Mimo, że kolega stwierdził, że już wszystko przemyślał, to dodam od siebie, że akurat pomijając sama kwestie przebadania i tym podobne w sprawie premixow to to jest po prostu wygoda
. Ja osobiście mam pokazna kolekcje premixow, a do tego mieszam coś z boku, bo kiedy próbowałem jechać na samych samogonach największym problemem było lezakowanie, a nie było czym zalać baniaka
. Problem znika w momencie kiedy nawarzy się tyle żeby wystarczyło do kolejnej partii, ale na samym początku trzeba coś chmurzyć
.
Wysłane z mojego XT1635-02 przy użyciu Tapatalka