E-papierosy-forum.pl

[Pude!lek]

Panowie. Weźcie sobie po dobrej ledowej latarce i zaświećcie w te otwory Pojawia się tam gwint, bo taka jest konstrukcja tego parownika. To samo widać w Kayfun V3 Mini. Zdejmijcie baniak z decka i zobaczcie co jest poniżej oringa i poniżej sekcji do której dopuszczany jest liquid. Jest tam cały nagwintowany odcinek, po którym porusza się osłona decka z otworami i to ten nagwintowany odcinek zasłania otwory podające liquid.

Gwint widać przy zakręcaniu LC...

O tym właśnie mowa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mutango]

Przyglądałem się w dziennym świetle. Liquid mam dość jasny i za nic nie mogę dojrzeć gwintu.

No to czas na okulary (lub zmianę okularów)
Oczywiście widać gwint.
Jak się przymknie tylko troszeczkę, to można nie zauważyć że to gwint. No ale jak się całkiem zamknie, to widać gwint jak byk
Po całkowitym zamknięciu, przez otwory LH widoczny jest wyraźnie pierwszy zwój gwintu, oznaczony strzałką na obrazku

[macieq03]

Potwierdzam ,oring 3X1 jak najbardziej pomógł wydłużyć pin +.Dziękuje panowie.

[e-Jacek]

Twardziele z orginałem zalewają baniak bez zamykania i gwintu nie widać szacun


Wysłane za pomocą mTalk

[Timi]

No to czas na okulary (lub zmianę okularów)
Oczywiście widać gwint. Ten na dole ->

Wczoraj odwiedził mnie kolega z ori i dokładnie się przyjrzeliśmy. Widać gwint i w SM i Tobeco. Nie wiem jak w SXK, bo jeszcze nie dotarł, ale stawiam, że ma identyczne rozwiązanie.
Mało tego, szerokość szpary pomiędzy tym gwintem, a krawędzią kubka komory wskazuje na aktualnie ustawiony przepływ LQ.

[deepforest]

Pod pin można również podłożyć pierścień odcięty z wkładu długopisowego bo można dobrać taki o idealnej średnicy- grubość dystansu zależy od tego ile potrzebujemy. Lepiej to trzyma niż oring bo jest znacznie twardsze. Warto bardzo dokładnie wyszorować dekielek z pinem od strony wewnętrznej, gdyż przez smar po produkcyjny pływała mi oporność. Nie przyłożyłem się do mycia tej właśnie części bo pomyślałem, że to bez wpływu na smak i działanie a tu okazało się że kontakt był nieodpowiedni przez zatłuszczoną powierzchnię dekielka.
Mam murzynka z e-dymu i kontakt był na pico i cuboidzie, ale niekiedy potrafił się zgubić. Po podłożeniu pierścienia (ok. 0,5mm) jest ok.

[SzamanDM]

Przyglądałem się w dziennym świetle. Liquid mam dość jasny i za nic nie mogę dojrzeć gwintu.

No to czas na okulary (lub zmianę okularów)
Oczywiście widać gwint.
Jak się przymknie tylko troszeczkę, to można nie zauważyć że to gwint. No ale jak się całkiem zamknie, to widać gwint jak byk
Po całkowitym zamknięciu, przez otwory LH widoczny jest wyraźnie pierwszy zwój gwintu, oznaczony strzałką na obrazku

Trzeba było tak odrazu. Przy zamkniętym LC oczywiście gwint jest widoczny. Gdy odkręcę na 3 obroty to gwintu już nie widać.

[STi]

Ja użyłem zapasowego oringa do śrubki od Kayfuna lite plus tej od napełniania liquidu. Pasuje idealnie.

Jak ktoś by miał problem jeszcze

[agregat76]

A coś wiadomo na temat producenta i jakości?

Wygląda na to, że jest to tańsza wersja klona od SXK, pozbawiona dodatków w postaci o-ringów i śrubek.



