z miesiąca na miesiąc. Wydaje mi się, że to normalne zjawisko dla osób, które nie chcą całkiem rzucić palenia a jedynie przesiadają się z analoga na elektronika. Może w tym przypadku było podobnie i dopiero z czasem naszła refleksja, że warto zlecieć w dół albo rzucić to całkiem(zwłaszcza po tych wszystkich ustawach i problemach z nabyciem nikotyny).
Tak jak przy zwykłych analogach, kto zaczyna od najmocniejszych? :roll:
Awatar użytkownika
By PucH2
#1819000
marki51 pisze:
Hunka pisze:Mój nos węszy prowokację.


Jeszcze o przypadku zwiększania dawki nikotyny na tym forum nie czytałem - mi też to śmierdzi.

To jeszcze mało czytaliście to forum, a szkoda bo wtedy takie dyrdymały nie miały by miejsca.

Stanowcza większość z nas z nikotyną schodzi w dół. Jednak w procesie dostosowawczym różnie to bywa i bywały, były a i będą przypadki że proces jest ten odwrotny. Gdy organizm się ustabilizuje podejmuje się kroki w kierunku eliminacji nikotyny, lub dalej trwa w nowym nałogu. Częste są przypadki że w domu używamy stałą dawkę nikotyny a na dworze, w ciężkiej pracy zwiększone dawki tej trucizny. Warto pobawić się w archeologa bo te i inne zależności dawno zostały tu opisane.

Wasz wuj
PucH2
Awatar użytkownika
By Malowany
#1819019
AltetendeSkaper pisze:Tak jak przy zwykłych analogach, kto zaczyna od najmocniejszych? :roll:


Na przykład ja tak zacząłem.

Dla mnie jakiś chłystek znowu szuka dziury w całym. Dorośli ludzie zwracają uwagę na interpunkcję i nie zadają głupich pytań, tylko po to, by zebrać atencję.
Awatar użytkownika
By Hunka
#1819064
Malowany pisze:
AltetendeSkaper pisze:Tak jak przy zwykłych analogach, kto zaczyna od najmocniejszych? :roll:


Na przykład ja tak zacząłem.


Ja też.

Myślę że kac przeminął...
Awatar użytkownika
By McGrinn
#1819350
marki51 pisze:
Hunka pisze:Mój nos węszy prowokację.


Jeszcze o przypadku zwiększania dawki nikotyny na tym forum nie czytałem - mi też to śmierdzi.


Za moim pierwszym podejściem do e-p, wtedy jeszcze na egonowatych, zacząłem na osiemnastkach, po pewnym czasie trzydzieści-kilka bywało za mało.
Awatar użytkownika
By Timi
#1819391
Niedawno znajomy chciał się pochwalić nową mieszanką. Wziąłem sobie maszka i .... łoooooo mateńko! :zakrecony *CRY* *ZLE2*
Zapomniał mi powiedzieć, że to 18'nastka :mrgreen:
Awatar użytkownika
By gregg
#1835521
Ja kiedyś zaopatrzyłem się w zestaw aromatów, który okazał się być średnio trafiony dla moich kubków smakowych. Wapowanie tego przyjemnością nie było. Stacjonarnie w małej metropolii nic nie było. Się zamówi jutro, pojutrze... za tydzień, wiadomo. Z 20ml dziennie zaczęło schodzić max 3. Nowe zamówienie, dobre smaki i znowu pod 30ml. Może tym sposobem "zniechęcenia"?

Oby tylko zniechęcenie nie wywołało chęci biegu po analogi...
Awatar użytkownika
By PucH2
#1898214
Ktoś kto chce rzucić e-palenie nie ma z tym żadnych problemów. Przykładów na tą tezę masz tu setki. Gorzej mają ludzie którzy chcą i dalej tkwią w nałogu tytoniowym. Niestety tylko e-papieros powstrzymuje ich od analoga którego co jakiś czas się zapali. Takich jak ja jest tu sporo. Nawet nie walczymy z nałogiem. Zepsuty EP jest doskonałym ku temu powodem by z nałogu zrezygnować. Każdy ma inny inicjator by ten stan osiągnąć bez napinania się. Część z nas tkwiła w głębokim nałogu i nie była to paka, dwie dziennie. Odpalaliśmy analoga jednego od drugiego, wypluwając rano płuca, a jednak dzięki EP i nawiązanych przyjaźniach na forum część z nas jest wolna od tej używki całkowicie. Wyjątki są co po kilku latach wracają do analoga i ponownie stosują terapię z EP. Można, można i nawet nie trzeba chcieć. Prawdziwych opowieści @Karl znajdziesz tu sporo. Tak ludzi żyjących jak i tych co już odeśli do bram św. Piotra. Nie wszyscy z nas w porę prześli na EP, ale EP dało im trochę czasu więcej. Na tyle byśmy mogli się poznać a nawet wypić razem.
By tomeh
#1911829
Jak rzucić palenie - tak samo jak piłkę tylko nigdy po nią nie wracać. Papierosa trzeba rzucić jak śmieci do kubła zamknąć i nie wracać po worek ze śmieciami. Jedni palą zwykłe, potem EP a potem albo powrót albo dalej EP. Inn z typowego po prostu rzucają i już.

To kryzys silnej woli lub po prostu woli chęci rzucenia, szuanie wymówek dlaczego jeszcze tylko dziś, jeszcze do końca miesiąca, jeszcze do końca roku. Dzisiaj jednego jutro żadnego i tak odroczenie.

Tych co znam co palili to albo rzucili od razu ale wpadli w nałóg nowy EP - to jest system 0110 - rzucasz lub nie.
By sylber
#1925815
u mnie żadne metody nie działają, po kilku godzinach wraz chce mi się coś i szukam smaków... już latwiej chyba było mi naprawdę rzucać tradycyjne fajki... nie wiem ale jakoś tak to odczuwam. z tymi niby jest lepiej bo mniej ale jednak trudniej się całkowicie wyzbyć
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.