E-papierosy-forum.pl

[adi320]

Nakręciłem grzałkę BVC do Nautilusa Mini i nagle moja bateria po kilku zaciągnięciach sama się wyłącza. Nic nie mruga, żadnej sygnalizacji diodą, po prostu nagle odcina zasilanie. Co lepsze to bateria potem nie chce się włączyć, jakby była zepsuta, dopiero po podłączeniu do ładowarki mrugnie kilka razy i działa z powrotem "działa". Dodam, że w ogóle nie ma siły rozgrzać grzałki, mimo, że spinner 2 działa normalnie. Raz działa, raz nie działa i nie ma na to żadnej reguły. O co chodzi? Dodam, że kręciłem już ok 5-6 grzałek, z czego 2 z nich z niewiadomych przyczyn robiły zwarcie, inna znowu nie reagowała, tylko kilka razy bateria mrugnęła (chyba wina za małej oporności), a teraz taki problem. Baterie mam od wczoraj i trochę jest problem z nią w porównaniu ze spinnerem, kt. trzyma 2h

[gregbard]

A te grzałki twoje to o jakiej oporności? Ale nie życzeniowej z kalkulatora tylko rzeczywistej... mierzysz czymś?

[adi320]

Nie mam niestety możliwości zmierzyć, jedynie korzystam z kalkulatorów. Ale to jest ok. 7 zwojów z drutu 0,3mm na 1mm średnicy. Powinna chodzić skoro na spinnerze działa, a kręciłem jeszcze mniejsze oporności i bez problemu.

[gregbard]

Wróż Maciej powiedziałby "za niska oporność" a reszty kazałby się domyślić...

[adi320]

To dlaczego można palić, dopiero po czasie, lub po kilku zaciągnięciach odłącza. Przy innej grzałce bateria od razu sygnalizowała i nie wyłączała się, ani nic, tylko mrygała.

[gregbard]

Może oporność na pograniczu faulu nadmiernie eksploatuje ogniwo baterii i elektronika protestuje? Wróż Maciej by wiedział.

[marek_k62]

ta batka ma pływający pin dodatni. Może to pierwsze objawy zalania elektroniki? W wątku o tej baterii jest o tym...

[maestromusica]

Może oporność na pograniczu faulu nadmiernie eksploatuje ogniwo baterii i elektronika protestuje? Wróż Maciej by wiedział.

Wystarczyłby fizyk-teoretyk, wróżbitę zachowajmy na trudniejsze problemy

Podczas pracy styki, elementy parownika oraz oczywiście drut grzałki (na całej swojej dlugości) się nagrzewają a co za tym spada ich opór - poniżej wartości granicznej i bateria się wyłącza. To oczywiście tylko jakaś hipoteza.

[adi320]

ta batka ma pływający pin dodatni. Może to pierwsze objawy zalania elektroniki? W wątku o tej baterii jest o tym...

Ale mam Nautilusa Mini i z tą konstrukcją nie da się zalać gwintu/pinu/elektroniki, bo wszystko wyjdzie holami.

[maestromusica]

ta batka ma pływający pin dodatni. Może to pierwsze objawy zalania elektroniki? W wątku o tej baterii jest o tym...

Ale mam Nautilusa Mini i z tą konstrukcją nie da się zalać gwintu/pinu/elektroniki, bo wszystko wyjdzie holami.

Może zainwestuj te 15-30zł w multimetr? To uniwersalne urządzonko, przydaje się często - można np sprawdzić czy bateria jest nowa czy zużyta wtedy byłoby wiadomo jaki opór ma grzałka.

[adi320]

ta batka ma pływający pin dodatni. Może to pierwsze objawy zalania elektroniki? W wątku o tej baterii jest o tym...

Ale mam Nautilusa Mini i z tą konstrukcją nie da się zalać gwintu/pinu/elektroniki, bo wszystko wyjdzie holami.

Może zainwestuj te 15-30zł w multimetr? To uniwersalne urządzonko, przydaje się często - można np sprawdzić czy bateria jest nowa czy zużyta wtedy byłoby wiadomo jaki opór ma grzałka.

Bateria nówka sztuka, wczoraj odebrana, więc wątpię, że zużyta. Ale jest jakaś problematyczna xD

[marek_k62]

to reklamuj jeśli możesz... Najprostsze chyba...

[maestromusica]

Bateria nówka sztuka, wczoraj odebrana, więc wątpię, że zużyta. Ale jest jakaś problematyczna xD

Ten multimetr to do pomiaru oporu grzałki. Zachowanie baterii to by wskazywało na zwarcie/za małą oporność grzałki.


Ten mój żarcik o bateriach dotyczył sprawdzania czy posiadane np. baterie AA są jeszcze do użytku czy do wyrzucenia... Baterię do e-papierosa z resztą też można pomierzyć (jeżeli nie ma stabilizacji) ale nie o tym mówiłem. Sory za niedoprecyzowanie