E-papierosy-forum.pl

[Hell4Ge]

O ile się nie mylę taki e-dym utworzony z wapowania cieczy może się w małym stopniu skroplić (jakieś małe jego procenty rzędu 0.01%), ale przy pełnym dniu, gdzie ktoś używa e-papierosa jak inhalatora w szpitalu, czy może to się źle skończyć?

Palę e-papierosa od dawna i dziennie palę jakieś 3ml samoróbki mającej koło 18mg nikotyny, zastanawiam się czy jakiś procent z tych 3ml nie osiada w organiźmie i z czego mógł by się składać, mój organizm przywykł do dużo większych dawek nikotyny, ale nie stosuję mocniejszych rozwiązań bo niezależnie jak się czuję jest to złe wykraczać na więcej niż 25-27mg

Aktualnie przechodzę na beznikotynowe (bo mi się baza nikotynowa skończyła ) i palę tyle samo, widocznie nie mam uzależnienia od nikotyny a raczej od przepuszczania dymu przez płuca

[devnull]

Sam faktu pomysłu przekraczania 20mg to już nawet przesada. Co do czynników zdrowotnych nie ma badań na długo okresowych - wiadomo że ilość substancji szkodliwych w ep jest jest znacznie mniejsza niż analogach. Jednak musimy być świadomi że nasze płuca zostały stworzone do pochłaniania tlenu a nie oparów gliceryny

Na czym wpaujesz ? Może skoro tak gęsto to może spróbuj coś spokojniejszego ? Za duży "czajnik" skoro czujesz gęsty dym w płucach

[pol]

...Za duży "czajnik" skoro czujesz gęsty dym w płucach

Dym

[bakushi]

O ile się nie mylę taki e-dym utworzony z wapowania cieczy może się w małym stopniu skroplić (jakieś małe jego procenty rzędu 0.01%)

No, może się skroplić... w znikomych promilach. Najwięcej po drodze przez parownik, gdzie para stygnie... potem jama ustna, gdzie gliceryna będzie obojętna albo (musiałoby być stężenie ponad 25% już skroplonej na skórze jamy ustnej co jest nieprawdopodobne) zadziała odkażająco, wysuszając jednak tkankę miejscowo. Glikol propylenowy będzie obojętny, wchłonie się i rozłoży w organizmie do kwasu mlekowego. Szkodliwa będzie jedynie nikotyna.

i z czego mógł by się składać, mój organizm przywykł do dużo większych dawek nikotyny

Jak wyżej - płyny do wapowania to glikol propylenowy, gliceryna, substancje aromatyczne i nikotyna. Natomiast nie przeliczaj tego tak - mniej więcej dwa razy więcej nikotyny wchłania się przy wapowaniu w porównaniu do śmierdzieli.

Aktualnie przechodzę na beznikotynowe (bo mi się baza nikotynowa skończyła ) i palę tyle samo, widocznie nie mam uzależnienia od nikotyny a raczej od przepuszczania dymu przez płuca

No, i bardzo dobrze - zostań sobie na tych beznikotynowych i powiedz "bye, bye" uzależnieniu od nikotyny

[devnull]

@pol oj już się nie czepiaj w taki sposób , mówiłem o wapowaniu a sformułowanie "gęsty dym" użyłem ponieważ posługiwał się im autor i jak jak widzisz napisane jest w ironii

[bakushi]

czy może to się źle skończyć?

Jeszcze tak na marginesie, aczkolwiek ważnym - jeśli będziesz "palił" i będzie "dym" to tak, źle to się skończy.
Zanadto podgrzana gliceryna (powyżej 290 - 300 st. C) może się rozkładać na substancje szkodliwe. Wtedy też może się pojawić ten "dym" z przypalonej grzałki.
W granicach normalnego wapowania nie ma dymu, jest para, chmurka...