EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
Awatar użytkownika
By Neuss
#1471307
W jednym z moich poprzednich postów pojawiła się literówka. Miałem na myśli 2 miesiące na tamten moment, a nie 2 lata. Ciekawe gdzie wtedy byłem myślami.
Awatar użytkownika
By bofh
#1471386
Co robi liquid typu czekolada, czy kawa z grzałkami widać po nich doskonale. Czy naprawdę nie bierzecie pod uwagę faktu, że płuca mogą odbierać to podobnie? Mam nieodparte wrażenie, że wszyscy całkiem radośnie podchodzą do wapowania z wielką chmurą, bo przecież badania udowodniły... itd. Czy aby na pewno badania obejmowały zefirki czy inne mutacje przy x-dziesięciu watach? ;) Nie sądzę, żeby pochłanianie coraz większych oparów glicerynowo-glikolowych pozostawało bez wpływu na stan płuc. Zadaniem płuc jest przyswajanie tlenu z powietrza, a nie walka z przyswajaniem tego, co każdy chmurzasty waper widzi na szybie w swoim mieszkaniu czy aucie :idea: Wapujmy z głową :beer:
Awatar użytkownika
By Rambo
#1488089
Witam wszystkich, nie będę tworzył nowego wątku bo nie widzę sensu do jednego pytania zbliżonego do tematu. Więc wapuję ostatnio często na iJust 2 + Ipatyk 30W grzałka 0,5Ohm 3V (15W-18W), a teraz takie pytanie czy nie przeciążam moich płuc? Normalnie wapowalem na genitanku 1Ohm-1,8Ohm, lecz najbardziej wolałem 1,5Ohm. Średnio odparuje 2ml-3ml (liczę to z wapowaniem genitanka, ale na genitanku około 0,5ml). Wapuje dopłucnie. Nie wiem czy coś jeszcze dopisać, pytam dlatego że szkoda mi zdrowia i moich płuc.
Pozdrawiam. *SMOKEKING*
Awatar użytkownika
By bofh
#1488108
3ml dziennie to nie jest dużo ;) Sam zużywam już od od dłuższego czasu 6-8ml dziennie... Z mocą jak widzę też nie przesadzasz. Niemniej jednak moim zdaniem jeżeli jest możliwość wybrania łagodniejszego wapowania to jest to lepsza droga. Obecna moda na subomy i wielkie chmury nie służy ani kształceniu pozytywnego wizerunku wapujących ani, jak myślę, nie pozostaje całkiem bez wpływu na zdrowie. Mam na myśli konieczność przyswojenia przez płuca tego, co najbardziej widoczne jest na szybach w domach i samochodach waperów - osadu z glikolu i gliceryny. Nie jest to z pewnością naturalne wypełnienie pęcherzyków płucnych i organizm musi jakoś to zasymilować. Daje sobie z tym radę, bo inaczej wszyscy byśmy dawno się podusili ;) Ale jeżeli ktoś może zastosować lżejszą opcję chmurzenia to na pewno organizmowi będzie łatwiej.

Sam oczywiście próbowałem większych mocy oraz subomów i pomimo pięknych "owieczek" nie darzę tego trendu sympatią oraz odradzam komu mogę - zwłaszcza iJusta początkującym :lol: Moje codzienne wapowanie to 10-12W i wystarcza mi to całkowicie. Czasem sięgnę po coś silniejszego, ale już 20W spotyka się z moją wewnętrzną dezaprobatą. Bo i po co? Głoda nikotyny, coraz mniejszego, zaspokajam, a o to przecież chodziło w założeniach tego pięknego wynalazku :)

