EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
Awatar użytkownika
By Herrwolf
#1473325
Pierwszy dzień e-nałogu obfitował w duszenie, zatykanie, kaszel. Nie chodzi tu o nikotynowe drapanko, tylko zatykanie. Myślałem, ze 18mg to za mocny stuff i zakupiłem liquory 6mg.
Pamiętam swój pierwszy sztach papierosem 25 lat temu. Było podobnie. Straciłem oddech i myślałem, że się uduszę.
E-pufam trzeci dzień i wyraźnie płuca dostosowują się do zamgławiania.
Ranem jest nieco trudny rozruch, pózniej coraz lepiej.
Wieczór i trzysekundowe 18mg dopłucne przeciągi na 40W przyjmowane są przez ten parzysty organ z lubością.

Czy istnieje takie zjawisko jak dostosowanie się płuc do tych inhalacji?
Awatar użytkownika
By snoopher
#1473326
40W to sporo, ale co kto lubi :roll:

Na początku to normalne, sucho w gardle, duszenie, poza tym organizm Ci się zaczyna odtruwać po śmierdziuchach. Pij dużo wody i nie poddawaj się ;)
By szymon1234
#1473342
Podstawowe pytanie. Jaka marka lq?

Na początek nie przekraczaj 15 Watów, chyba, że sprzęt nie pozwala na tak niskie ustawienia (subohmowe grzałki).
Awatar użytkownika
By bakushi
#1473350
snoopher pisze: poza tym organizm Ci się zaczyna odtruwać po śmierdziuchach
Gdzieś tak po półrocznym wapowaniu dopadły mnie kaszle... płuca wywalały caaaałe 30 lat śmierdziuchów... potem przeszło i mam teraz znacznie głębszy oddech (sprawdzane na spirometrii, porównałem niegdysiejsze badania i po zmianie - dobre 20% więcej zmieściłem w płucach)
Awatar użytkownika
By Herrwolf
#1473352
Aktualnie Dekang 18mg.
Na bypass (tryb mechaniczny) mod pokazuje ok 25W, ale chmura jest jakby mokra, wrażenie pary z czajnika.
3OW to minimum.
Awatar użytkownika
By pawel_aa
#1473370
Herrwolf pisze:(...)
Wieczór i trzysekundowe 18mg dopłucne przeciągi na 40W przyjmowane są przez ten parzysty organ z lubością.

Czy istnieje takie zjawisko jak dostosowanie się płuc do tych inhalacji?


