EPF
E-palenie kontra prawodawstwo. Trawnik Attack!
Awatar użytkownika
By nosferatu997
#1438451
Jak w temacie ;) Pismo osobiście dostarczone do Ministerstwa Zdrowia.

http://suep.org.pl/?p=254

Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By E-JACK
#1438473
Również gratuluję bardzo dobrej odpowiedzi.
Tak przy okazji chciałbym poinformować, że bardzo podobne regulacje jak te w naszej ustawie mają obowiązywać w Niemczech - 6 miesieczny okres rejestracyjny, liquidy 10ml, zakaz sprzedaży nieletnim ze standardowymi ograniczeniami w internecie ...itd.
Jednak w Niemczech ma powstać biuro/oddział, który będzie dokonywał rejestracji towaru ep przez internet. Raz zarejestrowany rodzaj ep nie będzie ponownie rejestrowany od innego kontrahenta, a jedynie wnoszona będzie opłata rejestracyjna. Mówi się o tym, że chińskie firmy będą mogły bezpośrednio rejestrować swoje produkty w takiej instytucji. Krótko mówiąc oni tam mają projekt ustawy ale też pomysły na przepisy wykonawcze. U nas tego brakuje, no bo kto będzie dopuszczał danego MODa lub Atomka do sprzedaży jeśli nie ma o tym zielonego pojęcia.
Obawiam się, że u nas powstanie ustawa, która będzie obowiązywać ale będzie niewykonalna z powodu braku przepisów wykonawczych. Oddzielnym zagadnieniem jest nast. kwestia. Czy jeśli Niemcy zarejestrują Taifuna OKO to czy trzeba go ponownie rejestrować w Polsce czy też rejestracja w kraju unijnym już wystarczy. Ten temat jak i kilka innych nie jest w żadem sposób poruszony. Tak czy inaczej w Niemczech są już przygotowani na ustawę i odpowiednio dostosowują swoją produkcję. Jednak u nich czas wejścia ustawy to maj 2016.
Awatar użytkownika
By SzamanDM
#1438483
Jak to właśnie jest z tymi 6 miesiącami?
Rejestruje się produkt. Przechodzi to pomyślnie powiedzmy i czekamy 6 miesięcy z wprowadzeniem do sprzedaży.
Czy może odwrotnie. Urząd ma 6 miesięcy na zajęcie się produktem, czy też jeszcze inaczej?
Awatar użytkownika
By E-JACK
#1438488
SzamanDM pisze:Jak to właśnie jest z tymi 6 miesiącami?
Rejestruje się produkt. Przechodzi to pomyślnie powiedzmy i czekamy 6 miesięcy z wprowadzeniem do sprzedaży.
Czy może odwrotnie. Urząd ma 6 miesięcy na zajęcie się produktem, czy też jeszcze inaczej?


W Niemczech ma być opracowany program żeby rejestrować przez internet i max czas na wydanie certyfikatu to 6 miesięcy ale może być krócej.
Awatar użytkownika
By SzamanDM
#1438491
To trochę rozjaśnia sytuacje. :)

Jednak ja trochę się obawiam, że to będzie tak jak w państwach, w których e-p są uważane za produkt medyczny, na których sprzedaż jest potrzebne stosowne zezwolenie. Problem w tym, że nigdy takich zezwoleń nikomu nie dano.
Tak było np. w Kanadzie. Może jest tak i teraz.
Awatar użytkownika
By E-JACK
#1438494
SzamanDM pisze:To trochę rozjaśnia sytuacje. :)

Jednak ja trochę się obawiam, że to będzie tak jak w państwach, w których e-p są uważane za produkt medyczny, na których sprzedaż jest potrzebne stosowne zezwolenie. Problem w tym, że nigdy takich zezwoleń nikomu nie dano.
Tak było np. w Kanadzie. Może jest tak i teraz.


Nie, dyrektywa nie określa ep jak wyrobu medycznego. Ma on jedynie spełniać określone standardy. Niemcy u siebie zamierzają się trzymać tych standardów i miejscowi producenci raczej nie są nie zadowoleni z tych przepisów. Uważają je za upierdliwe ale z drugiej strony wyeliminują z rynku wszelkie podróbki i chiński szrot. Ogólnie po rozmowie z Jarkiem ze Smokerstore odniosłem wrażenie, że warunki będą ostre ale nie niemożliwe do spełnienia. Otwierają już drugi sklep w Leipzig i planują nowy atomizer i kolejne ciekawe zasilanie ;)
Awatar użytkownika
By LogerM
#1438499
E-JACK pisze:Tak przy okazji chciałbym poinformować, że bardzo podobne regulacje jak te w naszej ustawie mają obowiązywać w Niemczech - 6 miesieczny okres rejestracyjny, liquidy 10ml, zakaz sprzedaży nieletnim

Te przepisy są wspólne dla wszystkich krajów członkowskich gdyż zgodnie z TPD są one obligatoryjne.
E-JACK pisze:Jednak w Niemczech ma powstać biuro/oddział, który będzie dokonywał rejestracji towaru ep przez internet.

To jest również wymóg dyrektywy, dodatkowo dane pozyskane podczas rejestracji powinny być udostępnione przez państwa członkowskie obywatelom w formie strony www (TPD art. 20. ust. 8 ).