Albo klon klona SXK. Za Chińczykami nie nadążysz.

[mironiusz]

Albo, jak to chinczyk ma w zwyczaju, fotki wkleił dla wygody z dysku bo podobny parownik

[agregat76]

Fotki niby zrobili inne, ale kto ich tam wie.

[dominikdominik]

Nie macie wrażenia, że K5 jest bardziej paliwożerny niż np Litte tudzież Hurricane?

Schodziło mi na powyższych max 10 ml/3mg na dobe. Na K5 ok 12-15ml.. Setupy zawsze te same ok. 1.4-1.6 na kathnalu 0,25 (stary jestem - paszcza-płuca)
Ponadto odnoszę wrażenie, że ten parownik lubi wyższe temperatury aby oddać lepiej smak (normalnie wapuje 12-13, na K5 musze wskoczyć na 14. Pewnie kwestaia setupu, ale ja dopaszczowo smakowy jestem i moje doświadczenia w kręceniu grzałem ogranicza się do opanowania K-Litt, Hurricane i trzech subtanków (never again!).

Jeszcze jeden subtelny minus - aktywnie, w terenie strasznie przeszkadzam mi bujający się baniak (dopływ liquidu ustawiony na 1,5 obrotu, poniżej przy dość intensywnym chmurzeniu potrafi zabobrzyc, przy dwóch obrotach potrafi umiarkowanie pociec. Cały czas mam wrażenie , że się zaraz odkręci i będzie powódź Doszło do tego, że podczas transportu via środki masowego rażenia w obawie o wyciek skręcam dopływ na minimum - boje się, że po jakimś czasie odbije się to negatywnie na gwincie.
Nie żebym się czepiał, parownik podoba mi się BARDZO.

Wersje z tobeco oddałem - za krótki gwint, budzące wątpliwości słupki pod grzałki (cieniutkie) ogólnie wykonanie gorsze niz klon z Ego2, w zamian zamówiłem wczoraj na fasttechu polecaną wersję SXK, zapasowe tubki itd. Może będzie lepiej

[s_bek]

Witam po zmianach.

Żeby się nie rozpisywać:
Kayfun(kajtek) v5, zasilanie mechanik, samogon 50/50.
Problem: ciągłe wycieki przez airflow. W pozycji stojącej (pionowej) jeszcze w miarę, ale w momencie kiedy to wyląduje w poziomie - porażka, potrafi wypłynąć połowa baniaka. Wymieniłem oringi, nic nie pomaga. Dodatkowo zauważyłem że oringi brudzą,tzn. przy czyszczeniu widoczny jest brud, osad z uszczelek.
Kontrola airlow na 1,5 do 2 obrotów.
Pytanie czy to normalka w nowych konstrukcjach, wcześniej byłem posiadaczem wersji 3 i było wszystko ok. Może samogon za rzadki. Lub też wadliwy egzemplarz? Zastanawiam się nad zakupem kompletu oringów.

Pozdrawiam

[Deletor]

Pomysł z oringami jak najbardziej. U mnie też ciekl, wymieniłem oringi i teraz czasem przy tankowaniu coś kapnie.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[jacekgothic]

Witam po zmianach.

Żeby się nie rozpisywać:
Kayfun(kajtek) v5, zasilanie mechanik, samogon 50/50.
Problem: ciągłe wycieki przez airflow. W pozycji stojącej (pionowej) jeszcze w miarę, ale w momencie kiedy to wyląduje w poziomie - porażka, potrafi wypłynąć połowa baniaka. Wymieniłem oringi, nic nie pomaga. Dodatkowo zauważyłem że oringi brudzą,tzn. przy czyszczeniu widoczny jest brud, osad z uszczelek.
Kontrola airlow na 1,5 do 2 obrotów.
Pytanie czy to normalka w nowych konstrukcjach, wcześniej byłem posiadaczem wersji 3 i było wszystko ok. Może samogon za rzadki. Lub też wadliwy egzemplarz? Zastanawiam się nad zakupem kompletu oringów.

