EPF
Dyskusje o poszczególnych modelach atomizerów, aktualności i nowości.
Awatar użytkownika
By Michaos
#1743692
SzamanDM pisze:Kolejny raz spotykam się z opinią, że K5 ma za duży przewiew. Nijak nie mogę się z tym zgodzić. Dla mnie przewiew w K5 jest zbyt mały. Chętnie bym się wreszcie spotkał z innym użytkownikiem K5 by porównać. Może mam jakiś niedorobiony model.


K5 ma zdecydowanie mniejszy przepływ powietrza niż GT3, mowa oczywiście o oryginałach.
Moje odczucia są takie że w K5 czwarty bieg = GT3 2x2...
Dla mnie wystarczy trójka na K5/GT3 2x1 *CZAJNICZEK*
Awatar użytkownika
By Riccardo
#1743707
Michaos pisze:K5 ma zdecydowanie mniejszy przepływ powietrza niż GT3, mowa oczywiście o oryginałach.
Moje odczucia są takie że w K5 czwarty bieg = GT3 2x2...

Też mam takie odczucia. A nawet, że na 2x2 jest ciut więcej niż w K5 na 4.

Michaos pisze:Dla mnie wystarczy trójka na K5/GT3 2x1

Ja chmurzę dopłucnie i 4 w K5 jest akurat lub ciut za mało. W TGT3 2x2 jest optymalnie, 2x3 jak przechodzę z Hussara.

K5 ori, TGT3 mini od SXK.
By siewcu
#1744181
A właśnie, bo miałem pytać ale zawsze zapominam.. Ilu z was miało już zalane zasilanie liquidem? Mi co jakiś czas na zasilaniu ląduje ponad 1 ml liquidu, pomimo tego, że przepływ jest zakręcony w czasie zalewania. Zalewam, odkręcam, biorę moda do ręki i się okazuje, że przez airflow wyleciało mi tyle liquidu, że połowa pico zalana.
Awatar użytkownika
By Riccardo
#1744184
Za mało waty/zbyt odsłonięte otwory lq.
By siewcu
#1744226
Niezbyt, bo problem się pojawia nieregularnie co ileś zalań, i nie ma na to wpływu ilość nośnika - po prostu raz na jakiś czas się wylewa i tyle. Zakręcam baniak, zalewam liquidem, odkręcam i jak po zaciągnięciu się siorbie to znaczy, że się wyleje. Albo wylewa, bo akurat z nieznanych powodów nie czuję jak mi się liquid leje po ręce.
Awatar użytkownika
By bulit73
#1744231
siewcu pisze:Niezbyt, bo problem się pojawia nieregularnie co ileś zalań, i nie ma na to wpływu ilość nośnika - po prostu raz na jakiś czas się wylewa i tyle. Zakręcam baniak, zalewam liquidem, odkręcam i jak po zaciągnięciu się siorbie to znaczy, że się wyleje. Albo wylewa, bo akurat z nieznanych powodów nie czuję jak mi się liquid leje po ręce.


Po zatankowaniu, nie dokręcaj do końca górnego capa. Odkręć kontrolę LQ i dopiero wtedy go dokręć.
By Krasnal45
#1744234
bulit73 pisze:Po zatankowaniu, nie dokręcaj do końca górnego capa. Odkręć kontrolę LQ i dopiero wtedy go dokręć.
Re: Kayfun V5 klon

Można i tak spróbować, ale przy kajtku odwróconym do góry nogami. W normalnej pozycji problem raczej się pogłębi :wink:
Ja jednak obstawiam na oringi na bazie.
By siewcu
#1744255
O oringach też myślałem, ale w takim razie dlaczego nie leje się za każdym razem? Mogę go zalać normalnie czasem 5, a czasem 15 razy i nie dzieje się nic - aż się wyleje, a potem znowu spokój na losową ilość tankowań. A zostawiać odkręconego capa z otwartym przepływem lq nie będę próbował, raz tak zostawiłem Crowna na kilkanaście minut i prawie cały baniak został na stole.
Awatar użytkownika
By Jajacek2
#1744264
Miałem tak samo, pomogła wymiana wszystkich oringów w bazie.
By Krasnal45
#1744277
siewcu pisze:O oringach też myślałem, ale w takim razie dlaczego nie leje się za każdym razem? Mogę go zalać normalnie czasem 5, a czasem 15 razy i nie dzieje się nic - aż się wyleje, a potem znowu spokój na losową ilość tankowań. A zostawiać odkręconego capa z otwartym przepływem lq nie będę próbował, raz tak zostawiłem Crowna na kilkanaście minut i prawie cały baniak został na stole.

