EPF
Rzuciłeś palenie lub e-palenie? Podziel się z innymi jak to zrobiłeś!
Awatar użytkownika
By vinga19
#1139199
berto pisze:
kociarski pisze:a ja was zaszokuje, bo palę pól paki dziennie slimów light, i nie wiem dlaczego nie mogę się ich pozbyć, wydaj mi się że to się nazywa palenie hybrydowe, ale i tak ograniczyłem z całej paki, wstyd mi cholernie, ale nie wiem jak się tego pozbyć, a był już czas że 0 analoga w paszczy przez 3 miesiące. Cały czas ma wzloty i upadki i walczę, może się uda

Tak, nazywa się to właśnie palenie hybrydowe i nawet jest o tym na forum specjalny wątek. Ja przez pierwszy rok paliłem hybrydowo ze zdecydowanie większym naciskiem na analogi. EP było tylko dodatkiem, poznawałem go dopiero. Według mnie nadal ciągnie Cię do analogów bo nie jesteś zadowolony ze swojego sprzętu lub nie możesz trafić na swoje ulubione smaki.


jak najbardziej zgadzam się, co do smaków. ja od pierwszego pociągnięcia trafiłam na coś pysznego i teraz nie wyobrażam sobie powrotu do analoga. odkąd mam e-p, wypaliłam 3 śmierdziuchy (tego dnia, kiedy kupiłam e-fajka). pierwszy był normalny, drugi mi zaczął dziwnie zalatywać, a ostatni, wieczorny, śmierdział starą szmatą paloną na pokrzywach :)
By elhazir
#1141641
Co ludzik to inna historia. Ja e-pale od miesiąca. Pierwszego analogia spalilem po trzech dniach wapowania. Pozniej przez tydzien po jednym dziennie. Pozniej....zero. Ostatniego w zeszły piatek...z ciekawości. Myślałem ze pawia puszczę. No moze nie aż tak bardzo ale wrażenia negatywne. Podszedłem myślę na tyle profesjonalnie do tego, ze nic na sile. Ale nie moze mi zabraknąć prądu w bateri czy liquidu wiec mam zawsze zestaw zapasowy- wymienny. W jednym smak tytoniowy w drugim owoc dla odmiany. Mysle ze powrót do analogów jest raczej mało realny. Pozdrawiam wszystkich
Awatar użytkownika
By Drac0
#1163863
Na każdej większej imprezie po kilku browarach mam ochotę przetestować jak mi smakują analogi... z czasem smakują coraz gorzej. Przez ostatni rok wypaliłem z 10 analogów z czego kilka zgasiłem po 2-3 sztachach.
By zydowsky
#1164010
Sprzedałem ostatnio swoje spinnerki i zakupiłem moda. Pech chciał ze dostałem robotę w Niemczech z dnia na dzień i mod doszedł dzień później po wyjeździe. Mija mi 2.5 tygodnia i niestety zaczynam dziesiąta paczkę. Nie mogę się doczekać powrotu, bo nużą i męczą mnie analogi ale wytrzymać nie mogę...
By syhaa
#1164198
zydowsky pisze:Sprzedałem ostatnio swoje spinnerki i zakupiłem moda. Pech chciał ze dostałem robotę w Niemczech z dnia na dzień i mod doszedł dzień później po wyjeździe. Mija mi 2.5 tygodnia i niestety zaczynam dziesiąta paczkę. Nie mogę się doczekać powrotu, bo nużą i męczą mnie analogi ale wytrzymać nie mogę...

Nikt z polski nie może wysłać Ci tego moda ?
By zydowsky
#1164221
Obecnie mam tu tylko rower do transportu. W promieniu 20km nie ma nic, bo objeździłem ostatnim razem. A człowiek jak wraca o 19-20 z roboty.to nie marzy o niczym innym jak ciepłym posiłku i łóżku. Na szczęście już koniec, i modzik już czeka.
Awatar użytkownika
By mordek
#1164287
@syhaa: herbatę :lol:
By zydowsky
#1164314
Sprzedaż była we wtorek rano znajomemu, 2 przecież można wytrzymać jakoś. No ale o robocie dowiedziałem się we wtorek, i środa już jechałem... Na drugi raz będę pamiętać. Taka przestroga, że zawsze trzeba mieć coś awaryjnie.
Awatar użytkownika
By witgit
#1164350
Sprzedaż była we wtorek rano znajomemu, 2 przecież można wytrzymać jakoś. No ale o robocie dowiedziałem się we wtorek, i środa już jechałem... Na drugi raz będę pamiętać. Taka przestroga, że zawsze trzeba mieć coś awaryjnie.