Pozdrawiam

U mnie również samogon 50/50, ale od czasu zakupu (będzie z 2 tygodnie) żadnych wycieków, skroplin z AH, co mnie bardzo zdziwiło ponieważ przy każdym innym parowniku jaki miałem z dolnym "dolotem" powietrza zawsze coś się przypociło, czasem pociekło a w V5 suchutko.
Może za mało nośnika, spróbuj upchać go więcej. O transport się nie martw.

[Pude!lek]

Witam po zmianach.

Żeby się nie rozpisywać:
Kayfun(kajtek) v5, zasilanie mechanik, samogon 50/50.
Problem: ciągłe wycieki przez airflow. W pozycji stojącej (pionowej) jeszcze w miarę, ale w momencie kiedy to wyląduje w poziomie - porażka, potrafi wypłynąć połowa baniaka. Wymieniłem oringi, nic nie pomaga. Dodatkowo zauważyłem że oringi brudzą,tzn. przy czyszczeniu widoczny jest brud, osad z uszczelek.
Kontrola airlow na 1,5 do 2 obrotów.
Pytanie czy to normalka w nowych konstrukcjach, wcześniej byłem posiadaczem wersji 3 i było wszystko ok. Może samogon za rzadki. Lub też wadliwy egzemplarz? Zastanawiam się nad zakupem kompletu oringów.

Pozdrawiam

Daj zdjęcie swojego setupu. Może tam tkwi problem.
Mam 3 sztuki K5 - SXK, Tobeco i oryginał. Żaden nie cieknie, oringi nieruszane. Zatem raczej w Twoim przypadku nie powinna być to wina producenta klona, ale właśnie setupu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[s_bek]

Jeżeli chodzi o setup, to zmieniałem go z taką częstotliwością że zużycie muji i ff wzrosło kilkukrotnie, kombinowałem również z wysokością ułożenia grzałki i ciągle to samo. Dawałem dłuższą, krótszą, mniej i więcej. Przy okazji czyszczenia wrzucę foty setupu.

[Krasnal45]

Zastanawiam się nad zakupem kompletu oringów.

To chyba najlepszy pomysł...

[bulit73]

Zastanawiam się nad zakupem kompletu oringów.

To chyba najlepszy pomysł...

Tu masz duży wybór
http://www.oringi.sklep.pl/sklep/index.php/

[Mutango]

W przeciwieństwie do wielu innych parowników, wszystkie wersje kajtka mają zbalansowany zbiornik podciśnieniowy. Zbalansowany to znaczy tak zaprojektowany pod względem wielkości i ilości otworów lq, że (przynajmniej w pozycji pionowej) z baniaka nie może wydostać się żadna ilość liquidu w sposób samoistny. Jedynie zmiana ciśnienia w komorze (zaciąganie się lub dmuchnięcie) może spowodować wypływ liquidu.
Proszę zrobić sobie taki eksperyment. Odkręcić baniak, przetrzeć trochę chusteczką wnętrze komory żeby nie było skroplin, a następnie postawić baniak na ręczniku papierowym.



Nic nie ma prawa wyciekać. Jeśli ktoś ma dobry wzrok i dobrze się przyjrzy, to w każdym otworze lq widać taki jakby "zaczątek" bańki powietrznej. Bańka jednak nie ma siły pójść do góry. Podciśnienie nie pozwala. Baniak jest zbalansowany, liquid nie wycieka. Teoretycznie może to stać wiele godzin, ale wystarczy że powiedzmy w ciągu godziny stwierdzisz że ręcznik jest suchy, to możesz śmiało założyć że baniak jest idealnie uszczelniony, i nie trzeba wymieniać żadnej uszczelki. Nadmienię że baniak ze zdjęcia stał tak sobie ze cztery godziny, i nic się nie wysączyło, ręcznik suchy. A płyn dosyć rzadki, 70% glikolu.
To taki prosty sposób na sprawdzenie stanu szczelności baniaka. Dziękuję z uwagę.

