Jako że życie zmusiło mnie do wyjazdu za granicę w pogoni za pieniądzem Trzeba było zabezpieczyć jakoś sprzęt na czas podróży. I tak z walizki po wiertłach powstała walicha na sprzęcior wyściełana gąbką
Mała uwaga do poręcznej walizki. Nie wiem jak ma się sprawa w innych destynacjach ale np.lecąc do Norwegii nie wolno przewozić zasilań (baterii) w głównym (rejestrowanym) bagażu. W podręcznym jak najbardziej.