- 13 lut 2016, 15:28
#1588440
Liquidy High Voltage przewijały się okazjonalnie przy okazji Zampli ale moim zdaniem zasługują przynajmniej na dedykowany, mały wątek wyłącznie o nich
W poszukiwaniu nowych smaków, klimatów i kolejnych westchnień zagnało mnie, jak zwykle, do małego sklepu w Atenach i do mało greckich liquidów prosto z USA.
Jako, że lq należą do relatywnie drogich, żeby nie powiedzieć bardzo drogich, to wziąłem trzy na próbę (wszystkie w wagomiarze 6mg/ml) :
1. Resistor - karmelowo, ciachowo, kawowa wariacja ,
2. Short circuit - dla mnie feria owocowa, z głównym melonowym motywem (ale owoców jest tam to prostu multum, istna feria) ,
3. Schock Treatment - wg opisu to granat z jabłkiem, wg mnie to najlepsza polska (najlepsza z najlepszych ) poziomka. Takiej poziomy to jeszcze nie chmurzyłem
Generalnie, liquidy są przepyszne, bardzo chmurne (30/70 PG/VG), z pięknymi, złożonymi aromatami (uwaga nr 1 Resistor może być poprzez karmel nieco uciążliwy dla otoczenia). Drogie ale zdecydowanie warte tych dużych pieniędzy. Co jakiś czas, dla czystej frajdy z całą pewnością będę je nabywał i arcy samolubnie chmurzył
Pozdrawiam
Grzegorz
W poszukiwaniu nowych smaków, klimatów i kolejnych westchnień zagnało mnie, jak zwykle, do małego sklepu w Atenach i do mało greckich liquidów prosto z USA.
Jako, że lq należą do relatywnie drogich, żeby nie powiedzieć bardzo drogich, to wziąłem trzy na próbę (wszystkie w wagomiarze 6mg/ml) :
1. Resistor - karmelowo, ciachowo, kawowa wariacja ,
2. Short circuit - dla mnie feria owocowa, z głównym melonowym motywem (ale owoców jest tam to prostu multum, istna feria) ,
3. Schock Treatment - wg opisu to granat z jabłkiem, wg mnie to najlepsza polska (najlepsza z najlepszych ) poziomka. Takiej poziomy to jeszcze nie chmurzyłem
Generalnie, liquidy są przepyszne, bardzo chmurne (30/70 PG/VG), z pięknymi, złożonymi aromatami (uwaga nr 1 Resistor może być poprzez karmel nieco uciążliwy dla otoczenia). Drogie ale zdecydowanie warte tych dużych pieniędzy. Co jakiś czas, dla czystej frajdy z całą pewnością będę je nabywał i arcy samolubnie chmurzył
Pozdrawiam
Grzegorz