Generalnie to zawaliła poczta ba ja wysłałem w sobote rano priorytetem. Powinno dojść na poniedziałek a doszło jak doszło.
I przez to ten cały bałagan.
Awatar użytkownika
By [H3]
#1164633
Dziś.. jak zwykle - a może to było coś nie zwykłego? byłem u najlepszego kumpla.. w sumie nie jest taki za spoko ale całkiem go lubie.

Napić się z nim można.. choć czasem mu odwala.. nie tak do końca ale trochę, siedzieliśmy i spożywaliśmy jak to my - czysta only.

Tak się złożyło ze zapomniałem swojego kayfunika i mimo że do domu miałem dosłownie 1,5km nie chciało mi się iść. wziąłem od niego, a dokładniej od jego dziewczyny analaga i zapaliłem... sztachy szły jeden za drugim - kiedy ja z LD mocnego robiłem marchewe? mój boże.. po co ja to paliłem? odpowie mi ktoś? jutro pewnie będzie jakiś kaszelek... organizm się odzwyczaił wiadomo..

także chciałbym zakomunikować że wczorajszy GURU haczy zajarał analoga i bez czucia wypalił aż do pomarańczy :palm

wstyd to prze orgromny.. jedyne co naprawić może mój grzech to seria z kayfuna dwónastki kamela.. nic wiecej zrobić nie mogę.. czasu nie cofne

Mówie Wam.. nie idźcie tą drogą.. nawe kiedy jest do domu kawałek.. zawsze warto się "wrócić" i zapalić coś na czasie a nie jakieś analogi.. FUUUJ

WSTYD MI :oops:
Awatar użytkownika
By amisiek1969
#1167017
H3 wstydź się. W tak prozaiczny sposób pokusić się o zapalenie analoga.
Ja miałem 10 razy krótszą drogę po elektryka od Ciebie, ale moje lenistwo było 10 razy większe i również nie poszedłem po e-p. Jedyna różnica jest taka, że przy kilkugodzinnym piwkowaniu nie skusiłem się na analoga.

--
Tapa tapa z jotki :D
By zydowsky
#1173948
Wybrałem dziś się do dziewczyny. Nie wiem jakim cudem nie spakowałem dodatkowych ogniw, jedynie 2x18350... A że maluszki szybko się wyczerpują, a przy piwie to już Wgl, to szybko zdałem sobie sprawę ze zostałem na lodzie. Wyobraźcie sobie moja minę, gdy ona wyciągła z torebki mojego starego milda którego jej podarowałem... :D

MI3 powered By Miuipolska.pl
Awatar użytkownika
By empee
#1175571
Trzy :[ 2 w sobotę, 1 wczoraj wieczorem. Mam ostatnio problemy ze snem - kładę się niby zmęczona, ale nie mogę zasnąć, zaczynam się spinać że zaśpię do pracy i już totalny kanał... i jakoś tak idealnym wyjściem - to był impuls, ułamek sekundy - wydał się analog. Mam schowaną na dnie szafy paczkę na tzw czarną godzinę, chociaż wiem że nie powinnam. (Muszę ją dzisiaj wywalić w diabły.) Wczoraj koło północy spaliłam jednego. Dzisiaj od rana łeb mi pęka. Jak wstałam, myślałam że mi czaszkę rozsadzi. Nie wiem czy to bezp. związane z papierochem, czy to z niewyspania + jakiegoś ciśnienia niskiego dzisiaj, ale spiszę to na papierosa, żeby mi się już nie chciało następnego. Ech.

Poza tymi trzema od końca lutego byłam "czysta".
By matjar
#1209489
Zacząłem swoją przygodę z ep 02.01.2014, mając jeszcze ok pół paczki analogów. Skończyłem te pół paczki 06.01.2014. W styczniu spalilem jeszcze może ze 4 fajki, w lutym może ze dwie, a od tamtego czasu srednio 1 fajka zwykla na miesiąc. Raz na imprezie mi się zdarzyło dwie zapalić, ale zawsze zle się po nich czuje na drugi dzień. Ostatnia fajkę spaliłem gdzieś na początku października i może będzie to ostatnia mogą fajka, ale różnie może być...