Niech każdy wapuje jak chce, jeżeli oczywiście jest to alternatywą dla kopcenia analogów. W przeciwnym wypadku to absurd. Ale pamiętajmy, żeby słuchać się własnego organizmu i nie zamęczać go oparami liquidu dla czystej "zabawy w chmurki". Polecam wszystkim zachowanie zdrowego rozsądku i wapowanie "z głową". Bo czy komuś przeszkadzało delikatne dymienie z watkowców? A też działało ;) Pozdrawiam 8)
Awatar użytkownika
By Rambo
#1488117
Od kiedy zacząłem wapowanie @bofh nigdy subOhma nie chciałem, ani wielkiej chmurki teraz naszła na mnie chęć na iJusta, ale moje sumienie na tym cierpi niestety bo dziwnie się czuję wypuszczając takie chmury, a podsumienia korci. Wiem na pewno jedno 20W, 0,5Ohm to jest moje maksimum szkoda mi zdrowia. Planuje zejść do iJusta na 3mg i tą samą ilość wapować.
Dziękuje za poradę i pozdrawiam. :)

Ps. Początkującym nie jestem ale i ekspertem również nie jestem. Troszkę wiedzy mam, ale mało. Może do 2016 uda się mi rzucić ep. :) Czas dokupić do kolekcji nautilisa mini, by płuca miały lżej, nie mam zamiaru pluć plucami, a poza tym sumienie rusza mnie co do subOhma najlepiej 1,8Ohm i mi wystarczy, do dziennego wapowania, ale czasem miło się pobawić większą chmurka. Wapuj z głową to jest najważniejsze! :)
Awatar użytkownika
By Kris.S
#1488123
bofh pisze:3ml dziennie to nie jest dużo ;) Sam zużywam już od od dłuższego czasu 6-8ml dziennie... Z mocą jak widzę też nie przesadzasz. Niemniej jednak moim zdaniem jeżeli jest możliwość wybrania łagodniejszego wapowania to jest to lepsza droga. Obecna moda na subomy i wielkie chmury nie służy ani kształceniu pozytywnego wizerunku wapujących ani, jak myślę, nie pozostaje całkiem bez wpływu na zdrowie. Mam na myśli konieczność przyswojenia przez płuca tego, co najbardziej widoczne jest na szybach w domach i samochodach waperów - osadu z glikolu i gliceryny. Nie jest to z pewnością naturalne wypełnienie pęcherzyków płucnych i organizm musi jakoś to zasymilować. Daje sobie z tym radę, bo inaczej wszyscy byśmy dawno się podusili ;) Ale jeżeli ktoś może zastosować lżejszą opcję chmurzenia to na pewno organizmowi będzie łatwiej.

Sam oczywiście próbowałem większych mocy oraz subomów i pomimo pięknych "owieczek" nie darzę tego trendu sympatią oraz odradzam komu mogę - zwłaszcza iJusta początkującym :lol: Moje codzienne wapowanie to 10-12W i wystarcza mi to całkowicie. Czasem sięgnę po coś silniejszego, ale już 20W spotyka się z moją wewnętrzną dezaprobatą. Bo i po co? Głoda nikotyny, coraz mniejszego, zaspokajam, a o to przecież chodziło w założeniach tego pięknego wynalazku :)

Niech każdy wapuje jak chce, jeżeli oczywiście jest to alternatywą dla kopcenia analogów. W przeciwnym wypadku to absurd. Ale pamiętajmy, żeby słuchać się własnego organizmu i nie zamęczać go oparami liquidu dla czystej "zabawy w chmurki". Polecam wszystkim zachowanie zdrowego rozsądku i wapowanie "z głową". Bo czy komuś przeszkadzało delikatne dymienie z watkowców? A też działało ;) Pozdrawiam 8)