[AdamWawa11]

Miałem to samo, wymiana oringów nie pomogła. Grzałki wyżej/ niżej też lipa. Odniosłem do sklepu. Sprzedawca zrobił nowy setup i jak ręką odjoł.

[s_bek]

Zdjęcia setupu:








drut 0,3;średnica 2mm

dziĘki za dotychczasowe odpowiedzi.

[Krasnal45]

Zrób na średnicy 3mm.

[Deletor]

Nie koniecznie ja mam na 2mm daje radę, tylko zaczyna mnie wkurzać fakt skaczacej oporności... Jeszcze jak by to było w dziesiątkach a tu mi idzie o 1ohm do góry... Już sprawdzałem wszystko sztywno a na każdym zasilaniu wariuje...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[gwynbleidd]

Nie koniecznie ja mam na 2mm daje radę, tylko zaczyna mnie wkurzać fakt skaczacej oporności... Jeszcze jak by to było w dziesiątkach a tu mi idzie o 1ohm do góry... Już sprawdzałem wszystko sztywno a na każdym zasilaniu wariuje...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Deletor na jakim drucie ,ta opornoś u Ciebie skacze ?

[w1904]

Pin i opiłki oczywiście też sprawdziłeś?

[Deletor]

Kanthal D 0.3m
Opiłki sprawdzałem, tzn na początku rozkręciłem całego na części pierwsze i czyściłem.
Pin masz na myśli śrubkę czy cała tulejke

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[w1904]

Hmm, pin czyli śrubkę - ale jak nie pomoże to może zerknij na całość. A masz tak od początku? Bo generalnie taki skok to miałem na czymś innym jak mi się fragment drutu zawieruszył przy odcinaniu... Może to to.

[Deletor]

Właśnie nie jestem w stanie stwierdzić czy od początku. Ogólnie to nie mam go długo, zobaczę co teraz będzie. Odkreciłem pin przedmuchałem i odkreciłem do oporu.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[s_bek]

Zrobiłem grzałkę o większej średnicy+/-2,5mm, dałem więcej waty i już widzę że sytuacja bez zmian. Wydaje się że na grzałkę trafia za dużo liquidu który spływa do airflowa, skręcają dopływ pojawia się spalenizna.... niestety.

[Pude!lek]

@s_bek
Baniak podczas zakręcania i odkręcania przepływu liquidu chodzi lekko czy ze zdecydowanym oporem?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[s_bek]

Opór jest, nie ma opcji żeby sam się odkręcał np. w kieszeni.

[tunajerzy]

s_bek patrząc na twoje drugie zdjęcie, odnoszę wrażenie że ta wata, za bardzo wyczesana jest i ciut za krótka.

[Pude!lek]

@s_bek
Nie o to chodzi. Opór stawiają oringi, które jednocześnie uszczelniają baniak od dołu parownika, gdzie znajduje się dopływ powietrza. Są dwa, które widać po zdjęciu baniaka.
Zrób eksperyment. Nawiń nić dentystyczną najpierw pod jeden, potem pod drugi oring ew. załóż minimalnie grubsze jeśli masz. Sprawdź po "poprawie" którego oringa przestało lecieć. Możliwe, że kanaliki na oringi są zbyt głęboko wyfrezowane i oringi nie uszczelniają baniaka z bazą, a może średnica baniaka jest minimalnie większa niż być powinna. Wszystko jest możliwe. Stawiam na któryś z tych dwóch oringów pod baniakiem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Deletor]

Ja u siebie oringi wymieniałem bo też leciało. Na ile obrotów odkrecasz przepływ LQ?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[SzamanDM]

Opór u mnie skakał aż odkręciłem porządnie pin plus. Piszę o ori.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Deletor]

U mnie dalej skacze już nie tak mocno ale jednak z 1.24 na 1.53 pin plus mam do oporu, jak trochę popuszczę to już lata. Jak będę miał chwilę to go jeszcze raz rozkrę może gdzieś coś jest jeszcze luźne.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[przemekgda86]

Sprawdź czy porządnie skręcona jest śruba kanału powietrznego z kosteczką plusa (na fotce- element w prawym dolnym rogu), obstawiam że to tam generowane są straty i dlatego opór pływa.