W moim, fabrycznie założony oring był tak sprytnie uszkodzony, że kręcąc baniaczkiem, czasem się podwinął i zaczął puszczać. Poruszenie baniaczkiem w lewo i prawo kilka razy powodowało,że się dobrze ułożył i ........ był szczelny :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Mutango
#1744310
siewcu pisze:O oringach też myślałem, ale w takim razie dlaczego nie leje się za każdym razem?

Jak oring jest kiepskiej jakości, to podczas kręcenia, raz się uszczelni, raz nie. Może to się odbywać w sposób losowy.
Cholercia, sam nie wiem czy wolno polecać oringi, czy nie wolno... ale osobiście nigdy mnie nie zawiodły ani polskie oringi, ani niemieckie.
Awatar użytkownika
By SAS
#1744332
AdamWawa11 pisze:Nie wiecie może gdzie w PL dostane śrubke nr.1 ( to ta plusowa ) już w drugiej gwint mi padł.

Wiem że trochę późno piszę ale też miałem ten problem,zniszczyłem też 2 śrubki przez to że miałem kiepski styk pinu plus z modem. Więc obróciłem izolator i wkreciłem sróbke od k4,zakupioną na Fasstech. Jest dłuższa ale gwint ten sam i teraz i styk dobry i śróbka dobrze trzyma. Napisałem to bo może komuś się przyda.

Wysłane z Sony
Ostatnio zmieniony 23 gru 2016, 19:59 przez SAS, łącznie zmieniany 2 razy.
By siewcu
#1744333
Mutango pisze:
siewcu pisze:O oringach też myślałem, ale w takim razie dlaczego nie leje się za każdym razem?

Jak oring jest kiepskiej jakości, to podczas kręcenia, raz się uszczelni, raz nie. Może to się odbywać w sposób losowy.
Cholercia, sam nie wiem czy wolno polecać oringi, czy nie wolno... ale osobiście nigdy mnie nie zawiodły ani polskie oringi, ani niemieckie.

Prawo nie zabrania polecania uszczelnień, w pracy mam od cholery oringów ale to zestaw samochodowy i nie znajdę raczej odpowiedniego do K5. Trzeba chyba będzie zamówić jakiś zestaw dedykowany, albo zobaczyć czy te od Tobeco nie pasują przypadkiem...
By Krasnal45
#1744390
@siewcu
Czytaj ze zrozumieniem co napisał Mutango i ja trochę wyżej. To co chcesz kupić, to w dalszym ciągu gówniane chińskie gumki...
Awatar użytkownika
By Mutango
#1744603
O ile ustawa nie zabrania to tutaj -> http://www.oringi.sklep.pl/sklep/index.php/
zawsze kompletowałem sobie zestawy zwykłych, czarnych oringów i nigdy mnie jakościowo nie zawiodły.

Komplet oringów do K5 można spisać stąd -> http://shop.svoemesto.de/media/catalog/ ... pl-eng.jpg
aczkolwiek nie wiem, czy każdy klon będzie miał te same wymiary oringów co oryginał...
Awatar użytkownika
By bulit73
#1747580
K3RMIT pisze:Niestety mój klon SXK wytrzymał 2 dni :/ zrobiłem na nim jeden setup nic innego nie kręciłem i gwint od elementu łączącego bazę z podstawa odleciał :( pozostaje nic innego jak wybrać się ponownie do chin :(

https://zapodaj.net/fcb073aa970b1.jpg.html


Pierwszy taki przypadek. Wcześniej nikt czegoś takiego nie miał.
Powierzchnia do sklejenia nie jest za duża, myślę jednak, że dobry klej by to przymocował.
Awatar użytkownika
By ElCzupakabra
#1747587
bulit73 pisze:Pierwszy taki przypadek. Wcześniej nikt czegoś takiego nie miał.
Powierzchnia do sklejenia nie jest za duża, myślę jednak, że dobry klej by to przymocował.


Nie sądzę. Ten gwint jest zdaje się pod samą grzałką. Może tam być dość gorąco. Mało który klej by to utrzymał (być może jakaś żywica epoksydowa, distal albo coś w tym stylu), ale nie wiadomo co z takiego kleju się uwalnia podczas podgrzewania - ja bym nie ryzykował wdychania takich oparów...
By Krasnal45
#1747597
Albo znajomy DOBRY tokarz, albo prędzej, poszukaj w Chinach samego tego uszkodzonego elementu. Powinien gdzieś być...
Jest jeszcze opcja zareklamowania tego u sprzedawcy. Załóż temat i pokaż im tę fotkę. Jak znam życie, dostaniesz gratis cały nowy parownik :wink:
Ostatnio zmieniony 08 sty 2017, 18:01 przez Krasnal45, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Mutango
#1747602
bulit73 pisze:Wcześniej nikt czegoś takiego nie miał.

