E-papierosy-forum.pl

[Ariusz]

Dlaczego z tak niebywałą zawziętością bronicie prawidłowego i jedynie słusznego nazewnictwa - nie palimy tylko wapujemy, nie olejki, ale liquidy itd. Niektórzy nie potrafią przejść obojętnie obok pojawiających takich wyrażeń, bez zwrócenia na to uwagi. Czy to ma jakieś podłoże historyczne? Psychiczne?…
Nadal ktoś dzwoni, choć telefony już dawno przestały dzwonić. W czym problem, to semantyka, a budząca takie emocje.
Z forumowego leksykonu pojęć:
Wapowanie – w żargonie e-palaczy „palenie e-papierosów”, „e-palenie”, „chmurzenie”.
W forumowym FAQ (link do blogu Starego Chemika) stosowany jest zwrot e-palenie, ani razu nie pada sformułowanie - wapowanie.
Paliłem papierosy 30 lat, trudno tak z dnia na dzień zacząć nagle - wapować...
Czy nie przesadzacie?

[edek45]

Może choćby dlatego, że w przypadku e-papierosów nie występuje proces spalania, który to jest w głównej mierze odpowiedzialny za powstawanie szkodliwych dla zdrowia substancji ? Polecam dzisiaj obejrzeć o godz. 19:00 na kanale BBC Earth program "E-papierosy - rozwiązanie czy zagrożenie?"

[PucH2]

Nawet ustawodawca się nie ustrzegł błędów językowych. I tak powstaje bełkot prawny coby umilał życie sądom.

[Krasnal45]

@Ariusz
A wodę w czajniku też palisz, czy może jednak gotujesz?

[PucH2]

@Ariusz
A wodę w czajniku też palisz, czy może jednak gotujesz?

Należy pamiętać że w myśl ustawy czajnik to też e-papieros i nie wolno go używać w miejscach gdzie zabronione jest palenie, używanie tytoniu.

Ale takie jest prawo.

[Ariusz]

Nie musicie mi tłumaczyć różnicy pomiędzy procesem spalania, wapowania, gotowania, smażenia. Ja się nie pytam, skąd takie nazewnictwo, ja się pytam, skąd takie zacietrzewienie, gdy ktoś użyje formy - palenie. Jako przykład podałem telefon. Idąc tym tropem, równie dobrze można się szarpać i tłumaczyć, że nikt do mnie nie dzwonił, bo telefon miał dzwonek i dzwonił, a telefon komórkowy ma głośniczek, więc nie dzwoni, tylko piszczy. Albo wygrywa melodyjkę. Tak więc, nikt do mnie dzisiaj nie piszczał, ani nie wygrywał melodyjki To jest tak samo śmieszne i irracjonalne jak ciągłe upominanie i przypominanie, że e-papierosów się nie pali, tylko kuźwa wapuje... Co to za słowo w ogóle

[erbis]

Ja tam palę olejki w e-papierosie (a nie w EIN) i się nie przejmuje.

[Krasnal45]

Ja tam palę olejki w e-papierosie (a nie w EIN) i się nie przejmuje.

Pięknie to zabrzmiało, co szanowny @Ariusz 'u?

[McGrinn]

To jest tak samo śmieszne i irracjonalne jak ciągłe upominanie i przypominanie, że e-papierosów się nie pali, tylko kuźwa wapuje... Co to za słowo w ogóle

Zgadzam się. Trawnik jednak stara się trzymać pewien poziom, stąd owe przesadne upominanie.
Na co dzień palę e-papierosa, używam liquidów czy płynów.

[marki51]

Ja tam palę olejki w e-papierosie (a nie w EIN) i się nie przejmuje.

erbis - Olejków nie pali się w e-papierosie, tylko w górze

[Michaelred]

Ja tam zawsze mowie, ze "wapcze eko kiepa" i dobrze mi z tym

[dratt]

Po prostu są osoby lansujące taką terminologię, mające dodatkowo przemożny wpływ na treść forum . Ja tam od ponad czterech lat palę (żadne tam e-palenie czy coś), choć olejki mi przez gardło czy klawiaturę nie przechodzą - to jednak liquidy. Nauczyłem się pomijać teksty o niewłaściwym nazewnictwie, czego i tobie, w trosce o stan ducha, życzę.

[Ariusz]

Mi podobnie olejki jakoś "nie leżą", wolę liquidy. Choć może warto byłoby jakoś przekonywać się bardziej do płynów, po prostu Ale wśród znajomych, gdy pytają i rozmawiamy, to jednak palimy. "Wapowanie" brzmi dziwnie

[McGrinn]

Bliskie słowo z "fapowanie" .
https://www.miejski.pl/slowo-Fapowanie

[pawel_aa]

Bredzicie jak potłuczeni.
Wcale nie chodzi o was.
Zwrot "palenie e-papierosa" utrwalił w świadomości społecznej pogląd, że ep to taki sam syf jak zwykłe papierosy, bo przecież jedno i drugie się pali.
Zapytajcie kogokolwiek to was uświadomi.

