EPF
Rzuciłeś palenie lub e-palenie? Podziel się z innymi jak to zrobiłeś!
Awatar użytkownika
By jackas50
#1776448
Cześć wszystkim :bry
Już ciut ponad 100 dni minęło odkąd nie mam analoga w paszczy.Z początkowych 18mg/ml zszedłem do 6mg,przyczynił sie do tego najnowszy parownik K v4 (chmurzę MTL,a na nim mam extra regulacje AF).Żeby nie sięgnąć po śmierdziucha do drugiego atomizera (Cubis 3,5ml)nalałem liquidu 12mg i uzupełniam na nim braki nikotyny...zwłaszcza z rana mnie ciągnie do czegoś mocniejszego :mrgreen: w sensie zawartości nikosi oczywiście.Pewno mieliście podobne problemy i jak je rozwiązaliście,fakt,że czytając ten dział nie ma złotego środka.Zastanawiam się,czy nie za szybko zszedłem do 6 mg/ml i wrócić do "dwunastki" :(
Awatar użytkownika
By bofh
#1776450
Jeżeli dajesz radę na 6-ce (przy jakimkolwiek parowniku) to wracanie do 12-ki jest bez sensu. Lepsza jest opcja posiadania parownika mniej- i bardziej kopiącego/chmurzącego i w ten sposób regulowanie sobie dawkowania nikośki. Faktyczne przyswajanie nikośki najlepiej liczyć, co nieustannie jako zawodowy maruda powtarzam, dobowo - ilość wychmurzonych ml liquidu razy moc liquidu i już wszystko wiesz ;) Powodzenia *GOOD*
By w1904
#1776451
Daj sobie czas na przyzwyczajenie organizmu... tak ze 2 tygodnie może 3, po tym czasie decyduj.
Awatar użytkownika
By Amfi
#1776452
Szacun za dwunastkę w Cubisie :) jeszcze może na grzałce 0.5 ohma ss. Ja po ograniczeniu nikotyny do 3 mg zauważyłem jedynie znacznie większe zużycie liquidu ( ale to i tak może być często uzależnione od rodzaju atomizera i grzałki) U mnie raczej głód nikotynowy ujawniały określone sytuacje np kawa, piwko, przerwa w pracy itp takie szczególne wyzwalacze:)
Awatar użytkownika
By Timi
#1776460
Wapuję zerówki, ale schodziłem z 18'nastek. Jednak nigdy nie robiłem przeskoku o połowę. Stopniowo 18, 15, 12 itd.
Jeśli wapujesz gotowe LQ można kupić 12 i np. zerówkę. Wtedy osiągniesz dowolne stężenie. Jednak lepiej mieszać samemu.
Dziś czasem mnie jeszcze nachodzi chęć na nikośkę. W tym celu mam osobne zasilanie z parownikiem zalanym 3'ką. Stoi sobie i czeka na zaspokojenie moich chuci ;-)
Awatar użytkownika
By jackas50
#1776462
@Amfi
Szacun za dwunastkę w Cubisie :) jeszcze może na grzałce 0.5 ohma ss.

...jak napisałem wyżej wapuje MTL,więc 12-tka na Cubisie daje radę,a na Kayfunie już za mocna.To trudno wypośrodkować na Kajtku,albo za mało nikotyny,albo kaszel :lol: Kayfuna4 kupiłem z grzałką ss316L,bo o taką prosiłem,używałem TC na Cubisie i mi pasowało.Ale z marszu zacząłem kręcić grzałki z kantala A1 - 0.30,fi 2,5,7 zwojów 12W VW i jest dobrze.Nie wiem czemu chmurzenie na SS i kontroli temperatury bardziej mi smaczy.

@Timi Mam bazę 6mg i dolewam do kupnych liquidów... :mrgreen: wychodzi różnie,wapuje tytoniówki,więc dodaje jakieś pachnidła typu Amphora,zielone jabłuszko,czy Tabac.Te ligiudy,jak i baza od Inavery to 50/50,czyli nie są drapiące,ale też i nie dają kopa w gardło przy MTL.Palilem analogi 50lat i pewnych nawyków bardzo trudno się pozbyć :roll:
Awatar użytkownika
By jackas50
#1778179
@Timi
Jeśli wapujesz gotowe LQ można kupić 12 i np. zerówkę. Wtedy osiągniesz dowolne stężenie

