By vapelab.pl - 06 lut 2018, 01:26
Posty: 250
Rejestracja: 27 lis 2017, 20:08
Posty: 250
Rejestracja: 27 lis 2017, 20:08
- 06 lut 2018, 01:26
#1834887
Dobry wieczór!
Nie wiem jak zacząć wpis, tak więc zacznę chyba bez zbędnych ozdobników
Jako, że na nowo uwierzyłem w moc tytoni w sklepie (przepraszam za braki z Twisted Vaping, ale ostatnio rozmowy wyglądają z nimi jak konwersacja ślepego z głuchym i nie wiem jak się z nimi sensownie dogadać, za to mam mnóstwo anegdot ich dotyczących) postanowiłem powiększyć ofertę nieco o klasyczne smaki:
- 555
- Kentucky
- American
- Desert Caravan
Sam aktualnie jestem po ich pierwszych testach i mam wrażenie, że zabawią w sklepie trochę dłużej - ja już znalazłem swój ideał - Kentucky.
Teraz seria Les Symbioses - tutaj powiem pokrótce, gdyż pisanie francuskich szlaczków wprawia mnie zawsze o ból zębów. Jak już większość osób zauważyła, przeważają u mnie aromaty owocowe ale ze słodzikiem. Osobiście w tej serii nie czułem kszty słodu. Fajnie, bo tego mi trochę brakowało. Mój ideał to cytrusy z absyntem, ale ja po prostu pod tym względem jestem zboczony - jak już jest absynt to jest połowa sukcesu
Zapraszam do dyskusji tutaj lub w dziale z aromatami. Proszę zaś o szczere opinie, tylko wtedy to wszystko ma sens
PS. Sample już są rozlane, więc bez obaw!
PS2. Wyjątkowo nie wstawię obrazków z nimi, gdyż ichni grafik umiejętności ma na poziomie moich, czyli znikome
Nie wiem jak zacząć wpis, tak więc zacznę chyba bez zbędnych ozdobników
Jako, że na nowo uwierzyłem w moc tytoni w sklepie (przepraszam za braki z Twisted Vaping, ale ostatnio rozmowy wyglądają z nimi jak konwersacja ślepego z głuchym i nie wiem jak się z nimi sensownie dogadać, za to mam mnóstwo anegdot ich dotyczących) postanowiłem powiększyć ofertę nieco o klasyczne smaki:
- 555
- Kentucky
- American
- Desert Caravan
Sam aktualnie jestem po ich pierwszych testach i mam wrażenie, że zabawią w sklepie trochę dłużej - ja już znalazłem swój ideał - Kentucky.
Teraz seria Les Symbioses - tutaj powiem pokrótce, gdyż pisanie francuskich szlaczków wprawia mnie zawsze o ból zębów. Jak już większość osób zauważyła, przeważają u mnie aromaty owocowe ale ze słodzikiem. Osobiście w tej serii nie czułem kszty słodu. Fajnie, bo tego mi trochę brakowało. Mój ideał to cytrusy z absyntem, ale ja po prostu pod tym względem jestem zboczony - jak już jest absynt to jest połowa sukcesu
Zapraszam do dyskusji tutaj lub w dziale z aromatami. Proszę zaś o szczere opinie, tylko wtedy to wszystko ma sens
PS. Sample już są rozlane, więc bez obaw!
PS2. Wyjątkowo nie wstawię obrazków z nimi, gdyż ichni grafik umiejętności ma na poziomie moich, czyli znikome