[Waldip]

Mi podobnie olejki jakoś "nie leżą", wolę liquidy. Choć może warto byłoby jakoś przekonywać się bardziej do płynów, po prostu Ale wśród znajomych, gdy pytają i rozmawiamy, to jednak palimy. "Wapowanie" brzmi dziwnie

Ja akurat zaintersesowałem się EP po to, żeby "rzucić palenie"; tak więc mentalne tkwienie w nim byłoby zupełnie nielogiczne... Dlatego wapuję.
A co do nazwy płynów - czyż "liquid" nie brzmi bardziej tajemniczo i dostojnie niż jakiś tam zwykły "olejek"?
Nie mam jednak nawet zamiaru walczyć z używaniem innych określeń z prostych powodów; po pierwsze zupełnie mi to nie przeszkadza, a po drugie - każda walka (a więc stawianie oporu) ma to do siebie, że dodaje problemowi wagi i zamiast go zmniejszać - powiększa...

[Ariusz]

Nie mam jednak nawet zamiaru walczyć z używaniem innych określeń z prostych powodów; po pierwsze zupełnie mi to nie przeszkadza, a po drugie - każda walka (a więc stawianie oporu) ma to do siebie, że dodaje problemowi wagi i zamiast go zmniejszać - powiększa...

O to to, słuszność

[Ariusz]

Bliskie słowo z "fapowanie" .
https://www.miejski.pl/slowo-Fapowanie

NIe wiedziałem, że "fap" jest dźwiękonaśladowcze...

[dratt]

Bredzicie jak potłuczeni.
Wcale nie chodzi o was.
Zwrot "palenie e-papierosa" utrwalił w świadomości społecznej pogląd, że ep to taki sam syf jak zwykłe papierosy, bo przecież jedno i drugie się pali.
Zapytajcie kogokolwiek to was uświadomi.

Poczułem się trochę wywołany - mnie akurat chodzi o mnie. "Świadomość społeczna" na temat e-papierosów dość mocno mi zwisa a już na pewno nie mam poczucia jakiejś misji. Używam EIN (choć i ten skrót wywołuje u mnie lekkie mrowienie), bo uznałem, że tak jest dla mnie (chyba) zdrowiej, semantyka jest pewnie ważna, ale wyjaśnianie faktów (para nie dym i takie tam) tu, na tym właśnie forum wydaje się trochę mało, że się górnolotnie wyrażę, skuteczne edukacyjnie z punktu widzenia tejże świadomości.

[Timi]

Palą pod kotłami z olejkami i inszymi smołami tylko diabły w piekle

A poważniej, to po prostu taka jest prawidłowa nomenklatura i każdy waper na poziomie powinien się jej trzymać.
Przynajmniej oficjalnie.

[Ariusz]

A poważniej, to po prostu taka jest prawidłowa nomenklatura i każdy waper na poziomie powinien się jej trzymać.

No nie wyszło jakoś poważniej, w żaden sposób...

Może kiedyś, w oficjalnych wypowiedziach i tłumaczeniach miało to jakiś sens. Podczas prób uświadamiania, tłumaczenia itd. Ale to wszystko wzięło w łeb, zostało już wsadzone do jednego wora i tego nic nie zmieni. Jesteśmy w czarnej d. i czy będziemy wapować, fapować czy cokolwiek, to ONI i tak stwierdzą, że wapowanie to też ZŁO, co już zresztą czynią. Kurde, nawet słownik mi to podkreśla

[McGrinn]

Zwrot "palenie e-papierosa" utrwalił w świadomości społecznej pogląd, że ep to taki sam syf jak zwykłe papierosy, bo przecież jedno i drugie się pali.

Tak, na pewno właśnie ten zwrot utrwalił owy pogląd . Powinieneś to umieścić w:
kawa-y-i-inne-mieszno-ci-t253-3460.html

A jeżeli chodzi o świadomość społeczną, to z grzeczności nie napiszę, gdzie ją mam. Jeżeli ktoś chce wierzyć w brednie, to niech sobie wierzy. Od społeczeństwa od dawna nie oczekuję rozsądku.

[PucH2]

Jak może być oficjalne słownictwo w pismach, prawie,słowniku jak nie istnieje? Wchodzi se taki ludek na specjalistyczne forum gdzie takie słownictwo wypracowano i coś tam bełkocze. Sam siebie nie rozumie a oczekuje wsparcia. @Ariusz chce by bełkot usankcjonować bo tubylcy to pojmują i do nich dociera treść w takiej formie pisanej. Ludzie z tego powodu podchodzili, pozakładali własne fora czy grupy fejsowe. Albo się dogadują tam na poziomie ameb albo poznikali. Fora jakie pozostały z odłamów tego trzymają poziom językowy niekiedy bardziej restrykcyjny niż TU.