Miałeś całkowitą rację z tym kontrolowaniem stężenia nikotyny,kupiłem ostatnio bazy nikotynowe 6mg i 12mg(póki jeszcze są w 100ml) i mieszam odpowiednie stężenie.Najgorzej jest rano wtedy organizm chce uzupełnić braki.Jak większość użytkowników Forum zacząłem wpadać w "zbieractwo"i mając trzy parowniki (czwarty klasyk już do mnie jedzie) :lol: w każdym zawartość nikosi na różne pory dnia...bo wieczorem mogę spokojnie kopcić 6mg i nie czuję niedosytu.Nierozpakowana paczka Pall Malli leży w samochodzie nie otwierana...dojrzewam do oddania jej potrzebującym.Jednak to był za duży przeskok z 18mg na początku do 6mg po dwóch miesiącach.Pozdrawiam wszystkich wspomagających psychicznie rzucających i starających się rzucić analogi. :beer:
...nie moglem już edytować posta,bo trochę trwało wymieszanie odpowiednich proporcji stężeń i degustacja :lol:
By Krasnal45
#1778181
@jackas50
Jak najbardziej naturalna kolej rzeczy dla byłego, wieloletniego palacza chcącego się pozbyć śmierdzącej trucizny. Również to "zbieractwo". Pięć lat już nie mam analoga w paszczy, jednak do zerówek jeszcze nie dojechałem i na siłę nie mam zamiaru tego robić. Też mam zawsze w pogotowiu kilka zestawów, na różne okazje i okoliczności, różne smaki, moc od 3 do 6 i dobrze mi z tym :mrgreen:
Awatar użytkownika
By jackas50
#1778184
@Krasnal45
Czyli mówisz "nic na siłę"?Wygląda na to,że w tej pierwszej euforii niepalenia przedobrzyłem z zejściem stężenia,teraz po zmieszaniu 6mg+12mg mam około 0.9%.Nie wiem,czy tylko ja tak mam,ale chyba nie(czytając posty),ale różne jest zapotrzebowanie na nikotynę..inne rano,inne w pracy,a jeszcze inne jak się siedzi wieczorkiem w fotelu i "pyka",bo chmurzę MTL (na klasyku do tego-Kv4,a następny już do mnie jedzie - K Liteplus v2).
Awatar użytkownika
By miblah
#1778231
Spokojnie - to się z czasem w miarę unormuje ;) Ja zszedłem z 18 do 3-4mg na przestrzeni dwóch lat. Do "szóstki" robiłem skoki o 3mg, co kilka miesięcy. Teraz zrzucam po jednym miligramie średnio co drugie mieszanie samogonu :)
Awatar użytkownika
By jackas50
#1778242
...a co do mieszania i przechowywania baz tytoniowych chciałbym się dowiedzieć ja długo można "urobek"przechowywać w lodówce.Muszę przed 20.05. zrobić trochę zapasów,a nie chciałbym zostać z jakimś nie nadającym się do wapowania świństwem.Kupuję w niedalekim e-dymie Inaverę tytoniową VBT Virginia 6mg,12mg data ważności do końca br.
Awatar użytkownika
By miblah
#1778248
Nie wiem, czy ktoś odpowie Ci na to pytanie z sensowna dokładnością. Przechowywana w lodówce może wytrzyma rok, może dwa. Ale może tylko pół. Mam w lodówce nieotwartą litrową, z datą do połowy 2018. Sam mam nadzieję, że wytrzyma dłużej. Niektórzy sugerują, żeby rozlewać do mniejszych pojemników i mrozić. Z pewnością mogłoby to dodatkowo pomóc ;)
Awatar użytkownika
By McGrinn
#1782043
Ja mam dziwnie. Im częściej "pykam", tym szybciej brakuje mi mocy. Tzn. zaciągając się często i w krótkich odstępach, LQ jest za słaby (brakuje kopa w płuco). Za to przy dłuższych przerwach, np. co godzinę, moc jest wystarczająca. Wystarczająca jest również z rana, po nocnej przerwie.
Awatar użytkownika
By krisIs
#1782047
@McGrinn mam tak samo, zawsze pod wieczór jest już coś z kooladą, żeby mocniej było czuć zaciąganie się. A rano jak tak nie z tego parownika pociągnę, to kaszel i łzy. A moc w każdym to 2-3mg
Awatar użytkownika
By jackas50
#1787356
...Kontynuuję wątek,jak również niepalenie analogów.Jakoś udało mi się przemóc chęć porannego zapalenia w jedyny logiczny sposób,a mianowicie korzystanie z atomizerów zalanych liquidami o różnych zawartościach nikotyny.Poranny Cubis z 10mg/l,a używane na przemian Kayfuny(Lite+ i K-5) 6mg/l.Jak sądzicie,czy objaw zakupoholizmu jest pozytywnym objawem?Nareszcie mam dwa zasilania (Pico 75W i Evica Primo,oba z Polar Foxem) i nie jestem zależny od zmiany atomizerów...co tu dużo gadać wapowanie(jak również związane z tym poszukiwanie najlepiej smaczącego setupu i produkcja własnych liquidów)po prostu mi się spodobało i przy tym zostanę.Nie zarzekam się,że całkowicie rzucę e-palenie,ale jestem jak sądzę na dobrej drodze.
By Krasnal45
#1787416
@jackas50
Wpadłeś jak śliwka w kompot :mrgreen: Ale do kilku/nastu trawnikowców jeszcze Ci trochę brakuje sprzętu :lol:
Awatar użytkownika
By jackas50
#1787419
Krasnal45 pisze:@jackas50
Wpadłeś jak śliwka w kompot :mrgreen: Ale do kilku/nastu trawnikowców jeszcze Ci trochę brakuje sprzętu :lol:

Nawet nie będę próbował,do tego trzeba mieć kilka lat stażu,a nie kilka miesięcy.Na razie wszystko co mam użytkuję na zmianę,schody zaczynają się wtedy gdy kupisz coś co się spodoba,a okazuje się,że nie podchodzi. :lol:
Awatar użytkownika
By PucH2
#1787426
jackas50 pisze:
Krasnal45 pisze:@jackas50
Wpadłeś jak śliwka w kompot :mrgreen: Ale do kilku/nastu trawnikowców jeszcze Ci trochę brakuje sprzętu :lol:

... schody zaczynają się wtedy gdy kupisz coś co się spodoba,a okazuje się,że nie podchodzi. :lol:

Dlatego taka walka o bazar. Wtedy szanse wyrównane. :lol:
Awatar użytkownika
By jackas50
#1787435
Na razie to jeszcze do zaakceptowania,gorzej jak zacznę na wycieczki do skośnookich przyjaciół jeździć,albo do UK.Na razie żonka tylko puka się znacząco w czoło,do rękoczynów nie dochodzi,no ale wszystko jeszcze przede mną.Na analogi nie wydaję,na liquidy też,bo zapas zrobiłem...ale...,a to jeszcze jedno zasilanie, ładowarka,jeszcze Taifun GTII by sie przydał do kolekcji dopaszczowców *MUR* i kasa leci,fakt,ze nie tyle co na śmierdziuchy.
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.