Co do samego obowiązku rejestracyjnego zawaliła jak zwykle Bruksela która klepiąc TPD na szybko (po upadku pierwotnej wersji) nie przewidziała tego że mówimy o rynku wspólnotowym i tak w TPD znalazł się zapis mówiący iż:

Producenci i importerzy papierosów elektronicznych i pojemników zapasowych zgłaszają dany wyrób właściwym organom państw członkowskich o każdym takim wyrobie, jaki mają zamiar wprowadzić do obrotu. Powiadomienie to dokonywane jest w formie elektronicznej, sześć miesięcy przed planowaną datą wprowadzenia do obrotu

Tym samym zgłoszenia należy dokonać w państwie członkowskim na którego terenie wprowadzamy produkt do obrotu, wynika z tego że w przypadku sprzedaży transgranicznej również powinniśmy dokonać zgłoszenia z sześciomiesięcznym wyprzedzeniem. Nie oszukujmy się jest to po prostu chęć pobrania kolejnego podatku. Żeby było śmieszniej będzie obowiązywał jednolity unijny wzór zgłoszenia (TDP. art. 20. ust. 13) :?

SzamanDM pisze:Jak to właśnie jest z tymi 6 miesiącami?
Rejestruje się produkt. Przechodzi to pomyślnie powiedzmy i czekamy 6 miesięcy z wprowadzeniem do sprzedaży.
Czy może odwrotnie. Urząd ma 6 miesięcy na zajęcie się produktem, czy też jeszcze inaczej?

Należy czekać 6 miesięcy (nikt nie wie co przez to parlament europejski [tfu!] chciał osiągnąć) to jest po prostu obowiązek rejestracyjny za który dodatkowo dany kraj może pobrać 'stosowną opłatę'.

E-JACK pisze:W Niemczech ma być opracowany program żeby rejestrować przez internet i max czas na wydanie certyfikatu to 6 miesięcy ale może być krócej.

Ale nawet w przypadku wydania decyzji wcześniej nie będzie można wprowadzić go do obrotu gdyż zabrania tego dyrektywa.

SzamanDM pisze:Jednak ja trochę się obawiam, że to będzie tak jak w państwach, w których e-p są uważane za produkt medyczny, na których sprzedaż jest potrzebne stosowne zezwolenie. Problem w tym, że nigdy takich zezwoleń nikomu nie dano.

Przypomnę:
Niniejsza dyrektywa nie ma zastosowania do papierosów elektronicznych i pojemników zapasowych podlegających wymogowi uzyskania pozwolenia na mocy dyrektywy 2001/83/WE lub wymogom określonym w dyrektywie 93/42/EWG.

Czyli: elektroniczny papieros jakimś cudem zarejestrowany jako wyrób medyczny całkowicie wychodzi z ram TDP jak i regulacji implementacjach. Koniec z ograniczeniami odnośnie reklamy, pojemności, a nawet mocy płynu! A jeśli ktoś wpadnie na pomysł zarejestrowania jako produkt leczniczy mieszanki glikolu, gliceryny i nikotyny (np. jako balsam do wcierania ;) )będzie go mógł sprzedawać choćby i w baniakach 10l - oczywiście wyłącznie w aptekach.

---

Jeszcze tak odnośnie tej 'decyzji' co do rejestracji produktu. W przypadku błędów formalnych wniosku oczywiście termin się przesunie, a rejestracja nie zostanie dokonana. Jednakże w przypadku gdy zgłoszenie było poprawne organ nawet nie ma obowiązku decyzyjnego gdyż sam fakt poprawnego zgłoszenia zgodnie z ustawą dopuszcza produkt do obrotu po okresie karencyjnym.
Awatar użytkownika
By SzamanDM
#1438501
E-JACK pisze:Otwierają już drugi sklep w Leipzig i planują nowy atomizer i kolejne ciekawe zasilanie ;)


Cena pewno x2 uwzględniając koszt rejestracji. ;)
Jak zdążą z tym nowym zasilaniem do grudnia to może wstrzymam się z zakupem zapasowego, zupełnie aktualnie niepotrzebnego mi zasilania, do zakupu, którego zmusza mnie ministerstwo "zdrowia".

LogerM i E-JACK:

Rozumiem, że e-p nie są u nas produktem medycznym. Chodziło mi tylko o analogię.
Urzędnik dostanie przykaz od starszego urzędnika, że każdy papier z prośbą o rejestrację ma odrzucać, a ty się później sądź jak masz kasę i ochotę.
Awatar użytkownika
By LogerM
#1438505
SzamanDM pisze:Rozumiem, że e-p nie są u nas produktem medycznym. Chodziło mi tylko o analogię.
Urzędnik dostanie przykaz od starszego urzędnika, że każdy papier z prośbą o rejestrację ma odrzucać, a ty się później sądź jak masz kasę i ochotę.

To akurat nie do końca jest tak. Nie można sobie ot tak sobie zarejestrować w UE wyrobu medycznego / produktu leczniczego. To nie jest suplement diety który ma po prostu spełniać określone (i niezbyt wysokie) standardy. Tak samo urzędnik nie może ot tak sobie nie zgodzić się na rejestrację. To są procesy na tyle skomplikowane że i tak nie ma sensu rozpatrywać ich pod kątem implementacji bo z tymi problemami radzą sobie wyłącznie koncerny farmaceutyczne i gdyby któryś chciał wprowadzić EP do aptek to zrobi to bez problemu.
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.