Sent from Lumia 625 Tapatalk
By SmokeWAWELSKI
#1285459
Ja nie zapalilem ani jednego od kwietnia 2014 do sylwestra... w sylwesta za duzo wypilem i wypalilem z 10 papierosow przez co wrocilem do smierdzieli na 3 tyg odstawilem e papierosa... teraz od tygodnia znowu wapuje... zobaczymy jak to dalej bedzie
By marek_k62
#1287508
Dalej nic mimo, że ostatnio przez dwa dni w wyniku swej niefrasobliwości byłem odcięty od inhalatora.... Ale nie skusiło, choć troszkę brak było. Widać, żem nie gotów jeszcze by się pożegnać z e-dymkiem całkowicie.... Daję sobie pół roku na zejście z 3mg do zera i jeszcze ze trzy miesiące na całkowite pożegnanie... Góra do końca roku....
By blebugs
#1415876
3 tygodnie na eGo-W pierwszy tydzień:
5 analogów z rana do południa, w robocie tylko ep po robocie 2-3 analogów
2 tydzień:
trzymam się epka jak dzieciak smoczka :P w robocie poczęstowano mnie 1 śmierdzielem zapaliłem nawet smakowało :(
3 tydzień:
epek od rana tylko że analog zaczynał się od 5:30 a epka pale pierwszego ok 9:00 :) zero analogów i zaczynają mi kumple z roboty śmierdzieć ;P i już zaczynam czuć więcej zapachów w mojej pracy (a uwierzcie że mam bardzo "aromatyczną pracę")
Awatar użytkownika
By minimaluser
#1415892
ja pale e-p już od września, wtedy na zmianę z analogami - tydzień ep, tydzień analogi. Od lutego może, unikam całkowicie analogów. Zdarzyło się do piwka zapalić 3 - 4 fajki. Teraz jak mam zapalić analoga, to po połowie papierosa chce mi się rzygać. Ale często do piwka mam smaki ;)
Awatar użytkownika
By maxim43
#1416496
Od kiedy zacząłem ( licznik pokazuje, że dość dawno ) ani razu nie zapaliłem analoga. Powiedziałem synowi jak mnie złapiesz z papierosem to wal kopa w d*** nawet nie pytaj. Teraz chłop ma 15 lat skończone i boję się że mi tyłek pęknie bo troszkę skubaniec podrósł. To tak dla urozmaicenia i rozweselenia tematu.
Awatar użytkownika
By Guziel
#1416580
13mcy bez tytoniu po 18 latach palenia. Liczone od momentu całkowitego rzucenia analogów.
Ciągoty bywają szczególnie teraz, jak czytam wypowiedzi poprzedników ;) Po prostu cała ta chemia siedzi pewnie gdzieś w mózgu i podszeptuje złe rzeczy.
Ale generalnie teraz nawet alko mi nie straszne. Z początku wypalałem jeszcze 3-5 red LM dziennie. Poźniej zaczęło już śmierdzieć.
Awatar użytkownika
By kokodżambo
#1431221
Od 10+ (a bliżej 15, dokładnie nie chcę liczyć coby się nie załamać ;)) palenie analogów, ostatnie dwa miesiące jakieś R1 szły. Przez jakieś dwa tygodnie hybrydowo i to dopalałem po pół paczki śmierdziuchów dziennie, a teraz od 5 dni wyłącznie na EP i jest dobrze, mam szczerą nadzieję, że tak już zostanie, i że z czasem uda się zmniejszyć zapotrzebowanie organizmu na nikotynę do zera.

Obecnie 12 mg/ml i tu pytanie do doświadczonych - po jakim mniej więcej czasie powinienem myśleć o zmniejszeniu mocy? Wiem, że pewnie każdy to przechodzi inaczej, ale jak Wam się wydaje? Tak orientacyjnie, czy mówimy tu o skali dni, tygodni, miesięcy?
By labik
#1431288
Mysle ze okolo 100 analogow czyli 5 paczek. Zaczynalem od e-health'a ktory czasami tak wkurfial ze trzeba bylo dowalic w pluco. W miedzyczasie przewinela sie moze 1 paka smierdzieli. Moim zdaniem to i tak dobry wynik w czasie hybrydowego czasu przejsciowego.
Awatar użytkownika
By Zepsulo
#1431306
A ja nie rzuciłem palenia :) Czasem dam się namówić na szluga i zapalę dla towarzystwa. Śmierdzi mi i nie smakuje, w głowie ćmi, niedobre, paskudne. Nie ciągnie mnie, nie chcę.... Nie potrzebuje. No i tyle. Nie palę po prostu :D
  • 1
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.