TooCruel pisze:Też zamówiłem sobie te grzałeczki w 2 rozmiarach... Wypadkowa duala: 0,08Ohm dla mniejszej... Tylko ja z kolei mam mieszane uczucia, a dokładniej: Troszkę im brakuje chociażby do najprostszego fused(o caterpillar track coil nie wspominając).
Ale wiesz, nigdzie nie jest powiedziane, że TSS ma dorównać każdemu warkoczowi wyplecionemu z drutu. To nie jest tak i nie o to chodzi. Głównie chodzi o to, że iJoy TSS tak jak i NotchCoil, posiadają ciekawą właściwość w postaci bardzo wysokiego stosunku powierzchni grzewczej do masy. A to bezpośrednio decyduje o ilości energii, którą trzeba włożyć, żeby odparować określoną ilość płynu.
Innymi słowy, ponieważ grzałka jest wykonana z cienkiej blaszki, to mamy tutaj bardzo dużą powierzchnię odparowania i jednocześnie bardzo małą masę. Grzałka jest lekka jak piórko. A o tym ile energii trzeba włożyć żeby rozgrzać grzałkę decyduje masa, natomiast powierzchnia decyduje o tym, ile płynu zostanie odparowane za pomocą tej włożonej energii.
Inaczej mówiąc, gdybyśmy dokładnie tą samą ilość stali (tą samą masę) zużyli do wyprodukowania drutu, to grzałka z takiego drutu potrzebowałaby tą samą ilość energii do rozgrzania, ale powierzchnię odparowania miałaby znacznie mniejszą, a więc produkowałaby znacznie mniejszą chmurkę.
Reasumując, porównanie grzałki "blaszanej" do "drucianej" możemy rozważać na dwa sposoby, wydajnościowy lub ekonomiczny. Jeśli obie mają tą samą masę to:
- albo obie zasilamy taką samą mocą, i w tym przypadku blaszana produkuje znacznie większą chmurę.
- albo na obu grzałkach produkujemy taką samą chmurę, ale blaszana potrzebuje do tego znacznie mniejszej mocy.
I mnie osobiście bardziej interesuje ten drugi przypadek.
tzn chcę sobie spokojnie wapować na niższej mocy np 30W, a chmurę otrzymywać taką jak na druciaku przy powiedzmy 60W.
Ale żeby nie było nieporozumień. To co piszę wyżej wcale nie oznacza, że drut odsyłam do lamusa. Drut ma szereg zalet i w wielu przypadkach nie jest do zastąpienia. Po pierwsze jest tani. Po drugie, w przypadku drutu jest bardzo szerokie pole do manewru. To Ty decydujesz jakiej grubości drutu użyć, ile zwojów nawinąć, na jakiej średnicy, lub jaką artystyczną plecionkę z drutu sobie wypleść
Blaszaki nie mają prawie żadnego pola manewru. Masz do wyboru dwa rozmiary, i koniec asortymentu