[bulit73]

A poważniej, to po prostu taka jest prawidłowa nomenklatura i każdy waper na poziomie powinien się jej trzymać.

I nie robić zakupów w ESW

[pawel_aa]

Zwrot "palenie e-papierosa" utrwalił w świadomości społecznej pogląd, że ep to taki sam syf jak zwykłe papierosy, bo przecież jedno i drugie się pali.

Tak, na pewno właśnie ten zwrot utrwalił owy pogląd . Powinieneś to umieścić w:
kawa-y-i-inne-mieszno-ci-t253-3460.html

A jeżeli chodzi o świadomość społeczną, to z grzeczności nie napiszę, gdzie ją mam. Jeżeli ktoś chce wierzyć w brednie, to niech sobie wierzy. Od społeczeństwa od dawna nie oczekuję rozsądku.

Ty tak na poważnie czy po siedmiu piwach?
Zdaję sobie sprawę, że teraz młodzi uważają się za wszechmocnych bogów i mają na wszystko wyjechane przez "b".
Kiedyś wylądujesz w palarni razem z palaczami analogów, albo przestanie ci to być obojętne w jakiś inny sposób.

[Ariusz]

@PucH2 , ależ ja nie chcę niczego sankcjonować Jeśli już, to widzę takie właśnie próby tutaj. NIe było moim zamiarem zakładanie poważnego tematu z poważną dyskusją pełną niepotrzebnych napięć
Bo jeśli już tak, to termin "wapowanie" jest terminem totalnie z d...y, jakaś podwórkowa nowomowa Że od vape? Serio? I z tej strony widzę jakieś namolne próby usankcjonowania tego czegoś

[pawel_aa]

@Ariusz nie znasz terminu "waporyzacja"?
Na jakim poziomie my tu dyskutujemy...

[Krasnal45]

Jak może być oficjalne słownictwo w pismach, prawie,słowniku jak nie istnieje? Wchodzi se taki ludek na specjalistyczne forum gdzie takie słownictwo wypracowano i coś tam bełkocze. Sam siebie nie rozumie a oczekuje wsparcia. @Ariusz chce by bełkot usankcjonować bo tubylcy to pojmują i do nich dociera treść w takiej formie pisanej. Ludzie z tego powodu podchodzili, pozakładali własne fora czy grupy fejsowe. Albo się dogadują tam na poziomie ameb albo poznikali. Fora jakie pozostały z odłamów tego trzymają poziom językowy niekiedy bardziej restrykcyjny niż TU.

..... i jak nie będziemy sami tego wypracowanego słownictwa tutaj pielęgnować i upominać się o nie, to pozostanie tylko ten bełkot na poziomie gimbazjalnych grup fejsbukowych, a ta niewielka już, pozostała reszta tych którzy budowali to forum odejdzie. Pozostanie chaos. To forum już umiera...

[Krasnal45]

@PucH2 , ależ ja nie chcę niczego sankcjonować Jeśli już, to widzę takie właśnie próby tutaj. NIe było moim zamiarem zakładanie poważnego tematu z poważną dyskusją pełną niepotrzebnych napięć
Bo jeśli już tak, to termin "wapowanie" jest terminem totalnie z d...y, jakaś podwórkowa nowomowa Że od vape? Serio? I z tej strony widzę jakieś namolne próby usankcjonowania tego czegoś

Spróbuj na forum motocyklistów rzucić hasło "motor", dowiesz się co o Tobie myślą i już na starcie będziesz miał przes.ane.

[Ariusz]

@Ariusz nie znasz terminu "waporyzacja"?
Na jakim poziomie my tu dyskutujemy...

Zanim zaczniesz @pawel_aa walić sie w głowę i wspominać o poziomie dyskusji, zwróć uwagę, że ja nie wspominam o waporyzacji, waporacji, czy parowaniu. Śmieję się z "wapowania". Takiego słowa nie ma nawet w słowniku.

[pawel_aa]

Takie słowo jest w "Słowniku Dziadków Leśnych".
To na razie musi wystarczyć.

[marki51]

Jak może być oficjalne słownictwo w pismach, prawie,słowniku jak nie istnieje? Wchodzi se taki ludek na specjalistyczne forum gdzie takie słownictwo wypracowano i coś tam bełkocze. Sam siebie nie rozumie a oczekuje wsparcia. @Ariusz chce by bełkot usankcjonować bo tubylcy to pojmują i do nich dociera treść w takiej formie pisanej. Ludzie z tego powodu podchodzili, pozakładali własne fora czy grupy fejsowe. Albo się dogadują tam na poziomie ameb albo poznikali. Fora jakie pozostały z odłamów tego trzymają poziom językowy niekiedy bardziej restrykcyjny niż TU.