Mam wrażenie że czytasz w moich myślach :shock: :D
By Kłaku
#1708477
Może ja trochę odświeżę temat, otóż kupiłem 3 dni temu mojego pierwszego moda jakim jest provog venture 3, nigdy wcześniej nie bawiłem się subohmami(chyba tak to się zwie) ale facet w sklepie mi wcisnął( wczesniej 3 lata na patykach typu mild master) i najpierw na grzałce 0.3 chmura byla za gorąca, więc dzisiaj zakupilem 0.5 i chmura jest chłodna(prawie ideał) ale dalej czuje ciężkosć w płucach, a u mnie niestety chyba nie ma grzałek o większym oporze, stąd moje pytanie, co robic(szkoda mi wydawać kase na coś innego bo to dziadostwo kosztowało 250 zł)
By Seredinh
#1709446
Nie wiem co Wy macie z płucami. Wapuje od 3 lat najpierw na małych modach mechanicznych, teraz na zmianę Wismec DNA200 z Griffinem 25 RTA z tiger coil na 0,12Ohm na 75 Watach oraz na Wismecu rx200s i atomizerze Smok TFV8 Cloud Beast. Grzałka na smoku na 70 watach nawet nie startuje. Najlepszy zakres, nawet napisany na grzałce to 120-180 wat, nigdy mnie nic nie dusiło.


Wysłane z iPhone 6S Plus za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By Gabriel
#1709554
Seredinh pisze:Nie wiem co Wy macie z płucami. Wapuje od 3 lat najpierw na małych modach mechanicznych, teraz na zmianę Wismec DNA200 z Griffinem 25 RTA z tiger coil na 0,12Ohm na 75 Watach oraz na Wismecu rx200s i atomizerze Smok TFV8 Cloud Beast. Grzałka na smoku na 70 watach nawet nie startuje. Najlepszy zakres, nawet napisany na grzałce to 120-180 wat, nigdy mnie nic nie dusiło.


Wysłane z iPhone 6S Plus za pomocą Tapatalk

To się ciesz, bo jak kiedyś Ciebie przydusi to możesz się zdziwić *BOJE SIE* , Do tych 180 wat dodaj jeszcze z 50 i zmniejsz oporność.
By Seredinh
#1709585
Gabriel pisze:
Seredinh pisze:Nie wiem co Wy macie z płucami. Wapuje od 3 lat najpierw na małych modach mechanicznych, teraz na zmianę Wismec DNA200 z Griffinem 25 RTA z tiger coil na 0,12Ohm na 75 Watach oraz na Wismecu rx200s i atomizerze Smok TFV8 Cloud Beast. Grzałka na smoku na 70 watach nawet nie startuje. Najlepszy zakres, nawet napisany na grzałce to 120-180 wat, nigdy mnie nic nie dusiło.


Wysłane z iPhone 6S Plus za pomocą Tapatalk

To się ciesz, bo jak kiedyś Ciebie przydusi to możesz się zdziwić *BOJE SIE* , Do tych 180 wat dodaj jeszcze z 50 i zmniejsz oporność.


Próbowałem już ponad 200, grzałka maksymalnie przyjmuje do 260 wat.


Wysłane z iPhone 6S Plus za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By Deletor
#1709858
200W na grzałkę... Ola Boga a ja się staram 20 nie przekraczać :D nie rozumiem tej nowej mody. Woja się zbliża chyba i produkują przenośne zapory dymne...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
By Seredinh
#1710318
Deletor pisze:200W na grzałkę... Ola Boga a ja się staram 20 nie przekraczać :D nie rozumiem tej nowej mody. Woja się zbliża chyba i produkują przenośne zapory dymne...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka


Grzałka w smoku tfv8 nawet sie nie rozgrzewa przy 20w.


