Superlux pisze:Napiszę tak, wapuję już na nich od kilku ładnych dni. W kulturze pracy, w szczegółach różnicy pomiędzy YFTK z ft a " podłym " nie brandowanym klonem z 3f....nie uświadczyłem, za to do tego " podłego " mam dodatkowo zestaw powiększający z baniakiem i bell cap na 4 ml , o cenie nawet nie wspomnę . Po pierwszych ochach i achach uczucia się stonowały. Bardzo dobry parownik, ale imo nie najlepszy jakiego miałem. Lubi słodkości, delikatne owocówki. Typowy Kayfun, ustawienia zmieniłem na mniej hardkorowe ale i tak trzeba uważać ze stężeniem aromatu bo po odpowiednim dokręceniu śruby potrafi być nieznośnie dosadny ( ale to już tak jak prawie każdy inny parownik ). Potrafi się trochę podgrzać nawet na mniej dokręconej śrubce. Moja ścisła czołówka na razie się nie zmieniła - Spica Pro, Dvarw i By-ka v8 nadal na podium. Miałem przez 3 dni Ehpro True MTL, bardzo mile mnie zaskoczył chociaż sama konstrukcja bynajmniej nie rewolucyjna i On ma szansę nieźle zamieszać, teraz leci do mnie mój własny. A Kf Lite 2019 tak jak już pisałem - bardzo dobry parowóz, typowy Kajtek...obok Kf Prime'a, Skyline'a, By-ka v6 czy małej Siren 2 jest w grupie pościgowej. Imo warto go mieć w swojej stajni, bezproblemowy, idiotoodporny, bardzo prosty w obsłudze...po prostu warty zainteresowania. Mój złoty set to zwykły kanthal a1, grzałka - 2,5 mm, 1,1 oma...na drugim nawet 1, 05 I to już wszystko, jest dobrze
Errata - Uwaga - Bardzo Ważne. Przed chwilą dzwonił do mnie kumpel namówiony przeze mnie po moim zamówieniu i do niego doszedł dzisiaj z 3f...prawie taki sam Lite za 9,79 usd z full wypasem ale z 2ma ah ( ! ), mój jest z 1nym więc jak widać - wódka czarodziejka. Informuję o tym z czystej uczciwości, niestety cena czyni cuda . Namówionych przeze mnie serdecznie przepraszam jeżeli i Oni będą mieli podwyższony poziom ph. Zobaczymy jak to to z dwoma ah działa . Cholera jasna, a miało być tak dobrze
Nie mogę już edytować ostatniego wpisu.
Jest 17 kwietnia, od tych którzy zamawiali z 3f... ten tani zestaw za 9,79 usd który tak tu reklamowałem
dowiaduję się że jednak chyba tylko pierwsza partia była w porządku ( i widocznie tylko ja miałem tego farta ). To co dostają teraz to Kf Lite z 2ma AH więc proszę o wstrzemięźliwość . Po prostu unikajcie tego kontretnego klona i tyle. Kumpel przedstawił tam niepochlebną acz utrzymaną w kulturalnym tonie opinię ale mod tego nie puścił, na ft nigdy mi się coś takiego nie przydarzyło. Tam puszczali wszystko i te pochlebne i te niepochlebne recenzje. Oczywiście można poratować się watą, taśmą klejącą i zamknąć jeden ah na amen, porównywaliśmy to z kolegą i żadnej znaczącej różnicy pomiędzy tym moim poprawnym klonem, nawet tym z YFTK a jego tym przerobionym na Niemca
nie stwierdziliśmy ale jest to ewidentna wtopa i nie ma sensu wydawać kasy na coś co już na starcie jest spitolone. Przepraszam wszystkich zainteresowanych ale nie przypuszczałem, Chińczyk potrafi zaskoczyć...dałem się podejść
W sumie po pierwszych dniach i wypróbowaniu różnych setów ( prosty kanthal D, kanthal A1 czy bardziej skomplikowane na superfine fused clapton ) po pierwszych uniesieniach dochodzę do tego samego wniosku do jakiego doszedł Todd w swojej recenzji na yt. Po prostu zwyczajny Kayfun a nawet trochę mniej, napiszę jeszcze że dotychczas wapowałem na Kf Prime na 2 gim ah, teraz spróbowałem tego najmniejszego - nr 1 który kiedyś wydawał mi się za ciasny i eureka, powiem szczerze że jednak przy takich ustawieniach nawet dobrze dokręcony klon Kf Lite 2019 ( nieważne czy z YFTK czy ten nie wiadomo skąd ) u mnie przegrywa tę rywalizację. Imo nie jest to ten najlepszy czajnik, ten który miał zaorać całą konkurencję w 2019 roku. Od razu nadmienię że lubię dość ciasne, mocniej dokręcone MTL chociaż oczywiście i tu nie zawsze się to sprawdza, bywają wyjątki...nie ma jednej jedynej złotej zasady.
Dvarw, Spica, Prime, By-ka v8, mała Siren 2, nawet Skyline i Doggy ( które z początku wydawały mi się luźniejsze i może nadal są ale imo lepiej definiują prawie każdy z poddanych przeze mnie próbie aromatów ), również Berserker czy Galaxies które kiedyś miałem - w moim prywatnym odczuciu biją go na głowę ( może zbyt mocno napisane, może tylko trochę bardziej mi pasują - tak będzie poprawniej
). Wiem że popadam w skrajności, jeszcze niedawno pisałem o nim że jest pyszny ale przyzwyczaiłem się, wytrzeźwiałem i doszedłem do wniosku że on jest tylko albo aż dobry, ni mniej ni więcej, po prostu zwyczajnie dobry a przecież my tu poszukujemy rewolucyjnych, cudownych parowników które ruszą z posad bryłę świata...
. Lubię się trochę podpalić, jeszcze ca półtora roku temu taki np Ares był w moim top 5, teraz już dawno o nim zapomniałem...tak jak o wielu innych.
Kf Lite 2019 to bardzo prosty czajniczek, deck który znamy już od dawna, miły w obsłudze ale mistrzem smaku przynajmniej dla mnie nie jest. Oczywiście to tylko moje subiektywne odczucia, każdy może to osobiście sprawdzić . Zapewne dla jednych będzie szczytem marzeń a dla innych ( jak ja ) tylko jednym z wielu niezłych, idiotoodpornych RTA i niczym więcej.
Teraz leci do mnie Ehpro True MTL ( który był już u mnie przez 3 dni na wypożyczeniu i zrobił b.dobre wrażenie ale te 3 dni na bok, po takim czasie o Lajcie też myślałem podobnie
). Widocznie tak jak z wszystkim potrzebna jest dłuższa perspektywa. Mam także zamiar zamówić trochę dziwacznie skonstruowany Patibulum RTA...czyli pogoń za króliczkiem trwa w najlepsze
.
Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz przepraszam w imieniu własnym...i Chińskiej Republiki Ludowej