Takie odłamywanie gwintu zdarzało się również w starszych modelach. Aczkolwiek najczęściej była to wina użyszkodnika, któren skręcał ten gwint z taką siłą jakby koło do ciężarówki dokręcał.
Klejenie tego MZ nie ma sensu. Potrzebna nowa część, co będzie raczej trudne...
By K3RMIT
#1747604
Co do kleju nie jestem przekonany a poza tym to musiało by przewodzić prąd ponieważ śrubka pinu plus wkręca sie w element po stronie lewej :/ patrzyłem na FT jest dostępny Central Post niestety z komentarza wynika, że nie pasuje do SXK :/ wybiorę się do Chin i pokaże im te części :D

PS. W parowniku był zrobiony jeden setup nie odkrecałem nic innego :)
Awatar użytkownika
By kamilosbos
#1748537
Witam serdecznie. Możecie polecić dobry setup do Kajtka pod smak? Jaki drut?
Awatar użytkownika
By pawel_aa
#1748542
Sześć zwojów z Kanthal D 0,35 mm, średnica grzałki 2,5 mm, delikatne odstępy pomiędzy zwojami, moc ustawiona na 13,3W.
Awatar użytkownika
By kamilosbos
#1748544
Nie lepiej na Claptonie? Bawełna Muji?
By jq0o
#1748550
Miało być pod smak.
Clapton nie podbija smaku, robi jako bufor liquidu.
Awatar użytkownika
By bulit73
#1748578
kamilosbos pisze:Witam serdecznie. Możecie polecić dobry setup do Kajtka pod smak? Jaki drut?


Khantal A1, 8 zwojów bez odstępów, średnica 3mm, moc 14,1W.
Awatar użytkownika
By kamilosbos
#1748587
Dzięki za odpowiedzi. A jakiej bawełny używacie? Zwykłej,muji?
Awatar użytkownika
By bulit73
#1748597
Używam muji niewybielanej,wybielanej i FF 01.
Awatar użytkownika
By ElCzupakabra
#1748633
A ja polecam Kanthal A1 0,3mm, 7 zwojów, średnica 2,5mm, bez odstępów. Jako nośnik Fiber Freaks - pasek docięty na szerokość 7,5mm. Moc na tym setupie w okolicach 15W :)
Awatar użytkownika
By tunajerzy
#1748680
Spróbuj Claptona, nie będziesz żałował. Osobiście używam Claptona SS od Geekvape i inne druty poszły w odstawkę.
By K3RMIT
#1753953
Mój przypadek z urwanym gwintem skończyła się wymiana na nową cześć niestety liczyłem na cały atomizer ale ważne że kayfun działa:D
Awatar użytkownika
By anal_destroyer
#1762922
walek pisze:Wszystkie klony 5 "obgadane", a od jakiegoś czasu na bazarku pojawiają się klony coopervape, o których w wątku nie ma nawet jednej wzmianki. Może ktoś coś wie z doświadczenia na temat tego wynalazku??


Zanabyłem takiego klona. Pudełko biedne, szare, w pudełku parownik + dodatkowy baniak + śrubokręt 2w1 + uszczelki + śrubki - to chyba standard. Po wyjęciu skurczybyka z opakowania i poddaniu go oględzinom niniejszym stwierdzam: brudny, zasyfiony i tłusty zatem należało poddać go kąpieli w roztworze wody oraz płynu do naczyń -20 minut. dłużej nie zdzierżyłem bo jak przeleżał nie ruszany kilka dni tak po rozebraniu na czynniki pierwsze i wrzuceniu do mazidła myjącego nabrałem ogromną ochotę na przetestowanie. Po poskładaniu go do kupy i zrobieniu 2x28GA SS316L a w tym FF nr1 rozerwane i zwinięte, zwojów nie pamiętam 5 czy 6, oporność wyszła 0,34, 20W i jest na prawdę bardzo ładnie. Baniak zalany już kilkukrotnie, raz pociekł, ale to przez nieumiejętne nalewanie lq. Po operacji z zakręconym dopływem lq i obróceniu parownika i dokręceniu kapa górnego nie cieknie nic, zatem założone oringi są w porządku. No cóż, nie porównam tego do innych klonów tym bardziej do oryginału, ale dla mnie jeśli smaczy i nie cieknie to jest w ch dobrze :)

