EPF
O e-paleniu w Polsce i za granicą
Awatar użytkownika
By Uomatko
#1783821
Hej witam

Do tej pory jak chciałem spróbować nowego smaku po prostu zalewałem tanka starając się go wcześniej jakos chocby trochę wyczyścić ze starego płynu. Nie było większego problemu (oprócz tego że wszystko smakowało słodko-owocowo, ale ja właśnie owocowe smaki lubię) dopóki nie wlałem jakiegoś taniego świństwa z kiosku o smaku miętowa-mięta z domieszką mentholu (z braku laku i z ciekawości to kupiłem).

Grzałka tygodniowa, zalałem, mało co nie zwróciłem tego co jadłem w zeszłym tygodniu (menthol to chyba nie moja bajka). Liquid oddałem do mojego punktu recyklingu w mojej toalecie, rozkręciłem atomiser, umyłem wsio. Wysuszyłem, skręciłem, zalałem japkiem zielonym i...dalej inhalowałem sie mentholem :-/ Poszedł tank, drugi - ciągle to samo.

Postanowiłem ratować swoją grzałkę. Rozebrałem na czynniki pierwsze (tzn wyciągnąłem uszczelkę i to co łączy grzałkę z mocą), wypłukałem w ciepłej, poleżała z 10 minut. Efekt? żaden... Postanowiłem że 13:00 to już dobra pora na alkohol. Buteleczka szklana po jakichś tabletkach babci (ofc wymyta). Wygrzebałem najpierw resztkę Krupniku, potem znalazłem jakiegoś Jacka D. ale nie chciałem otwierać. W między czasie przypomniałem sobie że od kumpla dostałem butlę spirytusu rektyfikowanego 95% (za studenta były pomysły za własne wyroby-samogony :wink: ). Zalałem grzałkę 50-tką i zostawiłem na noc. Po 14 godzinach, wypłukałem pod bieżącą bardzo dokładnie, zatykając palcem poszczególne dziury zostawiałem jedną przez którą puszczałem ostry strumień - i tak z każdą dziurwą. Potem suszenie, owinąłem w chłonny papier, zakręciłem recepturką, odczekałem 12 godzin.

Póki co, zapachu 0 (zero), ani złego - menthoiowego, ani dobrego - alkoholowego. Grzałka wygląda ciut lepiej - na dowód wstawiam foty "before/after". Odczekam jeszcze do jutra i zobaczymy czy spotkam bobra... Jak ktoś ma jakieś pomysły/wskazówki co mogę jeszcze z tą grzałką zrobić przed wkręceniem (mam zamiar ją potraktować jak nową, zalać LQ, odczekać itd) chętnie poczytam!



Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 25 maja 2017, 21:05 przez Uomatko, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
By Uomatko
#1783887
No ba, pewnie że prościej, ale ja z natury istota ciekawska i dociekliwa. Chciałem zobaczyć co z tego wyjdzie :) zdjecia mogłem sobie porobić, i fotoszopa odpalić. Zastanawiałem się nawet czy Nikona nie odkurzyć. Do tego statyw i namiot bezcieniowy... ale to jednak przerost formy. Styknął iPhone i spisał się całkiem nieźle :)
Awatar użytkownika
By PucH2
#1783892
Daje do pralki z praniem wstępnym oraz gotowaniem. Przy okazji odkamieniacz co by grzałka była nowa. Potem kąpiel w krecie. Tak z 3 razy po dwie godziny. Następnie do zmywarki do naczyń co by wkład nabrał właściwości spożywczych, ponownie jak zakupiony. Potem wysyłam znajomemu w Hiszpanii i tam tydzień się suszy w naturalnym ichnym klimacie. Po powrocie jest jak nowa a nawet ma bycze zapachy wprost do tytoniuwek.
Awatar użytkownika
By d1roman
#1783895
Uomatko pisze:Hej witam

Do tej pory jak chciałem spróbować nowego smaku po prostu zalewałem tanka starając się go wcześniej jakos chocby trochę wyczyścić ze starego płynu. Nie było większego problemu (oprócz tego że wszystko smakowało słodko-owocowo, ale ja właśnie owocowe smaki lubię) dopóki nie wlałem jakiegoś taniego świństwa z kiosku o smaku miętowa-mięta z domieszką mentholu (z braku laku i z ciekawości to kupiłem).

Grzałka tygodniowa, zalałem, mało co nie zwróciłem tego co jadłem w zeszłym tygodniu (menthol to chyba nie moja bajka). Liquid oddałem do mojego punktu recyklingu w mojej toalecie, rozkręciłem atomiser, umyłem wsio. Wysuszyłem, skręciłem, zalałem japkiem zielonym i...dalej inhalowałem sie mentholem :-/ Poszedł tank, drugi - ciągle to samo.

Postanowiłem ratować swoją grzałkę. Rozebrałem na czynniki pierwsze (tzn wyciągnąłem uszczelkę i to co łączy grzałkę z mocą), wypłukałem w ciepłej, poleżała z 10 minut. Efekt? żaden... Postanowiłem że 13:00 to już dobra pora na alkohol. Buteleczka szklana po jakichś tabletkach babci (ofc wymyta). Wygrzebałem najpierw resztkę Krupniku, potem znalazłem jakiegoś Jacka D. ale nie chciałem otwierać. W między czasie przypomniałem sobie że od kumpla dostałem butlę spirytusu rektyfikowanego 95% (za studenta były pomysły za własne wyroby-samogony :wink: ). Zalałem grzałkę 50-tką i zostawiłem na noc. Po 14 godzinach, wypłukałem pod bieżącą bardzo dokładnie, zatykając palcem poszczególne dziury zostawiałem jedną przez którą puszczałem ostry strumień - i tak z każdą dziurwą. Potem suszenie, owinąłem w chłonny papier, zakręciłem recepturką, odczekałem 12 godzin.

