- 11 sie 2016, 17:09
#1699966
Będę wrzucał poszczególne etapy dłubaniny, może ktoś skorzysta.
Na początku był arkusz blachy nierdzewnej, imadło, młotek, ręce.
Mam dostęp do giętarki komputerowej, ale niestety, do większych gabarytowo robót. Trzeba się było trochę pogimnastykować, ale szkielet wyszedł nie najgorzej. Nie mam jeszcze pomysłu na resztę, ale najbardziej lubię improwizację. Na wszelki wypadek, posiadam w piwnicy spory kosz na odpady
Na początku był arkusz blachy nierdzewnej, imadło, młotek, ręce.
Mam dostęp do giętarki komputerowej, ale niestety, do większych gabarytowo robót. Trzeba się było trochę pogimnastykować, ale szkielet wyszedł nie najgorzej. Nie mam jeszcze pomysłu na resztę, ale najbardziej lubię improwizację. Na wszelki wypadek, posiadam w piwnicy spory kosz na odpady