Czy w Waszych egzemplarzach zmieniając przepływ powietrza konieczne jest dosyć mocne odkręcenie kontroli lq, aby móc podciągnąć mu "kiecę"?? Takaż jego natura czy w moim egzemplarzu coś jest nie tak?
By katoda
#1762925
Taka już jego natura, wynikająca wprost z budowy. Zamykając baniak wkręcasz go, dociskając do "podłogi", która jest jednocześnie częścią, jak to nazwałeś, "kiecy". Za mało odkręcona kontrola LQ -> mała przestrzeń pomiędzy baniakiem a podłogą -> nie da się podnieść "kiecy".
By Krasnal45
#1762928
Już po odkręceniu baniaka o półtora obrotu, "kiecka"( :mrgreen: ) spokojnie się podnosi i obraca. Przynajmniej w klonie SXK. Do normalnego użytku i tak odkręcam od dwóch do trzech pełnych obrotów.
Awatar użytkownika
By anal_destroyer
#1762956
No faktycznie też wystarczy u mnie półtora obrotu. Hmm. Może początkowo obchodziłem się z nim delikatniej, może się kieca wyrobiła, a może coś mi się popieprzyło! :mrgreen:
Awatar użytkownika
By patrykowski
#1762974
Jednak co kayfun to kayfun. Czego bym nie ukręcił i jakbym waty nie ułożył, to zawsze działa i nie leje. Najlepiej ostatnio wydane pieniądze.
Awatar użytkownika
By Gabriel
#1762982
patrykowski pisze:Jednak co kayfun to kayfun. Czego bym nie ukręcił i jakbym waty nie ułożył, to zawsze działa i nie leje. Najlepiej ostatnio wydane pieniądze.

Jak go tak chwalisz, co bardzo mnie cieszy, ja powiem dla odmiany, że dla mnie v5 jest brzydki ( o wiele bardziej podoba mi się v4 ) Ale to tylko świadczy o tym że są bardzo różne gusta :-P
Awatar użytkownika
By patrykowski
#1763005
V3, V4, V5, bez różnicy. Dla mnie wszystkie wyglądają podobnie, ale mają działać, a nie wyglądać ;)
Awatar użytkownika
By RSgrafik
#1767687
Gdyby jakiś zwolennik MTL szukał rozwiązania do ograniczenia przeciągu w wersji Tobeco to nieźle spisuje się zwykły, najcieńszy, plastikowy wkład do długopisów. Dociąłem na całą długość komina nawiewu na grzałkę - wchodzi do samego dołu a na górze licują się. Smak się poprawił, nie czuję plastiku z wkładu - choć pewnie sprawdzę czy się nie nadtapia dopiero przy wymianie waty.
Awatar użytkownika
By RSgrafik
#1767688
Zapomniałem dodać, że pocenia i skropliny w okolicach AH też mocno się zmniejszyły
Awatar użytkownika
By patrykowski
#1767765
To nie lepszy byłby jakiś metalowy element? Podejrzewam że ten plastik nie jest neutralny dla płuc.
Awatar użytkownika
By RSgrafik
#1767847
Metalowy byłby lepszy - to oczywiste. Problem w tym, że trzeba znaleźć tulejkę 3.1 mm i wedle uznania średnicy wewnętrznej. Nie jest łatwo "dopasować" takową a dorabianie to zawsze jakiś tam koszt i trochę zachodu. Z wkładem można od razu spróbować czy w ogóle taki zabieg ma sens. Co do wpływu na płuca to jak pisałem - jeśli tworzywo nie nadtapia się (u mnie tego nie zauważyłem) to raczej nie puszcza toksyn w obieg. Zresztą nie namawiam - sam używam i jest ok.
Awatar użytkownika
By RSgrafik
#1767869
Nity dobre jak zadowala kogoś niewielki uzysk w związku ze stosunkowo cienkimi ściankami - przewiew zmniejsza się dużo mniej. Wkład od długopisu ma dużo mniejszy otwór co przekłada się na większy opór. Na pewno głowa będzie bardziej zadowolona z braku "toksycznej" rurki :)
Awatar użytkownika
By anal_destroyer
#1767917
Mi bardziej chodziło o "pocenia i skropliny". Ja czegoś takiego na tym parowniku nie uświadczyłem i nie rozumiem za bardzo jak coś takiego uzyskać ;)
  • 1
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 20
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.