Póki co, zapachu 0 (zero), ani złego - menthoiowego, ani dobrego - alkoholowego. Grzałka wygląda ciut lepiej - na dowód wstawiam foty "before/after". Odczekam jeszcze do jutra i zobaczymy czy spotkam bobra... Jak ktoś ma jakieś pomysły/wskazówki co mogę jeszcze z tą grzałką zrobić przed wkręceniem (mam zamiar ją potraktować jak nową, zalać LQ, odczekać itd) chętnie poczytam!







Uomatko pisze:No ba, pewnie że prościej, ale ja z natury istota ciekawska i dociekliwa. Chciałem zobaczyć co z tego wyjdzie :) zdjecia mogłem sobie porobić, i fotoszopa odpalić. Zastanawiałem się nawet czy Nikona nie odkurzyć. Do tego statyw i namiot bezcieniowy... ale to jednak przerost formy. Styknął iPhone i spisał się całkiem nieźle :)


Czytając treść Twoich postów, jakoś trudno mi uwierzyć w to, że masz 32 lata. :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Uomatko
#1783909
d1roman pisze:Czytając treść Twoich postów, jakoś trudno mi uwierzyć w to, że masz 32 lata. :mrgreen:


Liczba 32 zmusza mnie do bycia poważnym? :) eee... chyba nie :) Dopiero co studia skończyłem...A studenci to w zasadzie nastolatki z liceum, tylko więcej piją ;)

Mogę uchodzić za czubka, grafomana czy dzieciaka dopóki nikomu (prócz sobie) krzywdy tym nie robię :) swoją drogą, dzieci z reguły nie wypowiadają się w taki sposób. Dopiero co był tu taki kolega H co dostał 2 tyg bana za bycie poważnym i dojrzałym ;)

A tak na serio to FOCH Panie Roman! i dłuuugo będę się dąsał *AGRESOR*

Kod: Zaznacz całysudo useradd -d /home/wrogowie/d1roman -m d1roman
Awatar użytkownika
By PucH2
#1783911
Zaraz tam Romana zbanować? Nie wszyscy mają luźne porty, a jak mają to część myśli że tam nasrane. Reszta idzie jak wiatr wieje. Raz za czarnymi raz za czerwonymi. Ci co połknęli kij szczotki manipulują tak żebyśmy samodzielnie myśleli to co oni przygotowali do odkrycia. I tak historia się toczy w koło. "Ociec, prać?" , jakże by inaczej. Tyle że to reklama proszku była :) .
Awatar użytkownika
By Uomatko
#1784101
Świat byłb nudny gdyby wszyscy takie same porty nosili, a że moje czasem opadają do kolan, cóż, może złapię króliczka? ;) Ktoś inny powie że mam za dużo wolnego czasu, ale ja tam jestem ze swoich "before/after" dumny ⚈ ̫ ⚈

Żeby nie było całkiem [OT] - nieprzyjemny smak zniknął, nie bulgota, nie skwierczy, bobrowników brak, wszystko wydaje się być wporzo (◔ૂ◔)
Awatar użytkownika
By miblah
#1784109
Następnym razem spróbuj przewinąć grzałkę. Widzę, że to grzałka do nautilusa - robiłem to z powodzeniem. Etanol jest lepszy na wątrobę ;)

by Tapatalk.
Awatar użytkownika
By PucH2
#1784117
Teraz to na rysunek techniczny przełóż coś opisał. Do tego jakaś suszarnia tunelowa i mod gotowy. W dobie EIN zdobędziesz rynek i sławę. Od razu zamów kopie co by nie skopiowali pralni automatycznej do wkładów jednorazowych. Lud to kupi z braku wyboru. Na trawniku zdobędzie prestiżową nagrodę "platynowej wiśni" lub czegoś równie prestiżowego. BAT ogłosi stan upadłości, I będziemy żyli sobie szczęśliwie, ciepło wspominając wielkiego wizjonera pralnictwa bezobsługowego.
By Krasnal45
#1784122
To wszystko jednak potwierdza tylko moją tezę. Parownik użyty z liquidem miętowym, na zawsze pozostanie związany z miętami i nie należy go używać już do tytków czy owoców jeżeli ktoś nie trawi mięt, tak jak ja. Dlatego, nawet za darmo nie wziąłbym żadnego parownika od usera member45136.html :mrgreen:
Awatar użytkownika
By sikor370
#1784123
Krasnal45 pisze: Dlatego, nawet za darmo nie wziąłbym żadnego parownika od usera member45136.html :mrgreen:

Normalnie czułem, że to o mnie... sprawdziłem dla pewności :P
A tak wogóle to tak byłem zajarany tymi tuberkulinowkami, że zamiast 3ml mięty strong dałem 0.3ml na 100ml bazy i tak się gryzło 2 tygodnie. 2 dni dochodziłem do tego co się stało... tak źle zawickowany parownik czy jaki .uj :)

Edit: ale dripper mnie na trop naprowadzil
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.