E-papierosy-forum.pl

[YuXin]

Witam! Mam atomizer pharaon mini rta który sprawuje się dobrze. Martwi mnie że po zalaniu liquidu, z wlotów doprowadzający liquid do waty wycieka brązowy płyn. Nie zmienia się barwa całego liquidu. Butelka z samym olejkiem jest przeźroczysta i od kilku dni nic się nie zmienia. Dopiero po zalaniu tak się dzieje. Czy to sprawka grzałki czy samego liquidu? Liquid zrobiłem z bazy 70/30 + 5 shotow 18mg
+ Aromat lemoniada firmy los aromatos (z chlodzikiem)

[Maskota]

Jak jest brudna wata to tak się właśnie barwi lq

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[BezimiennyII]

Może być kwestia nośnika, albo kwestia samego aromatu. Znając bardzo dobrze Los Aromatos, to obstawiałbym to drugie. Niestety, ich seria premium jest do d... Słodzik sprawia, że po kilku buchach grzałka jest cała czarna.

[Maskota]

Ja juz drugie 100ml chmurze na ich aromatach i nie mam problemu z syfieniem waty

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[BezimiennyII]

@Maskota, zależy od aromatu. Ja obecnie bucham Achtunga i Fantasy na zmianę i też nie mam problemu z syfieniem. Ogólnie ich aromaty w buteleczkach 10 ml są w mojej ocenie jednymi z najlepszych polskiej produkcji. Natomiast z linią premium ( butelczki 15 ml ) przekombinowali. Większość ma tyle słodzika i chłodzika, że wata syfi się momentalnie. Jedynie chyba Fatboy i Snowmen są pod tym względem w porządku.

[Maskota]

Ja obecnie wapuje Holy Moly przy dawkowaniu 10% i jak dla mnie jest ok. Poprzednie 100ml miałem Papa Frost i też zbytnio nie syfił, jednak nawet po 2 tyg. wali chemią przy dłuższym wapowaniu

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[BezimiennyII]

Akurat te wskazane przez Ciebie też nie mają za dużo słodzika. Miałem okazję próbować kilka ich odmian podczas ich tworzenia. Natomiast wszystkie xxxfantos ( jeden z nich wapuje autor wątku ) to porażka. Po może 30 minutach wapowania Grapefantos grzałka jest cała czarna, a po każdym buchu towarzyszy uczucie jakbym zjadł łyżkę cukru.

[Maskota]

Dobrze wiedzieć, czego unikać. Ja dopiero niedawno odkryłem że jest u mnie w miasteczku sklep z ich produktami, tak że póki co próbowałem właśnie tylko tych dwóch.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[BezimiennyII]

Warto spróbować ich linii podstawowej. Szczególnie z owocówek - Achtung, Easy Man, Fantasy, Robin Hood. Deserówki też mają bardzo przyzwoite. Niestety, linia premium jest mocno przekombinowana. Czuć, jak wspomniałeś, chemię. Myślę, że jest to spowodowane właśnie dużą zawartością słodzika i chłodzika. I przez to liquid brudzi grzałkę.
Cały zamysł był taki, żeby zrobić aromaty inspirowane modą Malezyjską i Amerykańską - czyli mega słodkie, mega chłodzące gębę. Cóż, nie wyszło.

[Maskota]

Napewno spróbuje. Coż z samym zamysłem mega słodko jest nie trafione, bo dosłodzić można zawsze, w drugą strone już nie. Te dwa kupiłem na zasadzie polecenia przez panią sprzedająca, pełno tam zawsze gimbazy kopcącej jak w smoleńsku dlatego w dłuższą rozmowe o tych aromatach się nie wdawałem. Wiem tylko że robią je chłopaki z Kielc, więc rzut beretem odemnie.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka