E-papierosy-forum.pl

[Sakus]

Witam

Powiem tak - najważniejszy jest dla mnie sport, dokładniej kolarstwo.
Wydolność płuc to bardzo ważny element w tej dziedzinie, chciałbym aby moje płuca były w jak najlepszej formie.
Nawet na przystanku kiedy ktoś fajkę odpala odchodzę jak najdalej, byleby nie poczuć smrodu i nie wdychać syfu z jego dymu.
Mam jednak efajkę, wapowałem kiedyś, mam ją do dziś.
O nikotynie nic nie mówię - smakowałem zerówki.
Wapowałem dla smaku i aromatu - uwielbiam czuć jakiś fajny smak/zapach, takie upodobanie

Od paru tygodni nawet się tym fajkiem nie zaciągam, ciągne, chwile trzymam dym i go wypuszczam - mam smak jak i zapach, więc cel osiągnięty.

Pytanie - ma to jakiś wpływ na płuca?
O wodzie w płucach słyszałem - uważam to za mit.
Jak już mówiłem - zależy mi na maksymalnej wydolności płuc, efajkiem się nie zaciągam.
Co o tym sądzicie?

Pozdrowienia

[pok14]

Jeśli zadasz sobie trochę trudu i poszukasz na Forum to dowiesz się kilku ciekawych rzeczy.
Wapowanie to nie tylko nikotyna w liquidzie. Składniki każdego liquidu (także tego o mocy 0), pod wpływem wysokiej temperatury wydzielają różne związki.
Wchłanianie nikotyny i innych substancji nie odbywa się tylko w płucach a także przez śluzówkę.
W ustach masz jej opór.
Chcesz smaku i zapachu to może zamiast e-p kup jakieś cukierki inhalacyjne.
Dla sportowca będzie to z większą korzyścią jak wapowanie.

[hrb]

/.../
Co o tym sądzicie?/.../

Sądzimy, że w Twoim wykonaniu to głupota.
"Wciągnij" lepiej jabłko, mandarynkę, kiwi, kilka truskawek, czekoladkę... Będziesz miał witaminy, sole mineralne lub choćby tylko kalorie... Lepsze, zdrowsze, bardziej naturalne i znacznie korzystniejsze dla kolarzy.

[Sakus]

Ja doskonale rozumiem, że wapowanie dla samego smaku mija się z celem, bo smak można uzyskać w inny sposób, jednakże chciałem się dowiedzieć jak bardzo wpływa to na płuca, czysta ciekawość.

Mam już efajkę, dlatego chciałbym wiedzieć czy wapowanie od czasu do czasu nie "uszkodzi" zbytnio moich płuc

[Mutango]

Nie wiemy. Sami uważamy się za króliki doświadczalne.
Generalnie, ludzie czują się lepiej. Ale tylko w konfrontacji ze zwykłymi śmierdzielami.

[Semen_K]

Poczytaj ten wątek: zerowki-a-palenie-t79809.html
Myślę, że znajdziesz tutaj wiele dla siebie, bo pytasz praktycznie o to samo, ale masz "przeciwwagę", coś, czego nie chcesz stracić - sport.
I tak zrobisz co zechcesz, wszak masz wolną wolę i skoro zarejestrowałeś się na forum to potwierdziłeś swoją pełnoletniość (miejmy nadzieję bez oszukiwania ).

Mam jednak nadzieję, że argumenty z zalinkowanego wątku Cię przekonają, że nie warto zaczynać z nałogiem.

Side note: Ja sam jestem kolarzem - amatorem, co prawda zacząłem już po przejściu na e-p, jeżdżę na szosie, nie startuję w zawodach, nie ścigam się. Nie odczuwam takiego dyskomfortu jaki powodował wysiłek fizyczny kiedy paliłem, ale nie wiem jak by to było gdybym nie chmurzył. Prawie na pewno mógłbym jeździć szybciej i dłużej.

Szerokiej drogi

[Pilot353]

Zapytam dosadnie. Jesteś sportowiec czy piz-a a nie sportowiec? Skąd wam do głowy takie pomysły przychodzą? Wapowanie dla smaku, ja pedole, pociupciaj se jeszcze lalę dmuchaną, tylko wpierw getry zdejm. Sorki za bezpośredniość. To jest po prostu jeden wielki bezsens!

[hrb]

Ja doskonale rozumiem, że wapowanie dla samego smaku mija się z celem, bo smak można uzyskać w inny sposób, jednakże chciałem się dowiedzieć jak bardzo wpływa to na płuca, czysta ciekawość.

Wapowanie jest mniej szkodliwe od analogów. Dotychczasowe badania wskazują, że działanie krótkoterminowe nie jest jakoś mocno szkodliwe, co do działania długoterminowego, po 20-30-40-tu latach - nikt Ci nic nie powie. E-p są zbyt nowym wynalazkiem, by była możliwość takie badania przeprowadzić. W świetle tego co jest, można z dużą dozą prawdopodobieństwa podejrzewać, że wielkiego wpływu nie mają.
Badano wpływ długotrwałego wdychania par glikolu na szczury, badano (prawdopodobnie) wpływ spożycia aromatów... Niby bardzo nie szkodzą...
Weź jednak pod uwagę, że coś z odparowanego liquidu mimo wszystko do płuc się dostaje, a tkanka w płucach jest bardzo delikatna i nie regeneruje się tak jak naskórek. Dlatego - Nie musisz - nie wapuj

Mam już efajkę, dlatego chciałbym wiedzieć czy wapowanie od czasu do czasu nie "uszkodzi" zbytnio moich płuc

Zbytnio to uszkodzą widły. Wapowanie może uszkodzić wyłącznie dostatecznie (i zaśmiał się kretyńskim śmiechem z głupiego dowcipu)

[Sakus]

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi, temat do zamknięcia

[Uxi666]

Zapytam dosadnie. Jesteś sportowiec czy piz-a a nie sportowiec? Skąd wam do głowy takie pomysły przychodzą? Wapowanie dla smaku, ja pedole, pociupciaj se jeszcze lalę dmuchaną, tylko wpierw getry zdejm. Sorki za bezpośredniość. To jest po prostu jeden wielki bezsens!

Dlaczego ? MArit Bjoergen też sie inhaluje i jak popieprza na nartach

[mokwas]

Pytanie - ma to jakiś wpływ na płuca?
O wodzie w płucach słyszałem - uważam to za mit.
Jak już mówiłem - zależy mi na maksymalnej wydolności płuc, efajkiem się nie zaciągam.
Co o tym sądzicie?

Ehh, co niektórzy dbają o wydolność płuc, a o wydolności mózgu zapominają...

Skontaktuj się ze swoim lekarzem sportowym, on będzie więcej wiedział na ten temat.
Jego pytaj - on specjalista, a nie nas maluczkich na tym forum....

I od razu mi się przypomina fragment filmu S. Bareji "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz?":
- Proszę Pana ale tu się nie pali!
- Wiem, ale ja się nie zaciągam..

[AndyOO]

...Powiem tak - najważniejszy jest dla mnie sport, dokładniej kolarstwo...

I niech tak pozostanie, a e-fajka wyrzuć, bądź podaruj jakiemuś zatwardziałemu palaczowi analogów

[Tay']

O, widzę, że podobnie jak ja. Zrobisz jak chcesz i tyle. Jak nie będziesz wapował to na pewno lepiej to wpłynie na osiągnięcia w sporcie. O jakim nasileniu to ciężko stwierdzić.

[Nasgoth]

Wiem, że za ten post powinienem dostać złotą łopatę albo inne trofeum, ale jest tu jeden link do którego "nie mam uprawnień"

Poczytaj ten wątek: zerowki-a-palenie-t79809.html
Myślę, że znajdziesz tutaj wiele dla siebie, bo pytasz praktycznie o to samo, ale masz "przeciwwagę", coś, czego nie chcesz stracić - sport.
I tak zrobisz co zechcesz, wszak masz wolną wolę i skoro zarejestrowałeś się na forum to potwierdziłeś swoją pełnoletniość (miejmy nadzieję bez oszukiwania ).

Mam jednak nadzieję, że argumenty z zalinkowanego wątku Cię przekonają, że nie warto zaczynać z nałogiem.

Side note: Ja sam jestem kolarzem - amatorem, co prawda zacząłem już po przejściu na e-p, jeżdżę na szosie, nie startuję w zawodach, nie ścigam się. Nie odczuwam takiego dyskomfortu jaki powodował wysiłek fizyczny kiedy paliłem, ale nie wiem jak by to było gdybym nie chmurzył. Prawie na pewno mógłbym jeździć szybciej i dłużej.

Szerokiej drogi

, a od kilku dni szukam jakichś badań, wypowiedzi osób które mają pojęcie na temat szkodliwości wapowania zerówek. Nie znalazłem żadnych badań na ten temat, przeszukałem forum, blog chemika i niestety nie znalazłem żadnych satysfakcjonujących mnie odpowiedzi. Może ma ktoś jakieś badania? Jestem bardziej głodny wiedzy, niż nikotyny której już nie potrzebuje od długiego czasu Z góry dzięki i przepraszam za odkop tematu.