By matatiti - 06 sty 2017, 22:41
Posty: 2738
Rejestracja: 02 kwie 2012, 22:11
Posty: 2738
Rejestracja: 02 kwie 2012, 22:11
- 06 sty 2017, 22:41
#1747273
Baza oficjalnie nie miała jeszcze swojej premiery w Polsce, ale z tego co mi wiadomo kilka osób już jej próbowało i może zechce podzielić się swoimi spostrzerzeniami. Mnie, jako osobę mieszającą od jakiegoś czasu i lubiącą eksperymentować w tym zakresie, bardzo ta nowinka zainteresowała. Baza syntetyczna, czysta, czyli jak zapewnia nas producent, pozbawiona zanieczyszczeń, które towarzyszą zwykłej bazie tytoniowej. Na ile to jest prawda, a na ile marketingowy bełkot - nie mam stosownej wiedzy aby to oceniać i to raczej zagadnienie dla chemików. Czy jest "zdrowsza", mniej szkodliwa od tradycyjnej - to także temat do wielu badań.
NTN czyli Non Tobacco Nicotine testuję już od dwóch miesięcy i w pewnym sensie jest jeszcze dla mnie zagadką. Niewiadoma jest jej przyszłość na rynku polskim oraz cena jaka miałaby jej towarzyszyć. Nie wspominam już o jej mocy, czy sposobie konfekcjonowania, bo to już zmartwienie importera i jest jasno określone przez ograniczenia wynikające z zapisów gniot-ustawy implementującej unijną dyrektywę. A cena? Obecnie jest kilkakrotnie razy wyższa od bazy standardowej. Jak ta cena będzie się kształtować na polskim rynku, jeszcze nie wiem, czas pokaże.
Składnikami bazy jest USP Grade Propylene Glycol (E-1520) oraz Non-tobacco Nicotine (54-11-5). Baza jest przezroczysta i ma ledwo wyczuwalną woń. Po jej otwarciu trzeba się mocno postarać aby wyczuć jakikolwiek jej zapach. Wapowana w mieszaninie gliceryny i glikolu, bez dodatków aromatów, w proporcjach 50:50 jest praktycznie bez smaku. Na próżno doszukiwać się w niej jakichkolwiek nut tytoniowych, więc fani wapowania samej bazy mogą się czuć rozczarowani. Natomiast ciekawie zaczyna się robić po dodaniu aromatów. Otrzymujemy wtedy smak mieszanki niezmąconej jakimkolwiek posmakiem bazy. W końcu NTN pozbawione jest charakterystycznego smaku i woni. Dla jednych może być to plusem, a dla innych rozczarowaniem. Mieszanki nabierają jakby surowego charakteru i gdzieś tam zanika ich drugie ukryte dno. Na próżno doszukiwać się tam głębi do której przyzwyczailiśmy się w mieszankach opartych na standardowej bazie nikotynowej. Z kolei wielbiciele smaków owocowych, poszukujący czystego smaku bez najdrobniejszego fałszu, powinni być ustatysfakcjonowani.
Na koniec rzecz najważniejsza, która wielu może się nie spodobać, lub rozczarować. NTN w procesie produkcji utraciło charakterystyczny dla standardowych baz rodzaj "kopa" i wapując mieszankę o mocy 3mg odnieść można wrażenie jakby to była mieszanka o wrtości dwa razy mniejszej. Podobnie jest z mieszankami 6mg, gdzie odczuwalność jej kształtuje się w granicach 3mg. Tego charakterystycznego "kopa" może co poniektórym brakować, zwłaszcza osobom lubiącym specyficzne "ukłucie" w gardło podczas wapowania.
Podsumowanie.
Plusy:
- czystość
- brak charakterystycznego zapachu
- dobre oddawanie smaków mieszanek
- brak kancerogennych substancji (wg zapewnień producenta)
Minusy:
- wysoka cena
- brak charakterystycznego "kopa"
- brak większych testów czy badań i informacji w sieci
- problem z dostępnością na rynku polskim
Osoby zainteresowane tematem i chcące dowiedzieć się więcej szczegółów na temat tej bazy zapraszam na PW.
NTN czyli Non Tobacco Nicotine testuję już od dwóch miesięcy i w pewnym sensie jest jeszcze dla mnie zagadką. Niewiadoma jest jej przyszłość na rynku polskim oraz cena jaka miałaby jej towarzyszyć. Nie wspominam już o jej mocy, czy sposobie konfekcjonowania, bo to już zmartwienie importera i jest jasno określone przez ograniczenia wynikające z zapisów gniot-ustawy implementującej unijną dyrektywę. A cena? Obecnie jest kilkakrotnie razy wyższa od bazy standardowej. Jak ta cena będzie się kształtować na polskim rynku, jeszcze nie wiem, czas pokaże.
Składnikami bazy jest USP Grade Propylene Glycol (E-1520) oraz Non-tobacco Nicotine (54-11-5). Baza jest przezroczysta i ma ledwo wyczuwalną woń. Po jej otwarciu trzeba się mocno postarać aby wyczuć jakikolwiek jej zapach. Wapowana w mieszaninie gliceryny i glikolu, bez dodatków aromatów, w proporcjach 50:50 jest praktycznie bez smaku. Na próżno doszukiwać się w niej jakichkolwiek nut tytoniowych, więc fani wapowania samej bazy mogą się czuć rozczarowani. Natomiast ciekawie zaczyna się robić po dodaniu aromatów. Otrzymujemy wtedy smak mieszanki niezmąconej jakimkolwiek posmakiem bazy. W końcu NTN pozbawione jest charakterystycznego smaku i woni. Dla jednych może być to plusem, a dla innych rozczarowaniem. Mieszanki nabierają jakby surowego charakteru i gdzieś tam zanika ich drugie ukryte dno. Na próżno doszukiwać się tam głębi do której przyzwyczailiśmy się w mieszankach opartych na standardowej bazie nikotynowej. Z kolei wielbiciele smaków owocowych, poszukujący czystego smaku bez najdrobniejszego fałszu, powinni być ustatysfakcjonowani.
Na koniec rzecz najważniejsza, która wielu może się nie spodobać, lub rozczarować. NTN w procesie produkcji utraciło charakterystyczny dla standardowych baz rodzaj "kopa" i wapując mieszankę o mocy 3mg odnieść można wrażenie jakby to była mieszanka o wrtości dwa razy mniejszej. Podobnie jest z mieszankami 6mg, gdzie odczuwalność jej kształtuje się w granicach 3mg. Tego charakterystycznego "kopa" może co poniektórym brakować, zwłaszcza osobom lubiącym specyficzne "ukłucie" w gardło podczas wapowania.
Podsumowanie.
Plusy:
- czystość
- brak charakterystycznego zapachu
- dobre oddawanie smaków mieszanek
- brak kancerogennych substancji (wg zapewnień producenta)
Minusy:
- wysoka cena
- brak charakterystycznego "kopa"
- brak większych testów czy badań i informacji w sieci
- problem z dostępnością na rynku polskim
Osoby zainteresowane tematem i chcące dowiedzieć się więcej szczegółów na temat tej bazy zapraszam na PW.