E-papierosy-forum.pl

[BlackFog]

Wiem, że takie tematy pojawiają sie masowo, ale nie mam już na to siły. Stosowałem sie do porad które już gdzieś w necie wyczytałem. zwiększałem i zmniejszałem średnice grzałek, dawałem więcej i mniej waty(najczęściej muji ale stosowałem tez waty ff no 1 i no2). stosowałem różne mieszanki samogonów. rozcieńczałem je glikolem propylenowym. Ciąłem watę pod skosem, wpychałem ją do końca kanału, ucinałem ją też przy samej podstawie tak aby do kanałów nie wchodziła. Problem pojawia sie na power modzie oraz na tc. W tc używałem ni200 oras stali nierdzewnej. w każdym przypadku jest ten sam efekt. Chmurka smakuje szmatą. Jedyne co pomaga chwilowo to odkręcenie górnego kapa tak żeby powietrze wepchnęło liquid na grzałki. Setupy których stosowałem to 8 zwojów khantala a o grubości 0,5 mm na średnicy wewnętrznej 3 mm jaki i na 2,5 mm, ni 200- 8 oraz 10 zwojów na 2,5(zwoje z odstępami wiadomo) też 2,5 mm srednicy wewnętrznej. grzałki montowałem w każdym możliwym położeniu. Wyżej i niżej nad wlotami powietrza. różne setupy startowałem na różnych watach od 20 do 50 wat. To nie tak że jestem świezak jeśli chodzi o epalenie. Miałem już masę czajników i zasilań i z żadnym nie miałem takiego problemu. W sieci Griffin jest bardzo wychwalany ze wzgledu na smak, ale ja jakoś nie moge się nim nacieszyć. Dodam tylko że sprzęt, który używam w tej chwili to Predator 228 + Griffin(jak w temacie).

[.kokakola]

Myjesz ręce przed wkładaniem waty?

[BlackFog]

Oczywiście. myje ręce, całą bazę, czekam aż wyschnie potem mocuje wate.

[.kokakola]

Spróbuj na początek dać mniej waty i ewentualnie później dokładać. Możliwe, że zapychasz kanały zbyt dużą ilością i nie ma ciągu.

[BlackFog]

tego już też próbowałem. poważnie. walcze z tym parownikiem od miesiąca.wiem że jest taki temat już na forum ale żadna z tamtych porad nie pomogła w tej chwili mam 2x po 8 zwojów na 2,5 mm, drut kanthal "a" 0,5 33,1w . jakieś sugestie ?

[PucH2]

Opis wyraźnie świadczy że nie bom-belkuje ci parownik. To przekłada się że za dużo waty dajesz. Trzeba osiągnąć taki stan że liquid sam się prawie nie wylewa i tylko podciśnienie go trzyma. Dobrze mieć nawet jeden z kanałów całkiem odetkany.

Bez względu na tą radę to za duża moc/ temperatura przy ustalaniu odparowywania. Zaczynaj skromnie podnosząc powoli parametry.

[.kokakola]

Może nadal ładujesz za dużo waty

Bo parownik był zły i waty były złe...

[Gabriel]

Daj sobie spokój z drutem 0.5. Kup drut 0,35 lub 0,4. Z drutu 0,4 zrób grzałki na średnicy 2,5mm, po 8 zwojów na stronę. Moc w boxie ustaw na 30 watów i musi dobrze smaczyć. Watę daj tak aby niebyła zbyt mocno ubita i niech przechodzi przez grzałki z lekkim oporem.

[BlackFog]

dałem w tej chwili minimalną ilość waty, nie upchałem jej do kanałów tylko luźno położyłem na wlotach. zmniejszyłem waty do 20 i stopniowo zwiększałem do 25( w tym momencie grzałka zaczęła jako tako smażyć. setup jest na 0.28 oma i grzałki rozgrzewają sie równiutko od środka. szmata jest dalej ale jakby mniejsza. wcześniej dałem jeszcze odrobine mniej waty i tank przeciekał więc mniej już dać nie mogę. zamówiłem sobie claptona z drutów ss powinien dotrzeć jutro. pomyślałem, że może zmiana materiału grzałki poprawi smak. ludzie dużo mówią o tym że claptony sprawdzają sie najlepiej w tym parowniku. aż wierzyć mi sie nie chce że ten niesamowity smak to jest to co ja uzyskuje

[BlackFog]

dodam jeszcze że faktycznie tank zaczął "bombelkować "

[Timi]

Jak nie bombelkuje, a odkręcenie górnego capa powoduje nasączenie watek i poprawę, to na 100% dajesz za dużo zbyt ubitej waty i zatykasz kanały. Parownik nie potrafi się odpowietrzyć, a podciśnienie w baniaku uniemożliwia właściwy transport LQ. Efekt = bóbr.