Tak, należy zacząć tak jak się to robiło jeszcze dwa lata temu, od 7W na egonie.
Nikt wtedy nie chodził z poparzonym ryjem ani nie wypluwał płuc.
Co najwyżej smak spalenizny.
Awatar użytkownika
By Herrwolf
#1473382
ok Pawel_aa, nie mam innego urządzenia. Grzałka jest od 20W.
Przy 40W temperatura nie jest wysoka.
Długość tandardowego zaciàgnięcia przy 40W to zazwyczaj poniżej 1 s.
Chodzi o to, że pierwszego dnia dałem radę 0,3 s. maksymalnie.
A teraz próby pokazują, że 2,5 s. to nie problem.
Poparzenia pyska to pikuś. Poparzyć tchawicę, płuca, to byłoby coś.
Nie znam się i nie rozumiem filozofii 18W, lub no Sub Ohm.
Zejdę na te 30W profilaktyczne.
Awatar użytkownika
By Pude!lek
#1473388
Znak czasów. Teraz każdy staruje od 0,3 i 60W.
Pamiętam swoje początki wapowania na RN4081. Może to miało z 5W i grzałkę pod 4ohm. Pamiętam pierwszy sztach z wkładem o smaku Marlboro i mocy 18mg. Czysta przyjemność. Zero duszenia, łzawienia czy parzenia. Od tamtego momentu wszystkie analogi wylądowały w szufladzie, a jak efajek się zadomowił, to poszły do koszalina.
Teraz połowa potencjalnych waperów zniechęca się przez te subohmy i 200W elektrownie do wapowania, bo dusi i parzy. Dobrze, że niektórzy chociaż kombinują co jest nie tak.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By pawel_aa
#1473393
Człowiek podobno wiele potrafi znieść, organizm się dostosuje...
Wdychanie czegokolwiek innego niż powietrze nie jest chyba tym co płuca lubią najbardziej.
Producenci zwykłych egonów założyli, że do wapowania wystarczy moc 7-9W.
Mimo że drapie odrzuca i organizm się broni, jedziesz sobie na 40W...
Zdrowie najważniejsze...
Awatar użytkownika
By bofh
#1473395
Po mojemu 40W z 18-ki żeby rzucić palenie to horror *BOJE SIE* Przecież zużycie liquidu przy takich mocach jest spore, więc i przytrucie nikotyną jak najbardziej możliwe. Ja wiem, że heavy-waperzy potrafią dziennie przyswoić spokojnie ponad 100mg nikośki, ale to już jak jazda ścigaczem bez kasku i na zdrapkę. Czy na pewno o to chodzi? :shock: Wapuj z głową! Powodzenia... *SMOKEKING*
Awatar użytkownika
By Herrwolf
#1473400
Dzięki, przyswajam. Jutro muszę zaopatrzyć spiżarkę.
Kupię 11mg i schodzę z powerem. Może i na czasie pracy ogniwa zaoszczędzę.
By AndyOO
#1473404
Herrwolf, paliłem dwa razy tyle co Ty dziennie mocnych fajek i 18-tkę, to na egonach używałem, kiedy kupiłem pierwszego moda, szybciutko zszedłem do 6mg. Nie umiem wapowac dopłucnie, ale jakbym umiał, jak Ty, to przy mocy 40W, pewnie już bym zerówki stosował. Wrzuć na luz z tą mocą, zwiększ oporność grzałek, a dolegliwości ustąpią, bez konieczności przyzwyczajania się do czegokolwiek :idea:
Awatar użytkownika
By bofh
#1473412
A może i 6mg by wystaczyło? To, co masz to naprawdę kopyto... Spróbuj i nie zapominaj, że nikotyna jest trucizną.

:beer:

PS. Dobrze, że napisałeś tu o tym co się dzieje, bo mogłoby się to mało fajnie skończyć :(

Edit: Sorki, ale nie mogę - ciekawe kto polecił zefirka zupełnemu neoficie wapowania? No tak, to przecież zajefajny sprzęcior i dymi jak smok... No dymi. Moje gratulacje :evil:
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2015, 23:50 przez bofh, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Herrwolf
#1473419
6mg to za mało. Nerwowo rozglądałem sie za zapalniczką.

Zefirek jest cacy, a ja szybko się uczę.
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2015, 00:02 przez Herrwolf, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By bofh
#1473428
Głoda to i tak będziesz miał mimo dostarczenia nikośki w teoretycznie większej ilości niż w wypalanych analogach. Inhibitory MAO zrobiły swoje. Głoda należy "zapufać", albo się czymś zająć ;) Uwolnienie od chemii z analogów trwa z moich obserwacji dwa do trzech tygodni. Potem karmienie organizmu nikotyną z e-p wystarcza bez problemów. Spróbuj poczytać na blogu Starego Chemika o co tak naprawdę tu chodzi i jak to działa. Zrozumiesz wtedy trochę bardziej od jakiego szajsu się uwalniasz i może da Ci to dodatkową motywację do przetrwania kryzysów. Bo te będą, nie oszukujmy się ;) Trzymaj się :)

https://starychemik.wordpress.com/
Awatar użytkownika
By Herrwolf
#1473432
Both ja paliłem ostatni rok swojaki z nieakcyzowanego tytexu. Ekologiczne- bez dodatków.
Tylko, że paliłem je na okrągło.
Awatar użytkownika
By VapingBeast
#1473453
Jezu Chryste, ja gdy raz byłem zmuszony do zalania 12stki do mojego Zephyrusa, bo brakło mi mojej dwójeczki, myślałem że wypluje płuca. Zadusiło, zagryzło, przytkało, niefajne uczucie. Nie wyobrażam sobie wlania osiemnastki Oo
Awatar użytkownika
By pol
#1473470


W zestawie UD Zephyrus jest nie tylko grzałka OCC. Jest również RBA.