[s_bek]

@Pude!lek

zrobiłem myk z nitką, dodatkowo dałem więcej nośnika i przez pierwsze 2h jest ok, z tym że nie wiem co zadziałało. Będę musiał jeszcze przetestować.

@Deletor

Wymieniłeś oringi i pomogło? Dałeś takie same, czy może o większej średnicy? np. zamiast 10x1 - 10x1.3?

Można zastosować oringi silikonowe?

Dzięki.

[Deletor]

Ja dałem te z zestawu. Nie mierzyłem ale na oko trochę grubsze były.
Set up z tego co tu piszą to mam marniutki. 0.2mm trochę waty zaraz jak się uda z tapnietego to dam fotke.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Deletor]

[img]//uploads.tapatalk-cdn.com/20160913/ad99af0272746d6c17293ff92b444f64.jpg[/img][img]//uploads.tapatalk-cdn.com/20160913/ea2b4e2bf82c8a5fdeebb02fc75ca068.jpg[/img][img]//uploads.tapatalk-cdn.com/20160913/71454b84ad67b0e06dd7ec119e853bfc.jpg[/img]

Sorka za jednego pod drugim edytować się nie da. Nic nie cieknie, tylko smak słaby.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[cannonn]

[gwynbleidd]

Jak dla mnie ,za mało muji , i za drobny ten setup
Jak znajdę chwilkę , to wrzucę fotkę mojego, dla porównania.

[gwynbleidd]

Pewnie trzeba będzie poprawić zdjęcie

[img]//uploads.tapatalk-cdn.com/20160913/9c844ef358402f0514c7d887531a7966.jpg[/img]

smak i chmurka na 10 +

[daniel83]

Poprawione

[Deletor]

No faktycznie, kurde w domu już nie będę miał siły iść do warsztatu, a w robocie same 4mm i zaoliwione... Chociaż tę 4mm mogły by zrobić robotę..

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[gwynbleidd]

No faktycznie, kurde w domu już nie będę miał siły iść do warsztatu, a w robocie same 4mm i zaoliwione... Chociaż tę 4mm mogły by zrobić robotę..

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Deletor 2,5-3mm ,ta średnica w zupełności wystarczy .Muji z lekkim oporem musi wchodzić.Ja z uciętego paska zdejmuję wierzchnie warstwy bawełny ,nic nie roluję lekko spulchniam, i tyle.Tylko musisz wziąść pod uwagę , jeden szczególnie ważny element ,iż zdejmując wierzchnie warstwy muji odcinaj z płatka szerzej.

[Deletor]

Gwynbleidd muji mi się kończy więc w ruch pójdzie chyba już wata. To że z oporem to wiem. K5 to chyba jedyny mój parownik w którym mam problem z smakiem. Temu się dopytuje. Grzałki akurat jakoś zwykłem robić na srubokrecie od zestawu a on ma 2mm średnicy. Jutro mam w planach rozebrać wsadzić do wody, nie wiem ile wytrzymam ;p i spróbować zrobić lepszy setup.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[macieq03]

@Deletor Masz u mnie w podpisie mój setup, stosowany na wszystkich parownikach. 7 X KanthalD 0,3 na wiertełku fi 2mm.
Spróbuj

Wysłane z mojego ASUS_Z00VD przy użyciu Tapatalka

[Deletor]

@Macieq03 obecnie mam w sumie na wszystkich pracownikach kanthal D 0.3 6 wrapów każdy smaczy dobrze tylko nie K5
A nie wróć na dripperku mam kanthal D 0.2 dual jeśli dobrze pamiętam po 6-7 wrapów.
Wszystko na 2mm.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka