Pierwsze twarde dowody, że e-papierosy szkodzą. 70% większe ryzyko udaru
W założeniu „vaping” miał zastąpić tradycyjne palenie tytoniu i pomóc wyrwać się ze szkodliwego nałogu. Nowe badania pokazują jednak, że nie jest to wcale droga do zdrowia, a wręcz przeciwnie.
W USA co dwudziesty dorosły przeszedł na e-papierosy i jak donosi American Heart Association (AHA) nałóg ten potrafi zwiększyć ryzyko ataku serca o prawie 60%. Oprócz tego e-palacze mają o 71% wyższe szanse na udary i zawały.
W USA szacuje się, że 11% młodzieży w wieku licealnym korzysta z e-papierosów, pali je także co dwudziesty dorosły Amerykanin.
Opublikowane w ubiegłym roku przez Public Health England badanie pokazało, że około 44% palaczy jest przekonanych, że e-papierosy są tak samo niebezpieczne jak te tradycyjne.
Jednocześnie autorzy badania przekonywali, że nie jest to prawda i te elektroniczne mimo wszystko są 95% mniej ryzykowne.
wierzchołek potencjalnej góry lodowej
dopisano zwiększone o 40% ryzyko chorób serca
4,2 e-palaczy uczestniczących w badaniu miało zawał- ułamkowy palacz miał zawał, ciekawe.
że około 44% palaczy jest przekonanych, że e-papierosy są tak samo niebezpieczne jak te tradycyjne.- wiara jako dowód.
jednocześnie autorzy badania przekonywali, że nie jest to prawda i te elektroniczne mimo wszystko są 95% mniej ryzykowne.
Krasnal45 pisze:..... przy czym pojęcie "czyste powietrze", również jest pojęciem bardzo względnym
Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]