Czemu na początek nie zrobisz mniej wyczynowej grzałki na RBA?

Wersja OCC to raczej dla doświadczonych chmurzących



Edit:
Może rozważ zakup spokojniejszego parownika?
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2015, 03:07 przez pol, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
By Neuss
#1473471
18 to dużo za dużo. Większa ilość nośnika i podanej mocy na grzałkę równa się większej ilości odparowywanego liquidu. Powiem Ci, że ładnie dajesz w czajnik. Dla mnie na Arcticu 6 mg byłoby co najmniej aktem autoagresji. Jeszcze na 40W. Brrr. Na początek zmień liquid, bo w końcu o to rozchodzi się cała sprawa. Daj szóstkom drugą szansę, bo wydaje mi się, ze to one są ostatnią kreską, która stanowi przyzwoitą granicę pomiędzy racjonalnym sub-ohmowaniem, a maltretowaniem organizmu ciężką dawką nikotyny. Chwilę to zajmuje zanim się człowiek przyzwyczai. Zastanawia mnie też jak to u Ciebie wygląda z techniką zaciągania. Swoją drogą, aż dziwne, mam wrażenie, że 40 lat temu nikt nie zwróciłby nikomu uwagi na sposób w jaki dana osoba pali papierosa. Nie o to się rzecz rozchodzi, w każdym razie. Wracając, ja, kiedy jeszcze paliłem zwykłe papierosy miałem swoisty odruch, który mieliśmy chyba wszyscy. Mowa o zaciąganiu się najpierw do ust, potem do płuc. Przy takim sprzęcie, zdecydowanie łatwiej jest wapować "dopłucnie". Kop w gardło zdecydowanie mniejszy, jednak czuć porządną dawkę nikotyny, na liquidach o mocy 3 mg. Nie mam pojęcia jak to wygląda na 18, i nie chcę wiedzieć. Nie doczytałem się tej konkretnej informacji na Twój temat. Jeżeli tego nie robisz - wprost w płuco - to zmniejsz moc, i spróbuj. Może pomoże, u mnie się udało.

Pochmurnego wieczoru życzę.
Awatar użytkownika
By bakushi
#1473476
bofh pisze:Po mojemu 40W z 18-ki żeby rzucić palenie to horror *BOJE SIE*
Zaczynałem na liquidach 36mg. Była okazja - spróbowałem z moda znajomego na mechaniku i grzałce 1 ohm to na 6mg poczułem kopa. :)
Awatar użytkownika
By Herrwolf
#1473497
Czemu na początek nie zrobisz mniej wyczynowej grzałki na RBA?

Wersja OCC to raczej dla doświadczonych chmurzących



Edit:
Może rozważ zakup spokojniejszego parownika?


Ta grzałka 0,3 Ohm była w zestawie od nowości wadliwa, robiła zwarcie, więc jej nie próbowałem.
Jadę na fabrycznych 0,5 Ohm.
Dopiero przecieram szlak. Z pewnością pobawię się kręceniem. Doczytam sobie wszystko.


Neuss pisze: Zastanawia mnie też jak to u Ciebie wygląda z techniką zaciągania.


Biorę równy wdech bezpośrednio do płuc (podobnie paliłem sziszę). Z taką myślą wybrałem parownik i bardzo mi ta metoda odpowiada.
Neuss pisze:Była okazja - spróbowałem z moda znajomego na mechaniku i grzałce 1 ohm to na 6mg poczułem kopa.


Ranki są dobrym czasem, aby obadać właściwą porcję nikotyny.
Dziś rano zalałem 0,6mg. Dużo musiałem się napompować, aby poczuć zaspokojenie nikotyną. Jeśli na 18 było nie najgorzej, to zjadę na 11.
Z czasem z pewnością na 6mg.
Nie powiem na 18 mg. po kilku dobrych wdechach czułem się błogo oszołomiony.