Wysłane z iPhone 6S Plus za pomocą Tapatalk
By archangelll
#1732824
Pozwolę sobie odświeżyć temat. Moja przygoda z e papierosem trwa jakieś 3 miesiące, aktualnie palę samogona 6mg na grzałcę OCC 0,5 ohm i mocy 20 W. Może jakiejś wielkiej ciężkości w płucach nie czuję, lecz momentami oddech jest płytszy i ogólnie wiem, że nie wszystko jest tak jak być powinno. Dodatkowo za każdym pociągnięciem pluję wodą/liquidem ( w sumie nie wiem), a kiedy wypuszczam dym nosem to z dziurek normalnie cieknie jak z kranu. Otwory airflow mam odkręcone na maksa. Mogę liczyć na jakieś porady, jak się pozbyć tego problemu? Dodam tylko, że ogólnie wapuje spokojnie, czasami lubię pobawić się chmurką, aczkolwiek wiem, że trzeba wapować z rozsądkiem.
By Seredinh
#1735294
archangelll pisze:Pozwolę sobie odświeżyć temat. Moja przygoda z e papierosem trwa jakieś 3 miesiące, aktualnie palę samogona 6mg na grzałcę OCC 0,5 ohm i mocy 20 W. Może jakiejś wielkiej ciężkości w płucach nie czuję, lecz momentami oddech jest płytszy i ogólnie wiem, że nie wszystko jest tak jak być powinno. Dodatkowo za każdym pociągnięciem pluję wodą/liquidem ( w sumie nie wiem), a kiedy wypuszczam dym nosem to z dziurek normalnie cieknie jak z kranu. Otwory airflow mam odkręcone na maksa. Mogę liczyć na jakieś porady, jak się pozbyć tego problemu? Dodam tylko, że ogólnie wapuje spokojnie, czasami lubię pobawić się chmurką, aczkolwiek wiem, że trzeba wapować z rozsądkiem.

Z nosa Ci kapie bo Ci sie skrapla w nim para, mam to samo jak biore duże chmury


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By kissu
#1795884
Ja tam jak miałem spirometrię to wydmuchałem 110% normy :lol: :lol: Lekarki pytały się czy coś trenuję *SMOKEKING*

Pokusiłbym się o stwierdzenie że cloud chasing ćwiczy płuca i zwiększa ich objętość, polecam wszystkim
Awatar użytkownika
By pozorny
#1801316
Mam ten sam problem, płytki oddech, częsta potrzeba ziewania, która kończy się niepowodzeniem. kilka razy w ciągu dnia zdaża mi się, że muszę głęboko odetchnąć ale nie udaje mi się. Tak jakbym miał ściśnięte płuca. Wapowałem na nautilusie i grzałkach 1.8 ohm przy 7W.
Na jakis czas wróciłem do analogów i problem zniknął.
Ostatnio wróciłem do e-palenia i zdecydowałem się na big baby smoka i grzałki 0,15 ohm przy 20-30w. Wapuję bazę 6, czasami liquid 11 mg. średnio idzie mi dziennie jakieś 6-8 ml. Problem znów wrócił.
Awatar użytkownika
By PucH2
#1801320
pozorny pisze:Mam ten sam problem, płytki oddech, częsta potrzeba ziewania, która kończy się niepowodzeniem. kilka razy w ciągu dnia zdaża mi się, że muszę głęboko odetchnąć ale nie udaje mi się. Tak jakbym miał ściśnięte płuca. Wapowałem na nautilusie i grzałkach 1.8 ohm przy 7W.
Na jakis czas wróciłem do analogów i problem zniknął.
Ostatnio wróciłem do e-palenia i zdecydowałem się na big baby smoka i grzałki 0,15 ohm przy 20-30w. Wapuję bazę 6, czasami liquid 11 mg. średnio idzie mi dziennie jakieś 6-8 ml. Problem znów wrócił.

Niewyjaśnione ale normalne zjawisko. Mnie też to dotyka raz na jakiś czas. Osobiście domniemywam że jest to wina liquidu. Po zmianie na inny przechodzi. Tyle że nie tak od razu. Opisałbym to jako częściowy paraliż mięśni oddechowych. Na aparacie spirometrycznym nic nie wychodzi. W czasie wysiłku ból zanika. Szczegółowe badania nie wykazały żadnych anomalii. A że robię badania co rok, to z roku na rok mam coraz lepsze wyniki. Nie tak spektakularne jak po odstawieniu analogów ale dalej lepsze niż w roku poprzednim.
Awatar użytkownika
By Daphne
#1802667
Też tak miewam, zwłaszcza uczucie jakby ktoś mi przygniatał płuca i nie mogę wziąć pełnego oddechu. Tylko, że pojawia się to w różnych momentach id ość rzadko na szczęście ostatnimi czasy. Dodam, że liquid palę ciągle ten sam.
Awatar użytkownika
By Gabriel
#1802668
Daphne pisze:Też tak miewam, zwłaszcza uczucie jakby ktoś mi przygniatał płuca i nie mogę wziąć pełnego oddechu. Tylko, że pojawia się to w różnych momentach id ość rzadko na szczęście ostatnimi czasy. Dodam, że liquid palę ciągle ten sam.