..... i jak nie będziemy sami tego wypracowanego słownictwa tutaj pielęgnować i upominać się o nie, to pozostanie tylko ten bełkot na poziomie gimbazjalnych grup fejsbukowych, a ta niewielka już, pozostała reszta tych którzy budowali to forum odejdzie. Pozostanie chaos. To forum już umiera...

I ja się pod tymi krasnalowymi słowami, obiema łapkami podpisuję

[McGrinn]

Ty tak na poważnie czy po siedmiu piwach?

Po kilku piwach, ale na poważnie.

Zdaję sobie sprawę, że teraz młodzi uważają się za wszechmocnych bogów i mają na wszystko wyjechane przez "b".

Rozszerzysz wypowiedź?

W każdym razie zwrot "palić" w kontekście e-papierosów nie miał żadnego wpływu na obecną sytuację. Ludzie mają gdzieś, czy w e-fajce coś się pali czy waporyzuje. Ludzie "wiedzą", że e-palenie jest bardzo szkodliwe. Tyle.

[Krasnal45]

W każdym razie zwrot "palić" w kontekście e-papierosów nie miał żadnego wpływu na obecną sytuację. Ludzie mają gdzieś, czy w e-fajce coś się pali czy waporyzuje. Ludzie "wiedzą", że e-palenie jest bardzo szkodliwe. Tyle.

Grubo się mylisz. Dziś o 19.00 na BBC Earth był świetny film uświadamiający tym ludziom zagadnienia wapowania. Tak, tam używano właśnie słów "wapować", "wapowanie", "waperzy"...... nie jest to niestety wymysł trawnika, ale ogólnoświatowy trend. Dobrze, że jeszcze się komuś chce takie filmy z takimi informacjami propagować i rozpowszechniać.

[McGrinn]

@Krasnal45
Ale ja nie mam nic do słowa "wapowanie". Sam go używam, na trawniku ani razu nie "paliłem". O czymś innym pisałem.

[Krasnal45]

@McGrinn
To był post również do @Ariusz 'a

[dwagiel]

Wapowanie to nie tyle nowomowa co zapożyczenie. Widocznie technologia rozwija się na tyle szybko, że Ojczysty język nie nadąża czasem i trzeba się jakoś wspomóc. Chyba najbliższy polski zamiennik to inhalacja, słowo, które również jest wskazane zamiast "palenia"

Wysłane z mojego LG-G6 przy użyciu Tapatalka

[Ariusz]

@Krasnal45 , to powiedz lepiej co tam było ciekawego w tym filmie, nie wszyscy pewnie widzieli.

[McGrinn]

@McGrinn
To był post również do @Ariusz 'a

@Ariusz w tej kwestii błądzi. Nie wiem co mu przeszkadza słowo "wapować". Takie się przyjęło i niech tak zostanie.

[Krasnal45]

@Krasnal45 , to powiedz lepiej co tam było ciekawego w tym filmie, nie wszyscy pewnie widzieli.

Jaja se robisz ze mnie, czy z siebie?

[PucH2]

W każdym razie zwrot "palić" w kontekście e-papierosów nie miał żadnego wpływu na obecną sytuację. Ludzie mają gdzieś, czy w e-fajce coś się pali czy waporyzuje. Ludzie "wiedzą", że e-palenie jest bardzo szkodliwe. Tyle.

Grubo się mylisz. Dziś o 19.00 na BBC Earth był świetny film uświadamiający tym ludziom zagadnienia wapowania. Tak, tam używano właśnie słów "wapować", "wapowanie", "waperzy"...... nie jest to niestety wymysł trawnika, ale ogólnoświatowy trend. Dobrze, że jeszcze się komuś chce takie filmy z takimi informacjami propagować i rozpowszechniać.

Ja tam taki film oglądałem z naszego spota krajowego jakiego nie było i już nie będzie. A te co były to też się działo .

Fajny film.
Wezmę go sobie.
D.

[Ariusz]

Ok, skoro już tak pozjadaliście wszystkie rozumy, to EOT.

[Krasnal45]

Sam wywołałeś temat, a teraz EOT? Coś to nie teges

[Ariusz]

No przecież to proste, dowiedziałem się czego chciałem i kończę. Co jeszcze?

[DorotaM]

Małe podziękowanie za udział w konwersacji oraz kilka miłych słów na pożegnanie i parę pozytywnych życzeń na nowy tydzień.

No dobra, niech każdy sam je sobie wręczy
a ja ten temacik już zamknę, aby czasem nie przerodził się nam w MMA.