Zrozumcie mnie. To pierwsze dni. Trochę zabawy i eksperymentów. Doszlifuję na biegu wszystko.
Wszystkie powyższe rady i opinie są dla mnie niezwykle cenne.
Najbardziej cieszę się, że nie muszę palić tytoniu.
Awatar użytkownika
By bofh
#1473505
@Neuss: 40 lat temu to jednak na pewno ktoś by zwrócił koledze uwagę, że 5 papierosów w paszczy na raz to mocno nie tak i normalnie to pali się ineczej :lol: Ale opinia dojrzała i wartościowa, szacuneczek, plusik poleciał :mrgreen:

Jak parę razy ostatnio pisałem ja dla bezpieczeństwa był liczył relatywną moc liquidu z subomów mnożąc ją przez pierwszą cyfrę rzędu watów. Czyli dla 40W 6-ka to 4 x 6 czyli odpowiednik 24-ki. Jest to chyba trochę zawyżone, ale biorąc pod uwagę postępy w rosnącej "efektywności " pojawiającego się coraz to nowego sprzętu, z pewnością bezpieczne. Zwiększyć moc zawsze można, jeżeli komuś nie wystarcza, ale przewapowanie niesie za sobą naprawdę mocno poważne konsekwencje.

Będę tym samym zobowiązany, jeżeli zwolennicy polecania początkującym sprzętu o dużych mocach (choć dla mnie to pomyłka) równocześnie informowali o konsekwencjach używania w nich liquidów o dużej mocy. Ja nieustająco pozostaję zwolennikiem małej chmury. E-papieros ma być mniej szkodliwą alternatywą dostarczania nikotyny do organizmu i pozwolić na zlikwidowanie nałogu palenia tytoniu.


Koniec trucia. Życzę wszystkim miłego tygodnia i pozdrawiam *SMOKEKING*
Awatar użytkownika
By bakushi
#1473512
bofh pisze: Koniec trucia.
Trucie słuszne, ale... jak ...ebłem :oops: chmurę na przejściu dla pieszych czekając na zielone i trzy samochody przejechały zanim ją rozwiały to aż mi się morda uśmiechnęła... :lol:

(wiem, wiem - w moim wieku wypada być rozsądniejszym :P )
Awatar użytkownika
By bofh
#1473514
Mi najbardziej chodzi o świadome dokonywanie wyborów. Wszystko jest dla ludzi i nie mam zamiaru być krzyżowcem pykania z e-pka, bo jeżeli komuś odpowiada duża chmura to niech sobie dymi jak lubi, a co mi tam, ważne że dzięki temu nie pali analogów ;) Zachowajmy po prostu zdrowy rozsądek w wapowaniu i tyle.
Awatar użytkownika
By Herrwolf
#1473541
Zainspirowany radami Kolegów "dziadków" od rana wdycham na ustawieniach 22W przy 6mg płynie. Zaciągnięcia 3 sekundowe.
Przyzwyczaiłem się. Mgła jest chłodniejsza, łagodniejsza i przytyka w sam raz dając pożądane uczucie mocy.
Czuję jednak, że 6mg to ciut za mało. Muszę tym stale oddychać. Chyba będę przez jakiś czas bełtał 11mg z 6mg w proporcji 1:1.
Awatar użytkownika
By bakushi
#1473557
Herrwolf pisze:
Przyzwyczaiłem się. Mgła jest chłodniejsza, łagodniejsza i przytyka w sam raz dając pożądane uczucie mocy.
Czuję jednak, że 6mg to ciut za mało. Muszę tym stale oddychać. Chyba będę przez jakiś czas bełtał 11mg z 6mg w proporcji 1:1.
Bądź dzielny, nie odpuszczaj. Nikotyna to nałóg, niewola. Nałóg jest be... Jeśli już przyzwyczaiłeś się, już łapiesz to nasycenie nikotynowe to zostań na małych mocach, coraz mniejszych.
(Taka tam - dobra lub nie - rada starego nałogowca ;) )
Baza nikotynowa

Siema. Tak jak w temacie. Poszukuję jakiegoś skle[…]

ursa nano miga 3 razy na biało

Przy włożonym podzie przy zaciąganiu się dioda mig[…]

https://i.ibb.co/Q6VVz26/freemax-gal[…]

JBL SMOKE BOX (JBL GO E-PAPIEROS)

Witam forumowiczów. Jest to mój pierwszy post w[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.