To nie pal liquidu tylko go wapuj. *CZAJNICZEK*
Awatar użytkownika
By e_sat
#1802701
kissu pisze:Ja tam jak miałem spirometrię to wydmuchałem 110% normy :lol: :lol: Lekarki pytały się czy coś trenuję *SMOKEKING*

Pokusiłbym się o stwierdzenie że cloud chasing ćwiczy płuca i zwiększa ich objętość, polecam wszystkim


Jesteś bardzo młody, ledwo co skażony różnymi truciznami, stąd też takie super wyniki :)
By ShadoWW
#1875488
Odświeżę trochę temat. Również mam od paru miesięcy podobny problem. Uczucie ciężkości w płucach. Jakby były za małe. Podejrzewałem astmę, alergię. Byłem u wszystkich lekarzy, miałem wszelkie badania. Jestem idealnie zdrowy. Zmieniałem również olejki i żaden mi nie pomaga.

Paliłem zwykłe papierosy przez kilkanaście lat. Zero problemów. Paliłem e-papierosy starszej generacji przez 3 lata i też nigdy nie było problemów. Przesiadłem się na Smoka OSUB King i po dwóch miesiącach zaczęły mi siadać płuca. Podpowiedzcie więc proszę co zrobić, aby dym był maksymalnie mało inwazyjny. W du*** za przeproszeniem mam chmurę. Chcę tylko nie dusić się i nie mieć ciągłego uczucia ciężkości na płucach.

Widzę, że temat z 2015. Teraz wszystkie grzałki mają jakieś ekstremalnie niskie oporności.

Na moim OSUB Kingu jest parownik Big Baby TFV8. Grzałka 0,15 ohm. Są tu w ogóle jakieś inne? Czy najlepiej zmienić parownik? Jak tak to na jaki? Bo trochę wypadłem z obiegu i teraz widzę, że porobili jakieś cuda na rynku e-fajków.

WATT 50 - 110 sugerowane. Wapuję na 50. Choć teoretycznie jest od 1W. Ile minimalnie mógłbym zejść, żeby w ogóle wapować?

Dzięki za wszelką pomoc i sugestie.
Awatar użytkownika
By PucH2
#1875489
Według moich obserwacji na własnym organizmie jest to ewidentna zasługa aromatu/ów. Nawet po zmianie liquidu proces dochodzenia do normy trwa koło 14 dni. Więc po zmianie od razu nie poczujesz żadnej poprawy. By było jeszcze trudniej pierwsze niepożądane objawy pojawiają się najwcześniej w około 7 dniu używania.
By ShadoWW
#1875490
Samogonów robić nie umiem i nie wiem jak. Jakie są więc najmniej aromatyzowane liquidy dostępne aktualnie w Polsce? Premixy. No i na tej grzałce 0,15 ohma na ile najmniej mógłbym zejść z ilością WATT, aby było delikatniejsze dla płuc?

Dzięki wielkie :)
Awatar użytkownika
By PucH2
#1875491
Nie znam odpowiedzi na twoje pytania. Każdy organizm jest inny. Większość z nas robi sama liquidy jak i grzałki. Tak łatwiej znaleźć winowajcę. Co do 0,15 oma to nigdy nie wapowałem na takiej oporności i nie zamierzam.
By Krasnal45
#1875492
ShadoWW pisze: Teraz wszystkie grzałki mają jakieś ekstremalnie niskie oporności.

Nie. Tylko pewien procent używany przez gimbusów.
ShadoWW pisze: Ile minimalnie mógłbym zejść, żeby w ogóle wapować?

Na własnoręcznie robionych na normalnym parowniku RBA/RTA nawet 7-8W.
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.