[PucH2]

Na 0,5 nigdy nie robiłem. Używam 0,4 druta w Goblinie v2. To bliźniacza konstrukcja. Też potrafi mieć niekiedy swoje humory ten parownik. Wystarczy drobne przesunięcie jednego z zwojów bym miał tak jak ty. Na szczęście drut 0,4 jest dość stabilny i wpadki są niezwykle rzadkie. Dwie grzały jednak wymagają sporego przeciągu by nie przypalić. W zależności od ilości nagaru 21-25 Wat. Nie jest to parownik do spokojnego pykania jak kajtek5.

35 Wat to sekundowy wdech w płuco i wydalanie pary na dwa wydechy. Jednym nie da się pozbyć chmurki raz zaciągniętej.

Grzałki mają równo na całej powierzchni się rozgrzewać a nie od środka czy od zewnątrz. Czym większa powierzchnia równego grzania tym większe zadowolenie.

W momencie gdy ustalasz zadowolenie w modzie to właśnie ten środek ci przypala psując zabawę. Dlatego że jego powierzchnia jest mała na zadowolenie a na tyle duża by popsuć smak. Wojuj i nie wierz w wszystkie filmiki

[Pesio]

Ja się męcze z griifinem od roku, cały opis wskazuje na problem z transportem. Chmurzę na 45w i wyżej. Ze smakiem, to prawda że potrafi miło zaskoczyć, i zużycie liquidu przy tej mocy ok. 5ml dziennie jest chyba przyzwoite. Robisz odstępy na grzałkach? Bo ja tak i wydaje mi się że to podstawa. Tu granica pomiędzy wylewaniem liquidu a bobrem jest niewielka. Rozkręcone mam na full wszystko, także góra trzyma się na ostatnim zwoju. Powietrze też prawie na full. Z airflow się prawie leje 70/30 i wtedy jest ok. Inaczej bober i czarna wata. Setup ledwo się mieści, także czasem zwiera. Najlepszy dla mnie jest caterrpilar na kanthalu 5 zwojów 1,5 na 0,5mm 0,2 ohma. Ale taki sam na ss 316 miał pół smaku mniej. Do tego 5mm ff i jest całkiem przyzwoicie. W ogóle jak pamięcią sięgne setapy przy małej powierzchni szybko łapią bobra w griffinie.

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

[lukiboss2]

Jakbyście pokazywali od razu zdjęcia setupu, wraz z widocznym ułożeniem waty to byłoby o wiele łatwiej. Niestety ale każdy tutaj pisze, że setup ma doskonały, ilość waty idealna, liquid stworzony konkretnie pod ten parownik, a jak się okazuje co do czego to grzałki krzywe, jedna 5 zwoji, druga 8, waty napchane tyle że na 4 parowniki by wystarczyło i się dziwi, że to nie działa - piszę z doświadczenia przeglądając podobne tematy.

[Timi]

Jakbyście pokazywali od razu zdjęcia setupu, wraz z widocznym ułożeniem waty to byłoby o wiele łatwiej. Niestety ale każdy tutaj pisze, że setup ma doskonały, ilość waty idealna, liquid stworzony konkretnie pod ten parownik, a jak się okazuje co do czego to grzałki krzywe, jedna 5 zwoji, druga 8, waty napchane tyle że na 4 parowniki by wystarczyło i się dziwi, że to nie działa - piszę z doświadczenia przeglądając podobne tematy.

[Pesio]

U mnie tak to wygląda, ogólnie syf, ale chyba z 10 dni bez wymiany waty, ale to najlepszy według mnie setup na griifina

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

[Pesio]

U mnie tak to wygląda, ogólnie syf, ale chyba z 10 dni bez wymiany waty, ale to najlepszy według mnie setup na griifina

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

[Pesio]

U mnie tak to wygląda, ogólnie syf, ale chyba z 10 dni bez wymiany waty, ale to najlepszy według mnie setup na griifina

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

[Pesio]

Jak nie chciał zaskoczyć, tak wysłał 3 razy

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka